-
Spis treściPrzebudźcie się! — 2006 | grudzień
-
-
Spis treści
Grudzień 2006
Kim był Jezus?
Jaką pozycję przyznają Jezusowi historycy? Co go odróżnia od wszystkich innych ludzi? I dlaczego powinno nas to interesować?
3 Najwybitniejszy człowiek w dziejach
4 Dlaczego jest tak ważną osobą
7 Jakie życie umożliwi nam Jezus
16 „Powstaje z tego, co najczystsze”
20 Czy obchodzisz Dzień Babci?
21 Zachwyciło ją to, co poznała
24 Calypso — muzyka ludowa rodem z Trynidadu
26 Jak byśmy sobie poradzili bez osłów?
30 Skorowidz tematów omówionych w Przebudźcie się! w roku 2006
Poznajmy losy młodego człowieka, który był wychowywany przez bogobojnych rodziców, ale się zbuntował. Co go do tego doprowadziło i dzięki czemu się później opamiętał?
Czy picie alkoholu to coś złego? 18
Skoro Biblia ostrzega przed zgubnymi skutkami nadużywania alkoholu, to czy w ogóle można go pić?
-
-
Najwybitniejszy człowiek w dziejachPrzebudźcie się! — 2006 | grudzień
-
-
Najwybitniejszy człowiek w dziejach
KOGO uznałbyś za najwybitniejszego człowieka w dziejach? Noego, który przeżył potop i jest praojcem wszystkich obecnie żyjących ludzi? (Rodzaju 7:1, 21, 22; 9:18, 19). Nebukadneccara (Nabuchodonozora), władcę starożytnego imperium i budowniczego imponującego miasta, które nazwał Babilonem Wielkim? (Daniela 4:28-30). Aleksandra Macedońskiego, którego podboje zapowiadało nawet proroctwo biblijne? (Daniela 8:5-8, 21, 22). A może Juliusza Cezara, słynnego wodza rzymskiego?
Nie upłynęło pół wieku od śmierci wymienionego przed chwilą Cezara, gdy w Betlejem urodził się chłopczyk, któremu nadano imię Jezus. Czy to on stał się największym ze wszystkich ludzi? Jakieś sto lat temu autor pewnego dzieła oświadczył: „Nawet z czysto świeckiego punktu widzenia działalność [Jezusa] odegrała na widowni dziejów o wiele donioślejszą rolę niż dokonania jakiejkolwiek innej postaci historycznej. Od jego narodzin datuje się nowa era, uznawana przez główne cywilizacje świata” (Henry Smith Williams, The Historians’ History of the World).
Do dziś zainteresowanie osobą Jezusa Chrystusa jest ogromne. Stosunkowo niedawno trzy znaczące tygodniki amerykańskie — Time, Newsweek i U.S.News and World Report — w jednym czasie poświęciły mu artykuły z tytułowej strony. Wydaje się wręcz, że to zainteresowanie Jezusem wciąż rośnie. „Jego duch jest żywy w filmach, muzyce i modzie” — odnotowała w roku 2004 gazeta Toronto Star. „Trafił do panteonu naszych bohaterów”.
Tymczasem w niezbyt odległej przeszłości niektórzy twierdzili, że Jezus nigdy nie istniał. Niestrudzonym krzewicielem tej teorii był Bruno Bauer (1809-1882). Do jego uczniów należał Karol Marks. W wydanej niedawno książce Jesus Outside the New Testament (Jezus poza Nowym Testamentem) Robert E. Van Voorst napisał: „Bauerowski pogląd, że Jezus jest postacią mityczną, stał się elementem ideologii głoszonej przez Marksa, a później był upowszechniany przez propagandę komunistyczną, między innymi przez oficjalną literaturę radziecką”.
Obecnie jednak mało kto kwestionuje historyczność Jezusa. W gruncie rzeczy niewiele poglądów jest tak powszechnie akceptowanych jak to, że był on nie tylko autentyczną, ale też bardzo ważną postacią. W nagłówku artykułu redakcyjnego jednego z grudniowych wydań dziennika The Wall Street Journal z 2002 roku można było przeczytać: „Nauka nie może lekceważyć Jezusa”. W podsumowaniu autor napisał: „Większość uczonych, poza nielicznymi ateistami, już uznaje Jezusa z Nazaretu za postać historyczną”.
Ale nazwać Jezusa postacią historyczną to o wiele za mało. W tygodniku Time napisano: „Trzeba by się posłużyć bardzo pokrętnym rozumowaniem, żeby udowodnić, iż Jezus z Nazaretu nie był najbardziej wpływową jednostką — i dotyczy to nie tylko dwóch ostatnich tysiącleci, ale całych dziejów ludzkości”. Następnie dodano: „Można śmiało powiedzieć, że nikt inny nawet w przybliżeniu nie wywarł swym życiem tak potężnego i trwałego wpływu jak Jezus”.
Nadal jednak pozostają pytania: Kim właściwie był Jezus? Skąd przyszedł? Jaką misję miał do spełnienia na ziemi? I dlaczego jest to tak ważne, byśmy go jak najlepiej poznali?
-
-
Dlaczego jest tak ważną osobąPrzebudźcie się! — 2006 | grudzień
-
-
Dlaczego jest tak ważną osobą
JUŻ od 2000 lat wiele uwagi poświęca się narodzinom Jezusa. Jak napisał w I wieku n.e. lekarz Łukasz, anioł oznajmił młodej dziewicy imieniem Maria: „Oto poczniesz w swym łonie i urodzisz syna, i masz mu nadać imię Jezus”. Co jeszcze ów wysłannik niebios powiedział o Jezusie? „Ten będzie wielki i zostanie nazwany Synem Najwyższego (...) i będzie on królował (...), a jego królestwu nie będzie końca” (Łukasza 1:31-33).
Nie ulega wątpliwości, że właśnie tego potrzebuje ludzkość — sprawiedliwego władcy, który by z miłością sprawował rządy nad ziemią! Na długo przed narodzinami Jezusa zapowiedziano w Biblii: „Narodziło się nam dziecko, syn został nam dany; a na jego barkach spocznie władza książęca. I będą go zwać imieniem (...) Wiekuisty Ojciec, Książę Pokoju. Obfitości tej władzy książęcej i pokojowi nie będzie końca” (Izajasza 9:6, 7).
Sprawiedliwa władza i pokój — cóż za wspaniała perspektywa! Ale zauważmy, że ta władza spoczywa na barkach księcia — „Księcia Pokoju” — co oznacza, że powierzył ją swemu Synowi najwyższy Król, Bóg Wszechmocny. Dlatego Jezus wielokrotnie nazwał rząd, na czele którego stanie, „królestwem Bożym” (Łukasza 9:27, 60, 62).
W początkowym okresie swej służby Jezus powiedział: „Muszę oznajmiać dobrą nowinę o królestwie Bożym, gdyż po to zostałem posłany” (Łukasza 4:43). Nauczył też swych naśladowców modlić się o przyjście tego Królestwa (Mateusza 6:9, 10). W czasopiśmie Christianity and Crisis napisano: „Królestwo było wiodącym motywem jego [Jezusa] nauk. Na nim koncentrowały się jego myśli i orędzie. W sprawozdaniach ewangelicznych wzmianki o Królestwie występują przeszło sto razy”.
Ważkie pytania
Jak myślisz, kim obecnie jest Jezus? O tej porze roku zazwyczaj przedstawia się go jako niemowlę leżące w żłobie. I to prawda, że Jezus przez krótki czas był bezradnym niemowlęciem (Łukasza 2:15-20). Ale czy przede wszystkim tak należałoby o nim myśleć? Zastanów się: Dlaczego Jezus urodził się jako człowiek? Kim właściwie był?
„Czy Jezus był Synem Bożym, Mesjaszem obiecanym w Biblii hebrajskiej?” — zapytano w roczniku encyklopedii Encarta (1996). „A może raczej był po prostu człowiekiem — niezwykłym, ale jednak człowiekiem?” Takie pytania wymagają poważnego rozważenia. Dlaczego? Ponieważ od tego, jaki mamy stosunek do Jezusa, zależy nasze życie i szczęście. „Kto wierzy w Syna, ma życie wieczne”, czytamy w Biblii, ale „kto jest nieposłuszny Synowi, nie ujrzy życia” (Jana 3:36).
Nie był zwykłym człowiekiem
Po opisaniu tego, co robił 12-letni Jezus w świątyni jerozolimskiej, Biblia wspomina, że wrócił do domu z Marią i jej mężem, Józefem, i „dalej był im podporządkowany” (Łukasza 2:51, 52). Ale gdy dorósł, stało się jasne, że nie jest zwykłym człowiekiem.
Kiedy Jezus uspokoił wzburzone morze, jego towarzysze mówili zatrwożeni: „Kim właściwie on jest?” (Marka 4:41). Później Jezus został fałszywie oskarżony przed rzymskim namiestnikiem Poncjuszem Piłatem. Ten — przekonany o niewinności Jezusa, a zarazem poruszony jego godnością w obliczu okrutnego, niesprawiedliwego potraktowania — z podziwem przedstawił go tłumom słowami: „Oto człowiek!” Wtedy Żydzi odrzekli: „My mamy pewien przepis prawny i według tego prawa powinien umrzeć, ponieważ czynił siebie synem Bożym” (Jana 19:4-7).
Usłyszawszy, że Jezus został nazwany „synem Bożym”, Piłat przestraszył się. Wcześniej żona wspomniała mu o śnie związanym z Jezusem, którego nazwała „prawym człowiekiem” (Mateusza 27:19). Dlatego Piłat zastanawiał się, kim on naprawdę jest! Chociaż wiedział, że Jezus pochodzi z Galilei, zapytał: „Skąd jesteś?” Nie uzyskał odpowiedzi i rozmowa wkrótce się zakończyła (Jana 19:9, 10).
Jezus niewątpliwie był człowiekiem, ale nie takim, jak inni ludzie. Wcześniej przebywał w niebie jako stworzenie duchowe i nosił imię Słowo. Potem Bóg w cudowny sposób przeniósł jego życie do łona Marii. Apostoł Jan poświadczył: „Słowo stał się ciałem i przebywał wśród nas” (Jana 1:1, 2, 14, 18; Objawienie 3:14).
Dlaczego na ziemię musiał przyjść ktoś z nieba
Zanim pierwszy człowiek, Adam, wydał na świat potomstwo, popadł w grzech. Zbuntowany anioł, znany jako Diabeł i Szatan, zdołał nakłonić go do nieposłuszeństwa wobec Boga. W rezultacie Adama spotkało to, przed czym Stwórca zawczasu go ostrzegał — przestał być synem Bożym. I musiał ponieść tego konsekwencje: stał się niedoskonały, zestarzał się i w końcu umarł (Rodzaju 2:15-17; 3:17-19; Objawienie 12:9).
Opisując wpływ, jaki nieposłuszeństwo Adama wywarło na jego potomków, Biblia wyjaśnia: „Przez jednego człowieka [Adama] grzech wszedł na świat, a przez grzech — śmierć, i w taki sposób śmierć rozprzestrzeniła się na wszystkich ludzi, ponieważ wszyscy zgrzeszyli” (Rzymian 5:12). Niestety, wszyscy odziedziczyliśmy po naszym praojcu grzech wraz z jego tragicznymi następstwami — starzeniem się i śmiercią (Hioba 14:4; Rzymian 3:23).
Sytuację tę mógł zmienić tylko doskonały ojciec — taki, który nie odziedziczył grzechu i jego następstw. Zobaczmy, jak doszło do tego, że pojawił się ten nowy ojciec, będący odpowiednikiem doskonałego Adama.
Przychodzi wypełnić zadanie
Jak pamiętamy, obiecany „Książę Pokoju” został też nazwany „Wiekuistym Ojcem”. Proroctwo tak opisywało jego ludzkie narodziny: „Panna [„dziewica”, New International Version] będzie brzemienna i urodzi syna” (Izajasza 7:14; Mateusza 1:20-23). Jezus nie miał człowieczego ojca, tak jak nie miał go pierwszy człowiek, Adam. Podając rodowód Jezusa wstecz aż do początków ludzkości, biblijny historyk Łukasz wspomina, że Adam został stworzony jako „syn Boży” (Łukasza 3:38). Ale jak już się dowiedzieliśmy, Adam utracił przywilej należenia do grona synów Bożych — i podobnie jego potomkowie. Dlatego mówiąc obrazowo, wszyscy potrzebujemy nowego doskonałego ojca, jakim był Adam w chwili stworzenia.
Bóg posłał z nieba swego Syna, by zastąpił Adama. W Biblii czytamy: „‚Pierwszy człowiek, Adam, stał się duszą żyjącą’. Ostatni Adam stał się duchem życiodajnym. Pierwszy człowiek jest z ziemi i uczyniony z prochu, drugi człowiek jest z nieba” (1 Koryntian 15:45, 47). Jezus, „ostatni Adam”, przypomina „pierwszego człowieka, Adama”, pod tym względem, że był doskonały i mógłby wydać na świat doskonałych potomków, mających perspektywę wiecznego życia na ziemi (Psalm 37:29; Objawienie 21:3, 4).
Jezus nie miał jednak własnego potomstwa. A ponieważ do samej śmierci pozostał wierny Bogu, mimo najróżniejszych ataków Szatana, mógł swe doskonałe ludzkie życie złożyć w ofierze jako okup. Jak wyjaśnia Biblia, „dostępujemy uwolnienia [od grzechu i śmierci odziedziczonych po Adamie] na podstawie okupu dzięki jego [Jezusa] krwi”. A w innym miejscu czytamy: „Jak przez nieposłuszeństwo jednego człowieka [Adama] wielu stało się grzesznikami, tak też przez posłuszeństwo jednego [Jezusa] wielu stanie się prawymi” (Efezjan 1:7; Rzymian 5:18, 19; Mateusza 20:28).
Jeżeli wierzymy w Jezusa, okaże się on zarówno naszym „Wiekuistym Ojcem”, jak i „Wybawcą”. Książęcą władzę będzie sprawował w zachwycający sposób, panując w Królestwie swego Ojca. Na następnych stronach przeanalizujemy, jak będzie się żyło pod jego rządami oraz kiedy możemy się spodziewać spełnienia tej cudownej nadziei (Łukasza 2:8-11).
[Ilustracje na stronie 5]
Jak myślisz, kim obecnie jest Jezus?
[Ilustracja na stronie 6]
Dlaczego Jezusa nazwano „ostatnim Adamem”?
-
-
Jakie życie umożliwi nam JezusPrzebudźcie się! — 2006 | grudzień
-
-
Jakie życie umożliwi nam Jezus
„OTO król będzie panował dla prawości”. Takie zachwycające obietnice dotyczące rządów Jezusa w Królestwie Bożym stanowią ważną część Biblii. Jest wśród nich także zapowiedź: „Wyzwoli bowiem biednego wołającego o pomoc, a także uciśnionego i każdego, kto nie ma wspomożyciela. Użali się nad maluczkim i biednym, a dusze biednych wybawi. (...) Ich krew będzie drogocenna w jego oczach” (Izajasza 32:1; Psalm 72:12-14).
Czy ktoś mógłby zaprzeczyć, że ludzkości są potrzebne takie sprawiedliwe rządy? Jezus zachęcał swych naśladowców, by wciąż wyczekiwali Królestwa Bożego. Nauczył ich modlić się: „Niech przyjdzie twoje królestwo. Niech się dzieje twoja wola, jak w niebie, tak i na ziemi” (Mateusza 6:9, 10).
Dowody potwierdzające, że Królestwo Boże jest blisko
Skąd możemy wiedzieć, kiedy ta modlitwa się spełni i kiedy przyjdzie Królestwo Boże? Ciekawi tego byli również pierwsi naśladowcy Jezusa. Zapytali go: „Co będzie znakiem twojej obecności [jako panującego Króla] oraz zakończenia systemu rzeczy?” Jezus odpowiedział: ‛Powstanie naród przeciw narodowi, będą też niedobory żywności i trzęsienia ziemi w jednym miejscu po drugim. Wszystko to jest początkiem dręczących boleści’. Następnie ostrzegł: „Z powodu wzrostu bezprawia miłość większości oziębnie” (Mateusza 24:3-12).
Inne proroctwo biblijne zapowiada, że „w dniach ostatnich nastaną krytyczne czasy trudne do zniesienia. Albowiem ludzie będą rozmiłowani w samych sobie, rozmiłowani w pieniądzach, zarozumiali, wyniośli, bluźniercy, nieposłuszni rodzicom, niewdzięczni, nielojalni, wyzuci z naturalnego uczucia, nieskłonni do jakiejkolwiek ugody, oszczercy, nie panujący nad sobą, zajadli, nie miłujący dobroci, zdrajcy, nieprzejednani, nadęci pychą, miłujący bardziej rozkosze niż miłujący Boga, zachowujący formę zbożnego oddania, ale sprzeniewierzający się jego mocy” (2 Tymoteusza 3:1-5).
Zapewne przyznasz, że ten opis „dni ostatnich” doskonale pasuje do czasów, w których żyjemy. Niezliczone dowody wskazują na to, że nadeszła pora na urzeczywistnienie się następującej zapowiedzi biblijnej: „Bóg nieba ustanowi królestwo, które nigdy nie zostanie obrócone wniwecz. I to królestwo nie przejdzie na żaden inny lud. Zmiażdży ono wszystkie owe królestwa i położy im kres, lecz samo będzie trwać po czasy niezmierzone” (Daniela 2:44).
„Książę Pokoju”, sprawujący władzę w tym Królestwie, usunie wszystko, co mogłoby zakłócać pokój tych, którzy przeżyją koniec obecnego świata (Izajasza 9:6). Biblia proroczo obiecuje: „Świat przemija i tak jest z jego pragnieniem, ale kto wykonuje wolę Boga, ten pozostaje na wieki” (1 Jana 2:17). Gdy obecny świat przeminie, osoby wykonujące wolę Bożą będą mogły się cieszyć warunkami, jakie rodzina ludzka utraciła z chwilą buntu naszych prarodziców, Adama i Ewy.
Wkrótce nowe życie
„Przy odtworzeniu”, wyjaśnił Jezus, „Syn Człowieczy zasiądzie na swym chwalebnym tronie” (Mateusza 19:28). Czym jest to „odtworzenie”? W innym przekładzie użyto wyrażenia „odrodzenie wszystkich rzeczy” (Przekład ekumeniczny). A równoległe sprawozdanie ewangeliczne nazywa je ‛nadchodzącym systemem rzeczy’ (Łukasza 18:30). W tym czasie Jezus jako wyznaczony przez Boga Książę Pokoju obdarzy życiem wiecznym wszystkich przejawiających wiarę w okup (Jana 5:21).
W Bożym nowym systemie rzeczy ludzie będą się cieszyć takim życiem, jakie Bóg zapewnił Adamowi i Ewie w ziemskim raju. Polecił im wydawać na świat dzieci oraz ‛napełnić ziemię i ją opanować’. Mieli rozszerzyć rajski ogród Eden na cały glob! (Rodzaju 1:28). Podobnie „przy odtworzeniu” ziemia zostanie napełniona osobami, które przeżyją koniec obecnego świata, ich dziećmi, a także wskrzeszonymi z martwych. Będą oni uczestniczyć w przekształcaniu ziemi w raj — zgodnie z pierwotnym zamierzeniem Bożym.
Zastanów się nad niektórymi dobrodziejstwami, jakich według Biblii zaznają ludzie w tym nowym sprawiedliwym świecie (2 Piotra 3:13).
Ukazana na tych stronach wizja przyszłości może się komuś wydawać zbyt piękna, by była prawdziwa, ale w ‛nadchodzącym systemie rzeczy’ na pewno stanie się rzeczywistością. Jezus w modlitwie do Boga wskazał, jaki warunek muszą spełnić ludzie pragnący dostąpić tych błogosławieństw: „To znaczy życie wieczne: ich poznawanie ciebie, jedynego prawdziwego Boga, oraz tego, któregoś posłał, Jezusa Chrystusa” (Jana 17:3). Obyś znalazł się wśród tych, którzy pokornie nabywają tej życiodajnej wiedzy.
[Napis na stronie 7]
„Będą go zwać imieniem (...) Książę Pokoju. Obfitości tej władzy książęcej i pokojowi nie będzie końca” (Izajasza 9:6, 7)
[Ramka i ilustracje na stronach 8, 9]
Dom i praca dla każdego
„Pobudują domy i będą w nich mieszkać (...) nie będą sadzić, aby ktoś inny jadł” (Izajasza 65:21, 22).
Obfitość żywności dla wszystkich
„Ziemia na pewno wyda swój plon”. „Mnóstwo zboża będzie na ziemi” (Psalm 67:6; 72:16).
Powszechny pokój nawet wśród zwierząt
„Wilk pobędzie trochę z barankiem, a lampart będzie leżał z koźlęciem (...) i będzie je prowadził mały chłopiec” (Izajasza 11:6).
Kres wszystkich wojen, pokój bez końca
„Naród nie podniesie miecza przeciw narodowi ani się już nie będą uczyć wojowania”. „Obfitości tej władzy książęcej i pokojowi nie będzie końca” (Izajasza 2:4; 9:7).
Zmarli powrócą do życia
„Nadchodzi godzina, w której wszyscy w grobowcach pamięci usłyszą jego [Jezusa] głos i wyjdą” (Jana 5:28, 29).
Nigdy więcej chorób ani śmierci
„Żaden mieszkaniec nie powie: ‚Jestem chory’”. „Śmierci już nie będzie (....). To, co poprzednie, przeminęło” (Izajasza 33:24; Objawienie 21:3, 4).
-