BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • bi12 Nehemiasza 1:1-13:31
  • Nehemiasza

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • Nehemiasza
  • Pismo Święte w Przekładzie Nowego Świata
Pismo Święte w Przekładzie Nowego Świata
Nehemiasza

Księga Nehemiasza

1 Słowa Nehemiasza,+ syna Chakaliasza: Oto w miesiącu Kislew,+ w roku dwudziestym,+ przebywałem na zamku w Suzie.+ 2 Wówczas przybył Chanani,+ jeden z moich braci, on oraz inni mężowie z Judy, i zacząłem ich wypytywać+ o ocalałych+ Żydów,+ którzy przeżyli niewolę,+ a także o Jerozolimę. 3 Powiedzieli mi więc: „Ci, którzy pozostali i którzy przeżyli niewolę, w tamtej prowincji,+ są w bardzo złej sytuacji+ i w pohańbieniu;+ a mur+ Jerozolimy jest zburzony, jego bramy+ zaś spalono ogniem”.

4 A gdy tylko usłyszałem te słowa, usiadłem i zacząłem płakać oraz smucić się po całych dniach, stale też pościłem+ i modliłem się przed obliczem Boga niebios.+ 5 I odezwałem się: „Ach, Jehowo, Boże niebios, Boże wielki i napawający lękiem,+ zachowujący przymierze+ i lojalną życzliwość wobec tych, którzy go miłują+ i przestrzegają jego przykazań,+ 6 proszę, niechaj twe ucho stanie się uważne,+ a twoje oczy — otwarte, aby wysłuchać modlitwę twego sługi,+ gdy ja dzisiaj przed twoim obliczem modlę się dniem i nocą+ za synów Izraela, twoich sług, cały czas wyznając+ grzechy+ synów Izraela, którymi zgrzeszyliśmy przeciwko tobie. Zgrzeszyliśmy zarówno ja, jak i dom mego ojca.+ 7 Bezsprzecznie postąpiliśmy niegodziwie wobec ciebie+ i nie przestrzegaliśmy przykazań+ ani przepisów,+ ani sądowniczych rozstrzygnięć,+ które nakazałeś Mojżeszowi, twemu słudze.+

8 „Wspomnij,+ proszę, na słowo, które nakazałeś Mojżeszowi, twojemu słudze, mówiąc: ‚Jeżeli wy będziecie postępować niewiernie, to ja rozproszę was między ludami.+ 9 Gdy się do mnie nawrócicie+ i będziecie zachowywać moje przykazania+ oraz je wykonywać,+ to choćby wasi rozproszeni znajdowali się na krańcu niebios, zbiorę+ ich stamtąd i przyprowadzę+ na miejsce, które wybrałem, aby tam przebywało moje imię’.+ 10 A oni są twoimi sługami+ i twym ludem,+ który wykupiłeś swą wielką mocą+ i swą silną ręką.+ 11 Ach, Jehowo, proszę, niechaj twoje ucho zacznie zważać na modlitwę twojego sługi i na modlitwę+ twych sług, którzy mają upodobanie w bojaźni przed twoim imieniem;+ proszę też, poszczęść dzisiaj twojemu słudze+ i wzbudź dla niego litość u tego męża”.+

Ja zaś byłem wtedy podczaszym+ królewskim.

2 A zdarzyło się w miesiącu Nisan,+ w dwudziestym+ roku króla Artakserksesa,+ że gdy stało przed nim wino, ja jak zwykle wziąłem to wino i podałem królowi.+ Nigdy wcześniej jednak nie byłem przed jego obliczem posępny.+ 2 Toteż król rzekł do mnie: „Czemu twoja twarz jest posępna,+ skoro nie jesteś chory? To nic innego, jak tylko posępność serca”.+ Wtedy bardzo się zląkłem.

3 Powiedziałem więc królowi: „Niech król żyje po czas niezmierzony!+ Jakże miała nie sposępnieć moja twarz, skoro miasto+ — dom grobów moich praojców+ — jest spustoszone, a jego bramy strawił ogień?”+ 4 Król zaś rzekł do mnie: „Cóż to chciałbyś uzyskać?”+ Natychmiast pomodliłem się+ do Boga niebios.+ 5 Potem rzekłem do króla: „Jeżeli królowi wydaje się to dobre+ i jeśli miły ci jest twój sługa+ — żebyś mnie posłał do Judy, do miasta grobów moich praojców, abym je mógł odbudować”.+ 6 Na to król, obok którego siedziała jego królewska małżonka, odrzekł mi: „Jak długo potrwa twoja podróż i kiedy wrócisz?” Gdy więc podałem mu określony czas,+ król uznał za dobre+ mnie posłać.

7 I jeszcze powiedziałem do króla: „Jeżeli królowi wydaje się to dobre, niech mi dadzą listy+ do namiestników+ za Rzeką,+ by mi pozwolili przejść, aż przybędę do Judy; 8 a także list do Asafa, strażnika parku królewskiego, żeby mi dał drzew, bym mógł z belek wykonać bramy Zamku+ należącego do domu,+ jak również na mur+ miejski oraz na dom, do którego mam się wprowadzić”. Toteż król dał mi je stosownie do spoczywającej nade mną dobrotliwej ręki mojego Boga.+

9 W końcu przybyłem do namiestników+ za Rzeką i dałem im listy od króla. Ponadto król wysłał ze mną dowódców wojskowych oraz jeźdźców. 10 Gdy usłyszeli o tym Sanballat+ Choronita+ i sługa Tobiasz+ Ammonita,+ wydało im się to czymś bardzo złym,+ że przybył jakiś człowiek, by zabiegać o coś dobrego dla synów Izraela.

11 Wreszcie przybyłem do Jerozolimy i spędziłem tam trzy dni. 12 Potem wstałem w nocy, ja i kilku mężów ze mną, a nikomu nie powiedziałem,+ co mi podawał do serca mój Bóg, abym uczynił dla Jerozolimy;+ nie miałem ze sobą żadnego zwierzęcia domowego oprócz zwierzęcia, na którym jechałem. 13 I wyruszywszy nocą przez Bramę nad Doliną,+ skierowałem się w stronę Źródła Wielkiego Węża i do Bramy Popielisk;+ i przez cały czas badałem mury+ Jerozolimy, jak są zburzone, a jej bramy+ zostały strawione przez ogień. 14 I zacząłem przechodzić do Bramy Źródlanej+ i do Sadzawki Królewskiej, a nie było miejsca, aby mogło przejść zwierzę domowe, którego dosiadłem. 15 Lecz ja dalej wspinałem się w nocy doliną potoku+ i badałem mur; potem wróciłem i wszedłem przez Bramę nad Doliną,+ i tak powróciłem.

16 A pełnomocni zwierzchnicy+ nie wiedzieli, dokąd się udałem i co robiłem; i jeszcze nic nie powiedziałem Żydom ani kapłanom, ani dostojnikom, ani pełnomocnym zwierzchnikom, ani pozostałym wykonawcom pracy. 17 W końcu rzekłem do nich: „Widzicie złą sytuację, w której się znajdujemy, jak Jerozolima jest spustoszona, a jej bramy spalone ogniem. Chodźcie i odbudujmy mur Jerozolimy, abyśmy dłużej nie byli przedmiotem zniewag”.+ 18 I zacząłem im opowiadać o ręce+ mojego Boga, jak dobrotliwie spoczywała nade mną,+ a także o słowach, które król do mnie wypowiedział.+ Na to rzekli: „Wstańmy i budujmy”. Toteż wzmocnili swe ręce do dobrego dzieła.+

19 Kiedy więc usłyszeli o tym Sanballat+ Choronita i sługa+ Tobiasz+ Ammonita+ oraz Arab+ Geszem,+ zaczęli się z nas naigrawać+ i patrzeć na nas z pogardą, i mówić: „Cóż to czynicie? Czy buntujecie się przeciwko królowi?”+ 20 Odparłem im jednak, mówiąc do nich: „Bóg niebios,+ Ten nam poszczęści,+ a my, jego słudzy, wstaniemy i będziemy budować; wy zaś nie macie żadnego działu+ ani słusznego roszczenia, ani pamiątki+ w Jerozolimie”.

3 A arcykapłan Eliaszib+ oraz jego bracia, kapłani, wstali i zaczęli budować Bramę Owczą.+ Poświęcili ją+ i przystąpili do wstawienia jej wrót; i poświęcili ją aż do Wieży Mea,+ aż do Wieży Chananela.+ 2 A obok nich budowali mężowie z Jerycha.+ Obok nich zaś budował Zakkur, syn Imriego.

3 A Bramę Rybną+ budowali synowie Hassenai; wprawili w nią belki,+ a potem wstawili jej wrota,+ rygle i zasuwy.+ 4 A obok nich naprawiał Meremot,+ syn Urijasza,+ syna Hakkoca, obok nich zaś naprawiał Meszullam,+ syn Berechiasza, syna Meszezabela; a obok nich naprawiał Cadok, syn Baany. 5 Obok nich zaś naprawiali Tekoici;+ natomiast ich znamienici mężowie+ nie nagięli swego karku do służby dla swoich panów.

6 A Bramę Staromiejską+ naprawiali Jojada, syn Paseacha, i Meszullam, syn Besodejasza; wprawili w nią belki, a potem wstawili jej wrota i rygle, i zasuwy.+ 7 A obok nich naprawiali Melatiasz Gibeonita+ i Jadon Meronotyta,+ mężowie z Gibeonu+ i Micpy+ należący do tronu namiestnika+ za Rzeką.+ 8 Obok niego zaś naprawiał Uzziel, syn Charhajasza, jeden ze złotników;+ a obok niego naprawiał Chananiasz, należący do wytwórców maści;+ i układali w Jerozolimie kamienne płyty aż do Szerokiego Muru.+ 9 A obok nich naprawiał Refajasz, syn Chura, książę połowy okręgu Jerozolimy. 10 Obok nich zaś naprawiał naprzeciw własnego domu Jedajasz, syn Charumafa;+ a obok niego naprawiał Chattusz, syn Chaszabnejasza.

11 Kolejny wymierzony odcinek, a także Wieżę Pieców Piekarskich,+ naprawiali Malkijasz, syn Charima,+ i Chaszszub, syn Pachat-Moaba.+ 12 A obok niego naprawiał Szallum, syn Hallochesza, książę+ połowy okręgu Jerozolimy, on i jego córki.

13 Bramę nad Doliną+ naprawiali Chanun oraz mieszkańcy Zanoach;+ zbudowali ją, a potem wstawili jej wrota,+ rygle+ i zasuwy,+ zbudowali również tysiąc łokci muru aż do Bramy Popielisk.+ 14 Bramę Popielisk zaś naprawiał Malkijasz, syn Rechaba, książę okręgu Bet-Hakkerem;+ przystąpił do zbudowania jej oraz do wstawienia jej wrót, rygli i zasuw.

15 A Bramę Źródlaną+ naprawiał Szallun, syn Kolchozego, książę okręgu Micpy;+ począł ją budować i pokrywać dachem oraz wstawiać jej wrota,+ rygle i zasuwy, a także budować mur Sadzawki+ Kanału ku Ogrodowi Królewskiemu+ i aż do Schodów+ prowadzących w dół z Miasta Dawidowego.+

16 Za nim naprawiał Nehemiasz, syn Azbuka, książę połowy okręgu Bet-Cur,+ aż do miejsca naprzeciw Grobowców+ Dawidowych i aż do sadzawki,+ którą utworzono, i aż do Domu Mocarzy.+

17 Za nim naprawiali Lewici:+ Rechum, syn Baniego;+ obok niego naprawiał za swój okręg Chaszabiasz, książę połowy okręgu Keili.+ 18 Za nim naprawiali ich bracia: Bawwaj, syn Chenadada, książę połowy okręgu Keili.

19 A obok niego Ezer, syn Jeszui,+ książę Micpy,+ przystąpił do naprawiania kolejnego wymierzonego odcinka naprzeciw podejścia do Zbrojowni przy Skarpie.+

20 Za nim pracował z zapałem+ Baruch, syn Zabbaja,+ i naprawiał kolejny wymierzony odcinek — od Skarpy aż po wejście do domu arcykapłana Eliasziba.+

21 Za nim Meremot, syn Urijasza,+ syna Hakkoca, naprawiał kolejny wymierzony odcinek — od wejścia do domu Eliasziba aż do końca domu Eliasziba.

22 A za nim naprawiali kapłani, mężowie z Okręgu Jordanu.+ 23 Za nimi naprawiali naprzeciw swojego domu Beniamin i Chaszszub. Za nimi naprawiał w pobliżu swojego domu Azariasz, syn Maasejasza, syna Ananii. 24 Za nim Binnuj, syn Chenadada, naprawiał kolejny wymierzony odcinek — od domu Azariasza aż do Skarpy+ i aż po narożnik.

25 [Za nim naprawiał] Palal, syn Uzaja, przed Skarpą i wieżą wystającą z Domu Królewskiego,+ tą górną, która należy do Dziedzińca Straży.+ Za nim był Pedajasz, syn Parosza.+

26 A netynejczycy+ byli mieszkańcami Ofelu;+ naprawiali oni aż do miejsca przed Bramą Wodną+ na wschodzie oraz wystającą wieżą.

27 Za nimi Tekoici+ naprawiali kolejny wymierzony odcinek — od miejsca przed wielką wystającą wieżą aż do muru Ofelu.

28 Powyżej Bramy Końskiej+ naprawiali kapłani, każdy naprzeciwko własnego domu.

29 Za nimi naprawiał naprzeciwko własnego domu Cadok,+ syn Immera.

A za nim naprawiał Szemajasz, syn Szechaniasza, strażnik Bramy Wschodniej.+

30 Za nim Chananiasz, syn Szelemiasza, i Chanun, szósty syn Calafa, naprawiali kolejny wymierzony odcinek.

Za nim naprawiał naprzeciwko własnej sali+ Meszullam,+ syn Berechiasza.

31 Za nim Malkijasz, członek cechu złotników,+ naprawiał aż do domu netynejczyków+ i kupców,+ przed Bramą Inspekcyjną i aż do komnaty na dachu, znajdującej się na narożniku.

32 A pomiędzy komnatą na dachu, znajdującą się na narożniku, a Bramą Owczą+ naprawiali złotnicy i kupcy.

4 A gdy tylko Sanballat+ usłyszał, że odbudowujemy mur, rozgniewał się+ i wielce obruszył, i naigrawał się+ z Żydów. 2 I przemówił wobec swoich braci+ oraz wojska samarytańskiego, tak, przemówił: „Cóż ci nędzni Żydzi wyczyniają? Czyż będą polegać na samych sobie? Czyż złożą ofiarę?+ Czyż skończą w jeden dzień? Czyż z kupy gruzów+ ożywią kamienie, skoro są spalone?”

3 A Tobiasz+ Ammonita+ był przy nim i odezwał się: „Gdyby lis+ wszedł na to, co oni budują, to rozwaliłby ich kamienny mur”.

4 Słuchaj,+ Boże nasz, bo staliśmy się przedmiotem pogardy;+ i spraw, by ich zniewaga+ wróciła na ich własną głowę, i wydaj ich na grabież w krainie niewoli. 5 Nie zakrywaj też przed sobą ich przewinienia+ i grzechu. Niech nie będzie zmazany, bo wobec budujących dopuścili się obrazy.

6 Toteż dalej budowaliśmy mur i cały mur został powiązany aż do połowy jego wysokości, lud zaś w dalszym ciągu miał serce do pracy.+

7 A gdy tylko Sanballat+ i Tobiasz,+ i Arabowie,+ i Ammonici,+ i Aszdodyci+ usłyszeli, że naprawa murów Jerozolimy posunęła się naprzód, gdyż zaczęto wypełniać wyłomy, bardzo się rozgniewali. 8 I wszyscy razem zaczęli knuć spisek,+ by nadciągnąć i walczyć przeciwko Jerozolimie, i mi przeszkodzić. 9 Modliliśmy+ się jednak do naszego Boga, a ze względu na nich dniem i nocą mieliśmy wystawioną straż przeciwko nim.

10 A Juda zaczęła mówić: „Potknęła się moc tragarza,+ a gruzu+ jest wiele; my zaś nie możemy dalej budować muru”.

11 Ponadto nasi wrogowie mówili: „Nie dowiedzą się+ ani nie zobaczą, aż wejdziemy pomiędzy nich i wybijemy ich, i zatrzymamy tę pracę”.

12 A ilekroć przychodzili Żydzi mieszkający w pobliżu nich, dziesięć razy mówili nam: „[Nadejdą] ze wszystkich miejsc, gdzie do nas wrócicie”.

13 Wystawiałem zatem ludzi w najniższych partiach terenu za murem przy otwartych miejscach i rozstawiałem według rodzin lud z ich mieczami,+ dzidami+ i łukami. 14 Gdy zobaczyłem, że się boją, natychmiast wstałem i rzekłem do dostojników+ i do pełnomocnych zwierzchników+ oraz do reszty ludu: „Nie bójcie się+ ich. Pamiętajcie o Jehowie, wielkim+ i napawającym lękiem,+ i walczcie za swych braci,+ za swych synów i córki, za swe żony i domy”.

15 Skoro tylko nasi nieprzyjaciele usłyszeli, że stało się to nam wiadome — tak iż prawdziwy Bóg zniweczył ich zamiar,+ a my wszyscy wróciliśmy do muru, każdy do swojej pracy — 16 od owego dnia połowa moich młodzieńców+ zajęta była pracą, a połowa trzymała dzidy, tarcze i łuki oraz miała pancerze;+ książęta+ zaś stali za całym domem judzkim. 17 Jeśli chodzi o budowniczych na murze i tragarzy dźwigających ciężary, każdy jedną ręką wykonywał pracę, a drugą+ trzymał pocisk.+ 18 A budowniczowie byli przepasani — każdy z nich, budując,+ miał u biodra swój miecz;+ przy mnie zaś był ten, który dął w róg.+

19 I przemówiłem do dostojników i do pełnomocnych zwierzchników+ oraz do reszty ludu: „Praca jest wielka i rozległa, a my jesteśmy rozproszeni na murze, jeden daleko od drugiego. 20 W miejscu, gdzie usłyszycie głos rogu, tam się przy nas zbierzecie. Nasz Bóg będzie walczył za nas”.+

21 Kiedy my byliśmy zajęci pracą, druga ich połowa trzymała dzidy, od wzejścia świtu aż do ukazania się gwiazd. 22 Ponadto w owym czasie powiedziałem do ludu: „Niech każdy nocuje ze swym sługą w obrębie Jerozolimy;+ i będą dla nas strażą w nocy, a robotnikami za dnia”. 23 Ja+ zaś i moi bracia,+ i moi słudzy,+ i ci ze straży,+ którzy byli za mną, nie zdejmowaliśmy szat; każdy miał w swojej prawicy pocisk.+

5 Powstał jednak wielki krzyk+ ludu oraz ich żon przeciw ich żydowskim braciom.+ 2 I niektórzy mówili: „Naszych synów i nasze córki dajemy w zastaw, aby dostać zboże i jeść, i utrzymać się przy życiu”.+ 3 A niektórzy mówili: „Nasze pola i nasze winnice, i nasze domy dajemy w zastaw,+ aby dostać zboże w czasie niedoboru żywności”. 4 Niektórzy zaś mówili: „Pożyczyliśmy pieniędzy na daninę dla króla+ pod zastaw naszych pól i naszych winnic.+ 5 A przecież nasze ciało jest takie samo jak ciało naszych braci;+ nasi synowie są tacy sami jak ich synowie, lecz oto poniżamy swoich synów i swe córki, czyniąc z nich niewolników,+ a niektóre z naszych córek już są tak poniżone; i nie ma mocy w naszych rękach, podczas gdy nasze pola i nasze winnice należą do innych”.

6 Gdy tylko usłyszałem ich krzyk i te słowa, bardzo się rozgniewałem. 7 Toteż moje serce rozważyło to we mnie i zacząłem wytykać winę+ dostojnikom oraz pełnomocnym zwierzchnikom, mówiąc do nich: „Wymuszacie lichwę,+ każdy od swego brata”.

Ponadto zwołałem z ich powodu wielkie zgromadzenie.+ 8 I przemówiłem do nich: „My sami, jak dalece to było w naszej mocy, wykupiliśmy+ naszych żydowskich braci, których sprzedano narodom; a wy teraz chcecie sprzedawać własnych braci+ i oni mają zostać sprzedani nam?” Na to zaniemówili i nie znaleźli ani słowa.+ 9 A ja rzekłem: „Nie jest dobre to, co czynicie.+ Czyż ze względu na zniewagę+ od narodów, naszych nieprzyjaciół,+ nie powinniście chodzić w bojaźni+ przed naszym Bogiem?+ 10 Również ja, moi bracia i moi słudzy dajemy im pożyczkę z pieniędzy i zboża. Zaniechajmy, proszę, tego pożyczania na procent.+ 11 Proszę, zwróćcie im dzisiaj ich pola,+ ich winnice, ich sady oliwne oraz ich domy, a także tę setną część pieniędzy i zboża, młodego wina i oliwy, którą ściągacie od nich jako odsetki”.

12 Na to oni rzekli: „Zwrócimy+ i nie będziemy się od nich za to niczego domagać.+ Uczynimy dokładnie tak, jak mówisz”.+ Zwoławszy więc kapłanów, kazałem im przysiąc, że postąpią zgodnie z tym słowem.+ 13 Nadto wytrząsnąłem swoje zanadrze, po czym rzekłem: „Tak niech prawdziwy Bóg wytrząśnie każdego męża, który nie spełnia tego słowa, z jego domu i z jego nabytej posiadłości; i niech w ten sposób stanie się wytrząśnięty i pusty”. Wówczas cały zbór odrzekł: „Amen!”+ I zaczęli wysławiać Jehowę.+ I lud począł działać zgodnie z tym słowem.+

14 Inna sprawa: Od dnia, gdy mnie ustanowił ich namiestnikiem+ w ziemi judzkiej — od roku dwudziestego+ aż do trzydziestego drugiego+ roku króla Artakserksesa,+ dwanaście lat — ja sam ani moi bracia nie jedliśmy chleba przysługującego namiestnikowi.+ 15 Natomiast poprzedni namiestnicy, którzy byli przede mną, stanowili ciężar dla ludu i pobierali od nich na chleb i wino czterdzieści srebrnych sykli dziennie. Również ich słudzy władczo obchodzili się z ludem.+ Ja zaś tak nie postępowałem+ z bojaźni przed Bogiem.+

16 I co więcej, przyłożyłem rękę do pracy nad tym murem,+ a nie nabyliśmy żadnego pola;+ i wszyscy moi słudzy byli tam zebrani do pracy. 17 A Żydzi i pełnomocni zwierzchnicy, stu pięćdziesięciu mężczyzn, oraz przychodzący do nas z okolicznych narodów byli przy moim stole.+ 18 Jeśli chodzi o to, co przygotowywano codziennie, to przygotowywano dla mnie jednego byka, sześć wybornych owiec oraz ptactwo, a raz na dziesięć dni wszelkiego rodzaju wino+ w obfitości. A przy tym wszystkim nie żądałem chleba przysługującego namiestnikowi, gdyż służba nałożona na ten lud była ciężka. 19 Racz, Boże mój, pamiętać mi+ ku dobremu+ wszystko, co uczyniłem dla tego ludu.+

6 A gdy tylko powiedziano Sanballatowi+ i Tobiaszowi,+ i Arabowi+ Geszemowi+ oraz reszcie naszych nieprzyjaciół, że odbudowałem mur+ i że nie pozostał w nim żaden wyłom (chociaż do owego czasu nie wstawiłem wrót+ w bramy),+ 2 Sanballat i Geszem natychmiast posłali do mnie, mówiąc: „Przyjdź no, umówmy się i spotkajmy+ razem w wioskach na dolinnej równinie Ono”.+ Lecz oni zamyślali wyrządzić mi krzywdę.+ 3 Wysłałem więc do nich posłańców,+ mówiąc: „Wykonuję wielką pracę+ i nie mogę zejść. Czemuż miałaby ustać ta praca, gdybym od niej odstąpił i zszedł do was?”+ 4 Lecz oni cztery razy przysyłali mi to samo słowo, ja zaś odpowiadałem im tym samym słowem.

5 W końcu Sanballat+ po raz piąty przysłał do mnie z tym samym słowem swojego sługę, mającego w ręku list otwarty. 6 Było w nim napisane: „Słychać wśród narodów, a mówi to Geszem,+ że ty i Żydzi zamyślacie się zbuntować.+ Dlatego budujesz mur; i według tych wieści ty stajesz się ich królem.+ 7 A nawet ustanowiłeś proroków, by po całej Jerozolimie rozgłosili o tobie, mówiąc: ‚Jest w Judzie król!’ I oto coś takiego powiedzą królowi. Przyjdźże więc i naradźmy się wspólnie”.+

8 Lecz ja posłałem do niego, mówiąc: „Takich rzeczy, o jakich ty mówisz, nie było,+ ale sam je wymyślasz w swoim sercu”.+ 9 Wszyscy oni bowiem usiłowali nas zastraszyć, mówiąc: „Ich ręce+ opadną od pracy, tak iż nie zostanie wykonana”. Ale teraz wzmocnij moje ręce.+

10 I wszedłem do domu Szemajasza, syna Delajasza, syna Mehetabela, gdy się tam zamknął.+ A on powiedział: „Umówmy się i spotkajmy+ w domu prawdziwego Boga, w świątyni,+ i zamknijmy drzwi świątyni; bo przyjdą cię zabić, i to przyjdą w nocy,+ by cię zabić”. 11 Ja jednak rzekłem: „Czy mąż taki jak ja miałby uciekać?+ I któż taki jak ja mógłby wejść do świątyni i żyć?+ Nie wejdę!” 12 Wywiedziałem się więc i oto nie Bóg+ go posłał, lecz wyrzekł+ on to proroctwo przeciwko mnie, gdyż najęli go Tobiasz i Sanballat.+ 13 Najęto go po to,+ żebym się przestraszył+ i tak postąpił — i zgrzeszyłbym,+ a oni mogliby to wykorzystać jako złą opinię,+ by mnie lżyć.+

14 Racz pamiętać,+ Boże mój, Tobiaszowi+ i Sanballatowi stosownie do uczynków każdego z nich, a także prorokini+ Noadii i pozostałym prorokom, którzy wciąż próbowali mnie zastraszyć.

15 Wreszcie mur+ został ukończony dwudziestego piątego dnia Elul, po pięćdziesięciu dwóch dniach.

16 A gdy tylko o tym usłyszeli wszyscy nasi nieprzyjaciele+ i zobaczyły to wszystkie narody, które były wokół nas, od razu bardzo upadli we własnych oczach i poznali, że to za sprawą naszego Boga+ została wykonana ta praca. 17 W tych dniach także dostojnicy+ z Judy mnożyli swe listy, które dochodziły do Tobiasza,+ a te od Tobiasza przychodziły do nich. 18 Wielu bowiem w Judzie było z nim związanych przysięgą, gdyż był zięciem Szechaniasza, syna Aracha;+ a Jehochanan, jego syn, wziął sobie córkę Meszullama,+ syna Berechiasza. 19 Ciągle też mówili o nim przede mną coś dobrego.+ A moje słowa stale do niego wynosili. Tobiasz wysyłał listy, żeby mnie zastraszyć.+

7 I gdy tylko odbudowano mur,+ od razu wstawiłem wrota.+ Potem zostali wyznaczeni odźwierni+ i śpiewacy+ oraz Lewici.+ 2 A nad Jerozolimą ustanowiłem Chananiego,+ mego brata, oraz Chananiasza, księcia Zamku,+ gdyż był on mężem godnym zaufania+ i bardziej niż wielu innych żywił bojaźń+ przed prawdziwym Bogiem. 3 Powiedziałem więc do nich: „Bramy+ Jerozolimy nie mają być otwierane, dopóki słońce nie zacznie przygrzewać; i gdy oni jeszcze tam stoją, mają zamknąć wrota i je zaryglować.+ I postawcie straże z mieszkańców Jerozolimy, każdego na jego posterunku oraz każdego przed jego domem”.+ 4 Miasto zaś było rozległe i wielkie, a ludzi było w nim mało+ i nie pobudowano domów.

5 Lecz mój Bóg podał mi do serca,+ żebym zebrał dostojników i pełnomocnych zwierzchników oraz lud, by się wpisali do rodowodów.+ Potem znalazłem księgę wpisów rodowodowych+ tych, którzy przybyli pierwsi, i znalazłem w niej zapis:

6 Oto synowie z tej prowincji,+ którzy wyszli z niewoli, w jakiej byli wygnańcy+ uprowadzeni+ przez Nebukadneccara,+ króla Babilonu, i którzy później powrócili do Jerozolimy i do Judy, każdy do swojego miasta;+ 7 ci, którzy przybyli z Zerubbabelem,+ Jeszuą,+ Nehemiaszem, Azariaszem, Raamiaszem, Nachamanim, Mardocheuszem,+ Bilszanem, Misperetem, Bigwajem, Nechumem, Baaną.

Oto liczba mężczyzn ludu izraelskiego: 8 synów Parosza+ dwa tysiące stu siedemdziesięciu dwóch; 9 synów Szefatiasza+ trzystu siedemdziesięciu dwóch; 10 synów Aracha+ sześciuset pięćdziesięciu dwóch; 11 synów Pachat-Moaba,+ z synów Jeszui i Joaba,+ dwa tysiące ośmiuset osiemnastu; 12 synów Elama+ tysiąc dwustu pięćdziesięciu czterech; 13 synów Zattu+ ośmiuset czterdziestu pięciu; 14 synów Zakkaja+ siedmiuset sześćdziesięciu; 15 synów Binnuja+ sześciuset czterdziestu ośmiu; 16 synów Bebaja+ sześciuset dwudziestu ośmiu; 17 synów Azgada+ dwa tysiące trzystu dwudziestu dwóch; 18 synów Adonikama+ sześciuset sześćdziesięciu siedmiu; 19 synów Bigwaja+ dwa tysiące sześćdziesięciu siedmiu; 20 synów Adina+ sześciuset pięćdziesięciu pięciu; 21 synów Atera,+ z linii Ezechiasza, dziewięćdziesięciu ośmiu; 22 synów Chaszuma+ trzystu dwudziestu ośmiu; 23 synów Becaja+ trzystu dwudziestu czterech; 24 synów Charifa+ stu dwunastu; 25 synów Gibeona+ dziewięćdziesięciu pięciu; 26 mężczyzn z Betlejem+ i Netofy+ stu osiemdziesięciu ośmiu; 27 mężczyzn z Anatot+ stu dwudziestu ośmiu; 28 mężczyzn z Bet-Azmawet+ czterdziestu dwóch; 29 mężczyzn z Kiriat-Jearim,+ Kefiry+ i Beerot+ siedmiuset czterdziestu trzech; 30 mężczyzn z Ramy+ i Geby+ sześciuset dwudziestu jeden; 31 mężczyzn z Michmas+ stu dwudziestu dwóch; 32 mężczyzn z Betel+ i Aj+ stu dwudziestu trzech; 33 mężczyzn z drugiego Nebo+ pięćdziesięciu dwóch; 34 synów drugiego Elama+ tysiąc dwustu pięćdziesięciu czterech; 35 synów Charima+ trzystu dwudziestu; 36 synów Jerycha+ trzystu czterdziestu pięciu; 37 synów Lod,+ Chadid+ i Ono+ siedmiuset dwudziestu jeden; 38 synów Senaa+ trzy tysiące dziewięciuset trzydziestu.

39 Kapłani: synów Jedajasza,+ z domu Jeszui, dziewięciuset siedemdziesięciu trzech; 40 synów Immera+ tysiąc pięćdziesięciu dwóch; 41 synów Paszchura+ tysiąc dwustu czterdziestu siedmiu; 42 synów Charima+ tysiąc siedemnastu.

43 Lewici: synów Jeszui, z linii Kadmiela,+ z synów Hodewy,+ siedemdziesięciu czterech. 44 Śpiewacy:+ synów Asafa+ stu czterdziestu ośmiu. 45 Odźwierni:+ synów Szalluma,+ synów Atera, synów Talmona,+ synów Akkuba,+ synów Chatity, synów Szobaja+ — stu trzydziestu ośmiu.

46 Netynejczycy:+ synowie Cychy, synowie Chasufy, synowie Tabbaota,+ 47 synowie Kerosa, synowie Sii, synowie Padona,+ 48 synowie Lebany, synowie Chagaby,+ synowie Szalmaja, 49 synowie Chanana,+ synowie Giddela, synowie Gachara, 50 synowie Reajasza,+ synowie Recina,+ synowie Nekody, 51 synowie Gazzama, synowie Uzzy, synowie Paseacha, 52 synowie Besaja,+ synowie Meunitów, synowie Nefuszesima,+ 53 synowie Bakbuka, synowie Chakufy, synowie Charchura,+ 54 synowie Baclita, synowie Mechidy, synowie Charszy,+ 55 synowie Barkosa, synowie Sysery, synowie Tamacha,+ 56 synowie Necjacha, synowie Chatify.+

57 Synowie sług Salomona:+ synowie Sotaja, synowie Sofereta, synowie Peridy,+ 58 synowie Jaali, synowie Darkona, synowie Giddela,+ 59 synowie Szefatiasza, synowie Chattila, synowie Pocheret-Haccebaima, synowie Amona.+ 60 Wszystkich netynejczyków+ i synów sług Salomona było trzystu dziewięćdziesięciu dwóch.

61 A oto ci, którzy wyszli z Tel-Melach, Tel-Charsza, Kerub, Addon oraz Immer+ i nie potrafili wskazać domu swoich ojców i swego pochodzenia, czy są z Izraela: 62 synów Delajasza, synów Tobiasza, synów Nekody+ sześciuset czterdziestu dwóch. 63 Z kapłanów+ zaś: synowie Chabajasza, synowie Hakkoca,+ synowie Barzillaja,+ który wziął sobie żonę spośród córek Barzillaja+ Gileadczyka i został nazwany od ich imienia. 64 Ci szukali siebie w spisie, aby publicznie ustalić swój rodowód, i nie znaleźli,+ toteż jako skalani zostali wyłączeni z kapłaństwa.+ 65 Tirszata+ powiedział im więc, żeby nie jedli+ z rzeczy najświętszych, dopóki się nie pojawi kapłan z Urim+ i Tummim.+

66 Cały ten zbór jako jedna grupa liczył czterdzieści dwa tysiące trzysta sześćdziesiąt osób+ — 67 oprócz ich niewolników+ i niewolnic, których było siedem tysięcy trzysta trzydzieści siedem;+ mieli też dwieście czterdzieści pięcioro śpiewaków+ i śpiewaczek.+ 68 [Koni ich było siedemset trzydzieści sześć, ich mułów dwieście czterdzieści pięć].+ 69 Wielbłądów było czterysta trzydzieści pięć. Osłów+ było sześć tysięcy siedemset dwadzieścia.+

70 I niektórzy mężowie będący głowami+ domów patriarchalnych+ dali na to dzieło.+ Sam tirszata+ dał do skarbu tysiąc złotych drachm, pięćdziesiąt czasz, pięćset trzydzieści długich szat kapłańskich.+ 71 A niektórzy mężowie będący głowami domów patriarchalnych dali do skarbca na to dzieło dwadzieścia tysięcy złotych drachm i dwa tysiące dwieście min srebra.+ 72 Reszta ludu zaś dała dwadzieścia tysięcy złotych drachm i dwa tysiące min srebra oraz sześćdziesiąt siedem długich szat kapłańskich.

73 A kapłani+ i Lewici, i odźwierni, i śpiewacy,+ i niektórzy spośród ludu, i netynejczycy+ oraz cały Izrael osiedlili się w swoich miastach.+ Gdy nastał siódmy miesiąc,+ synowie Izraela byli już w swoich miastach.+

8 I cały lud jak jeden mąż+ zebrał się na placu,+ który był przed Bramą Wodną.+ Wówczas powiedziano przepisywaczowi Ezdraszowi,+ żeby przyniósł księgę+ Prawa Mojżeszowego,+ które Jehowa nakazał Izraelowi.+ 2 Pierwszego dnia siódmego miesiąca+ kapłan+ Ezdrasz przyniósł więc prawo przed zbór+ mężczyzn i niewiast oraz wszystkich, którzy byli wystarczająco rozumni, by móc słuchać.+ 3 I czytał+ z niego na głos przed placem, który jest przed Bramą Wodną, od świtu+ aż do południa w obecności mężczyzn i niewiast oraz innych rozumnych osób; a uszy+ całego ludu uważnie słuchały+ księgi prawa. 4 A przepisywacz Ezdrasz stał na drewnianym podium,+ które zrobiono na tę okazję; a przy nim stali Mattitiasz i Szema, i Anajasz, i Uriasz, i Chilkiasz, i Maasejasz po jego prawicy, natomiast po jego lewicy Pedajasz i Miszael, i Malkijasz,+ i Chaszum,+ i Chasz-Baddana, Zachariasz oraz Meszullam.

5 I otworzył+ Ezdrasz księgę na oczach całego ludu, bo był ponad całym ludem; a gdy ją otworzył, cały lud powstał.+ 6 Potem Ezdrasz pobłogosławił Jehowę,+ prawdziwego Boga, Wielkiego, na co cały lud, podnosząc swe ręce,+ odpowiedział: „Amen! Amen!”+ Następnie pokłonili się nisko+ i padli przed Jehową twarzami ku ziemi.+ 7 A Jeszua i Bani oraz Szerebiasz,+ Jamin, Akkub, Szabbetaj, Hodiasz, Maasejasz, Kelita, Azariasz, Jozabad,+ Chanan, Pelajasz+ — Lewici — objaśniali prawo ludowi,+ podczas gdy lud stał.+ 8 I czytali+ na głos z tej księgi, z prawa prawdziwego Boga; objaśniano je oraz wykładano jego sens; i na bieżąco podawali, jak rozumieć to, co czytano.+

9 A Nehemiasz,+ czyli tirszata,+ oraz kapłan Ezdrasz,+ przepisywacz, jak również Lewici, którzy pouczali lud, przemówili do całego ludu: „Dzisiejszy dzień jest święty dla Jehowy, waszego Boga.+ Nie smućcie się ani nie płaczcie”.+ Cały lud bowiem płakał, gdy słyszał słowa tego prawa.+ 10 I jeszcze rzekł do nich: „Idźcie, jedzcie rzeczy tłuste i pijcie słodkie, i poślijcie porcje+ temu, dla kogo nic nie przygotowano; bo dzień ten jest święty dla naszego Pana, i nie ubolewajcie, gdyż radość z Jehowy jest waszą twierdzą”. 11 I Lewici kazali milczeć całemu ludowi, mówiąc: „Uspokójcie się! Dzień ten jest bowiem święty; i nie ubolewajcie”. 12 Odszedł więc cały lud, aby jeść i pić, i posyłać porcje,+ i wielce się radować,+ ponieważ zrozumieli słowa, które im oznajmiono.+

13 A na drugi dzień mężowie będący głowami domów patriarchalnych całego ludu, kapłani i Lewici zebrali się razem u przepisywacza Ezdrasza, aby wniknąć w słowa tego prawa.+ 14 Wtedy znaleźli zapisane w prawie, które Jehowa nakazał za pośrednictwem Mojżesza,+ że podczas święta w miesiącu siódmym+ synowie Izraela mają mieszkać w szałasach+ 15 i że mają obwieścić+ i ogłosić po wszystkich swych miastach i po całej Jerozolimie,+ mówiąc: „Wyjdźcie w górzysty region+ i naznoście liści oliwki+ i liści drzewa oleistego, i liści mirtowych, i liści palmowych, i liści z gałęzistych drzew, aby zrobić szałasy zgodnie z tym, co napisano”.

16 I wyszedł lud, i przynosili je, i porobili sobie szałasy, każdy na swoim dachu+ i na swych dziedzińcach, i na dziedzińcach+ domu prawdziwego Boga, i na placu+ przy Bramie Wodnej+ oraz na placu przy Bramie Efraima.+ 17 I cały zbór tych, którzy wrócili z niewoli, zrobił szałasy i zamieszkał w szałasach; bo synowie Izraela nie czynili tego od dni Jozuego, syna Nuna,+ aż do owego dnia, toteż nastała wielka radość.+ 18 I dzień w dzień czytano na głos księgę prawa prawdziwego Boga,+ od pierwszego dnia aż do ostatniego dnia; i obchodzili to święto siedem dni, a ósmego dnia zgodnie z regułą było uroczyste zgromadzenie.+

9 A w dwudziestym czwartym dniu tego miesiąca+ zebrali się synowie Izraela, poszcząc+ oraz mając na sobie wór+ i proch.+ 2 I potomstwo Izraela oddzieliło+ się od wszystkich cudzoziemców,+ i stanąwszy, wyznawali+ swoje grzechy+ oraz przewinienia swych ojców.+ 3 Potem wstali na swym miejscu+ i czytali na głos księgę prawa+ Jehowy, swego Boga, przez ćwierć dnia;+ a przez ćwierć czynili wyznania+ i kłaniali się przed Jehową, swym Bogiem.+

4 A na podium+ dla Lewitów stanęli Jeszua i Bani, Kadmiel, Szebaniasz, Bunni, Szerebiasz,+ Bani oraz Kenani i zawołali donośnym głosem+ do Jehowy, swego Boga. 5 A Lewici Jeszua i Kadmiel, Bani, Chaszabnejasz, Szerebiasz, Hodiasz, Szebaniasz oraz Petachiasz przemówili: „Wstańcie, błogosławcie+ Jehowę, waszego Boga od czasu niezmierzonego po czas niezmierzony.+ I niech błogosławią twe chwalebne imię,+ które jest wywyższone ponad wszelkie błogosławieństwo i chwałę.

6 „Ty jeden jesteś Jehowa;+ ty uczyniłeś niebiosa+ — niebo niebios — a także cały ich zastęp,+ ziemię+ i wszystko, co jest na niej,+ morza+ i wszystko, co w nich jest;+ i ty zachowujesz to wszystko przy życiu; tobie się kłania zastęp+ niebios. 7 Tyś jest Jehowa, prawdziwy Bóg, który wybrał Abrama+ i wyprowadził go z Ur Chaldejczyków,+ i nadał mu imię Abraham.+ 8 I stwierdziłeś, że jego serce jest wierne wobec ciebie;+ doszło więc do zawarcia przymierza+ z nim, że mu dasz ziemię Kananejczyków, Hetytów, Amorytów i Peryzzytów oraz Jebusytów i Girgaszytów, że dasz ją jego potomstwu;+ i spełniłeś swoje słowa, gdyż jesteś prawy.+

9 „Ty zatem widziałeś+ uciśnienie naszych praojców w Egipcie i słyszałeś ich krzyk nad Morzem Czerwonym.+ 10 Potem dokonywałeś znaków i cudów wymierzonych przeciwko faraonowi i wszystkim jego sługom oraz całemu ludowi jego ziemi,+ bo wiedziałeś, że postępowali zuchwale+ przeciwko nim; i uczyniłeś sobie imię+ tak jak dzisiaj. 11 Rozdzieliłeś przed nimi morze,+ tak iż przeszli przez środek morza po suchej ziemi;+ a tych, którzy ich ścigali, wrzuciłeś w głębiny+ niczym kamień+ w potężne wody.+ 12 I w dzień prowadziłeś ich słupem obłoku,+ a w nocy słupem ognia,+ aby oświetlać+ im drogę, którą mieli iść. 13 I zstąpiłeś na górę Synaj,+ i rozmawiałeś z nimi z nieba,+ a potem dałeś im prostolinijne rozstrzygnięcia sądownicze,+ jak również prawa oparte na prawdzie,+ dobre przepisy+ oraz przykazania.+ 14 Oznajmiłeś im też twój święty sabat+ i za pośrednictwem Mojżesza, swego sługi, dałeś im przykazania i przepisy oraz prawo.+ 15 I dałeś im chleb z nieba, gdy byli głodni,+ i wyprowadziłeś im wody ze skały, gdy byli spragnieni,+ i przemówiłeś do nich, aby wkroczyli+ i posiedli ziemię, co do której podniosłeś swą rękę na znak przysięgi, że im ją dasz.+

16 „Oni zaś, nasi praojcowie, postępowali zuchwale+ i usztywniali swe karki,+ i nie słuchali twych przykazań. 17 Nie chcieli więc słuchać+ i nie pamiętali+ o twych zdumiewających czynach, których wobec nich dokonałeś, ale usztywnili swój kark+ i wyznaczyli naczelnika,+ żeby powrócić do swej niewoli w Egipcie. Lecz tyś jest Bóg aktów przebaczania,+ łaskawy+ i miłosierny,+ nieskory do gniewu+ i obfitujący+ w lojalną życzliwość, i nie opuściłeś ich.+ 18 Nawet wtedy, gdy sporządzili sobie lany posąg cielca+ i poczęli mówić: ‚Oto twój Bóg, który cię wyprowadził z Egiptu’,+ i popełniali czyny świadczące o wielkim braku szacunku, 19 ty w swoim obfitym miłosierdziu nie opuściłeś+ ich na pustkowiu. Słup obłoku nie odchodził od nich za dnia, by prowadzić ich drogą,+ ani słup ognia nocą, by oświetlać im drogę, którą mieli iść.+ 20 Udzielałeś też swego dobrego ducha,+ by uczynić ich rozważnymi, a ich ustom nie odmawiałeś twej manny,+ i dawałeś im wodę, gdy byli spragnieni.+ 21 I przez czterdzieści+ lat zaopatrywałeś ich w żywność na pustkowiu. Niczego im nie brakowało.+ Szaty im się nie zużywały,+ a stopy im nie puchły.+

22 „I dawałeś im królestwa+ oraz ludy, i rozdzielałeś je kawałek po kawałku;+ i posiedli ziemię Sychona+ — ziemię króla Cheszbonu+ — oraz ziemię Oga,+ króla Baszanu.+ 23 A ich synów pomnożyłeś jak gwiazdy niebios.+ Potem przywiodłeś ich do ziemi,+ co do której obiecałeś ich praojcom,+ że wejdą ją posiąść. 24 Przyszli więc ich synowie+ i posiedli tę ziemię,+ a ty podbijałeś+ przed nimi mieszkańców tej ziemi, Kananejczyków;+ oddawałeś ich w ich rękę — ich królów+ oraz ludy tej ziemi+ — aby z nimi postąpili według swego upodobania.+ 25 I zdobywali warowne miasta+ oraz tłustą glebę,+ i brali w posiadanie domy pełne wszelkich dóbr,+ wykute cysterny,+ winnice i sady oliwne+ oraz drzewa zapewniające pokarm w obfitości, i zaczęli jeść i się nasycać,+ i tyć,+ i rozkoszować się twą wielką dobrocią.+

26 „Stali się jednak nieposłuszni+ i zbuntowali się przeciwko tobie,+ i rzucali za siebie twoje prawo,+ i zabijali twoich proroków,+ którzy składali świadectwo przeciwko nim, aby ich z powrotem przyprowadzić do ciebie;+ i popełniali czyny świadczące o wielkim braku szacunku.+ 27 Za to wydałeś ich w rękę ich wrogów,+ którzy ich dręczyli;+ ale w czasie swej udręki wzywali cię,+ a ty słyszałeś z niebios;+ i stosownie do swego obfitego miłosierdzia+ dawałeś im wybawców,+ którzy ich wybawiali z ręki ich wrogów.+

28 „Lecz gdy tylko zaznali spokoju, znowu czynili to, co złe w twoich oczach,+ a ty wydawałeś ich w rękę ich nieprzyjaciół, którzy ich deptali.+ Wówczas wracali i wołali do ciebie o pomoc,+ a ty słyszałeś z niebios+ i raz po raz wyzwalałeś ich stosownie do swego obfitego miłosierdzia.+ 29 Chociaż świadczyłeś+ przeciwko nim, żeby ich z powrotem przyprowadzić ku twemu prawu,+ oni postępowali zuchwale+ i nie słuchali twych przykazań; i grzeszyli+ przeciw twoim sądowniczym rozstrzygnięciom,+ dzięki którym człowiek, jeśli je spełnia, na pewno będzie żył.+ I nadstawiali oporne ramię,+ i usztywniali swój kark,+ a nie słuchali.+ 30 Lecz ty wiele lat im pobłażałeś+ i przez swego ducha świadczyłeś+ za pośrednictwem proroków przeciwko nim, a oni nie nakłaniali ucha.+ W końcu wydałeś ich w rękę ludów tej ziemi.+ 31 I w swym obfitym miłosierdziu nie wytępiłeś ich+ ani ich nie opuściłeś;+ bo jesteś Bogiem łaskawym+ i miłosiernym.+

32 „A teraz, Boże nasz, Boże wielki,+ potężny+ i napawający lękiem,+ zachowujący przymierze+ i lojalną życzliwość,+ niechaj się nie wyda małe w twoich oczach+ wszelkie utrapienie, które spotkało nas,+ naszych królów,+ naszych książąt+ i naszych kapłanów+ oraz naszych proroków+ i naszych praojców,+ jak również cały twój lud od dni królów asyryjskich aż po dziś dzień.+ 33 A ty jesteś prawy+ we wszystkim, co na nas przyszło, gdyż postąpiłeś wiernie,+ my natomiast postąpiliśmy niegodziwie.+ 34 Nasi królowie, nasi książęta, nasi kapłani i nasi praojcowie+ nie wprowadzili w czyn twego prawa,+ nie zważali też na twe przykazania+ ani na twe świadectwa, którymi świadczyłeś+ przeciwko nim. 35 I za czasów ich królestwa+ oraz wśród obfitych dóbr,+ jakie im dałeś, i na szerokiej i urodzajnej ziemi,+ którą im udostępniłeś, oni ci nie służyli+ i nie odwrócili się od swych złych postępków.+ 36 Oto dzisiaj my jesteśmy niewolnikami;+ a co się tyczy ziemi, którą dałeś naszym praojcom, by jedli jej owoc oraz jej dobra, oto jesteśmy na niej niewolnikami,+ 37 a jej plon obfituje+ dla królów,+ których ustanowiłeś nad nami z powodu naszych grzechów,+ oni zaś władają naszymi ciałami i zwierzętami domowymi według swego upodobania, a my jesteśmy w wielkiej udręce.+

38 „Toteż ze względu na to wszystko zawieramy wiarogodną umowę,+ i to sporządzoną na piśmie oraz potwierdzoną pieczęcią+ naszych książąt, naszych Lewitów i naszych kapłanów”.+

10 A tymi, którzy ją potwierdzili pieczęcią,+ byli:

tirszata+ Nehemiasz,+ syn Chakaliasza,+

oraz Sedekiasz, 2 Serajasz,+ Azariasz, Jeremiasz, 3 Paszchur, Amariasz, Malkijasz, 4 Chattusz, Szebaniasz, Malluch, 5 Charim,+ Meremot, Abdiasz, 6 Daniel,+ Ginneton, Baruch, 7 Meszullam, Abijasz, Mijjamin, 8 Maazjasz, Bilgaj i Szemajasz; to byli kapłani.

9 Również Lewici: Jeszua,+ syn Azaniasza, Binnuj z synów Chenadada,+ Kadmiel, 10 a także ich bracia: Szebaniasz,+ Hodiasz, Kelita, Pelajasz, Chanan, 11 Micha, Rechob, Chaszabiasz, 12 Zakkur, Szerebiasz,+ Szebaniasz, 13 Hodiasz, Bani i Beninu.

14 Naczelnicy ludu: Parosz, Pachat-Moab,+ Elam, Zattu, Bani, 15 Bunni, Azgad, Bebaj, 16 Adoniasz, Bigwaj, Adin, 17 Ater, Ezechiasz, Azzur, 18 Hodiasz, Chaszum, Becaj, 19 Charif, Anatot, Nebaj, 20 Magpiasz, Meszullam, Chezir, 21 Meszezabel, Cadok, Jaddua, 22 Pelatiasz, Chanan, Anajasz, 23 Hoszea, Chananiasz, Chaszszub, 24 Hallochesz, Pilcha, Szobek, 25 Rechum, Chaszabna, Maasejasz, 26 Achijasz, Chanan, Anan, 27 Malluch, Charim, Baana.

28 A reszta ludu, kapłani,+ Lewici,+ odźwierni,+ śpiewacy,+ netynejczycy+ i każdy odłączający się od ludów tych ziem+ do prawa+ prawdziwego Boga, ich żony, ich synowie oraz ich córki — każdy posiadający wiedzę i zrozumienie+ — 29 przyłączali się do swych braci,+ swych znamienitych mężów,+ i zobowiązywali się pod klątwą+ i przysięgą,+ że będą chodzić według prawa prawdziwego Boga, danego przez rękę Mojżesza, sługi prawdziwego Boga,+ jak również zachowywać+ i spełniać wszystkie przykazania Jehowy, naszego Pana,+ i jego sądownicze rozstrzygnięcia oraz jego przepisy;+ 30 i że nie oddamy naszych córek ludom tej ziemi, a ich córek nie weźmiemy dla naszych synów.+

31 A co do ludów tej ziemi,+ które w dzień sabatu przynosiły na sprzedaż towary i wszelkiego rodzaju zboże, nie będziemy od nich niczego brać w sabat+ lub w święty dzień+ oraz zrzekniemy się plonów w siódmym roku+ i spłaty długu z każdej ręki.+

32 Nałożyliśmy też na siebie przykazania, by każdy z nas oddawał co roku trzecią część sykla na służbę związaną z domem naszego Boga,+ 33 na chleb pokładny+ i stałą ofiarę zbożową+ oraz stałą ofiarę całopalną sabatów,+ okresów nowiu,+ na wyznaczone święta+ i na rzeczy święte+ oraz na dary ofiarne za grzech,+ by dokonywać przebłagania za Izrael, i na całą pracę przy domu naszego Boga.+

34 Rzuciliśmy również losy+ w związku z zaopatrzeniem w drewno,+ które rokrocznie w wyznaczonych terminach kapłani, Lewici i lud według domu naszych praojców mają przynosić do domu naszego Boga, aby palić na ołtarzu Jehowy, naszego Boga,+ zgodnie z tym, co napisano w prawie;+ 35 i żeby rokrocznie przynosić do domu Jehowy pierwsze dojrzałe owoce naszej ziemi+ oraz pierwsze dojrzałe owoce całego plonu z wszelkiego rodzaju drzewa;+ 36 i żeby przyprowadzać pierworodnych+ spośród naszych synów oraz spośród naszych zwierząt domowych+ zgodnie z tym, co napisano w prawie,+ i pierworodne z naszych stad oraz naszych trzód+ do domu naszego Boga, do kapłanów usługujących w domu naszego Boga.+ 37 Także pierwociny naszej mąki razowej+ oraz nasze daniny+ i owoc wszelkiego drzewa,+ młode wino+ i oliwę+ będziemy przynosić kapłanom do sal jadalnych+ domu naszego Boga, a dziesiątą część z naszej roli Lewitom,+ oni bowiem, Lewici, otrzymują dziesięcinę we wszystkich naszych miastach rolniczych.

38 A kapłan, syn Aarona, ma być z Lewitami, kiedy Lewici będą otrzymywać dziesięcinę; Lewici zaś mają ofiarować dziesiątą część dziesięciny do domu naszego Boga,+ do sal jadalnych+ w domu zapasów. 39 Gdyż synowie Izraela i synowie Lewitów mają przynosić daninę+ z ziarna, młodego wina+ i oliwy właśnie do sal jadalnych, tam też są przybory sanktuarium oraz usługujący kapłani+ i odźwierni,+ i śpiewacy;+ i nie będziemy zaniedbywać domu naszego Boga.+

11 Książęta+ ludu mieszkali w Jerozolimie;+ reszta ludu zaś rzucała losy,+ by wprowadzić jednego z dziesięciu, żeby zamieszkał w Jerozolimie, świętym mieście,+ a dziewięciu pozostałych w innych miastach. 2 Ponadto lud błogosławił+ wszystkich mężów, którzy wyrazili chęć+ zamieszkania w Jerozolimie.

3 A to są naczelnicy prowincji,+ którzy zamieszkali w Jerozolimie;+ lecz Izrael,+ kapłani+ i Lewici,+ i netynejczycy+ oraz synowie sług Salomona+ zamieszkali w miastach Judy, każdy w swojej posiadłości, w swych miastach.+

4 Poza tym w Jerozolimie zamieszkali niektórzy spośród synów Judy i niektórzy spośród synów Beniamina.+ Spośród synów Judy byli: Atajasz, syn Uzzjasza, syna Zachariasza, syna Amariasza, syna Szefatiasza, syna Mahalalela z synów Pereca;+ 5 i Maasejasz, syn Barucha, syna Kolchozego, syna Chazajasza, syna Adajasza, syna Jojariba, syna Zachariasza, syna Szelanity. 6 Wszystkich synów Pereca, którzy mieszkali w Jerozolimie, było czterystu sześćdziesięciu ośmiu dzielnych mężów.

7 A oto synowie Beniamina:+ Sallu, syn Meszullama,+ syna Joeda, syna Pedajasza, syna Kolajasza, syna Maasejasza, syna Itiela, syna Jeszajasza; 8 a po nim Gabbaj i Sallaj, dziewięciuset dwudziestu ośmiu; 9 i Joel, syn Zikriego, ich nadzorca, i Juda, syn Hassenui, jako drugi nad miastem.

10 Z kapłanów: Jedajasz, syn Jojariba,+ Jachin,+ 11 Serajasz, syn Chilkiasza, syna Meszullama,+ syna Cadoka,+ syna Merajota, syna Achituba,+ wodza domu prawdziwego Boga; 12 a także ich bracia wykonujący pracę w tym domu,+ ośmiuset dwudziestu dwóch; i Adajasz, syn Jerochama,+ syna Pelaliasza, syna Amciego, syna Zachariasza, syna Paszchura,+ syna Malkijasza,+ 13 oraz jego bracia, którzy byli głowami domów patriarchalnych,+ dwustu czterdziestu dwóch, i Amaszsaj, syn Azarela, syna Achzaja, syna Meszillemota, syna Immera, 14 oraz ich bracia, waleczni mocarze,+ stu dwudziestu ośmiu, a ich nadzorcą+ był Zabdiel, syn wielkich.

15 A z Lewitów:+ Szemajasz, syn Chaszszuba, syna Azrikama, syna Chaszabiasza,+ syna Bunniego, 16 i Szabbetaj+ oraz Jozabad,+ z naczelników Lewitów, ustanowieni nad sprawami na zewnątrz domu prawdziwego Boga; 17 i Mattaniasz,+ syn Micheasza, syna Zabdiego, syna Asafa,+ kierujący wysławianiem w pieśniach,+ który sławił podczas modlitwy,+ i Bakbukiasz, drugi z jego braci, i Abda, syn Szammui, syna Galala,+ syna Jedutuna.+ 18 Wszystkich Lewitów w świętym mieście+ było dwustu osiemdziesięciu czterech.

19 A odźwiernymi+ byli: Akkub, Talmon+ oraz ich bracia pilnujący bram,+ stu siedemdziesięciu dwóch mężów.

20 Reszta zaś Izraela, kapłanów oraz Lewitów była we wszystkich innych miastach Judy, każdy w swej dziedzicznej posiadłości.+ 21 A netynejczycy+ mieszkali w Ofelu;+ i nad netynejczykami zostali ustanowieni Cycha i Giszpa.

22 A w związku z pracą wykonywaną w domu prawdziwego Boga nadzorcą+ Lewitów w Jerozolimie był Uzzi, syn Baniego, syna Chaszabiasza, syna Mattaniasza,+ syna Michy+ z synów Asafa,+ śpiewaków.+ 23 Istniał bowiem nakaz królewski na ich korzyść+ i było ustalone zaopatrzenie dla śpiewaków według potrzeb na każdy dzień.+ 24 A Petachiasz, syn Meszezabela z synów Zeracha, syna Judy, był u boku króla, by załatwiać każdą sprawę ludu.

25 Jeśli chodzi o osady+ na ich polach, niektórzy spośród synów Judy mieszkali w Kiriat-Arba+ i jej zależnych miejscowościach oraz w Dibonie i jego zależnych miejscowościach, jak również w Jekabceel+ i jego osadach, 26 i w Jeszui, i w Moladzie,+ i w Bet-Pelet,+ 27 i w Chacar-Szual,+ i w Beer-Szebie+ oraz jej zależnych miejscowościach, 28 i w Ciklag,+ i w Mekonie oraz jej zależnych miejscowościach, 29 i w En-Rimmon,+ i w Corze,+ i w Jarmucie,+ 30 w Zanoach,+ w Adullam+ oraz ich osadach, w Lachisz+ i na jego polach, w Azece+ i jej zależnych miejscowościach. I rozłożyli się obozem od Beer-Szeby aż po Dolinę Hinnoma.+

31 A synowie Beniamina byli z Geby,+ Michmasz+ i Ajji+ oraz z Betel+ i jego zależnych miejscowości, 32 z Anatot,+ Nob,+ Ananii, 33 Chacoru, Ramy,+ Gittaim,+ 34 Chadid, Ceboim, Neballat, 35 Lod+ i Ono,+ doliny rzemieślników. 36 A z Lewitów były oddziały judzkie dla Beniamina.

12 A oto kapłani i Lewici, którzy wyruszyli z Zerubbabelem,+ synem Szealtiela,+ i Jeszuą:+ Serajasz, Jeremiasz, Ezdrasz, 2 Amariasz,+ Malluch, Chattusz, 3 Szechaniasz, Rechum, Meremot, 4 Iddo, Ginnetoj, Abijasz, 5 Mijjamin, Maadiasz, Bilga, 6 Szemajasz,+ Jojarib, Jedajasz,+ 7 Sallu, Amok,+ Chilkiasz, Jedajasz.+ Ci byli naczelnikami kapłanów i ich braci za dni Jeszui.+

8 A Lewitami byli: Jeszua,+ Binnuj,+ Kadmiel,+ Szerebiasz, Juda, Mattaniasz,+ kierujący dziękczynieniem, on i jego bracia. 9 A Bakbukiasz i Unni, ich bracia, pełnili naprzeciw nich obowiązki strażnika. 10 Jeszua został ojcem Jojakima,+ Jojakim zaś został ojcem Eliasziba,+ a Eliaszib Jojady.+ 11 Jojada zaś został ojcem Jonatana, a Jonatan został ojcem Jaddui.+

12 A za dni Jojakima byli kapłani, głowy domów patriarchalnych:+ Serajasza+ reprezentował Merajasz; Jeremiasza Chananiasz; 13 Ezdrasza+ Meszullam; Amariasza Jehochanan; 14 Malluchiego Jonatan; Szebaniasza+ Józef; 15 Charima+ Adna; Merajota Chelkaj; 16 Iddo Zachariasz; Ginnetona Meszullam; 17 Abijasza+ Zikri; Miniamina ——; Moadiasza Piltaj; 18 Bilgę+ Szammua; Szemajasza Jehonatan; 19 Jojariba Mattenaj; Jedajasza+ Uzzi; 20 Sallaja Kallaj; Amoka Eber; 21 Chilkiasza Chaszabiasz; Jedajasza+ Netanel.

22 Lewici za dni Eliasziba,+ Jojady+ i Jochanana oraz Jaddui+ byli zapisani jako głowy domów patriarchalnych, i podobnie kapłani, aż do królowania Dariusza Persa.

23 Synowie Lewiego jako głowy domów patriarchalnych+ byli zapisani w księdze dziejów — aż po dni Jochanana, syna Eliasziba. 24 A naczelnikami Lewitów byli: Chaszabiasz, Szerebiasz+ i Jeszua, syn Kadmiela,+ oraz ich bracia naprzeciw nich, którzy wysławiali i składali dzięki zgodnie z przykazaniem+ Dawida, męża prawdziwego Boga, warta odpowiadająca warcie. 25 Mattaniasz+ i Bakbukiasz, Abdiasz, Meszullam, Talmon, Akkub+ trzymali straż jako odźwierni,+ warta przy składnicach u bram. 26 Ci byli za dni Jojakima,+ syna Jeszui,+ syna Jocadaka,+ i za dni namiestnika Nehemiasza+ oraz kapłana Ezdrasza,+ przepisywacza.+

27 A podczas uroczystości poświęcenia+ muru Jerozolimy szukano Lewitów, aby ich przyprowadzić ze wszystkich ich miejsc do Jerozolimy, by obchodzić uroczystość poświęcenia oraz się weselić, i to z dziękczynieniem+ i z pieśnią,+ czynelami i instrumentami strunowymi+ oraz z harfami.+ 28 I synowie śpiewaków zebrali się aż z Okręgu,+ ze wszystkich okolic Jerozolimy i z osad Netofatytów,+ 29 i z Bet-Gilgal,+ jak również z pól Geby+ i Azmawetu,+ gdyż były osady,+ które zbudowali sobie śpiewacy wokół Jerozolimy. 30 A kapłani i Lewici oczyścili+ się, oczyścili też lud+ i bramy+ oraz mur.+

31 Następnie wprowadziłem książąt+ Judy na mur. Ponadto wyznaczyłem dwa duże chóry dziękczynne+ i pochody, [jeden szedł] w prawo po murze ku Bramie Popielisk.+ 32 A Hoszajasz i połowa książąt Judy ruszyła za nimi, 33 również Azariasz, Ezdrasz i Meszullam, 34 Juda i Beniamin oraz Szemajasz i Jeremiasz; 35 także z synów kapłańskich z trąbami+ Zachariasz, syn Jonatana, syna Szemajasza, syna Mattaniasza, syna Michajasza, syna Zakkura,+ syna Asafa,+ 36 i jego bracia: Szemajasz i Azarel, Milalaj, Gilalaj, Maaj, Netanel i Juda, Chanani, z instrumentami+ Dawida, męża prawdziwego Boga, służącymi do akompaniowania przy pieśni; przed nimi zaś przepisywacz Ezdrasz.+ 37 A przy Bramie Źródlanej+ wstępowali prosto przed siebie na Schody+ Miasta Dawidowego+ po wznoszącym się stoku muru nad Domem Dawida aż po Bramę Wodną+ ku wschodowi.

38 A drugi chór dziękczynny+ szedł z przodu, a ja za nim, wraz z połową ludu, po murze w górę przez Wieżę Pieców Piekarskich+ i dalej do Szerokiego Muru,+ 39 i w górę przez Bramę Efraima,+ i dalej do Bramy Staromiejskiej,+ i aż do Bramy Rybnej,+ i Wieży Chananela,+ i Wieży Mea,+ i dalej do Bramy Owczej;+ i stanęli przy Bramie Straży.

40 W końcu oba chóry dziękczynne+ zatrzymały się przy domu+ prawdziwego Boga, a także ja i ze mną połowa pełnomocnych zwierzchników+ 41 oraz kapłani Eliakim, Maasejasz, Miniamin, Michajasz, Elioenaj, Zachariasz, Chananiasz, z trąbami,+ 42 jak również Maasejasz i Szemajasz, i Eleazar, i Uzzi, i Jehochanan, i Malkijasz, i Elam, i Ezer. Było też słychać śpiewaków wraz z nadzorcą Jizrachiaszem.+

43 I owego dnia złożono wielkie ofiary,+ i się radowano,+ bo sam prawdziwy Bóg sprawił, że się weselono wielką radością.+ Radowały się też niewiasty+ i dzieci,+ tak iż radość Jerozolimy słyszano daleko.+

44 Ponadto w owym dniu ustanowiono mężczyzn nad salami+ składnic,+ danin,+ pierwocin+ i dziesięcin,+ żeby z pól miejskich zbierać do nich działy wymagane przez prawo+ dla kapłanów i Lewitów;+ bo Juda się radowała z powodu kapłanów i Lewitów,+ którzy usługiwali. 45 I zaczęli się wywiązywać z obowiązku+ wobec swego Boga i z obowiązku oczyszczenia,+ podobnie śpiewacy+ i odźwierni,+ zgodnie z przykazaniem Dawida i jego syna Salomona. 46 Gdyż za dni Dawida i Asafa, w minionym czasie, byli naczelnicy śpiewaków+ oraz pieśń wysławiania, jak również dziękczynienia Bogu.+ 47 A cały Izrael za dni Zerubbabela+ i za dni Nehemiasza+ dawał przydziały śpiewakom+ i odźwiernym+ według codziennego zapotrzebowania i poświęcał je na rzecz Lewitów;+ Lewici zaś poświęcali je na rzecz synów Aarona.

13 W owym dniu czytano+ do uszu ludu słowa z księgi+ Mojżesza i znaleziono w niej zapis, że po czas niezmierzony Ammonita+ i Moabita+ nie wejdzie do zboru prawdziwego Boga,+ 2 gdyż nie wyszli na spotkanie synom Izraela z chlebem+ i wodą,+ lecz najęli przeciwko nim Balaama,+ by im złorzeczył.+ Jednakże nasz Bóg zmienił to przekleństwo w błogosławieństwo.+ 3 Skoro więc tylko usłyszeli to prawo,+ zaczęli oddzielać+ od Izraela całą mieszaną społeczność.

4 Ale przedtem kapłan Eliaszib,+ sprawujący pieczę nad salą jadalną+ domu naszego Boga, spokrewnił się z Tobiaszem;+ 5 i urządził dla niego wielką salę jadalną,+ gdzie wcześniej kładziono ofiarę zbożową,+ wonną żywicę i przybory oraz dziesięciny z ziarna, młodego wina+ i oliwy,+ do których mają prawo Lewici+ i śpiewacy oraz odźwierni, jak również daninę dla kapłanów.

6 Ja zaś przez cały ten czas nie byłem w Jerozolimie, gdyż w trzydziestym drugim+ roku Artakserksesa,+ króla Babilonu, przybyłem do króla, a jakiś czas później poprosiłem króla o zwolnienie.+ 7 Przybyłem wtedy do Jerozolimy i zauważyłem zło, którego Eliaszib+ dopuścił się w związku z Tobiaszem,+ urządzając dla niego salę na dziedzińcu domu+ prawdziwego Boga. 8 I wydało mi się to bardzo złe.+ Wyrzuciłem+ więc z sali jadalnej całe wyposażenie domu Tobiasza. 9 Potem wyrzekłem słowo i oczyszczono+ sale jadalne;+ i z powrotem umieściłem tam przybory+ z domu prawdziwego Boga, a także ofiarę zbożową i wonną żywicę.+

10 Dowiedziałem się też, że nie dawano Lewitom ich przydziałów,+ tak iż Lewici i śpiewacy wykonujący pracę pouciekali, każdy na swoje pole.+ 11 I zacząłem wytykać winę+ pełnomocnym zwierzchnikom,+ mówiąc: „Dlaczego zaniedbano dom prawdziwego Boga?”+ Zebrałem ich więc i postawiłem na ich stanowisku. 12 A cała Juda wniosła do składnic+ dziesięcinę+ z ziarna+ i młodego wina+ oraz oliwy.+ 13 Potem pieczę nad składnicami powierzyłem kapłanowi Szelemiaszowi i przepisywaczowi Cadokowi oraz Pedajaszowi z Lewitów; a pod ich dozorem był Chanan, syn Zakkura, syna Mattaniasza,+ uważano ich bowiem za wiernych;+ i właśnie oni mieli wydawać przydziały+ swoim braciom.

14 Racz o mnie pamiętać,+ Boże mój, mając to na względzie, i nie wymazuj+ mych czynów świadczących o lojalnej życzliwości, których dokonałem w związku z domem+ mego Boga oraz pieczą nad nim.

15 W owych dniach widziałem w Judzie ludzi depczących winne tłocznie+ w sabat oraz znoszących kopy zboża i wkładających+ je na osły,+ a także wino, winogrona i figi+ oraz wszelkiego rodzaju brzemię, i przynosili to do Jerozolimy w dzień sabatu;+ i zacząłem świadczyć przeciw nim w dniu, w którym sprzedawali żywność. 16 Tyryjczycy+ zaś mieszkali w mieście i przynosili ryby oraz wszelkiego rodzaju towar,+ i sprzedawali w sabat zarówno synom Judy, jak i w Jerozolimie. 17 Zacząłem więc wytykać winę dostojnikom+ judzkim, mówiąc im: „Cóż to za zła rzecz, której się dopuszczacie, bezczeszcząc dzień sabatu? 18 Czyż nie w ten sposób postępowali wasi praojcowie,+ tak iż nasz Bóg sprowadził na nas całe to nieszczęście,+ a także na to miasto? Tymczasem wy dokładacie do płonącego gniewu przeciwko Izraelowi, gdyż bezcześcicie sabat”.+

19 A gdy tylko bramy Jerozolimy pogrążyły się w cieniu przed sabatem, zaraz wyrzekłem słowo i pozamykano wrota.+ Potem powiedziałem im, żeby ich nie otwierali, aż się skończy sabat; i niektórych ze swoich sług postawiłem przy bramach, żeby żaden ładunek nie przedostał się w dniu sabatu.+ 20 Handlarze i sprzedawcy wszelkiego rodzaju towarów raz i drugi spędzili więc noc poza Jerozolimą. 21 Złożyłem wtedy świadectwo+ przeciwko nim i powiedziałem: „Dlaczego nocujecie przed murem? Jeśli jeszcze raz to zrobicie, położę na was rękę”.+ Od tego czasu nie przychodzili w sabat.

22 I przemówiłem do Lewitów,+ żeby się regularnie oczyszczali+ i wchodzili, pilnując bram,+ by uświęcać+ dzień sabatu. O tym także pamiętaj+ ze względu na mnie, Boże mój, i racz się nade mną ulitować stosownie do obfitej miary swej lojalnej życzliwości.+

23 W owych dniach widziałem także Żydów, którzy dali mieszkanie+ żonom aszdodyckim,+ ammonickim i moabickim.+ 24 A jeśli chodzi o ich synów, połowa mówiła po aszdodycku, a żaden z nich nie umiał mówić po żydowsku,+ lecz tylko w języku różnych ludów. 25 I wytykałem im winę, i im złorzeczyłem,+ i biłem niektórych mężów spośród nich,+ i targałem ich za włosy, i zaprzysięgałem ich na Boga:+ „Nie macie oddawać swoich córek ich synom i nie macie brać żadnej z ich córek dla swoich synów ani dla siebie.+ 26 Czyż nie z ich powodu zgrzeszył Salomon, król Izraela?+ A wśród wielu narodów nie było króla takiego jak on;+ i był umiłowany przez swego Boga,+ tak iż Bóg ustanowił go królem nad całym Izraelem. Nawet jego przywiodły do grzechu cudzoziemskie żony.+ 27 I czy nie jest to czymś niesłychanym, że wy popełniacie całe to wielkie zło i sprzeniewierzacie się naszemu Bogu, dając mieszkanie cudzoziemskim żonom?”+

28 A jeden z synów Jojady,+ syna arcykapłana Eliasziba,+ był zięciem Sanballata+ Choronity.+ Wypędziłem go więc od siebie.+

29 Pamiętajże im, Boże mój, to skalanie+ kapłaństwa oraz przymierza+ co do kapłaństwa i Lewitów.+

30 I oczyściłem+ ich ze wszystkiego, co cudzoziemskie, i poprzydzielałem obowiązki kapłanom i Lewitom, każdemu w zakresie jego własnej pracy,+ 31 co do zaopatrzenia w drewno+ w wyznaczonych czasach i co do pierwszych dojrzałych owoców.

Racz o mnie pamiętać,+ Boże mój, ku dobremu.+

    Publikacje w języku polskim (1960-2026)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij