BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • Dlaczego stale myślę o płci odmiennej?
    Przebudźcie się! — 1994 | 8 sierpnia
    • Młodzi ludzie pytają:

      Dlaczego stale myślę o płci odmiennej?

      „W młodym wieku seks wydaje się czymś bardzo interesującym” — zauważyła Lorraine. „Coraz mocniej pociąga cię wszystko, co ma z nim związek”.

      CZY nie spędzasz mnóstwa albo nawet większości czasu na rozmyślaniu lub rozmawianiu o płci odmiennej bądź na przyglądaniu się różnym dziewczętom (chłopcom)? Czy nie zdarza ci się zasiąść do odrabiania lekcji, a po chwili zatopić się w marzeniach o przystojnym chłopcu (lub ślicznej dziewczynie) widzianym dziś po południu? Czy rozmawiając z kimś, nie rzucasz co rusz ukradkowych spojrzeń na atrakcyjnych przechodniów? A może masz trudności z czytaniem, studiowaniem lub nawet skupieniem się na chrześcijańskich zebraniach i zgromadzeniach, bo nie potrafisz się uwolnić od myśli o płci odmiennej?

      Jeżeli tak jest, może ci się zdawać, że coś jest z tobą nie w porządku. Pewien młody człowiek wyznał: „Na punkcie seksu mam chyba jakąś obsesję czy coś w tym rodzaju. Strasznie często myślę i fantazjuję o dziewczynach (...) Może jestem nienormalny?” Jak wyjaśnia pisarka Lynda Madaras, w młodym wieku „romantyczne uczucia i pragnienia seksualne bywają niezwykle silne. Czasem możesz nawet odnosić wrażenie, że przygody miłosne i seks zaprzątają twój umysł bez reszty”.a

      Pragnienia seksualne same w sobie nie są niczym złym. Bóg tak stworzył mężczyznę i kobietę, by odczuwali ku sobie nawzajem silny pociąg. Harmonizowało to z Jego zamierzeniem, aby się pobierali i ‛napełniali ziemię’ prawym potomstwem (1 Mojżeszowa 1:28). Poza tym Biblia całkiem otwarcie wskazuje, iż stosunki płciowe mogą być dla małżonków źródłem wielkiej przyjemności (Przypowieści 5:19).

      Problem polega na tym, że jako ludzie niedoskonali często mamy kłopoty z panowaniem nad uczuciami (porównaj 1 Mojżeszową 6:5). „Pożądliwość ciała” daje się niekiedy mocno we znaki! (1 Jana 2:16). Ale młodym może być szczególnie trudno uwolnić się od myśli o płci odmiennej. Dlaczego?

      Kłopoty okresu dojrzewania

      Dzieje się tak między innymi dlatego, że wchodzisz w okres nazywany „kwiatem młodości” — okres, w którym popęd płciowy jest najsilniejszy (1 Koryntian 7:36, NW). Doktor Bettie B. Youngs wyjaśnia: „W okresie dojrzewania raptownie wzmaga się wydzielanie hormonów. Zapoczątkowuje to proces przeobrażeń fizycznych, w wyniku których dziecko staje się człowiekiem dorosłym. Ta zwiększona produkcja hormonów pociąga za sobą wiele zmian w sferze uczuć i w sposobie zachowania”.

      O jakie zmiany chodzi? Często największe dokonują się w uczuciach wywoływanych przez płeć odmienną. Pisarka Ruth Bell zaznacza: „Przemiany zachodzące w organizmie podczas dojrzewania powodują nieraz rozbudzenie gwałtowniejszych pragnień seksualnych. Możesz zauważyć, że szybciej się podniecasz i więcej myślisz o seksie, a czasem jesteś tym tematem całkowicie pochłonięty. Kilkoro nastolatków [z którymi przeprowadziliśmy wywiad] powiedziało, że idąc ulicą lub jadąc autobusem, mieli wrażenie, iż całe ich ciało płonie — tak byli pobudzeni erotycznie i podnieceni”. Takie zaabsorbowanie płcią odmienną należy do wielu ‛młodzieńczych pożądliwości’, z którymi trzeba się w tym okresie zmagać (2 Tymoteusza 2:22).

      Wpływ środków przekazu i kolegów

      Jednakże płomień pożądliwości często podsycają czynniki zewnętrzne. Żyjemy w społeczeństwie, któremu zdaje się szczególnie zależeć na rozbudzaniu pragnień erotycznych, czemu służą programy telewizyjne, reklamy, książki, czasopisma, muzyka i filmy. Młody chrześcijanin, który dopuścił się niemoralności płciowej, wyznał: „W szkole prawie na każdym kroku można się zetknąć z pornografią, wywołującą prawdziwy głód seksu. Wiedziałem, jak należy postępować, ale płonąłem namiętnością”.

      Nic dziwnego, że w pewnym poradniku dla rodziców napisano: „Środki przekazu (...) [wywierają] kolosalny wpływ. Nasze nastolatki widzą modelki i modelów w swoim wieku, którzy zachowują się uwodzicielsko i reklamują wyzywające stroje. Dostrzegają też, że kino i telewizja propagują aktywność płciową ich rówieśników”. Telewizja kablowa i magnetowidy ułatwiły wielu z nich dostęp do pornografii. „Media wzbudzają w młodym człowieku ciekawość i pożądanie” — przyznaje pewien nastolatek.

      Jednakże publikacja nie musi zawierać pornografii na każdej stronie, aby była szkodliwa. Zwróć uwagę na przeżycie młodej chrześcijanki. Wspomina ona: „Czytałam zupełnie przyzwoitą książkę, w której tylko jeden czy dwa akapity nawiązywały do seksu. Początkowo je ominęłam, ale coś mnie podkusiło, by się do nich cofnąć. I to był błąd! Miałam później okropne sny”.

      Na twój sposób myślenia duży wpływ mogą też wywierać przyjaciele i koledzy. W pewnej książce dotyczącej okresu dojrzewania powiedziano: „Dziewczęta i chłopcy powszechnie przyglądają się sobie nawzajem — na rogach ulic, korytarzach szkolnych, w kawiarniach i domach handlowych”. A jeśli się nie obserwują, często o sobie rozmawiają. „Kiedy byłem młodszy, odczuwałem bardzo silną presję, by mieć stosunki płciowe (...) W szatni mówiło się tylko o tym” — przyznaje 18-letni Robert. Inny młody człowiek zauważył: „W szkole seks był głównym tematem rozmów wśród kolegów, nieraz byłem zmuszony o nim myśleć”.

      Nie jest łatwo być innym. Kiedy rówieśnicy stale dyskutują o płci odmiennej — często nawet w pogardliwy i nieprzyzwoity sposób — może cię brać pokusa, by się do nich przyłączyć. Ale Biblia ostrzega: „Kto obcuje z mędrcami, mądrzeje, lecz kto się brata z głupcami, temu źle się wiedzie” (Przypowieści 13:20).

      Potrzeba zachowywania równowagi

      Czy to oznacza, że zwrócenie uwagi na osobę płci odmiennej lub rozmawianie o niej to coś złego? Nie, bo przecież nawet pisarze biblijni wspominali o urodzie niektórych mężczyzn i kobiet (porównaj 1 Samuela 9:2; Estery 2:7). Jezus nie potępiał samego dostrzeżenia atrakcyjności kobiety. Przestrzegł jednak, by chrześcijanin nie ‛wpatrywał się w kobietę, aż się do niej zapali namiętnością’ (Mateusza 5:28, NW). Ty również nie możesz pozwolić, by kierowało tobą ślepe pożądanie. W Liście 1 do Tesaloniczan 4:4, 5 powiedziano, „aby każdy umiał utrzymywać ciało własne w świętości i we czci, a nie w pożądliwej namiętności, jak to czynią nie znający Boga poganie” (BT).

      Czasami nie można się ustrzec od erotycznych myśli, ale gdy się je pielęgnuje, nieraz przeradzają się niemal w obsesję i stają się przyczyną poważnych kłopotów. W Księdze Kaznodziei 5:2 czytamy: „Z wielu zajęć przychodzą sny”. Właśnie, zbytnie zajmowanie się osobistymi pragnieniami niejednokrotnie prowadzi do snucia niezdrowych marzeń i rojeń.b

      Myśli o zabarwieniu erotycznym przychodzące do głowy sporadycznie są czymś normalnym, ale koncentrowanie się na nich to zupełnie inna sprawa. Pisarka Ruth Bell spostrzegła: „Czasem ktoś przyłapuje się na tym, iż niemal cały dzień i cała noc zeszły mu na fantazjowaniu. Niekiedy rojenia wydają się realniejsze niż rzeczywistość”. Pewna zakochana nastolatka mówi: „Mam 12 i pół roku i bardzo podoba mi się chłopiec, który chodzi do tej samej Sali Królestwa. Wiem, że jestem za młoda, żeby umawiać się na randki, ale strasznie mi trudno zapanować nad uczuciem do niego”. Inni młodzi ludzie miewają kłopoty z czytaniem, studiowaniem, skupieniem się na lekcjach lub z przygotowaniem się do zebrań chrześcijańskich, gdyż ich umysły są pochłonięte romantycznymi myślami bądź podniecającymi marzeniami.

      Poważne problemy mogą też wyniknąć wtedy, gdy młody człowiek próbuje rozładować takie podniecenie przez masturbację. Biblia nakazuje chrześcijanom: „Zadajcie więc śmierć temu, co jest przyziemne w waszych członkach: rozpuście, nieczystości, lubieżności, złej żądzy i chciwości” (Kolosan 3:5, BT). Masturbacja to nieczysta praktyka, której chrześcijanie mają się wystrzegać i która stanowi jaskrawe przeciwieństwo ‛zadawania śmierci lubieżności’. Na odwrót — rozpala ją i podsyca. Aż nazbyt często takie pragnienia stają się rzeczywistością. Pisarz biblijny Jakub wyjaśnia: „Każdy bywa kuszony przez własne pożądliwości, które go pociągają i nęcą; potem, gdy pożądliwość pocznie, rodzi grzech” (Jakuba 1:14, 15).

      Co wobec tego zrobić, by przestać myśleć o płci odmiennej? Mówi o tym następny artykuł z tej serii.

      [Przypisy]

      a Z drugiej strony pisarz Alvin Rosenbaum przypomina młodym: „Pragnienia i skłonności seksualne poszczególnych osób bardzo się różnią. Wydaje się, że jedni nie są w stanie przestać myśleć o seksie, a drugich wcale on nie interesuje. (...) Obie reakcje są normalne”. Mówi też: „Każdy rozwija się w innym tempie”.

      b Zobacz artykuły o rojeniach w angielskim wydaniu Przebudźcie się! z 8 i 22 lipca 1993 roku.

      [Napis na stronie 17]

      „Romantyczne uczucia i pragnienia seksualne bywają niezwykle silne”

      [Ilustracja na stronie 18]

      Programy telewizyjne i reklamy prasowe często rozbudzają niezdrowe zainteresowanie płcią odmienną

  • Jak przestać myśleć o płci odmiennej?
    Przebudźcie się! — 1994 | 8 sierpnia
    • Młodzi ludzie pytają:

      Jak przestać myśleć o płci odmiennej?

      „DZIEŃ po dniu środki przekazu osłabiają kręgosłup moralny nastolatków, drażniąc ich niewybrednymi aluzjami do seksu; w uszach młodych ludzi wibrują piosenki rockowe mówiące o stosunkach płciowych, a stosy poczytnych romansów owijają prawdę o seksie w fantazje na tyle słodkie, aby dało się je przełknąć jak cukierek” — oświadczyła pisarka Lesley Jane Nonkin. Faktycznie, jako nastolatek jesteś przez media wprost bombardowany zachętami do myślenia o płci przeciwnej.

      Oczywiście pewne zainteresowanie płcią odmienną jest czymś naturalnym.a Ale jeśli romantyczne myśli, marzenia i fantazje tak bardzo zaprzątnęły twój umysł, że przeszkadzają ci we śnie, w modlitwach, nauce, czytaniu Biblii i obowiązkach domowych, stanowi to sygnał, że od jakiegoś czasu sytuacja jest niebezpieczna. Takie niezdrowe zaabsorbowanie seksem może wręcz doprowadzić do występku (Jakuba 1:14, 15).

      Nie chodzi o to, żebyś przestał zauważać istnienie dziewcząt (czy chłopców). Ale zgodnie ze słowami Księgi Przypowieści 23:12 musisz ‛nakłonić swoje serce do karności’. Niestety, nie ma prostej recepty ani magicznej pigułki, które pomogłyby tego dokonać. Jednak przy pewnym wysiłku uda ci się zapanować nad swymi myślami. Oto kilka praktycznych rad:

      Zwracaj uwagę na towarzystwo

      Bacznie się przyjrzyj towarzystwu, w którym przebywasz. Pewien młody człowiek przyznaje: „Wszyscy dookoła mówią o niemoralności płciowej, jakby była czymś tak normalnym, jak pójście gdzieś na kolację”. Czy ciągłe słuchanie takich rozmów nie odbije się na tobie? Niewątpliwie tak. Trzy czwarte młodych ludzi objętych pewną ankietą przyznało, że „ich pogląd na seks jest kształtowany przez chęć upodobnienia się do rówieśników (lub odróżnienia od nich)”.

      A jacy są twoi przyjaciele? Czy każda ich pogawędka kończy się gorącą dyskusją o jakiejś osobie płci odmiennej? Czy rozmowy te często wymykają się spod kontroli i stają się lubieżne i dwuznaczne? Jeżeli tak, to branie w nich udziału lub choćby przysłuchiwanie się im utrudni ci skupianie myśli na tym, co czyste. Biblia nawołuje: „Odrzućcie (...) to wszystko: gniew, zapalczywość, złość, bluźnierstwo i nieprzyzwoite słowa z ust waszych” (Kolosan 3:8).

      Jednakże niełatwo ci będzie wprowadzić tę radę w czyn, jeśli twoi koledzy nie cenią sobie zasad biblijnych. Z czasem ich postawa z pewnością ci się udzieli (Przypowieści 13:20). Zauważ, co o swoich przeżyciach powiedziała młoda chrześcijanka: „Nie chciałam zdradzić kolegom w szkole, że jestem Świadkiem Jehowy, więc bez żadnego skrępowania ciągle rozmawiali ze mną o seksie”. Wkrótce uwikłała się w niemoralność i zaszła w ciążę. Księga Przypowieści 9:6 mądrze więc napomina: „Porzućcie towarzystwo głupców i żyjcie. Kroczcie drogą poznania” (Today’s English Version). Otocz się przyjaciółmi, którzy tak jak ty trzymają się chrześcijańskich mierników i zasad moralnych i których towarzystwo będzie cię pod względem duchowym budować, a nie rujnować.

      Oczywiście nawet młodym chrześcijanom, którzy zazwyczaj stosują się do wymagań Bożych, od czasu do czasu zdarza się ‛uchybić w mowie’ (Jakuba 3:2). Co zatem zrobić, gdy rozmowa zaczyna zmierzać w złym kierunku? Biblia donosi, że król Salomon zakochał się w młodej pasterce. Ona jednak nie reagowała na jego romantyczne zabiegi. Kiedy inne dziewczęta próbowały wzbudzić w niej uczucie do Salomona, nie pozwoliła się zasypywać czarującymi słowami. Odważnie oświadczyła: „Poprzysięgłam was (...) żebyście nie próbowały wzbudzić ani rozniecić we mnie miłości, dopóki sama nie zechce się pojawić” (Pieśń 2:7, NW). Równie zdecydowaną postawę trzeba zająć wtedy, gdy pogawędka zaczyna się wymykać spod kontroli. Oczywiście nie musisz prawić kolegom kazań. Ale możesz spróbować po prostu zmienić temat, kierując rozmowę na właściwsze tory.

      Bądź ostrożny w wyborze rozrywki

      Inną dziedziną zasługującą na uwagę jest rozrywka. Najnowszy film albo płyta mogą się wydawać interesujące. Jednakże Biblia ostrzega: „Wszystko, co jest na świecie, pożądliwość ciała i pożądliwość oczu, i pycha życia, nie jest z Ojca, ale ze świata” (1 Jana 2:16). Jak wspomniano na wstępie, wiele dzisiejszych form rozrywki ma na celu rozbudzenie podniecenia seksualnego. Na przykład popularne piosenki i filmy są coraz bardziej niedwuznaczne, a niejednokrotnie zakrawają wręcz na pornografię.

      Jak taka rozrywka może na ciebie oddziaływać? Pisarz John Langone mówi: „Liczne badania dowiodły (...), że gdy wystawiamy się na wpływ materiału pobudzającego erotycznie, jesteśmy skłonni więcej rozmawiać o seksie. Czasem sprawia to, że posuwamy się do czegoś, czego normalnie nigdy byśmy nie zrobili”. Właśnie, ‛myślenie o tym, co cielesne’, może ci tylko zaszkodzić (Rzymian 8:5). Wypaczy twój pogląd na miłość i życie płciowe oraz wypełni twój umysł nieczystymi rojeniami. A co w tej sprawie radzi Biblia? „Oczyśćmy się od wszelkiej zmazy ciała i ducha, dopełniając świątobliwości swojej w bojaźni Bożej” (2 Koryntian 7:1). Wystrzegaj się więc filmów i nagrań, które wzniecają romantyczne pragnienia.

      Pewien nieżonaty chrześcijanin podał kiedyś praktyczną wskazówkę: „Przed snem nie karm umysłu niczym niezdrowym. Nocne programy telewizyjne często drażnią zmysły”. To samo można powiedzieć o wielu książkach. Młoda chrześcijanka imieniem Sherry wyznaje: „Czytałam dużo romansów. Fantazjowałam na temat seksu, w marzeniach prowadziłam życie ludzi z wyższych sfer i zmieniałam partnerów jak rękawiczki”. Ponieważ jej umysł był zaprzątnięty romantycznymi rojeniami, wkrótce pozwoliła sobie na pieszczoty i grę miłosną z młodym mężczyzną. Możesz uniknąć tego rodzaju problemów, jeśli będziesz czytać zdrową literaturę, na przykład niniejsze czasopismo, a także pokrewne wydawnictwo — Strażnicę. Lektura taka pomogła już wielu młodym ‛myśleć o tym, co duchowe’, a nie o tym, co związane z upadłym ciałem (Rzymian 8:5).

      Uwolnij się od rojeń!

      Niekiedy myśli o płci odmiennej wkradają się do twego umysłu całkiem niepostrzeżenie. Siedemnastoletni Scott mówi: „Czasem bardzo trudno jest przestać myśleć o seksie”. Może po prostu widzisz przystojnego chłopca albo ładną dziewczynę i zanim zdasz sobie z tego sprawę, już o nim lub o niej rozmyślasz. Ale zauważenie cudzej urody to jedna sprawa, a czymś zupełnie innym jest postępowanie, przed którym ostrzegał Jezus, mianowicie ‛wpatrywanie się w kobietę i zapalenie się do niej namiętnością’ (Mateusza 5:28, NW; porównaj Przypowieści 6:25). Jeżeli jesteś zbyt młody na małżeństwo, pogrążanie się w złudnych rojeniach może cię tylko przygnębić i wywołać frustrację (porównaj Przypowieści 13:12).

      Toteż Scott oznajmił: „Pomaga mi zmiana tematu — odwrócenie uwagi od tego, co mnie podnieca. Mówię sobie, że te uczucia lub pragnienia z czasem mi przejdą” (porównaj Filipian 4:8). Apostoł Paweł oświadczył: „Poskramiam moje ciało i biorę je w niewolę” (1 Koryntian 9:27, BT). Być może podobnie musisz wziąć się w karby, gdy myśli o płci odmiennej próbują się zakorzenić. Jeżeli nie dają ci spokoju, spróbuj zażywać więcej ruchu. Przecież ‛ćwiczenie cielesne przynosi pewien niewielki pożytek’, toteż krótki spacer lub kilka minut gimnastyki może w zupełności wystarczyć, by naprowadzić twoje myśli na właściwe tory (1 Tymoteusza 4:8).

      Ponadto wielu młodych przekonało się o szczególnej skuteczności rady, aby być ‛zawsze zajętym ofiarnie dziełem Pańskim’ (1 Koryntian 15:58, BT). „Cała sztuka w tym, by pilnie pracować aż do momentu, gdy padasz z nóg” — mówi Debra. Bliskie związanie się ze zborem chrześcijańskim i całkowite zaangażowanie się w jego działalność zapewne ogromnie ci pomoże w utrzymaniu umysłu w ryzach.

      Może się jednak zdarzyć, że mimo wysiłków będzie ci bardzo trudno uwolnić się od myśli o płci odmiennej. W takiej sytuacji warto poszukać wsparcia kogoś dorosłego. Spróbuj na przykład pomówić o tym z którymś z rodziców. Zwróć uwagę, co powiedział Carl: „Pomogła mi rozmowa z osobą starszą i doświadczoną. Im bardziej otwarta jest taka wymiana myśli, tym lepiej”. A przede wszystkim nie zapominaj o pomocy, której może ci udzielić twój niebiański Ojciec. „Kiedy czuję, że budzi się we mnie pożądanie”, mówi pewien samotny chrześcijanin, „szczerze staram się modlić”. W Biblii czytamy: „Przystąpmy tedy z ufną odwagą do tronu łaski, abyśmy dostąpili miłosierdzia i znaleźli łaskę ku pomocy w stosownej porze” (Hebrajczyków 4:16). Oczywiście Bóg nie uwolni cię od zainteresowania płcią odmienną. Ale może ci pomóc dostrzec mnóstwo innych spraw, o których warto myśleć.

      [Przypis]

      a Zobacz artykuł „Młodzi ludzie pytają: Dlaczego stale myślę o płci odmiennej?”, zamieszczony w niniejszym numerze.

      [Ilustracja na stronie 27]

      Jeżeli rozmowa o płci odmiennej wymyka się spod kontroli, miej odwagę zmienić temat

Publikacje w języku polskim (1960-2026)
Wyloguj
Zaloguj
  • polski
  • Udostępnij
  • Ustawienia
  • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
  • Warunki użytkowania
  • Polityka prywatności
  • Ustawienia prywatności
  • JW.ORG
  • Zaloguj
Udostępnij