BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • Jaki styl życia jest niebezpieczny?
    Przebudźcie się! — 1999 | 8 lipca
    • Jaki styl życia jest niebezpieczny?

      POD wieloma względami warunki zdrowotne nigdy nie przedstawiały się lepiej. W raporcie Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) na rok 1998 czytamy: „Obecnie więcej ludzi niż kiedykolwiek ma dostęp przynajmniej do podstawowej opieki medycznej, do czystej wody oraz urządzeń sanitarnych”. Oczywiście spora część ludności dalej żyje w biedzie, ale jak informuje agencja BBC, „w kwestii likwidowania ubóstwa na świecie zrobiono przez ostatnich 50 lat więcej niż w ciągu poprzednich 500”.

      Usprawnienia wprowadzane do systemów opieki zdrowotnej zwiększają na całym świecie przeciętną długość życia. W roku 1955 wynosiła ona 48 lat. Później raptownie wzrosła do 65 lat. Przyczynił się do tego między innymi postęp w zwalczaniu chorób wieku dziecięcego.

      Nieco ponad 40 lat temu przypadki śmiertelne wśród dzieci, które nie ukończyły pięciu lat, stanowiły 40 procent ogółu zgonów. Jednakże do roku 1998 dzięki szczepionkom wiele dzieci na świecie uodporniono na choroby najbardziej dla nich niebezpieczne. W rezultacie umieralność wśród dzieci poniżej piątego roku życia zmniejszyła się i stanowi 21 procent wszystkich zgonów. Według WHO zarysowuje się „wyraźna tendencja do zdrowszego i dłuższego życia”.

      Oczywiście przedłużenie życia bez poprawy jego jakości byłoby raczej wątpliwym sukcesem. Mnóstwo ludzi zabiega więc o lepsze warunki i szuka przyjemności głównie w korzystaniu z dóbr materialnych. Jednakże taki styl życia również wiąże się z pewnymi niebezpieczeństwami.

      Lepszy styl życia?

      Ostatnie osiągnięcia społeczno-gospodarcze wywierają silny wpływ na tryb życia ludzi. W państwach uprzemysłowionych wiele osób stać teraz na towary i usługi, na które kiedyś mogli sobie pozwolić jedynie bogaci. I chociaż niejedno ze wspomnianych osiągnięć daje szanse na dłuższe życie, ludzie często obierają sposób postępowania szkodzący ich zdrowiu.

      Na przykład miliony osób, korzystając z większych możliwości finansowych, kupuje artykuły zupełnie niepotrzebne, jak narkotyki, alkohol czy papierosy. Łatwo przewidzieć skutki takiego postępowania. „Najszybciej rosnącym zagrożeniem zdrowia publicznego nie jest choroba, ale pewien produkt” — donosi czasopismo World Watch. Następnie dodaje: „Można się spodziewać, że w ciągu 25 lat choroby wywołane paleniem wysuną się przed choroby zakaźne i staną się największym zagrożeniem dla zdrowia ludzi na świecie”. Co więcej, w miesięczniku Świat Nauki podano: „Palenie jest główną przyczyną aż 30% śmiertelnych przypadków raka, a podobną liczbę ofiar przypisuje się niewłaściwemu trybowi życia, zwłaszcza nieodpowiedniej diecie i brakowi ćwiczeń fizycznych”.

      Bez wątpienia styl życia wywiera ogromny wpływ na nasze zdrowie. Jak więc zachować je w dobrym stanie lub nawet poprawić? Czy wystarczy tylko właściwa dieta i zażywanie ruchu? A jaką rolę w zdrowym stylu życia odgrywają czynniki psychiczne i duchowe?

  • Jak chronić zdrowie
    Przebudźcie się! — 1999 | 8 lipca
    • Jak chronić zdrowie

      OBECNIE nie lada kłopot sprawia ustalenie, co na nasze zdrowie wywiera największy wpływ. Środki przekazu zalewają nas powodzią wiadomości na temat żywienia, ćwiczeń, składników odżywczych i mnóstwa innych spraw związanych ze zdrowiem. Niestety, bardzo często informacje te są sprzeczne. Denise Grady, autorka publikacji popularnonaukowych, mówi: „Wydaje się, że zalecenia dotyczące tego, co jeść, jakie leki brać i w ogóle jak żyć, zmieniają się o 180 stopni niemal za każdym razem, gdy któreś czasopismo medyczne opublikuje nowe wyniki badań”.

      Niektórzy lekarze radzą, by nie ulegać każdej nowince dotyczącej zdrowia — rozsądniej jest trzymać się pewnych podstawowych zasad. Na przykład pewna publikacja radzi: „Przez całe życie możesz być zdrowszy dzięki odpowiednim zmianom w stylu życia oraz regularnym badaniom, które pozwalają na wczesne wykrycie i wyleczenie ewentualnej choroby” (The American Medical Association Family Medical Guide). Ale jakie „odpowiednie zmiany w stylu życia” są najbardziej korzystne? Rozważmy trzy z nich.

      Zdrowe odżywianie

      Specjaliści w dziedzinie medycyny zalecają spożywanie urozmaiconych posiłków, przy czym większość kalorii powinna pochodzić z węglowodanów złożonych, zawartych zwłaszcza w całych ziarnach zbóż, w fasoli i innych warzywach oraz w owocach.a Niemniej na nasze zdrowie wpływa nie tylko to, co jemy, ale też ile jemy. Ważny jest umiar. Systematyczne przyjmowanie większych ilości kalorii, niż nasz organizm może spalić, prowadzi do otyłości. Ta z kolei źle wpływa na serce i osłabia organizm; czyni nas „bardziej podatnymi na choroby serca, cukrzycę, reumatoidalne zapalenie stawów i wiele innych chorób” — informuje pewien poradnik medyczny.

      W ostatnich latach sporo uwagi poświęca się roli tłuszczu w pokarmach. Wielu specjalistów twierdzi, że spożywanie produktów bogatych w nasycone kwasy tłuszczowe zwiększa ryzyko wystąpienia chorób serca i pewnych rodzajów nowotworów. Nie znaczy to jednak, że w ogóle nie wolno jeść tłuszczu. „W zdrowej diecie właściwie codziennie jest miejsce na pewną ilość tego, co lubisz” — mówi Mary Abbott Hess, była przewodnicząca Amerykańskiego Stowarzyszenia Dietetyków. Najważniejsze to jeść małe porcje i ograniczyć inne źródła tłuszczu.

      Rzecz jasna zmiana nawyków żywieniowych nie jest łatwa. Niektórzy twierdzą nawet, że w zasadzie nie warto żyć, jeśli ciągle trzeba sobie odmawiać tego, co się lubi. Ale zamiast kierować się zasadą: wszystko albo nic, lepiej znaleźć złoty środek. Chodzi nie tyle o całkowite wyeliminowanie pewnych produktów, ile o ograniczenie ich spożywania. W cytowanym wcześniej poradniku, Family Medical Guide, czytamy: „Obranie zdrowego stylu życia nie oznacza, że musisz przestać czerpać z niego radość”.

      Zdaniem dietetyków będzie ci łatwiej, gdy niezdrowe produkty zaczniesz usuwać z jadłospisu stopniowo. Nie wprowadzaj wszystkich zmian w ciągu jednego dnia, ale wyznacz sobie na to cały tydzień. Jeżeli czerwone mięso jadasz codziennie, postaraj się ograniczyć je do trzech razy w tygodniu. Tak samo zrób z innymi produktami zawierającymi duże ilości nasyconych kwasów tłuszczowych, na przykład z masłem, serem żółtym, lodami i wysokotłuszczowymi przekąskami. Powinieneś dążyć do tego, by tłuszcze nie przekraczały 30 procent wartości kalorycznej wszystkich spożywanych produktów.

      Doktor Walter Willett z Uniwersytetu Harvarda ostrzega, by zmniejszając ilość tłuszczu w diecie, nie spożywać w zamian produktów bogatych w skrobię i cukier. Takie postępowanie często prowadzi do przybrania na wadze. Lepiej zredukować ilość zarówno tłuszczów, jak i węglowodanów.

      Umiarkowany ruch

      Zdrowy styl życia obejmuje systematyczne zażywanie ruchu. Doktor Steven Blair, wydawca raportu lekarza naczelnego USA na temat sprawności fizycznej, mówi: „U ludzi, którzy z siedzącego trybu życia przechodzą na umiarkowanie aktywny, ryzyko śmierci z powodu choroby serca zmniejsza się o połowę”. Niestety, obecnie wiele osób nie zdobywa się nawet na umiarkowaną aktywność. Na przykład w USA co czwarta osoba prowadzi całkowicie bierny tryb życia. W Kanadzie pewna ankieta (1997 Physical Activity Benchmarks) ujawniła, iż „63 procent Kanadyjczyków w ciągu dnia jest w ruchu niecałą godzinę” — donosi dziennik The Toronto Star. A naukowcy z Wielkiej Brytanii podali, że badani przez nich uczniowie są „tak nieaktywni, iż ich rytm serca we śnie i po przebudzeniu prawie się nie różni” (The Sunday Times).

      Kiedyś uważano, że korzyści zdrowotne przynosi tylko bardzo intensywna gimnastyka. Ale do podniesienia sprawności wcale nie są konieczne wyczerpujące treningi. W rzeczywistości „spalenie zaledwie 150 kalorii dziennie [w wyniku lekkiej gimnastyki] może zmniejszyć podatność na chorobę serca, nadciśnienie, raka i cukrzycę” — informuje raport lekarza naczelnego.

      Ważne, byś wybrał taką formę aktywności fizycznej, która sprawia ci przyjemność. W przeciwnym razie nie będzie stałym elementem twego stylu życia. Chodzi nie tyle o to, co będziesz ćwiczył, ile o to, jak często będziesz to robił. Według amerykańskich Państwowych Instytutów Zdrowia ogólna zasada jest taka: „Zarówno dzieci, jak i dorośli powinni dokładać starań, by prawie każdego dnia tygodnia, najlepiej codziennie, przynajmniej przez 30 minut zażywać ruchu o umiarkowanej intensywności”.

      Co uważa się za aktywność o umiarkowanej intensywności? Pływanie, energiczny spacer, jazdę na rowerze, mycie i woskowanie samochodu, chodzenie po schodach lub sprzątanie podwórka. Nie musisz ćwiczyć na sali gimnastycznej czy siłowni, by dbać o zdrowie. Trzeba jednak pamiętać o zaleceniu specjalistów w dziedzinie medycyny — otóż każdy, kto kiedykolwiek cierpiał na chorobę sercowo-naczyniową, a także mężczyźni powyżej 40 roku życia i kobiety powyżej 50 lat, zanim rozpoczną systematyczne ćwiczenia, powinni zasięgnąć rady lekarza.

      A co z papierosami, narkotykami i alkoholem?

      Papierosy: Dym tytoniowy zawiera przeszło 4000 związków szkodliwych dla zdrowia, z czego 200 to znane trucizny. Ale nawet jeśli pominie się ilość toksyn, nie ma wątpliwości co do tego, że palenie rujnuje zdrowie. Pod względem liczby zgonów, które powoduje tytoń, niewiele produktów da się z nim porównać. W USA na przykład wskutek chorób wywołanych paleniem umiera 10 razy więcej osób niż w wypadkach samochodowych. Według szacunków WHO na całym świecie palenie zabija rocznie trzy miliony ludzi!

      Poza zwiększonym prawdopodobieństwem zapadnięcia na raka czy chorobę serca u palaczy częściej niż u innych występuje katar, wrzody przewodu pokarmowego, przewlekłe zapalenie oskrzeli i nadciśnienie. Palenie przytępia też zmysł węchu i smaku. Rzucenie tego nałogu jest bez wątpienia jednym z najważniejszych kroków, jakie można poczynić dla ochrony swego zdrowia. A co powiedzieć o narkotykach i alkoholu?

      Narkotyki: Wskutek narkomanii na całym świecie umiera mnóstwo ludzi. Amerykański Departament Zdrowia i Opieki Społecznej podaje: „Co roku narkotyki uśmiercają 14 000 Amerykanów”. Ale handel narkotykami wyrządza szkody nie tylko narkomanom. Aby zdobyć pieniądze na narkotyki, niejeden uzależniony ucieka się do stosowania przemocy i wkracza na drogę przestępstwa. W książce The Sociology of Juvenile Delinquency (Socjologia przestępczości młodocianych) podano: „Rywalizacja między siatkami handlarzy kokainy crack zamienia niektóre ubogie, przeludniony dzielnice w miejskie ‚strefy śmierci’ — wskaźnik morderstw jest tam tak wysoki, że policja uznała je za tereny stracone, gdzie króluje anarchia”.

      Narkomania rzecz jasna nie jest problemem tylko w USA. Jak się szacuje, co roku na całym świecie narkotyki przyjmowane dożylnie powodują śmierć od 160 000 do 210 000 ludzi. Ponadto miliony osób używa innych szkodliwych narkotyków, na przykład kokainy lub substancji pochodzących z orzechów arekowych i zielonych liści katy jadalnej.

      Alkohol: Chociaż twarde narkotyki, jak crack czy heroina, zwracają uwagę społeczeństwa, jeszcze tragiczniejszy w skutkach jest alkoholizm. Nałogowo pije „co 10 Kanadyjczyk”, donosi czasopismo The Medical Post, „a służbę zdrowia kosztuje to 10 miliardów dolarów rocznie”. Obliczono, że w USA alkohol przyczynia się do 50 procent śmiertelnych wypadków samochodowych i pożarów, 45 procent utonięć i 36 procent wypadków z udziałem pieszych. Nadmierne picie ma też związek z wieloma brutalnymi przestępstwami. Alkohol nierzadko towarzyszy morderstwom, napadom, gwałtom, znęcaniu się nad dziećmi i samobójstwom.

      Jeżeli ktoś, kogo kochasz, jest uzależniony od alkoholu, tytoniu czy narkotyków, szukaj pomocy.b Słowo Boże, Biblia, mówi, że „prawdziwy towarzysz miłuje przez cały czas i jest bratem urodzonym na czasy udręki” (Przysłów 17:17). Życzliwe wsparcie rodziny i przyjaciół może bardzo pomóc w takiej w trudnej sytuacji. Ale prawdziwe zdrowie nie ogranicza się tylko do sfery fizycznej.

      W zdrowym stylu życia ważną rolę odgrywają też czynniki umysłowe i duchowe. Kwestię tę omawia kolejny artykuł.

      [Przypisy]

      a Kwestię zdrowego odżywiania się szczegółowo omówiono w Przebudźcie się! z 22 czerwca 1997 roku na stronach 7-13.

      b Zobacz serię artykułów „Pomoc dla alkoholików i ich rodzin” w Przebudźcie się! z 8 czerwca 1992 roku.

      [Napis na stronie 5]

      „Obranie zdrowego stylu życia nie oznacza, że musisz przestać czerpać z niego radość”

      [Napis na stronie 6]

      Według WHO każdego roku palenie uśmierca trzy miliony ludzi

      [Napis na stronie 7]

      „W zdrowej diecie właściwie codziennie jest miejsce na pewną ilość tego, co lubisz”

      [Ilustracja na stronie 5]

      Stałym elementem zdrowego stylu życia mogą być ćwiczenia

      [Ilustracja na stronie 6]

      Odrzuć tytoń i narkotyki

      [Ilustracja na stronie 7]

      Owoce i warzywa służą zdrowiu

      [Ilustracja na stronie 7]

      Codzienne zajęcia domowe również zapewniają ruch potrzebny dla zdrowia

  • Jak dbać o zdrowie umysłu
    Przebudźcie się! — 1999 | 8 lipca
    • Jak dbać o zdrowie umysłu

      ZDROWIE fizyczne w dużej mierze zależy od tego, czym karmimy ciało. Jeżeli ktoś odżywia się bezwartościowymi produktami, z czasem jego zdrowie na tym ucierpi. Tak samo jest ze zdrowiem naszego umysłu.

      Na przykład to, co wprowadzasz do swego umysłu, można uznać za szczególnego rodzaju pokarm. Pokarm umysłowy? Owszem, jak literalne jedzenie wpływa na funkcjonowanie organizmu, tak informacje, które docierają do nas za pośrednictwem książek, czasopism, programów telewizyjnych, filmów wideo, wideogier, Internetu i tekstów piosenek, mogą kształtować sposób myślenia i osobowość. Jak to się dzieje?

      Były dyrektor agencji reklamowej Jerry Mander napisał o wpływie telewizji na nasze życie: „Telewizja przede wszystkim wkłada do naszych umysłów obrazy”. A te nie tylko stanowią rozrywkę. W czasopiśmie The Family Therapy Networker czytamy: „Język prezentowany w mediach, obrazy, dźwięki, poglądy, postacie, sytuacje, zasady oraz oceny estetyczne — wszystko to staje się pokarmem dla naszych myśli, uczuć i wyobrażeń”.

      Bez względu na to, czy zdajemy sobie z tego sprawę, czy nie, nasz sposób myślenia i odczuwania może zostać niepostrzeżenie zdominowany przez telewizję lub inne formy rozrywki. Tkwi w tym pewne niebezpieczeństwo. Jak twierdzi Mander, „my, ludzie, powoli dostosowujemy się do obrazów, które mamy w umysłach”.

      Trucizna dla umysłu

      Niejeden człowiek skrupulatnie kontrolujący swój jadłospis bez zastanowienia wchłania do umysłu wszystko, co serwują środki przekazu. Pewnie nieraz słyszałeś, jak ktoś mówił: „Nic nie ma w tej telewizji!” Niektórzy sprawiają wrażenie zahipnotyzowanych, gdy bezustannie zmieniają kanały w nadziei, że natrafią na coś wartościowego. Ale myśl o wyłączeniu telewizora nawet nie przemknie im przez głowę!

      Oprócz tego, że programy telewizyjne pochłaniają mnóstwo czasu, wiele z nich eksponuje rzeczy, od których chrześcijanie chcą się trzymać z daleka. „Poza wulgarnością”, mówi pisarz Gary Koltookian, „na szklanym ekranie częściej niż kiedykolwiek w przeszłości przedstawia się seks oraz sprawy budzące kontrowersje”. Badania przeprowadzone niedawno w USA wskazują, że w czasie największej oglądalności sceny erotyczne nadawane są średnio 27 razy na godzinę.

      Rodzi się pytanie, jak to wpływa na sposób myślenia ludzi. W Japonii pewien popularny film przyciągnął tylu widzów, że jak podały krajowe środki przekazu, wywołał „boom rozpusty”. Co więcej, autorzy książki Watching America (Ameryka wpatrzona w ekran) piszą: „Dzisiaj większość zachowań seksualnych (...) uważa się za dozwolony styl życia, będący sprawą osobistego wyboru”.

      Jednakże programy przesycone seksem to tylko część problemu. Powszechnie występuje w nich również przemoc, pokazywana sugestywnie i z detalami. Szczególny niepokój budzi szkodliwe oddziaływanie brutalnych filmów na młode, chłonne umysły. „Kiedy małe dzieci widzą w telewizji, jak ktoś zostaje zastrzelony, kogoś się dźga nożem, gwałci, bije, poniża lub morduje, uważają, że to się dzieje naprawdę” — twierdzi David Grossman, emerytowany oficer wojskowy i specjalista od psychologii zabijania. Na temat tego samego zagadnienia w czasopiśmie The Journal of the American Medical Association powiedziano: „Wiele dzieci poniżej 3—4 roku życia nie potrafi odróżnić prawdy od fikcji w telewizji i nic im nie pomogą wyjaśnienia dorosłych”. Innymi słowy, nawet jeśli ojciec czy matka mówi: „Ci ludzie nie umierają, oni tylko tak udają”, umysł dziecka w dalszym ciągu nie dostrzega różnicy. Dla malucha przemoc na ekranie to rzeczywistość.

      Podsumowując skutki „prezentowania przemocy w mediach”, tygodnik Time podał: „Już tylko nieliczni uczeni dyskutują nad tym, czy rozlew krwi w telewizji i kinie w ogóle wywiera wpływ na oglądające go dzieci”. A jaki jest ten wpływ? „Dziesiątki lat korzystania z rozrywek przesyconych przemocą zmieniło sposób, w jaki ludzie ją postrzegają, oraz zasady, którymi się kierują” — uważa krytyk filmowy Michael Medved. Dodaje też: „Trudno mówić o postępie społecznym, gdy ludzie nie potrafią już czuć się wstrząśnięci”. Nic więc dziwnego, że zdaniem pewnego pisarza zabieranie czterolatka do kina na filmy ukazujące przemoc „zatruwa [jego] umysł”.

      Nie oznacza to oczywiście, że wszystkie programy telewizyjne są złe. Odnosi się to także między innymi do książek, czasopism, filmów wideo czy gier komputerowych. Niemniej widać wyraźnie, że wiele form tak zwanej rozrywki jest nie do przyjęcia dla tych, którzy pragną zachować zdrowy umysł.

      Mądrze dobieraj rozrywkę

      Obrazy, które oczy przekazują do mózgu, wywierają potężny wpływ na nasze myśli i czyny. Na przykład gdybyśmy regularnie karmili umysł niemoralną rozrywką, moglibyśmy osłabnąć w postanowieniu przestrzegania biblijnego przykazania, by ‛uciekać od rozpusty’ (1 Koryntian 6:18). Podobnie jeśli znajdujemy przyjemność w rozrywce ukazującej „mężów, którzy wyrządzają krzywdę”, możemy mieć trudności z ‛zachowywaniem pokoju ze wszystkimi ludźmi’ (Psalm 141:4; Rzymian 12:18). Chcąc uniknąć takich kłopotów, powinniśmy odwracać oczy od tego, „co nic niewarte” (Psalm 101:3; Przysłów 4:25, 27).

      Naturalnie z powodu odziedziczonej niedoskonałości musimy zdobywać się na wysiłek, by czynić to, co słuszne. Apostoł Paweł szczerze przyznał: „Doprawdy rozkoszuję się prawem Bożym zgodnie z człowiekiem, jakim jestem wewnątrz, ale w mych członkach dostrzegam inne prawo, toczące wojnę przeciwko prawu mego umysłu i prowadzące mnie jako jeńca prawa grzechu, które jest w mych członkach” (Rzymian 7:22, 23). Czyżby Paweł ulegał słabościom ciała? W żadnym razie! Oświadczył przecież: „Biję pięściami moje ciało i wiodę je jak niewolnika, abym (...) sam w jakiś sposób nie stał się niegodny uznania” (1 Koryntian 9:27).

      Podobnie i my nigdy nie chcielibyśmy usprawiedliwiać swych grzechów niedoskonałością. Biblijny pisarz Juda oznajmił: „Umiłowani, (...) uznałem za konieczne napisać do was, żeby was usilnie zachęcić do podjęcia ciężkiej walki o wiarę, raz na zawsze przekazaną świętym” (Judy 3, 4). Istotnie, musimy ‛podjąć ciężką walkę’ i odrzucić rozrywkę, która skłania do złego postępowania.a

      Szukaj kierownictwa Bożego

      W tym systemie rzeczy dbanie o zdrowie umysłu nie zawsze jest łatwe. Biblia jednak zapewnia, że można pozostać czystym zarówno pod względem umysłowym, jak i moralnym. Dzięki czemu? W Księdze Psalmów 119:11 czytamy: „W sercu swoim niczym skarb złożyłem twą wypowiedź, abym nie zgrzeszył przeciwko tobie”.

      Kto chce traktować wypowiedzi Boże jak skarb, musi uznać je za wartościowe i wysoko cenić. Rzecz jasna trudno byłoby nam cenić Biblię, gdybyśmy nie wiedzieli, co ona zawiera. Nabywając dokładnej wiedzy ze Słowa Bożego, przyswajamy sobie myśli Boga (Izajasza 55:8, 9; Jana 17:3). A to z kolei wzbogaca nas duchowo i uszlachetnia nasze myśli.

      Czy istnieje jakaś wiarogodna podstawa do ustalenia, co pod względem duchowym i umysłowym jest zdrowe, a co nie? Oczywiście! Apostoł Paweł radził: „Cokolwiek jest prawdziwe, cokolwiek zasługuje na poważne zainteresowanie, cokolwiek jest prawe, cokolwiek jest nieskalanie czyste, cokolwiek jest miłe, o czym tylko mówi się dobrze, jakakolwiek jest cnota i jakakolwiek jest rzecz chwalebna — to stale rozważajcie” (Filipian 4:8).

      Jednakże prawdziwy pożytek odniesiemy wtedy, gdy nie poprzestaniemy na poznaniu Boga. Prorok Izajasz napisał pod natchnieniem: „Ja, Jehowa, jestem twoim Bogiem; uczę cię, byś odniósł pożytek, sprawiam, że idziesz drogą, którą powinieneś kroczyć” (Izajasza 48:17). Musimy więc nie tylko znać wskazówki Boże, ale też działać zgodnie ze zdobytą wiedzą.

      Poza tym korzyści pod względem moralnym i duchowym przynosi zwracanie się do Jehowy — do ‛Tego, który wysłuchuje modlitwę’ (Psalm 65:2; 66:19). Jeżeli przystępujemy do Stwórcy szczerze i z pokorą, On wysłuchuje nasze żarliwe prośby. A gdy ‛będziemy Go szukać, da się nam znaleźć’ (2 Kronik 15:2).

      Czy jest więc możliwe, by w tym okrutnym i niemoralnym świecie zachować zdrowy umysł? Z całą pewnością! Nie pozwólmy tylko, by rozrywki tego świata znieczuliły nasze umysły, studiujmy Słowo Boże i w ten sposób wzbogacajmy swe myśli oraz szukajmy kierownictwa Stwórcy, a nasz umysł pozostanie zdrowy!

      [Przypis]

      a Więcej informacji na temat doboru zdrowej rozrywki można znaleźć w Przebudźcie się! z 22 maja 1997 roku na stronach 8-10.

      [Napis na stronie 9]

      „Wiele dzieci nie potrafi odróżnić prawdy od fikcji w telewizji”

      [Napis na stronie 11]

      „Dziesiątki lat korzystania z rozrywek przesyconych przemocą zmieniło sposób, w jaki ludzie ją postrzegają, oraz zasady, którymi się kierują”

      [Ramka na stronie 11]

      Jak zmniejszyć ryzyko choroby serca

      Według biuletynu Nutrition Action Healthletter poniższe sugestie mogą pomóc w obniżeniu ryzyka zapadnięcia na chorobę serca.

      • Rzuć palenie. Zrób to dzisiaj, a już za rok — nawet jeśli przytyjesz — będziesz mniej narażony na chorobę serca.

      • Schudnij. W wypadku nadwagi pozbycie się nawet dwóch do pięciu kilogramów może mieć duże znaczenie.

      • Zażywaj ruchu. Regularne ćwiczenia (przynajmniej trzy razy w tygodniu) obniżają poziom złego cholesterolu (frakcja LDL), chronią przed nadciśnieniem i nadwagą.

      • Spożywaj tłuszcze zawierające mniej kwasów nasyconych. Jeżeli masz wysoki poziom cholesterolu LDL, zacznij jeść chudsze mięso i zamiast mleka o 2-procentowej zawartości tłuszczu pij mleko 1-procentowe (niskotłuszczowe) lub odtłuszczone.

      • Ogranicz spożycie alkoholu. Istnieją dowody, że umiarkowane picie czerwonego wina zmniejsza ryzyko zachorowania na serce.

      • Jedz więcej owoców, warzyw i innych produktów bogatych w błonnik.

      [Ilustracja na stronie 8]

      Przemoc w telewizji to trucizna dla umysłu dziecka

      [Ilustracja na stronie 9]

      Dzieci czasem naśladują akty przemocy oglądane w telewizji

      [Ilustracja na stronie 10]

      Rodzice mogą pomóc dzieciom, zapewniając im bogaty materiał do czytania

Publikacje w języku polskim (1960-2026)
Wyloguj
Zaloguj
  • polski
  • Udostępnij
  • Ustawienia
  • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
  • Warunki użytkowania
  • Polityka prywatności
  • Ustawienia prywatności
  • JW.ORG
  • Zaloguj
Udostępnij