BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • Spis treści
    Przebudźcie się! — 2011 | grudzień
    • Spis treści

      Grudzień 2011

      Niepokonana Księga

      3 Niepokonana Księga

      4 Próby unicestwienia Biblii

      6 Zabraniali dostępu do Słowa Bożego

      10 Biblijny punkt widzenia:

      Czy Bóg troszczy się o zwierzęta?

      12 Przedchrześcijańskie pochodzenie choinki

      14 Tsunami w Japonii — 2011, relacje ocalałych

      21 Zapamiętany jako człowiek o dociekliwym umyśle

      22 Biblia króla Jakuba — jak zyskała sławę

      25 Młodzi ludzie pytają:

      Od czego zależy naprawdę udane spotkanie?

      28 Obserwujemy świat

      29 Skorowidz tematów omówionych w Przebudźcie się! w roku 2011

      30 Do omówienia w rodzinie

      32 Głębokie prawdy wyrażone prostym językiem

  • Niepokonana Księga
    Przebudźcie się! — 2011 | grudzień
    • Niepokonana Księga

      „Żadna książka nie budziła tyle sprzeciwu co Biblia, jednak przetrwała ona wszelkie ataki przypuszczane na nią przez ludzi obdarzonych władzą, talentem oraz elokwencją”.

      DLACZEGO Biblia zasługuje na uwagę? Chociażby dlatego, że jak sama zapewnia, zawiera Boskie orędzie skierowane do ludzi (2 Tymoteusza 3:16). Jeśli rzeczywiście tak jest, to nie czytając jej, straciłbyś naprawdę wiele.

      Biblią warto zainteresować się również dlatego, że to jedna z najstarszych książek świata. Jest najczęściej tłumaczona oraz najbardziej rozpowszechniona. Uznana za bestseller wszech czasów, w dalszym ciągu jest najlepiej sprzedającą się książką — i to rok w rok.

      Orędzie, wiek oraz rozpowszechnienie Biblii wywierają jeszcze większe wrażenie, gdy się pomyśli o wszystkich próbach unicestwienia jej, podejmowanych w ciągu stuleci. Dziewiętnastowieczny teolog Albert Barnes oświadczył: „Żadna książka nie budziła tyle sprzeciwu co Biblia, jednak przetrwała ona wszelkie ataki przypuszczane na nią przez ludzi obdarzonych władzą, talentem oraz elokwencją”.

      Teolog ten napisał, że ludzie zazwyczaj interesują się tym, co przetrwało liczne ataki. „Ale żadna armia nie przeżyła tylu bitew co Biblia”, ciągnie dalej, „żaden starożytny wał obronny nie wytrzymał tylu oblężeń ani nie okazał się tak odporny na zawieruchy wojenne i działanie czasu; żaden głaz obmywany przez tyle prądów nie pozostał tak niewzruszony”.

      Wiele starożytnych pism zaginęło, uległo zniszczeniu lub po prostu odeszło w zapomnienie. Tymczasem Biblia oparła się najzacieklejszym napaściom. Niektórzy z narażeniem życia walczyli o to, by mógł ją czytać każdy człowiek. Natomiast inni odbierali Biblię tym, którzy chcieli się z nią zapoznać, i publicznie palili jej egzemplarze oraz samych jej właścicieli.

      Dlaczego Księga ta była i dalej jest zarówno kochana, jak i nienawidzona? Z jakich batalii wyszła zwycięsko? Kto usiłował ją zniszczyć? A co ważniejsze, dzięki czemu ocalała? I dlaczego zawarte w niej orędzie powinno cię interesować? Odpowiedzi na te pytania znajdziesz w kolejnych artykułach.

      [Diagram i ilustracje na stronach 2, 3]

      [Patrz publikacja]

      DATY ZWIĄZANE Z BIBLIĄ

      1513 p.n.e.-ok. 98 n.e. Spisywanie Biblii w językach: hebrajskim, aramejskim i greckim

      100 Upowszechnia się w formie kodeksu

      405 Przetłumaczona przez Hieronima na łacinę

      1380 Przełożona przez Wiklifa z łaciny na angielski

      1455 Pierwsza Biblia wydrukowana przez Gutenberga

      1563 Kalwińska Biblia brzeska w języku polskim

      1938 Wydrukowana w przeszło 1000 języków

      2011 Dostępna w przeszło 2500 języków

  • Próby unicestwienia Biblii
    Przebudźcie się! — 2011 | grudzień
    • Próby unicestwienia Biblii

      ZBIÓR pism znany jako Biblia lub Pismo Święte powstawał w ciągu przeszło 1600 lat. Najwcześniejszą jego część spisał Mojżesz, a ostatnią — jeden z uczniów Jezusa Chrystusa, jakieś 100 lat po jego przyjściu na ziemię.

      Próby wyeliminowania Pisma Świętego mają długą historię, ciągnącą się od starożytności przez średniowiecze aż po współczesność. Pierwsze wzmianki o takich działaniach pochodzą z czasów proroka Jeremiasza, który żył ponad 600 lat przed narodzinami Jezusa.

      Atak na niepopularne orędzie

      Na polecenie Boga Jeremiasz zapisał na zwoju orędzie, w którym potępił grzeszne postępowanie mieszkańców starożytnej Judy. Ostrzegł ich, że jeśli się nie zmienią, stolica kraju, Jerozolima, zostanie zniszczona. Powyższe orędzie jego sekretarz Baruch publicznie odczytał w świątyni jerozolimskiej. Po raz drugi uczynił to w obecności książąt judzkich i w rezultacie zwój trafił do króla Jehojakima. Kiedy władca usłyszał orędzie Boże, bardzo mu się ono nie spodobało: pociął zwój na kawałki i wrzucił w ogień (Jeremiasza 36:1-23).

      Wówczas Bóg polecił Jeremiaszowi: „Weź sobie inny zwój i napisz na nim wszystkie poprzednie słowa, które były na pierwszym zwoju, spalonym przez Jehojakima, króla Judy” (Jeremiasza 36:28). Jakieś 17 lat później Jerozolima rzeczywiście została zburzona, wielu możnowładców zabito, a sporo innych mieszkańców uprowadzono do niewoli w Babilonie — dokładnie tak, jak Bóg zapowiedział ustami Jeremiasza. Wspomniane orędzie, a także opis okoliczności, w jakich zostało zaatakowane, przetrwało do naszych czasów w biblijnej Księdze Jeremiasza.

      Kolejne próby palenia natchnionych pism

      W czasach przedchrześcijańskich nie tylko Jehojakim palił spisane Słowo Boże. Po rozpadzie imperium greckiego Izrael dostał się pod panowanie dynastii Seleucydów. Jeden z wywodzących się z niej władców, Antioch Epifanes (rządzący w latach 175-164 p.n.e.), chcąc za pomocą kultury helleńskiej zjednoczyć własne imperium, narzucał Żydom greckie zwyczaje, styl życia oraz religię.

      Około roku 168 p.n.e. Antioch Epifanes ograbił świątynię Jehowy w Jerozolimie. Na jej ołtarzu zbudował inny — ku czci boga Zeusa. Ponadto pod groźbą śmierci zabronił Żydom obchodzić sabat oraz obrzezywać synów.

      Elementem tej polityki religijnej Antiocha była próba unicestwienia wszelkich zwojów zawierających Prawo Mojżeszowe. Ale chociaż swoją kampanią objął cały Izrael, nie zdołał zniszczyć wszystkich kopii Pism Hebrajskich. Ognia uniknęły niektóre zwoje starannie ukryte przez Żydów mieszkających w samym Izraelu, jak również w koloniach żydowskich.

      Edykt Dioklecjana

      Innym znanym władcą, który próbował unicestwić Pismo Święte, był rzymski cesarz Dioklecjan. W roku 303 n.e. wydał szereg edyktów wymierzonych przeciw chrześcijanom, przy czym każdy następny był surowszy od poprzedniego. Jak donoszą historycy, dało to początek wielkiemu prześladowaniu. Pierwszy edykt nakazywał spalić egzemplarze Pisma Świętego oraz zniszczyć miejsca spotkań chrześcijan. Harry Gamble, profesor religioznawstwa na Uniwersytecie Stanu Wirginia, zauważył: „Dioklecjan był przekonany, że każda społeczność chrześcijan — gdziekolwiek się znajduje — posiada zbiór ksiąg, oraz wiedział, że mają one fundamentalne znaczenie dla przetrwania tych społeczności”. Ówczesny historyk kościelny Euzebiusz z Cezarei odnotował: „Widzieliśmy bowiem na własne oczy, jak domy modlitwy doszczętnie burzono aż do fundamentów, jak boże i święte pisma na placach publicznych rzucano na pastwę płomieni” (Historia kościelna, tłum. A. Lisiecki, VIII, 2⁠1).

      Trzy miesiące po pierwszym edykcie Dioklecjana burmistrz północnoafrykańskiego miasta Cirta (obecnie Konstantyna) podobno rozkazał chrześcijanom oddać wszelkie pisma zawierające Prawo oraz pozostałe święte księgi. Relacje z tamtego okresu donoszą o chrześcijanach, którzy woleli być torturowani i ponieść śmierć, niż wydać Biblię na zniszczenie.

      Cel ataków

      Jehojakim, Antioch i Dioklecjan mieli ten sam cel — unicestwić spisane Słowo Boże. Ono jednak przetrwało. Cesarze rzymscy panujący po czasach Dioklecjana twierdzili, że nawrócili się na chrystianizm. Mimo to ataki na Biblię nie ustały. Dlaczego?

      Późniejsi władcy, a nawet przywódcy kościelni utrzymywali, że paląc Biblię, w rzeczywistości nie dążą do jej zniszczenia. Twierdzili, że po prostu nie chcą dopuścić, by dostała się w ręce zwykłych ludzi. Ale czemu duchownym tak na tym zależało? I do czego byli gotowi się posunąć, by osiągnąć swój cel? Wyjaśni to kolejny artykuł.

  • Zabraniali dostępu do Słowa Bożego
    Przebudźcie się! — 2011 | grudzień
    • Zabraniali dostępu do Słowa Bożego

      Z BIEGIEM czasu podjęto starania, by tłumaczyć Biblię na języki prostego ludu. Mało kto potrafił czytać Słowo Boże w oryginale — po hebrajsku czy grecku. Gdyby dalej było ono dostępne tylko w starożytnych odmianach tych języków, dla większości z nas pozostawałoby niezrozumiałe.

      Jakieś 300 lat przed tym, jak na ziemi pojawił się Jezus, rozpoczęto tłumaczenie Pism Hebrajskich na grekę. Przekład ten nazwano potem Septuagintą. Około 700 lat później Hieronim wydał słynną Wulgatę. Było to tłumaczenie hebrajskich i greckich Pism na język łaciński, powszechnie używany wówczas w cesarstwie rzymskim.

      Jednakże łacina stopniowo stawała się coraz mniej popularna, aż w końcu posługiwali się nią wyłącznie ludzie wykształceni. Mimo to Kościół katolicki blokował próby przełożenia Biblii na inne języki. Przywódcy religijni wysuwali argumenty, że hebrajszczyzna, greka i łacina są jedynymi językami godnymi Bibliia.

      Tłumaczenie Biblii a podziały w Kościele

      W IX wieku n.e. Cyryl i Metody, misjonarze z Tesaloniki działający na rzecz Kościoła bizantyjskiego, popierali posługiwanie się w liturgii mową słowiańską. Wschodnioeuropejskim Słowianom — nierozumiejącym greki ani łaciny — chcieli pomóc uczyć się o Bogu w ich własnym języku.

      Jednak misjonarze ci napotkali zaciekły opór niemieckich duchownych, którzy obstawali przy używaniu łaciny jako narzędzia przeciw rosnącym wpływom Kościoła bizantyjskiego. Najwyraźniej polityka była dla nich ważniejsza od edukacji religijnej wiernych. Wskutek coraz większych napięć między zachodnim a wschodnim chrześcijaństwem doszło w roku 1054 do rozdziału na Kościół katolicki i prawosławny.

      Batalia przeciw tłumaczeniu Biblii

      Kościół katolicki uznawał łacinę za język święty. Dlatego gdy w roku 1079 książę czeski Wratysław II poprosił papieża Grzegorza VII o zgodę na posługiwanie się językiem Słowian podczas nabożeństw w miejscowych kościołach, ten mu odpisał: „W żaden sposób nie możemy przystać na tę prośbę”. Dlaczego?

      Papież wyjaśnił: „Dla tych, którzy tę sprawę bacznie roztrząsają, jest rzeczą oczywistą, iż spodobało się Bogu Pismo Święte w pewnych miejscach niejasnym uczynić, gdyby bowiem dla wszystkich całkiem jasnym było, mogłoby za pospolite zostać poczytane i na wzgardę podane albo tak opacznie być pojmowane przez ludzi nierozumnych, że popadliby w błąd”.

      Zwykłym ludziom drastycznie ograniczono dostęp do Biblii i taki stan rzeczy miał się utrzymywać przez wieki. Pozwoliło to klerowi sprawować władzę nad masami ludzkimi. Duchowni nie chcieli, żeby prosty lud zajmował się czymś, do czego sami przyznali sobie wyłączne prawo.

      W roku 1199 papież Innocenty III napisał list o „heretykach”, którzy przetłumaczyli Biblię na język francuski i mieli czelność dyskutować o niej w swoim gronie. Papież odniósł do nich słowa Jezusa: „Nie dawajcie psom tego, co święte, ani nie rzucajcie swych pereł przed świnie” (Mateusza 7:6). Na czym zależało Innocentemu? „Aby mianowicie jakiś prosty albo też nieuczony nie odważał się dotykać wzniosłości Pisma Świętego albo głosić ją innym” (Breviarium Fidei. Wybór doktrynalnych wypowiedzi Kościoła). Ludzie przeciwstawiający się temu nakazowi nierzadko trafiali w ręce inkwizytorów, którzy torturami wymuszali na nieszczęśnikach przyznanie się do winy. Kto nie chciał wyrzec się swoich przekonań, był palony żywcem.

      W trakcie wielowiekowej walki z tymi, którzy chcieli mieć i czytać Biblię, często powoływano się na wspomniany list papieża Innocentego III, by zakazywać posługiwania się tą Księgą i tłumaczenia jej na inne języki. Wkrótce po opublikowaniu tego dokumentu papieskiego zaczęto palić nie tylko Biblie w językach narodowych, ale też ich właścicieli. W następnych stuleciach przestrzeganie zakazu wydanego przez papieża Innocentego III wszelkimi sposobami egzekwowali biskupi i władcy świeccy w całej katolickiej Europie.

      Hierarchowie dobrze wiedzieli, że wiele głoszonych przez nich nauk opiera się nie na Biblii, lecz na tradycji kościelnej. Niewątpliwie był to jeden z powodów, dla których nie chcieli dopuścić wiernych do Biblii. Gdyby ludzie ją czytali, dostrzegliby rozbieżności między naukami kościelnymi a Pismem Świętym.

      Skutki reformacji

      Krajobraz religijny Europy zmieniło pojawienie się protestantyzmu. Próby zreformowania Kościoła katolickiego podejmował na przykład Marcin Luter — robił to przede wszystkim pod wpływem własnego zrozumienia Pisma Świętego. Gdy w roku 1521 ostatecznie zerwał z Kościołem, jako zdolny tłumacz postanowił udostępnić Biblię szerszemu ogółowi.

      Przekład Lutra na język niemiecki oraz jego rozpowszechnienie nie uszło uwagi Kościoła rzymskokatolickiego, który uznał, że dla przeciwwagi należy wydać własne tłumaczenie. Wkrótce pojawiły się dwa takie niemieckie przekłady. Ale niespełna ćwierć wieku później, w roku 1546, decyzją soboru trydenckiego wydawanie jakiejkolwiek literatury religijnej, w tym także tłumaczeń Biblii, zostało oddane pod nadzór Kościoła.

      Na soborze tym postanowiono, by „w przyszłości Pismo Święte (...) było jak najstaranniej drukowane. Nikomu nie wolno drukować ani polecać druku żadnych publikacji o tematyce religijnej bez podania imienia autora. Nie wolno ich w przyszłości ani sprzedawać ani przechowywać u siebie, o ile nie zostaną zbadane i zatwierdzone przez ordynariusza [miejscowego biskupa]” (Dokumenty Soborów Powszechnych, t. IV).

      W roku 1559 papież Paweł IV ogłosił pierwszy Indeks ksiąg zakazanych. Dokument ten zabraniał posiadania przekładów Biblii na języki angielski, francuski, hiszpański, holenderski, niemiecki i włoski, jak również kilku przekładów łacińskich. Kto chciał czytać Biblię, musiał się zwrócić o pisemne zezwolenie do któregoś z biskupów lub inkwizytorów — co oczywiście mogło się zakończyć oskarżeniem o herezję.

      Śmiałkowie, którzy mieli lub rozpowszechniali Pismo Święte w miejscowych językach, ściągali na siebie gniew Kościoła katolickiego. Wielu aresztowano, spalono na stosie, upieczono na rożnie, skazano na dożywocie bądź galery. Zarekwirowane Biblie palono. Konfiskat i palenia Pisma Świętego kler katolicki dopuszczał się jeszcze nawet w XX wieku.

      Wcale to jednak nie znaczy, jakoby prawdziwymi przyjaciółmi i obrońcami Biblii byli protestanci. W XVIII i XIX wieku jej treść niektórzy teolodzy protestanccy zaczęli analizować metodami nazwanymi później krytyką wyższą. Z biegiem czasu ludzie zaakceptowali nauki przesiąknięte darwinizmem, według którego życie nie zostało stworzone, lecz pojawiło się przez przypadek i rozwinęło bez udziału Stwórcy.

      Teolodzy i liczni duchowni nauczali, że Biblia w dużej mierze zawiera legendy i mity. W rezultacie wielu protestanckich księży oraz wiernych uważa dziś, że nie jest ona ścisła pod względem historycznym.

      Zapewne zetknąłeś się z kwestionowaniem autentyczności Biblii. Może też jesteś zaskoczony tym, jak usilnie w przeszłości starano się ją zniszczyć. Jednak ataki te spełzły na niczym — Biblia przetrwała!

      Dlaczego zachowała się do dziś

      Prawdą jest, że wielu ludzi kochało Biblię i było gotowych bronić jej za cenę życia. Ale o jej przetrwaniu zadecydowało coś potężniejszego niż człowiecza miłość. Chodzi o ducha Bożego — tę samą siłę, która oddziaływała na wszystkich mających wkład w powstawanie tej Księgi (Izajasza 40:8; 1 Piotra 1:25).

      Czytanie Biblii i wprowadzanie w czyn jej nauk może polepszyć nasze życie, zdrowie oraz stosunki rodzinne. Bóg chce, żeby Pismo Święte dalej istniało i było dostępne w jak największej liczbie języków i żeby dzięki temu każdy mógł uczyć się Go kochać, służyć Mu, a w przyszłości dostąpić wiecznotrwałych błogosławieństw. Któż z nas tego nie pragnie?

      W modlitwie do swego niebiańskiego Ojca Jezus powiedział: „Twoje słowo jest prawdą” (Jana 17:17). W Słowie Bożym, którego fragmenty Jezus czytał i objaśniał, szczerzy ludzie mogą znaleźć odpowiedzi na swoje pytania.

      Serdecznie zachęcamy do dokładnego zapoznania się z biblijnym orędziem od Boga do całej ludzkości. Świadkowie Jehowy, którzy wydają to czasopismo, chętnie udzielą ci pomocyb.

      [Przypisy]

      a Prawdopodobnie pogląd ten ukształtował się pod wpływem hiszpańskiego biskupa Izydora z Sewilli (560-636 n.e.), który twierdził: „Są trzy święte języki — hebrajski, grecki i łaciński — i dominują one na świecie. Przecież właśnie w tych trzech językach Piłat umieścił na krzyżu oskarżenie przeciw Panu”. Ale decyzję o wypisaniu zarzutu w tych językach podjęli pogańscy Rzymianie — i to bynajmniej nie pod kierownictwem Bożym.

      b Możesz się z nimi skontaktować, bez żadnych zobowiązań, pisząc pod jednym z adresów podanych na stronie 5 tego czasopisma lub na stronie internetowej www.watchtower.org.

      [Napis na stronie 6]

      Drastyczne ograniczenie zwykłym ludziom dostępu do Biblii pozwoliło klerowi sprawować nad nimi władzę

      [Napis na stronie 8]

      Śmiałków, których przyłapano na posiadaniu lub rozpowszechnianiu Pisma Świętego, palono na stosach lub skazywano na dożywocie

      [Ramka na stronie 9]

      ODPOWIEDZI, KTÓRYCH UDZIELA BIBLIA

      Stwórca chce, żebyśmy znali wyjaśnienie następujących ważnych kwestii:

      ● Po co tu jesteśmy?

      ● Skąd tyle cierpień?

      ● Gdzie są umarli?

      ● Dokąd zmierza ludzkość?

      Biblia nie tylko odpowiada na te pytania, lecz także zawiera praktyczne rady pozwalające zaznawać prawdziwego szczęścia.

      [Diagram i ilustracje na stronach 6, 7]

      HISTORIA ATAKÓW NA BIBLIĘ

      ok. 636 n.e.

      Izydor z Sewilli twierdzi, że hebrajszczyzna, greka i łacina to języki święte i dlatego tylko one są godne Biblii

      1079

      Papież Grzegorz VII odrzuca prośbę Wratysława II o zgodę na posługiwanie się w kościołach językiem Słowian, argumentując, że Biblia winna być niedostępna dla „ludzi nierozumnych”

      1199

      Papież Innocenty III uważa za heretyka każdego, kto ośmiela się tłumaczyć Biblię i o niej rozmawiać; ci, którzy łamią ten zakaz, zwykle są torturowani i zabijani

      1546

      Sobór trydencki postanawia, że tłumaczeń Biblii nie wolno drukować bez zgody Kościoła katolickiego

      1559

      Papież Paweł IV zakazuje posiadania Biblii w językach narodowych; przekłady takie są konfiskowane i palone, a z nimi nierzadko ich właściciele

      [Prawa własności]

      Papież Grzegorz VII: © Scala/​White Images/​Art Resource, NY; papież Innocenty III: © Scala/​Art Resource, NY; sobór trydencki: © Scala/​White Images/​Art Resource, NY; papież Paweł IV: © The Print Collector, Great Britain/​HIP/​Art Resource, NY

      [Prawa własności do ilustracji, strona 8]

      Z książki Foxe’a Book of Martyrs

Publikacje w języku polskim (1960-2026)
Wyloguj
Zaloguj
  • polski
  • Udostępnij
  • Ustawienia
  • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
  • Warunki użytkowania
  • Polityka prywatności
  • Ustawienia prywatności
  • JW.ORG
  • Zaloguj
Udostępnij