-
Spis treściPrzebudźcie się! — 1995 | 8 marca
-
-
Spis treści
8 marca 1995
Klimakterium — co warto o nim wiedzieć?
Czym jest klimakterium? Kiedy i dlaczego się pojawia? Czy kobieta powinna się go obawiać? Jak sobie radzić, gdy się wyłonią trudności? Jak mogą pomóc inni?
4 Postaraj się lepiej zrozumieć
7 Jak sobie radzić podczas klimakterium
15 Czy będą głosić od drzwi do drzwi?
16 Zanzibar — „wyspa korzenna”
18 Mały jegomość w czarnym surducie
31 Co niepokoi włoskich biskupów?
32 „Tak trudno mi było bez niego dorastać”
„Teraz Mia jest już tylko w rękach Jehowy” 20
Przeczytaj o tym, jak wiara dodawała sił pewnej dziewczynie, której życie zawisło na włosku.
W Rosji dzieje się coś, co w niezwykły sposób zmienia życie wielu ludzi.
-
-
Odsłanianie tajemnicPrzebudźcie się! — 1995 | 8 marca
-
-
Odsłanianie tajemnic
KLIMAKTERIUM to jeden z okresów w życiu kobiety, zjawisko pojawiające się wraz z wiekiem. Niemniej na jego temat istnieje sporo nieporozumień. Jak informuje książka The Silent Passage — Menopause (Klimakterium — okres pomijany milczeniem), dziewiętnastowieczni położnicy uważali, iż klimakterium „powoduje u kobiety rozstrój nerwowy i pozbawia ją uroku osobistego”.
Takie błędne teorie wciąż się utrzymują. Toteż na myśl o klimakterium niejedną kobietę ogarnia lęk i niepokój. Zmaganie się z problemami natury psychicznej związanymi z przekwitaniem nazwano w pewnej książce „jednym z najtrudniejszych zadań w życiu kobiety” (Natural Menopause — The Complete Guide to a Woman’s Most Misunderstood Passage).
W środowiskach ceniących młodość i młody wygląd pojawienie się symptomów klimakterycznych może zostać mylnie uznane za zapowiedź nagłego końca młodości, a zarazem początku starości. Część kobiet obawia się więc przekwitania jako zwiastuna nowego, gorszego okresu życia. Niektóre nawet uważają je za „częściową śmierć”.
Niemniej współczesna kobieta przechodząca ten okres wcale nie musi cierpieć wskutek niewiedzy. Obecnie odsłania się tajemnice klimakterium. Trwają badania, opracowywane są terapie, by okres przejściowy uczynić znośniejszym. Temat ten podejmuje się w czasopismach, gazetach i książkach, odpowiada się na pytania, uznawane dawniej przez część społeczeństwa za wstydliwe. Również personel medyczny lepiej zna trudności, z którymi się borykają kobiety.
Dlaczego tej sprawie poświęca się tyle uwagi? Ponieważ dokładniejsze zrozumienie, czym jest klimakterium, może uwolnić od obaw i uprzedzeń oraz zapobiec napięciom, które przeżywa wiele kobiet. Jest sporo krajów, gdzie kobiety żyją coraz dłużej, toteż wbrew dotychczasowej zmowie milczenia domagają się one podstawowych informacji. Pragną prostych, szczerych wyjaśnień. I słusznie, skoro dla wielu z nich okres poklimakteryjny, czyli menopauza, stanowi przeszło jedną trzecią życia.
Według amerykańskich prognoz demograficznych w przyszłym dziesięcioleciu liczba kobiet w wieku przekwitania wzrośnie o połowę. Są one zainteresowane tym, jak ów proces odbije się na ich zdrowiu, chciałyby się więcej dowiedzieć o takich objawach, jak uderzenia (inaczej: przypływy) gorąca, wahania nastroju, złe samopoczucie oraz zmiany fizyczne i psychiczne. Skąd się to wszystko bierze? Czy menopauza oznacza koniec produktywnego okresu w życiu kobiety? Czy przekwitanie zmienia jej osobowość? Zagadnieniom tym poświęcono następne artykuły.
-
-
Postaraj się lepiej zrozumiećPrzebudźcie się! — 1995 | 8 marca
-
-
Postaraj się lepiej zrozumieć
„NIE powiedziałabym, że był to najprzyjemniejszy okres w życiu”, przyznała pewna kobieta po przejściu klimakterium, „ale myślę, że pozwolił mi się czegoś nauczyć. Nauczyłam się liczyć ze swymi ograniczeniami. Kiedy mój organizm domaga się nieco więcej troskliwości lub wypoczynku, biorę to pod uwagę i okazuję mu należne względy”.
W czasopiśmie Canadian Family Physician opublikowano wyniki ankiety przeprowadzonej wśród kobiet, według której w okresie przekwitania najgorsze ich zdaniem jest to, iż „nie wiadomo, czego się spodziewać”. Jednakże kobiety, które zrozumiały, że jest to proces naturalny, są „mniej niespokojne, przygnębione czy poirytowane; mają bardziej optymistyczny stosunek do życia”.
Czym jest
W Słowniku wyrazów obcych i zwrotów obcojęzycznych W. Kopalińskiego czytamy, że klimakterium to inaczej „przekwitanie, okres klimakteryczny, zanikanie czynności gruczołów płciowych kobiety, przeważnie po 50. roku życia”. Menopauza zaś to według Słownika języka polskiego pod redakcją M. Szymczaka „okres w życiu kobiety po klimakterium (...); objawia się brakiem miesiączkowania”.
U niektórych kobiet miesiączkowanie ustaje nagle: kończy się jedna menstruacja, a następna już się nie pojawia. Inne przez pewien czas miesiączkują nieregularnie, z przerwami trwającymi od trzech tygodni do kilku miesięcy. Jeżeli od ostatniej miesiączki upłynął rok, to z dużym prawdopodobieństwem można uznać, że była ona początkiem menopauzy.
Kiedy i dlaczego następuje
Na czas rozpoczęcia się klimakterium mogą wpłynąć dziedziczne skłonności, choroby, stresy, zażywanie lekarstw i zabiegi chirurgiczne. W Ameryce Północnej przeciętny wiek przechodzenia klimakterium wynosi 51 lat. Zazwyczaj pojawia się ono po czterdziestym, a przed pięćdziesiątym piątym rokiem życia. Ze statystyk wynika, że kobiety palące tytoń na ogół przechodzą klimakterium wcześniej, natomiast tęższe — później.
Wszystkie komórki jajowe, które kiedyś dojrzeją w organizmie kobiety, znajdują się w jej jajnikach już w chwili narodzin, a ich liczba wynosi wówczas kilkaset tysięcy. Podczas każdego cyklu menstruacyjnego dojrzewa od 20 do 1000 jaj. Następnie jedno z nich — a niekiedy więcej — uwalnia się z jajnika i może zostać zapłodnione. Pozostałe dojrzałe jaja obumierają. Dojrzewaniu komórek jajowych towarzyszą okresowe wahania poziomu hormonów: estrogenów i gestagenów.
Kiedy kobieta zbliża się do czterdziestego roku życia, poziom wspomnianych hormonów się obniża — stopniowo lub z zakłóceniami — i już nie w każdym cyklu menstruacyjnym uwalnia się komórka jajowa. Miesiączki stają się mniej regularne, są zwykle coraz rzadsze, skąpsze lub przeciwnie — obfitsze. W końcu wydalanie komórek jajowych ustaje i miesiączkowanie zanika.
W procesie zmian związanych z poziomem hormonów i czynnościami jajników — który może trwać do 10 lat — momentem przełomowym jest ostatnia miesiączka. Ale jeszcze przez jakieś 10 do 20 lat po klimakterium jajniki wydzielają niewielkie ilości estrogenów. Wytwarzają je również nadnercza i komórki tłuszczowe.
Istotne zmiany w życiu
Zmniejszanie się ilości estrogenów wpływa na tkanki wrażliwe na ich obecność lub od nich zależne. Działanie hormonów na obszary mózgu regulujące temperaturę ciała uważa się za przyczynę uderzeń gorąca, których mechanizm powstawania wprawdzie nie jest dokładnie znany, ale przypuszcza się, że termoregulacja zostaje wówczas przestawiona na niższe temperatury, wskutek czego temperatury wcześniej odczuwane jako odpowiednie — nagle okazują się zbyt wysokie, toteż organizm reaguje wypiekami i poceniem się, aby się ochłodzić.
W książce The Silent Passage — Menopause Gail Sheehy pisze: „Połowa kobiet doświadczających uderzeń gorąca zaczyna je odczuwać już w wieku czterdziestu lat, w okresie, gdy jeszcze normalnie miesiączkują. Z badań wynika, że u większości kobiet nagłe przypływy gorąca występują przez dwa lata, u jednej czwartej przez pięć lat, a u 10 procent aż do końca życia”.
W tym szczególnym okresie życia kobiety ścianki pochwy stają się cieńsze i mniej wilgotne, co jest związane z opadaniem poziomu estrogenów. Gail Sheehy pisze też o innych symptomach przekwitania, takich jak „nocne poty, bezsenność, moczenie się, nagłe wzdęcia, kołatanie serca, płacz bez powodu, gwałtowne zmiany nastroju, migreny, swędzenie skóry, gęsia skórka, luki w pamięci”.
Stany depresyjne
Czy zmniejszanie się ilości estrogenów wywołuje depresję? Na ten temat toczy się wiele dyskusji. Prawdopodobnie u niektórych kobiet rzeczywiście tak bywa, na przykład u tych, które przed miesiączką miewały wahania nastroju, oraz u cierpiących na zaburzenia snu spowodowane nocnym poceniem się. Najwidoczniej zmiany stężenia hormonów powodują u nich wyjątkowo silną reakcję psychiczną. Według Gail Sheehy zazwyczaj „odczuwają one wielką ulgę, gdy wchodzą w okres poklimakteryjny”, odznaczający się stabilizacją hormonalną.
Na znacznie dokuczliwsze objawy narażone są kobiety, u których klimakterium pojawia się nagle — jako rezultat radioterapii, chemioterapii lub chirurgicznego usunięcia obydwu jajników. Skutkiem takich zabiegów może być raptowne obniżenie się poziomu estrogenów, co pociąga za sobą natychmiastowe wystąpienie objawów charakterystycznych dla przekwitania. Jeżeli zdrowie pacjentki na to pozwala, można zastosować wówczas estrogenową terapię zastępczą.
Wśród kobiet — nawet spokrewnionych — występują znaczne różnice co do stopnia dolegliwości i rodzaju objawów. Jest tak dlatego, że zarówno ilość hormonów, jak i tempo obniżania się ich poziomu są specyficzne dla każdej kobiety. Ponadto każda przeżywa w tym okresie odmienne emocje i stresy, inne też są jej oczekiwania oraz umiejętności radzenia sobie z trudnościami.
Klimakterium często zbiega się z różnymi dodatkowymi czynnikami stresującymi, na przykład z opieką nad sędziwymi rodzicami, poszukiwaniem pracy, opuszczeniem domu przez dorosłe dzieci i podobnymi zmianami, które nieraz towarzyszą wkroczeniu w średni wiek. Z kolei takie napięcia mogą wywoływać symptomy o charakterze fizycznym i psychicznym, między innymi osłabienie pamięci, roztargnienie, niepokój, rozdrażnienie czy depresję, które bywają błędnie przypisywane klimakterium.
Etap życia
Klimakterium nie kończy produktywnego okresu życia, lecz jedynie okres rozrodczy. Po ostatniej menstruacji psychika kobiety staje się bardziej zrównoważona — jej nastrój nie waha się już w rytm cyklu menstruacyjnego.
Szczególną uwagę poświęciliśmy zanikowi miesiączkowania, gdyż niewątpliwie moment ten oznacza radykalną zmianę, ale jednocześnie jest tylko objawem procesu zamykającego okres rozrodczy w życiu kobiety. Dojrzewanie, ciąża, poród to także okresy przejściowe, którym towarzyszą zmiany hormonalne, fizyczne i emocjonalne. Klimakterium jest więc ostatnim, lecz nie jedynym momentem wystąpienia w życiu kobiety zmian o podłożu hormonalnym.
A zatem klimakterium to pewien etap życia. Była redaktor naczelna periodyku Journal of the American Medical Women’s Association napisała: „Być może ludzie przestaną uważać klimakterium za kryzys czy też wielki przełom, a spojrzą na nie rozsądniej — jako na jedną z wielu zmian”.
Książka Women Coming of Age (Kobieta dojrzała) pokrzepia czytelniczki zapewnieniem, że koniec płodności jest „równie naturalny i nieunikniony, jak jej z góry zaprogramowany początek. Przechodzenie klimakterium stanowi oznakę zdrowia fizycznego i świadczy o tym, że zegar biologiczny chodzi dobrze”.
A co zrobić, by to przestrojenie organizmu kobiety przebiegło jak najspokojniej? Jak mógłby pomóc mąż oraz inni członkowie rodziny? Na pytania te odpowiada następny artykuł.
[Ilustracja na stronie 6]
Klimakterium często zbiega się z innymi stresującymi okolicznościami, takimi jak opieka nad sędziwymi rodzicami
-
-
Jak sobie radzić podczas klimakteriumPrzebudźcie się! — 1995 | 8 marca
-
-
Jak sobie radzić podczas klimakterium
KLIMAKTERIUM to „niepowtarzalne, osobiste przeżycie” oraz „początek nowego etapu, przynoszącego wyzwolenie” — piszą autorki książki Natural Menopause — The Complete Guide to a Woman’s Most Misunderstood Passage. Badania dowodzą, że im bardziej jesteś zadowolona z siebie i ze swego życia, a zatem im większe masz poczucie własnej wartości oraz odrębności — tym łatwiej zniesiesz okres przejściowy.
Niewątpliwie dla niektórych kobiet okres ten jest trudniejszy niż dla innych. Jeżeli przeżywasz kłopoty, nie powinnaś zaraz myśleć, że nabawiłaś się kompleksu niższości, tracisz zmysły, kobiecość, inteligencję bądź że przestaje cię interesować seks. Ogólnie rzecz biorąc, problem, z którym się borykasz, jest natury biologicznej.
„Nawet kobiety, które wyjątkowo ciężko znosiły klimakterium, po jego zakończeniu stwierdzają, że mają teraz nowe cele i świeże zasoby energii” — napisano w tygodniku Newsweek. Pewna 42-letnia kobieta wyraziła to następująco: „Wyczekuję dnia, gdy mój organizm wreszcie się uspokoi i przestanie mi robić przykre niespodzianki”.
Kiedy kobiety lepiej sobie radzą
Czynnikiem w dużej mierze decydującym o samopoczuciu podczas klimakterium jest przyjęty w danym społeczeństwie sposób traktowania starszych kobiet. Jeżeli otoczenie ceni ich dojrzałość, doświadczenie i mądrość, wówczas w okresie przekwitania rzadziej miewają one dolegliwości fizyczne i zaburzenia emocjonalne.
W pewnym dziele nadmieniono, że wśród plemion afrykańskich, „w których menopauzę uważa się za korzystny okres życia, a kobiety po klimakterium są szanowane za doświadczenie i mądrość, rzadko się słyszy narzekania na dolegliwości klimakteryczne” (The Woman’s Encyclopedia of Health and Natural Healing). W książce The Silent Passage — Menopause można przeczytać, że również „Hinduski z kasty radżputów nie uskarżają się na depresję czy rozstrój psychiczny” podczas klimakterium.
Także w Japonii, gdzie starszym kobietom okazuje się głęboki szacunek, prawie zupełnie nieznane jest leczenie hormonalne w okresie przejściowym. Wydaje się ponadto, że u Azjatek występuje mniej objawów klimakterycznych i nie są one tak uciążliwe, jak u kobiet z krajów zachodnich. Prawdopodobnie wpływa na to również sposób odżywiania.
Jak wynika z pewnych badań antropologicznych, wśród Majów kobiety wręcz wyczekiwały menopauzy, oznaczającej dla nich wyzwolenie od ciągłego rodzenia dzieci. Niewątpliwie mogły odtąd zająć się realizacją nowych celów życiowych.
Nie znaczy to jednak, że można bagatelizować obawy związane z okresem przekwitania. W społeczeństwie, które ceni młodość oraz młody wygląd, kobiety często boją się klimakterium. Co mogłoby im pomóc radzić sobie z uciążliwościami tego okresu?
Czego potrzeba kobietom
Publicystka Janine O’Leary Cobb, będąca pionierką upowszechniania wiedzy o przekwitaniu, wyjaśnia: „Wielu kobietom szczególnie potrzebna jest świadomość, że nie są odosobnione w swych odczuciach”.
Ważną rolę odgrywa zrozumienie tego procesu i pogoda ducha. Pewna 51-letnia kobieta przechodząca klimakterium oświadczyła: „Jestem głęboko przekonana, że o samopoczuciu w okresie przejściowym decyduje ogólny stosunek do życia. (...) Wiem, że nie sposób uniknąć starości. Starzejemy się bez względu na to, czy tego chcemy, czy nie. (...) Zrozumiałam, że [klimakterium] to nie choroba, lecz nieodłączny element życia”.
Kiedy się więc zbliża ten nowy rozdział twojego życia, znajdź czas na staranne przemyślenie wartościowych celów, które mogłabyś sobie wytknąć. Warto też pamiętać o tym, jak klimakterium wpływa na organizm pod względem fizycznym. Lekarze i inne autorytety w tej dziedzinie zalecają, by przygotowując się do okresu przejściowego, pamiętać o takich czynnikach warunkujących zdrowie, jak racjonalne odżywianie, dostateczny wypoczynek i umiarkowane zażywanie ruchu.
Odżywianie się i ruch
Zapotrzebowanie organizmu kobiety na składniki odżywcze (białka, węglowodany, tłuszcze, witaminy i związki mineralne) nie maleje z wiekiem, maleje natomiast jego zapotrzebowanie na kalorie. Dlatego ważne jest spożywanie pokarmów bogatych w składniki odżywcze, a zarazem unikanie jedzenia „pustych kalorii” — produktów słodkich i tłustych.
Regularne zażywanie ruchu zwiększa odporność na depresję i stres. Odnawia zasoby energii i zapobiega tyciu. Z wiekiem słabnie tempo podstawowej przemiany materii i jeśli się go nie zwiększy przez wysiłek fizyczny, zazwyczaj można się spodziewać stopniowego przybierania na wadze.
Trzeba też wiedzieć, że aktywność fizyczna oraz uzupełnianie niedoborów wapnia może opóźnić rozwój osteoporozy — procesu zwiększającego porowatość i łamliwość kości. W książce Women Coming of Age powiedziano, iż za szczególnie pomocne uważa się „rozważne uprawianie aerobiku, spacery, biegi, jazdę na rowerze i inne formy zażywania ruchu, jak również ćwiczenia z ciężarkami”. Ciekawe, że osteoporozy nie spotyka się w pewnych odizolowanych społecznościach, w których ludzie pozostają aktywni fizycznie aż do późnej starości. Tamtejsze kobiety często dożywają w dobrym zdrowiu osiemdziesięciu czy nawet dziewięćdziesięciu lat. Niemniej przed przystąpieniem do jakichkolwiek systematycznych ćwiczeń dobrze jest się poradzić lekarza.
Jak sobie radzić z uderzeniami gorąca
Dla większości kobiet uderzenia gorąca są jedynie pewną niedogodnością. Ale dla niektórych stanowią nie lada problem, gdyż pojawiają się bardzo często lub ciągle przerywają sen. Co można na to poradzić?
Przede wszystkim nie ulegaj panice. To tylko pogorszy sytuację. Wskazana jest natomiast regularna, intensywna gimnastyka, gdyż przyzwyczaja ona organizm do usuwania nadmiaru ciepła i szybszego ochładzania się. Spróbuj też prostego sposobu polegającego na wypiciu szklanki zimnej wody lub zanurzeniu rąk w zimnej wodzie.
Ponadto mogłabyś nosić luźną odzież składającą się z kilku warstw, które łatwo zdejmować lub nakładać. Jeśli jest ona bawełniana lub lniana, umożliwia łatwiejsze odparowywanie potu niż uszyta z materiałów syntetycznych. Na noc przygotuj sobie przykrycie z kilku koców, które w zależności od potrzeby będziesz mogła naciągać lub ściągać. Miej też w zasięgu ręki zapasowy komplet bielizny nocnej.
Spróbuj określić, co wywołuje uderzenia gorąca. Powodem może być spożycie alkoholu, kofeiny, słodyczy, gorącej albo pikantnej potrawy, jak również zapalenie papierosa. Zapisywanie, kiedy i w jakich okolicznościach nagle zrobiło ci się gorąco, pomoże ustalić, jakich potraw oraz czynności — powodujących takie objawy — należałoby unikać.
Lekarze dietetycy zalecają na uderzenia gorąca różne środki, na przykład witaminę E, olejek z wiesiołka dwuletniego oraz żeń-szeń. Zdaniem niektórych specjalistów ulgę przynoszą takie leki, jak bellergot i klonidyna, ale za najskuteczniejsze uważa się drażetki i plastry estrogenowe.a
W razie suchości pochwy stosuje się oleje roślinne, witaminę E w płynie oraz żele nawilżające. Gdyby środki te okazały się niewystarczające, można używać kremu estrogenowego, który zwilża ściany pochwy i powoduje ich pogrubienie. Przed zastosowaniem jakiejś metody warto się poradzić lekarza.
Jak sobie radzić ze stresem?
Zmiany hormonalne i fizyczne, związane z klimakterium, często idą w parze z pewnymi stresującymi okolicznościami, których kilka wymieniono w poprzednim artykule. Ale są też pozytywne przeżycia — takie jak narodziny wnuka lub zajęcie się nową pracą po opuszczeniu domu przez dzieci — mogące równoważyć negatywne napięcie.
Autorki książki Natural Menopause, Susan Perry oraz dr Katherine A. O’Hanlan, udzielają praktycznych wskazówek co do przezwyciężania stresu. Zalecają, by po ustaleniu czynności będących jego źródłem co jakiś czas od nich odpocząć. Może to oznaczać konieczność zwrócenia się o pomoc w sprawowaniu opieki nad przewlekle chorym członkiem rodziny. „Utrzymuj umiarkowane tempo” — radzą autorki. „Staraj się nie planować zbyt wielu zajęć. (...) Bądź wyczulona na reakcje swojego organizmu”. I dodają: „Wyświadczanie przysług (...) może znacznie złagodzić napięcie. (...) Regularnie zażywaj ruchu. (...) Jeżeli nie panujesz nad stresem, skorzystaj z pomocy specjalisty”.
Pomoc rodziny
Kobiety przechodzące klimakterium potrzebują życzliwego zainteresowania ich stanem emocjonalnym oraz praktycznego wsparcia. Jedna z nich opisuje, jak sobie radzi w okresach rozdrażnienia: „O moich kłopotach rozmawiam z mężem, a kiedy on uważnie mnie wysłucha i okaże zrozumienie, dochodzę do wniosku, że w rzeczywistości nie są one tak wielkie, jak mi się zdawało pod wpływem emocji”.
Wyrozumiały mąż zdaje sobie sprawę, że podczas klimakterium żona nie zawsze potrafi w jednakowym tempie wykonywać prace domowe. Dlatego stara się jej pomóc w różnych obowiązkach, na przykład w praniu albo zakupach. Kierując się współczuciem, uznaje potrzeby żony za ważniejsze od własnych (Filipian 2:4). Może też czasem zaprosić ją do restauracji lub zaproponować jakieś inne urozmaicenie w codziennym toku zajęć. W miarę możliwości unika nieporozumień i popiera jej starania, by się zdrowo odżywiać.
Najważniejsze jest jednak to, by mąż stale upewniał żonę o swej miłości, pamiętając, jak bardzo jej tego potrzeba. Powinien być rozważny i rozumieć, że nie pora na robienie sobie z niej żartów. Odnosząc się do żony z miłością, wprowadza w życie radę biblijną, by ‛mieszkać z nią stosownie do wiedzy i darzyć ją szacunkiem jako kobietę’ (1 Piotra 3:7).
Również dzieci powinny starać się zrozumieć, dlaczego nastrój mamy ulega takim zmianom. Trzeba im uświadomić, że potrzebuje ona trochę czasu dla siebie. Wczuwaniem się w jej stan emocjonalny dowodzą, że naprawdę się o nią troszczą, a to podnosi ją na duchu. Natomiast żarty na temat zmiennego humoru mamy tylko pogorszą sytuację. Zadawajcie taktowne pytania, aby lepiej zrozumieć jej problem, i z własnej inicjatywy pomagajcie w pracach domowych. Jest to zaledwie kilka sposobów wspierania mamy w tym okresie jej życia.
Życie po klimakterium
Kiedy minie okres przekwitania, kobieta zazwyczaj ma przed sobą jeszcze wiele lat życia. Mądrość i doświadczenie, które zdobyła, są wprost nieocenione. Po przeprowadzeniu przez Gail Sheehy badań wśród „sześćdziesięciu tysięcy dorosłych Amerykanek okazało się, że kobiety po pięćdziesiątce mają — jak same twierdzą — lepsze samopoczucie niż w którymkolwiek wcześniejszym okresie”.
Rzeczywiście, po przejściu klimakterium wiele kobiet zaczyna inaczej patrzeć na świat. Stają się bardziej twórcze. Prowadzą aktywne życie, poświęcają się różnym dziedzinom pożytecznej działalności. „Staram się, by mój umysł miał nad czym pracować. Poznaję nowe rzeczy i studiuję” — powiedziała pewna kobieta mająca za sobą okres przejściowy. Dodała też: „Może jestem trochę powolniejsza, ale wcale nie myślę, że to już mój kres. Oczekuję jeszcze wielu lat życia”.
Warto zauważyć, że wśród osób ankietowanych przez Gail Sheehy kobiety, „które w okresie menopauzy odczuwały przypływ sił i wzrost poczucia własnej wartości, spełniały zadania wymagające przede wszystkim inteligencji, trzeźwego osądu, zdolności twórczych, jak również siły moralnej”. Sporo takich kobiet znajduje radość w pogłębianiu znajomości i zrozumienia Pisma Świętego oraz w przekazywaniu innym cennych zasad biblijnych (Psalm 68:12).
Dla wszystkich kobiet — bez względu na wiek — ważny jest nie tylko optymistyczny stosunek do życia i wykonywanie pożytecznej pracy, ale też ciągłe pamiętanie o tym, że kochający Stwórca zna nasze uczucia i szczerze się o nas troszczy (1 Piotra 5:7). Jehowa Bóg poczynił kroki, by wszyscy Jego słudzy mogli się w przyszłości cieszyć życiem w nowym świecie, w którym zamieszka prawość i w którym już nigdy nie będzie chorób, cierpień, a nawet śmierci (2 Piotra 3:13; Objawienie 21:3, 4).
Jeżeli więc przechodzisz właśnie klimakterium, pamiętaj, że jest to pewien przemijający okres, po którym pozostanie ci jeszcze wiele lat życia, mogących ci przynieść sporo satysfakcji — gdy postarasz się dobrze je wykorzystać w służbie dla naszego kochającego Stwórcy.
[Przypis]
a Przebudźcie się! nie zaleca żadnej konkretnej metody leczenia.
[Ramka na stronie 8]
Co sądzić o estrogenowej terapii zastępczej?
Estrogeny mogą chronić przed dolegliwościami serca i osteoporozą — dwoma głównymi schorzeniami kobiet, które przeszły klimakterium. Choroby te rozwijają się w miarę opadania poziomu estrogenów, a po pięciu — dziesięciu latach już wyraźnie dają o sobie znać. Aby im zapobiec, stosuje się estrogenową lub hormonalną (estrogeny wraz z progesteronem) terapię zastępczą.
Substytucja estrogenów może przyhamować tempo zaniku masy kośćca oraz zapobiegać wystąpieniu dolegliwości serca. Zastosowanie w kuracji hormonalnej progesteronu zmniejsza ryzyko zachorowania na raka piersi oraz macicy, zarazem jednak osłabia korzystne działanie estrogenów na serce.
Decyzja o zastosowaniu leczenia hormonalnego musi być oparta na znajomości warunków bytowych pacjentki, stanu jej zdrowia, jak również stanu zdrowia jej krewnych.b
[Przypis]
b Patrz Przebudźcie się! z 22 września 1991 roku, strony 14-16 (wydanie angielskie).
[Ramka na stronie 9]
Co jeść?
Poniższe wskazówki zaczerpnięto z książki Susan Perry i dr Katherine A. O’Hanlan Natural Menopause — The Complete Guide to a Woman’s Most Misunderstood Passage.
Białko
• Ogranicz spożywanie białka, by stanowiło najwyżej 15 procent wartości kalorycznej wszystkiego, co zjadasz.
• Staraj się dostarczać organizmowi więcej białka w produktach roślinnych niż w zwierzęcych.
Węglowodany
• Jedz więcej węglowodanów złożonych, zawartych na przykład w całych ziarnach, chlebie, makaronie, fasoli, orzechach, ryżu, warzywach i owocach.
• Ogranicz spożycie cukru oraz słodyczy.
• Jedz więcej pożywienia bogatego w błonnik.
Tłuszcze
• Ogranicz konsumpcję tłuszczu do nie więcej niż 25—30 procent wartości kalorycznej wszystkich spożywanych produktów.
• Zmniejszając ogólne spożycie tłuszczu, zarazem staraj się jeść więcej „dobrych tłuszczów” (zawierających kwasy nienasycone) kosztem „złych tłuszczów” (zawierających kwasy nasycone).
Woda
• Dziennie wypijaj sześć do ośmiu szklanek wody.
Witaminy i składniki mineralne
• Jedz codziennie rozmaite warzywa i owoce.
• Mleko, nabiał, brokuły i zielone warzywa liściowe są bogatym źródłem wapnia.
[Ilustracje na stronie 10]
Jak mogą pomóc członkowie rodziny? Okazuj miłość, pomagaj w pracach domowych, bądź uważnym słuchaczem, czasem przygotuj jakąś niespodziankę
-