BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • bi12 Estery 1:1-10:3
  • Estery

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • Estery
  • Pismo Święte w Przekładzie Nowego Świata
Pismo Święte w Przekładzie Nowego Świata
Estery

Księga Estery

1 A za dni Aswerusa,+ to znaczy tego Aswerusa, który królował od Indii po Etiopię nad stu dwudziestu siedmiu prowincjami,+ 2 w owych dniach, gdy król Aswerus zasiadał na swym królewskim tronie+ na zamku+ w Suzie,+ 3 w trzecim roku swego panowania wyprawił on u siebie ucztę+ dla wszystkich swoich książąt i sług, dla wojska Persji+ i Medii,+ dla dostojników+ i książąt prowincji,+ 4 podczas której przez wiele dni, przez dni sto osiemdziesiąt, pokazywał bogactwo+ swego chwalebnego królestwa oraz to, co przysparza szacunku+ i piękna jego wielkości. 5 A kiedy się dopełniły te dni, król wyprawił siedmiodniową ucztę dla całego ludu, który się znajdował na zamku w Suzie, zarówno dla wielkich, jak i małych, na dziedzińcu ogrodu pałacu królewskiego. 6 Były tkaniny lniane, delikatne tkaniny bawełniane i błękitne,+ umocowane sznurami z delikatnego materiału, i barwiona czerwonawą purpurą wełna+ w srebrnych pierścieniach i na kolumnach z marmuru, łoża+ ze złota i srebra na posadzce z porfiru i marmuru, i masy perłowej, i czarnego marmuru.

7 I podawano do picia wino w złotych naczyniach;+ naczynia zaś różniły się jedne od drugich, a wino królewskie+ było w wielkiej ilości, stosownie do zasobów króla. 8 Co się tyczy wyznaczonego przez prawo czasu picia, nikt nie przymuszał, takie bowiem zarządzenie król wydał wszystkim wielkim swego domu, aby postępowano zgodnie z upodobaniem wszystkich i każdego z osobna.

9 Także królowa Waszti+ wyprawiła w domu królewskim, należącym do króla Aswerusa, ucztę dla niewiast.

10 Siódmego dnia, gdy pod wpływem wina serce króla było w wesołym nastroju,+ rzekł on do Mehumana, Bizzety, Charbony,+ Bigty i Abagty, Zetara i Karkasa, siedmiu dworzan usługujących+ osobie króla Aswerusa, 11 aby przed oblicze króla przyprowadzono królową Waszti w królewskim nakryciu głowy, żeby pokazać jej urodę ludom i książętom, odznaczała się ona bowiem pięknym wyglądem.+ 12 Jednakże królowa Waszti odmawiała+ przybycia na słowo króla przekazane przez dworzan. Wtedy król wielce się oburzył i rozpaliła się w nim złość.+

13 I rzekł król do mędrców+ obeznanych z czasami+ (w ten sposób bowiem sprawa króla docierała do wszystkich biegłych w prawie i sprawach sądowych, 14 a najbliższymi mu byli Karszena, Szetar, Admata, Tarszisz, Meres, Marsena i Memuchan, siedmiu+ książąt Persji i Medii, którzy mieli dostęp do króla+ i którzy zasiadali jako pierwsi w królestwie): 15 „Jak według prawa należy postąpić z królową Waszti, skoro nie zastosowała się do tego, co król Aswerus powiedział za pośrednictwem dworzan?”

16 Na to Memuchan+ rzekł wobec króla i książąt: „Królowa Waszti postąpiła źle nie przeciw samemu królowi,+ lecz przeciw wszystkim książętom i przeciw wszystkim ludom, które są we wszystkich prowincjach króla Aswerusa. 17 Sprawa królowej rozniesie się bowiem wśród wszystkich żon, tak iż we własnych oczach wzgardzą+ swymi właścicielami,+ mówiąc: ‚Król Aswerus polecił przyprowadzić przed swe oblicze królową Waszti, a ona nie przyszła’. 18 I tego dnia księżniczki Persji i Medii, które usłyszały o sprawie królowej, będą to mówić wszystkim książętom króla, i będzie mnóstwo pogardy i oburzenia.+ 19 Jeżeli królowi wydaje się to dobre,+ niech wyjdzie od jego osoby słowo królewskie i niechaj zostanie zapisane wśród praw+ Persji i Medii, aby nie wygasło,+ że Waszti nie wolno przyjść przed króla Aswerusa; jej królewską godność zaś niechaj król odda jej towarzyszce, niewieście lepszej niż ona. 20 I to postanowienie, które król podejmie, niech będzie słyszane w całym państwie (wszak jest ono ogromne), a wszystkie żony okazywać będą szacunek+ swym właścicielom,+ zarówno wielkim, jak i małym”.

21 I rzecz ta znalazła uznanie w oczach króla+ oraz książąt, i król postąpił według słowa Memuchana. 22 Posłał więc spisane dokumenty+ do wszystkich prowincji królewskich, do każdej prowincji+ w jej własnym sposobie pisania i do każdego ludu w jego własnym języku, aby każdy mąż był jak książę w swoim domu+ i mówił językiem swojego ludu.

2 Po tym wszystkim, gdy złość w królu Aswerusie+ opadła, przypomniał sobie o Waszti+ i o tym, co uczyniła+ i co postanowiono przeciwko niej.+ 2 Wówczas słudzy króla, usługujący+ mu, powiedzieli: „Niech poszukają+ dla króla młodych kobiet, dziewic+ odznaczających się pięknym wyglądem, 3 i niech król wyznaczy pełnomocników we wszystkich prowincjach+ swego państwa, i niech oni zbiorą wszystkie młode kobiety — dziewice odznaczające się pięknym wyglądem — na zamku+ w Suzie, w domu kobiet, pod dozór eunucha+ królewskiego, Hegaja,+ stróża kobiet; i niech będą poddawane masażom. 4 A ta młoda kobieta, która się spodoba oczom króla, będzie królową w miejsce Waszti”.+ I rzecz ta znalazła uznanie w oczach króla, i tak postąpił.

5 A na zamku w Suzie+ był pewien człowiek, Żyd, imieniem Mardocheusz,+ syn Jaira, syna Szimeja, syna Kisza Beniaminity,+ 6 który został uprowadzony na wygnanie+ z Jerozolimy wraz z zesłańcami, poprowadzonymi na wygnanie z Jechoniaszem,+ królem Judy, uprowadzonym na wygnanie przez Nebukadneccara,+ króla Babilonu. 7 A został on opiekunem+ Hadassy, to jest Estery, córki jego stryja,+ nie miała bowiem ani ojca, ani matki; i ta młoda kobieta była ślicznej postaci oraz pięknego wyglądu,+ a po śmierci jej ojca i matki Mardocheusz przyjął ją za córkę. 8 I gdy usłyszano słowo króla oraz jego prawo, i gdy na zamku w Suzie+ zebrano wiele młodych kobiet pod opiekę Hegaja,+ wtedy zabrano Esterę do domu króla pod opiekę Hegaja, stróża kobiet.

9 A ta młoda kobieta znalazła uznanie w jego oczach, tak iż zyskała u niego lojalną życzliwość,+ i śpiesznie zadbał o to, by poddawano ją masażom+ i dostarczano jej odpowiedniego pokarmu oraz by jej dano siedem wybranych dziewcząt z domu króla, po czym przeniósł ją i jej dziewczęta do najlepszego miejsca w domu kobiet. 10 Estera nie powiedziała ani o swym ludzie,+ ani o swoich krewnych, gdyż Mardocheusz przykazał jej, by o tym nie mówiła.+ 11 I dzień w dzień Mardocheusz przechadzał się przed dziedzińcem domu kobiet, aby się dowiadywać o pomyślność Estery i o to, co się z nią dzieje.

12 A gdy przychodziła kolej na każdą młodą kobietę, aby weszła do króla Aswerusa, kiedy już przez dwanaście miesięcy postępowano z nią według przepisu dla kobiet — tak bowiem dopełniały się dni robienia im masaży: sześć miesięcy z olejkiem mirrowym+ i sześć miesięcy z olejkiem balsamowym+ oraz masażami dla kobiet — 13 dopiero wtedy młoda kobieta wchodziła do króla. Wszystko, o czym by wspomniała, dawano jej, aby z tym szła z domu kobiet do domu króla.+ 14 Wchodziła wieczorem, rankiem zaś powracała do drugiego domu kobiet pod opiekę Szaaszgaza, eunucha+ królewskiego, stróża nałożnic. Nie przychodziła już więcej do króla, chyba że król ją sobie upodobał i wezwano ją imiennie.+

15 A kiedy na Esterę, córkę Abichaila, stryja Mardocheusza, którą on przyjął za córkę,+ nadeszła kolej, aby wejść do króla, nie prosiła o nic+ oprócz tego, o czym wspomniał Hegaj,+ eunuch królewski, stróż kobiet (przez cały ten czas Estera zyskiwała łaskę w oczach każdego, kto ją ujrzał).+ 16 Potem zabrano Esterę do króla Aswerusa, do jego królewskiego domu, w dziesiątym miesiącu, to jest miesiącu Tebet, w siódmym roku+ jego panowania. 17 I król pokochał Esterę bardziej niż wszystkie inne kobiety, tak iż zyskała u niego więcej łaski oraz lojalnej życzliwości niż wszystkie pozostałe dziewice.+ I włożył na jej głowę królewskie nakrycie głowy, i uczynił ją królową+ w miejsce Waszti. 18 I wyprawił król wielką ucztę dla wszystkich swych książąt i swych sług, ucztę Estery; i ogłosił amnestię+ dla prowincji, i dawał podarunki stosownie do zasobów króla.

19 A gdy dziewice+ zebrano po raz drugi, Mardocheusz siedział w bramie królewskiej.+ 20 Estera nie opowiadała o swych krewnych ani o swym ludzie,+ jak jej przykazał Mardocheusz;+ i wykonywała Estera to, co mówił Mardocheusz, jak wtedy, gdy była pod jego opieką.+

21 W owych dniach, gdy Mardocheusz siadywał w bramie królewskiej, Bigtan i Teresz, dwaj dworzanie króla, odźwierni, oburzyli się i usiłowali podnieść rękę+ na króla Aswerusa. 22 I wiadomość o tym doszła do Mardocheusza, a on natychmiast powiedział+ to królowej Esterze. Estera zaś pomówiła z królem w imieniu Mardocheusza.+ 23 Rzecz więc zbadano i w końcu się to potwierdziło, a ich obu powieszono+ na palu,+ po czym spisano to przed królem w księdze dziejów.+

3 Po tych wydarzeniach król Aswerus wyróżnił Hamana,+ syna Hammedaty, Agagity,+ i wywyższył go,+ i wyznaczył mu tron nad wszystkimi książętami, którzy byli u niego.+ 2 I wszyscy słudzy królewscy, którzy byli w bramie królewskiej,+ kłaniali się nisko i padali na twarz przed Hamanem, bo tak co do niego nakazał król. Mardocheusz zaś ani się nisko nie kłaniał, ani nie padał na twarz.+ 3 I słudzy króla, którzy byli w bramie królewskiej, odezwali się do Mardocheusza: „Dlaczego omijasz nakaz króla?”+ 4 A gdy dzień w dzień mówili do niego, a on ich nie słuchał, powiedzieli Hamanowi, aby się przekonać, czy sprawy Mardocheusza się ostoją,+ oznajmił im bowiem, że jest Żydem.+

5 I widział Haman, że Mardocheusz nie kłania się nisko ani nie pada przed nim na twarz,+ i zapałał Haman złością.+ 6 Jednakże rzeczą godną pogardy było w jego oczach podnieść rękę na samego Mardocheusza, gdyż powiedziano mu o ludzie Mardocheusza; i Haman począł zabiegać o unicestwienie+ wszystkich Żydów, którzy byli w całym państwie Aswerusa — ludu Mardocheusza.+

7 W miesiącu pierwszym,+ to jest miesiącu Nisan, w dwunastym roku+ króla Aswerusa rzucano przed Hamanem pur,+ czyli los,+ dzień po dniu i miesiąc po miesiącu — do dwunastego, czyli do miesiąca Adar.+ 8 I rzekł Haman do króla Aswerusa: „Jest wśród ludów we wszystkich prowincjach twego państwa+ pewien lud rozproszony+ i odłączony, a jego prawa są inne niż wszystkich innych ludów, praw zaś samego króla nie przestrzegają,+ toteż nie jest rzeczą słuszną, by król zostawił ich w spokoju. 9 Jeśli król uzna to za dobre, niech zostanie napisane, że mają być zgładzeni; a ja wypłacę na ręce tych, którzy to wykonają,+ dziesięć tysięcy+ srebrnych talentów, przynosząc je do skarbca królewskiego”.

10 Wtedy król zdjął ze swej ręki sygnet+ i dał go Hamanowi,+ synowi Hammedaty, Agagity,+ temu, który był wrogi Żydom.+ 11 I rzekł król do Hamana: „Dane jest ci to srebro,+ jak również ten lud, abyś z nim uczynił, co wyda się dobre w twoich oczach”.+ 12 Wówczas wezwano sekretarzy+ króla w miesiącu pierwszym, trzynastego dnia, i pisano+ wszystko, co Haman nakazuje satrapom króla i namiestnikom, którzy byli nad różnymi prowincjami,+ oraz książętom różnych ludów, z każdej prowincji, w jej własnym sposobie pisania,+ i każdemu ludowi w jego własnym języku; zostało to spisane w imieniu+ króla Aswerusa i opieczętowane sygnetem króla.+

13 I przez kurierów+ rozesłano listy do wszystkich prowincji królewskich, aby unicestwić, zabić i zgładzić wszystkich Żydów, zarówno młodzieńca, jak i starca, maleństwa i kobiety, jednego dnia,+ trzynastego dnia miesiąca dwunastego, to jest miesiąca Adar,+ i aby zedrzeć z nich łupy.+ 14 Kopię pisma, które miało być podane jako prawo+ we wszystkich prowincjach,+ ogłaszano wszystkim ludom, aby się przygotowały na ten dzień. 15 Wyruszyli kurierzy, przynaglani+ słowem króla, i prawo to zostało ogłoszone na zamku w Suzie.+ Król zaś i Haman zasiedli, aby pić;+ natomiast w mieście Suzie+ zapanowało zamieszanie.+

4 A Mardocheusz+ dowiedział się o wszystkim, co zrobiono;+ i rozdarł Mardocheusz swe szaty, i okrył się worem+ i popiołem,+ a wyszedłszy na środek miasta, wzniósł donośny i gorzki okrzyk.+ 2 W końcu doszedł aż przed bramę królewską,+ nikomu bowiem nie wolno było wejść do bramy królewskiej odzianemu w wór. 3 I we wszystkich tych różnych prowincjach,+ gdziekolwiek docierało słowo i prawo króla, była wielka żałoba+ wśród Żydów i post,+ i płacz, i zawodzenie. Dla wielu posłaniem stał się wór+ i popiół.+ 4 I przychodzili do Estery jej eunuchowie+ i jej dziewczęta, i opowiadali jej o tym. A królową przeszył wielki ból. Potem posłała szaty, aby przyodziano Mardocheusza i zdjęto z niego wór. Lecz on ich nie przyjął.+ 5 Wtedy Estera wezwała Hatacha,+ jednego z eunuchów króla, którego on wyznaczył jej do usługiwania, i wydała mu nakaz w sprawie Mardocheusza, aby się dowiedzieć, co to oznacza i o co w tym wszystkim chodzi.

6 Tak więc Hatach wyszedł do Mardocheusza na plac miejski przed bramą królewską. 7 Wtedy Mardocheusz opowiedział mu o wszystkim, co go spotkało,+ i podał dokładnie, ile pieniędzy Haman przyrzekł wpłacić do skarbca królewskiego+ przeciwko Żydom, aby ich zniszczyć.+ 8 I dał mu kopię+ spisanego prawa, wydanego w Suzie,+ a dotyczącego unicestwienia ich, aby pokazał ją Esterze i powiedział jej, i kazał+ udać się do króla oraz błagać go o łaskę,+ a także prosić bezpośrednio przed jego obliczem za swoim ludem.+

9 Przybył więc Hatach+ i przekazał Esterze słowa Mardocheusza. 10 Wtedy Estera rzekła do Hatacha i nakazała mu co do Mardocheusza:+ 11 „Wszyscy słudzy króla i lud prowincji królewskich wiedzą, że każdego — mężczyznę czy niewiastę — kto nie wezwany wchodzi do króla na wewnętrzny dziedziniec,+ dotyczy ustanowione przez niego jedno prawo:+ wydanie na śmierć; jedynie gdy król wyciągnie do niego złote berło, wtedy taki na pewno pozostanie przy życiu.+ A ja już od trzydziestu dni nie byłam wzywana, aby przyjść do króla”.

12 I przekazano Mardocheuszowi słowa Estery. 13 Wtedy Mardocheusz kazał odpowiedzieć Esterze: „Nie mniemaj w swej duszy, że w przeciwieństwie do wszystkich innych Żydów domownicy króla zdołają ujść cało.+ 14 Bo jeśli w tym czasie będziesz milczała, to ratunek i wyzwolenie dla Żydów przyjdzie skądinąd,+ ty zaś i dom twego ojca zginiecie. A któż wie, czy właśnie nie na taki czas dostąpiłaś godności królewskiej?”+

15 Wtedy Estera odpowiedziała Mardocheuszowi: 16 „Idź, zbierz wszystkich Żydów, którzy się znajdują w Suzie,+ i pośćcie+ za mnie, i nie jedzcie ani nie pijcie przez trzy dni,+ w dzień i w nocy. Również ja będę pościć wraz z moimi dziewczętami,+ a potem pójdę do króla, co nie jest zgodne z prawem; i jeśli mam zginąć,+ to zginę”. 17 Wtedy Mardocheusz odszedł i uczynił wszystko, co mu nakazała Estera.

5 A trzeciego dnia+ Estera ubrała się po królewsku,+ po czym stanęła na wewnętrznym dziedzińcu+ domu króla naprzeciw domu królewskiego, podczas gdy król zasiadał na swym królewskim tronie w domu królewskim naprzeciw wejścia do tego domu. 2 I gdy tylko król ujrzał królową Esterę, stojącą na dziedzińcu, zyskała ona łaskę+ w jego oczach, tak iż król wyciągnął do Estery złote berło,+ które miał w ręce. Estera więc zbliżyła się i dotknęła końca berła.

3 Wtedy król rzekł do niej: „Cóż masz, królowo Estero, i jakie jest twoje życzenie?+ Choćby i połowa władzy królewskiej+ — niech to będzie ci dane!” 4 Na to Estera odpowiedziała: „Jeżeli król uzna to za dobre, niech król przyjdzie dziś z Hamanem+ na ucztę,+ którą przygotowałam dla niego”. 5 I król rzekł: „Sprawcie, aby Haman szybko+ postąpił zgodnie ze słowem Estery”. Później król i Haman przyszli na ucztę, którą przygotowała Estera.

6 Po pewnym czasie na uczcie, gdy popijano wino, król zwrócił się do Estery: „Jaka jest twoja prośba?+ Niech będzie ci to dane! I jakie jest twoje życzenie? Choćby i połowa władzy królewskiej — niech tak się stanie!” 7 Wtedy odpowiedziała Estera i rzekła: „Oto moja prośba i me życzenie: 8 Jeżeli znalazłam łaskę w oczach króla+ i jeżeli król uzna za dobre, aby spełnić moją prośbę i postąpić zgodnie z moim życzeniem, to niech król przyjdzie z Hamanem na ucztę, którą wyprawię dla nich jutro, a jutro postąpię zgodnie ze słowem króla”.+

9 Toteż owego dnia Haman wyszedł radosny+ i wesoły w sercu; lecz gdy tylko Haman ujrzał w bramie królewskiej+ Mardocheusza, a ten nie powstał+ ani nie zadrżał z jego powodu,+ w Hamanie natychmiast wezbrała złość+ przeciw Mardocheuszowi. 10 Jednakże Haman opanował się i wszedł do swego domu. Następnie posłał po swych przyjaciół oraz po swą żonę, Zeresz,+ i przyprowadzono ich; 11 i opowiadał im Haman o chwale swego bogactwa+ i o wielkiej liczbie swych synów,+ i o wszystkim, czym król go wyróżnił, i jak go wyniósł ponad książąt i sług króla.+

12 I Haman rzekł jeszcze: „Ponadto królowa Estera nie wprowadziła nikogo innego oprócz króla i mnie na ucztę, którą przygotowała,+ i również jutro+ jestem zaproszony do niej wraz z królem. 13 Wszystko to jednak na nic, dopóki widzę Żyda Mardocheusza siedzącego w bramie królewskiej”. 14 Na to Zeresz, jego żona, i wszyscy jego przyjaciele rzekli do niego: „Niech przygotują pal+ wysokości pięćdziesięciu łokci. Następnie z rana+ powiedz królowi, aby powiesili na nim Mardocheusza.+ Potem wejdź radosny z królem na ucztę”. I spodobało się+ to Hamanowi, kazał więc przygotować pal.+

6 Owej nocy odbiegł króla sen.+ Polecił zatem przynieść księgę z opisem+ dziejów. I zaczęto czytać przed królem. 2 W końcu znaleziono zapis o tym, co Mardocheusz doniósł+ o Bigtanie i Tereszu, dwóch dworzanach+ króla, odźwiernych, którzy usiłowali podnieść rękę na króla Aswerusa. 3 Wtedy król rzekł: „Jakiego zaszczytu i jakiej wielkiej rzeczy dostąpił za to Mardocheusz?” Na to usługujący królowi, jego słudzy, odpowiedzieli: „Nic dla niego nie uczyniono”.+

4 Później król rzekł: „Kto jest na dziedzińcu?” Akurat wszedł Haman na zewnętrzny dziedziniec+ domu królewskiego, by powiedzieć królowi, żeby powieszono Mardocheusza na palu,+ który dla niego przygotował. 5 A słudzy króla odpowiedzieli mu: „Oto Haman+ stoi na dziedzińcu”. Wtedy król powiedział: „Niech wejdzie”.

6 Kiedy Haman wszedł, król przemówił do niego: „Co należy uczynić dla męża, którego król chciałby uhonorować?”+ Wtedy Haman powiedział w swym sercu: „Kogo to król chciałby uhonorować bardziej niż mnie?”+ 7 Rzekł więc Haman do króla: „Jeśli chodzi o męża, którego król chciałby uhonorować, 8 to niech przyniosą szatę królewską,+ w którą sam król się przyodziewa, i konia, którego sam król dosiada,+ a któremu na głowę włożono królewską ozdobę głowy. 9 I niech zostanie powierzona szata i koń jednemu ze szlachetnie urodzonych książąt króla;+ i niech przyodzieją tego męża, którego sam król chciałby uhonorować, i niech go obwożą na tym koniu po placu+ miejskim,+ i wołają przed nim: ‚Oto, co się czyni dla męża, którego król chciałby uhonorować’”.+ 10 Król od razu rzekł do Hamana: „Szybko, weź szatę i konia, jak powiedziałeś, i uczyń tak Żydowi Mardocheuszowi, który siedzi w bramie królewskiej. Nie dopuść do tego, aby cokolwiek ze wszystkiego, co powiedziałeś, pozostało nie spełnione”.+

11 I wziął Haman szatę+ i konia, i przyodział Mardocheusza,+ i obwoził go po placu+ miejskim, i wołał przed nim:+ „Oto, co się czyni dla męża, którego król chciałby uhonorować”.+ 12 Potem powrócił Mardocheusz do bramy królewskiej.+ Haman zaś udał się śpiesznie do swego domu, rozżalony i z zakrytą głową.+ 13 I opowiedział Haman swej żonie, Zeresz,+ oraz wszystkim swoim przyjaciołom wszystko, co mu się przytrafiło. Wówczas jego mędrcy+ i jego żona, Zeresz, rzekli do niego: „Jeżeli Mardocheusz, przed którym zacząłeś upadać, jest z potomstwa Żydów, to nie zyskasz nad nim przewagi, lecz na pewno przed nim upadniesz”.+

14 Kiedy oni jeszcze z nim rozmawiali, przybyli dworzanie królewscy i śpiesznie+ zaprowadzili Hamana na ucztę,+ którą wydała Estera.

7 Wtedy król i Haman+ przyszli, aby ucztować u królowej Estery. 2 Również drugiego dnia, podczas popijania wina na uczcie,+ król rzekł do Estery: „Jaka jest twoja prośba,+ królowo Estero? Niech to będzie ci dane.+ I jakie jest twoje życzenie? Choćby i połowa władzy królewskiej+ — niech tak się stanie!” 3 Na to królowa Estera odpowiedziała i rzekła: „Jeżeli znalazłam łaskę w twych oczach, o królu, i jeżeli król uzna to za dobre, niech na mą prośbę będzie mi darowana moja dusza+ i na me życzenie — mój lud.+ 4 Sprzedano nas bowiem,+ mnie i mój lud, by nas unicestwić, zabić i zgładzić.+ Gdyby nas sprzedano po prostu jako niewolników+ i jako służące, milczałabym. Lecz udręka ta nie jest stosowna, gdyż wiąże się ze szkodą dla króla”.

5 Przemówił więc król Aswerus i powiedział do królowej Estery: „Któż to jest+ i gdzież jest ten, który się ośmielił+ tak postąpić?” 6 Wtedy Estera odrzekła: „Owym człowiekiem, wrogiem+ i nieprzyjacielem,+ jest ten zły Haman”.

A Haman przeraził się+ z powodu króla i królowej. 7 Król zaś, rozzłoszczony,+ wstał od uczty przy winie, aby pójść do ogrodu pałacowego; Haman natomiast powstał, aby upraszać królową Esterę o swą duszę,+ widział bowiem, że jego zguba jest u króla+ postanowiona.+ 8 I wrócił król z ogrodu pałacowego do domu, gdzie się odbywała uczta przy winie;+ a tymczasem Haman padł na łoże,+ na którym była Estera. Wówczas król rzekł: „Czy ma jeszcze dojść do zgwałcenia królowej w mojej obecności w tym domu?” Słowo wyszło z ust króla,+ a twarz Hamana zakryto. 9 Wówczas Charbona,+ jeden z dworzan+ pełniących służbę przed królem, powiedział: „Oto w domu Hamana stoi pal+ wysoki na pięćdziesiąt łokci, przygotowany przez Hamana dla Mardocheusza, który dobrze się wyrażał o królu”.+ Na to król rzekł: „Powieście go na nim”.+ 10 I powiesili Hamana na palu,+ który on przygotował dla Mardocheusza;+ a wtedy złość w królu opadła.

8 Tego dnia król Aswerus dał królowej Esterze dom Hamana,+ odnoszącego się wrogo do Żydów,+ a Mardocheusz przybył przed oblicze króla, gdyż Estera powiedziała, kim on dla niej jest.+ 2 Wtedy zdjął król swój sygnet,+ który odebrał Hamanowi, i dał go Mardocheuszowi; a Estera postawiła Mardocheusza nad domem Hamana.+

3 Ponadto Estera ponownie przemówiła do króla i padła u jego stóp, i płakała, i błagała+ go o łaskę, aby odwrócił zło,+ które Agagita Haman uknuł+ przeciwko Żydom.+ 4 Wtedy król wyciągnął do Estery złote berło,+ na co Estera podniosła się i stanęła przed królem. 5 Potem rzekła: „Jeżeli król uzna to za dobre i jeżeli znalazłam u niego łaskę,+ i rzecz jest u króla słuszna, a ja w jego oczach jestem dobra, niech zostanie napisane, aby unieważniono spisane dokumenty+ — plan uknuty przez Hamana, syna Hammedaty, Agagity+ — które on napisał, aby zgładzić Żydów+ we wszystkich prowincjach królewskich.+ 6 Bo jakże zdołam to znieść, gdy będę musiała patrzeć na nieszczęście, które spotka mój lud, i jakże zdołam to znieść, gdy będę musiała patrzeć na zagładę swoich krewnych?”

7 Wtedy król Aswerus rzekł do królowej Estery i do Żyda Mardocheusza: „Oto dom Hamana dałem Esterze,+ a jego powieszono na palu+ za to, że wyciągnął rękę przeciwko Żydom. 8 Wy zaś w imieniu króla+ napiszcie na rzecz Żydów zgodnie z tym, co jest dobre w waszych oczach, i opieczętujcie to sygnetem królewskim; gdyż pisma, które zostało napisane w imieniu króla i opieczętowane sygnetem królewskim, unieważnić nie można”.+

9 Wezwano więc sekretarzy+ króla w owym czasie, w miesiącu trzecim, to jest w miesiącu Siwan, dwudziestego trzeciego dnia tego miesiąca; i pisano wszystko, co Mardocheusz nakazuje Żydom i satrapom,+ i namiestnikom, i książętom prowincji, które były od Indii po Etiopię — sto dwadzieścia siedem prowincji+ — do każdej prowincji w jej własnym sposobie pisania+ i do każdego ludu w jego własnym języku,+ i do Żydów w ich własnym sposobie pisania oraz w ich własnym języku.+

10 Potem napisał w imieniu króla+ Aswerusa i opieczętował+ sygnetem królewskim,+ i spisane dokumenty porozsyłał ręką konnych kurierów,+ jadących na koniach pocztowych, których używano w służbie królewskiej — na potomkach rączych klaczy, 11 że król przyznał prawo Żydom, którzy byli we wszystkich poszczególnych miastach, aby się zgromadzili+ i stanęli w obronie swych dusz, i unicestwili, i zabili, i zgładzili całą siłę zbrojną ludu+ i prowincji, która im okazywała wrogość, maleństwa i kobiety, i aby zdarli z nich łupy,+ 12 w jednym dniu+ we wszystkich prowincjach króla Aswerusa, w trzynastym dniu+ miesiąca dwunastego, to jest miesiąca Adar.+ 13 Kopia+ tego pisma miała być podana jako prawo we wszystkich tych różnych prowincjach, ogłoszona wszystkim ludom, aby tego dnia Żydzi byli przygotowani do wywarcia pomsty+ na swych nieprzyjaciołach. 14 Wyruszyli kurierzy,+ dosiadający koni pocztowych używanych w służbie królewskiej, popędzani i ponaglani+ słowem króla; a prawo to zostało ogłoszone na zamku w Suzie.+

15 Mardocheusz zaś odszedł sprzed oblicza króla w szacie królewskiej+ z tkaniny błękitnej i lnu, w wielkiej koronie ze złota i w okryciu z delikatnej tkaniny+ — z wełny barwionej czerwonawą purpurą.+ A miasto Suza wydawało donośne okrzyki i się radowało.+ 16 Dla Żydów nastało światło i wesele,+ i radosne uniesienie, i szacunek. 17 I we wszystkich tych różnych prowincjach, i we wszystkich poszczególnych miastach, gdziekolwiek docierało słowo króla i jego prawo, tam były dla Żydów radość i wesele, uczta+ i dzień pomyślności; a wielu z ludów+ tej ziemi podawało się za Żydów,+ gdyż padł na nich strach+ przed Żydami.

9 A dwunastego miesiąca, to jest miesiąca Adar,+ jego trzynastego dnia, kiedy miało być wykonane słowo króla i jego prawo,+ w dniu, którego wyczekiwali nieprzyjaciele Żydów, aby nad nimi wziąć górę, nastąpiła całkowita zmiana, tak iż to Żydzi wzięli górę nad tymi, którzy ich nienawidzili.+ 2 Żydzi zgromadzili się+ w swych miastach we wszystkich prowincjach króla Aswerusa,+ aby podnieść rękę na tych, którzy pragnęli ich krzywdy,+ i ani jeden człowiek im się nie opierał, albowiem strach+ przed nimi padł na wszystkie ludy. 3 A wszyscy książęta+ prowincji i satrapowie,+ i namiestnicy, i zajmujący się sprawami+ królewskimi wspierali Żydów, gdyż padł na nich strach+ przed Mardocheuszem. 4 Mardocheusz bowiem był wielki+ w domu króla i jego sława+ rozchodziła się po wszystkich prowincjach, gdyż mąż Mardocheusz stawał się coraz większy.+

5 I Żydzi rozgromili wszystkich swych nieprzyjaciół, wytracając ich mieczem+ oraz zabijając ich i niszcząc, i postępowali według swego upodobania z tymi, którzy ich nienawidzili.+ 6 Żydzi zabijali też na zamku w Suzie+ i zgładzono pięciuset mężów. 7 Również Parszandatę i Dalfona, i Aspatę, 8 i Poratę, i Adalię, i Aridatę, 9 i Parmasztę, i Arisaja, i Aridaja, i Wajzatę, 10 dziesięciu synów+ Hamana,+ syna Hammedaty, który był wrogi Żydom,+ pozabijali; lecz po łupy+ nie wyciągnęli swej ręki.

11 Tego dnia dotarła do króla liczba zabitych na zamku w Suzie.

12 I powiedział król do królowej Estery:+ „Żydzi zabijali na zamku w Suzie+ i zgładzonych zostało pięciuset mężów i dziesięciu synów Hamana. Cóż uczynili w pozostałych prowincjach królewskich?+ I jaka jest twa prośba? Niech i to będzie ci dane.+ I jakie jest twoje dalsze życzenie?+ Niech się spełni”. 13 Na to Estera rzekła: „Jeżeli król uzna to za dobre,+ niech również jutro będzie dane Żydom, którzy są w Suzie, postąpić zgodnie z prawem na dzień dzisiejszy;+ i niech dziesięciu synów Hamana zostanie powieszonych na palu”.+ 14 I król kazał tak zrobić.+ Wówczas wydano w Suzie prawo, a dziesięciu synów Hamana powieszono.

15 A Żydzi, którzy byli w Suzie, zgromadzili się także czternastego+ dnia miesiąca Adar i zabili w Suzie trzystu mężów; lecz po łupy nie wyciągnęli ręki.+

16 Pozostali zaś Żydzi, którzy byli w prowincjach królewskich,+ zgromadzili się i powstano w obronie własnych dusz,+ i mszczono się+ na nieprzyjaciołach, i zabito siedemdziesiąt pięć tysięcy spośród tych, którzy ich nienawidzili; lecz po łupy nie wyciągnięto ręki — 17 trzynastego dnia miesiąca Adar; natomiast czternastego dnia tego miesiąca odpoczywano i uczyniono go dniem ucztowania+ i wesela.+

18 A Żydzi, którzy byli w Suzie, zgromadzili się dnia trzynastego+ i czternastego; piętnastego zaś odpoczywano i uczyniono go dniem ucztowania i wesela.+ 19 Dlatego żydowscy wieśniacy, zamieszkujący miasta odległych okręgów, czynili dzień czternasty miesiąca Adar+ dniem pomyślności,+ weselenia się+ i ucztowania, i posyłania sobie nawzajem porcji żywności.+

20 A Mardocheusz+ spisał te rzeczy i porozsyłał spisane dokumenty do wszystkich Żydów, którzy byli we wszystkich prowincjach+ króla Aswerusa, tych bliskich i tych dalekich, 21 aby nałożyć na nich obowiązek+ stałego obchodzenia czternastego dnia miesiąca Adar i piętnastego dnia tego miesiąca — co roku, 22 według dni, w których Żydzi odpoczęli od swych nieprzyjaciół,+ i miesiąca, który się dla nich przemienił ze smutku w radość i z żałoby+ w dzień pomyślności, aby je obchodzono jako dni ucztowania i weselenia się, i posyłania sobie nawzajem porcji żywności+ i darów ubogim.+

23 I Żydzi przyjęli to, co już zaczęli czynić i o czym napisał im Mardocheusz. 24 Gdyż Haman,+ syn Hammedaty,+ Agagity,+ który był wrogi+ wszystkim Żydom, uknuł plan przeciwko Żydom, aby ich zgładzić,+ i kazał rzucać pur,+ to jest los,+ aby ich niepokoić i zgładzić. 25 Lecz gdy Estera przyszła przed oblicze króla, oznajmił on za pomocą spisanego dokumentu:+ „Niech nikczemny spisek,+ który on uknuł przeciwko Żydom, wróci na jego głowę”;+ i powieszono go oraz jego synów na palu.+ 26 Dlatego nazwano te dni Purim, od nazwy pur.+ Toteż zgodnie ze wszystkimi słowami tego listu+ i w związku z tym, co widzieli i co ich spotkało, 27 Żydzi przyjęli oraz nałożyli na siebie i na swe potomstwo, i na wszystkich przyłączających się do nich+ — tak by to nie zanikło — obowiązek stałego obchodzenia tych dwóch dni stosownie do tego, co zostało o nich napisane, i zgodnie z ich wyznaczonym czasem, co roku. 28 A dni te mają być wspominane i obchodzone przez każde pokolenie, każdą rodzinę, każdą prowincję i każde miasto, i te dni Purim nie mają zaniknąć wśród Żydów, a ich upamiętnianie+ nie ma ustać pośród ich potomstwa.

29 A królowa Estera, córka Abichaila,+ i Żyd Mardocheusz napisali jeszcze z całą dobitnością, aby potwierdzić ten drugi list dotyczący Purim. 30 Następnie rozesłał on spisane dokumenty do wszystkich Żydów w stu dwudziestu siedmiu prowincjach,+ w całym państwie Aswerusa,+ ze słowami pokoju i prawdy,+ 31 aby potwierdzić obowiązywanie tych dni Purim w ich wyznaczonym czasie, tak jak im nakazał Żyd Mardocheusz i królowa Estera+ oraz jak przyjęli na swą duszę i na swe potomstwo,+ sprawy postów+ i swego wołania o pomoc.+ 32 A słowa Estery potwierdziły te sprawy związane z Purim+ i zapisano to w księdze.

10 A król Aswerus nałożył pracę przymusową+ na kraj i wyspy+ morskie.

2 Całe zaś jego energiczne dzieło i jego potęga, jak również dokładny opis wielkości Mardocheusza,+ którą król go wywyższył,+ czyż nie są zapisane w księdze dziejów+ królów Medii i Persji?+ 3 Bo Żyd Mardocheusz był drugi+ po królu Aswerusie i był wielki pośród Żydów, i cieszył się uznaniem wśród licznej rzeszy swych braci, działał bowiem dla dobra swego ludu i ogłaszał pokój+ całemu ich potomstwu.

    Publikacje w języku polskim (1960-2026)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij