BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • bi12 Zachariasza 1:1-14:21
  • Zachariasza

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • Zachariasza
  • Pismo Święte w Przekładzie Nowego Świata
Pismo Święte w Przekładzie Nowego Świata
Zachariasza

Księga Zachariasza

1 W miesiącu ósmym, w drugim roku Dariusza,+ do proroka Zachariasza,+ syna Berechiasza, syna Iddo,+ doszło słowo Jehowy, mówiące: 2 „Jehowa oburzył się na waszych ojców — i to bardzo.+

3 „Powiedz do nich: ‚Tak rzekł Jehowa Zastępów: „‚Wróćcie do mnie+ — brzmi wypowiedź Jehowy Zastępów — a ja wrócę do was’,+ rzekł Jehowa Zastępów”’.

4 „‚Nie upodabniajcie się do swych ojców,+ do których wołali dawniejsi prorocy,+ mówiąc: „Tak rzekł Jehowa Zastępów: ‚Wróćcie, proszę, ze swych złych dróg i od swych złych postępków’”’.+

„‚Lecz oni nie słuchali i nie zważali na mnie’+ — brzmi wypowiedź Jehowy.

5 „‚Ojcowie wasi — gdzież oni są?+ A prorocy+ — czyżby żyli po czas niezmierzony? 6 Jednakże co się tyczy moich słów i moich przepisów, które nakazałem swym sługom, prorokom,+ czyż nie dosięgły waszych ojców?’+ Oni zatem wrócili i rzekli: ‚Zgodnie z tym, co Jehowa Zastępów zamierzał nam uczynić,+ według naszych dróg i według naszych postępków, tak właśnie z nami postąpił’”.+

7 Dwudziestego czwartego dnia miesiąca jedenastego, to znaczy miesiąca Szebat, w drugim roku Dariusza,+ do proroka Zachariasza,+ syna Berechiasza, syna Iddo,+ doszło słowo Jehowy, mówiące: 8 „Ujrzałem w nocy, a oto mąż+ dosiadający czerwonego konia;+ i stał wśród drzew mirtowych,+ które były w miejscu głębokim, a za nim były konie czerwone, jasnoczerwone i białe”.+

9 Rzekłem więc: „Kim oni są, mój panie?”+

Wówczas anioł, który ze mną rozmawiał, powiedział+ mi: „Pokażę ci, kim oni są”.

10 Wtedy mąż, który stał wśród drzew mirtowych, odezwał się i rzekł: „To ci, których Jehowa posłał, by obeszli ziemię”.+ 11 A oni odpowiadali aniołowi Jehowy stojącemu wśród drzew mirtowych, mówiąc: „Obeszliśmy ziemię,+ a oto cała ziemia jest spokojna i nie doznaje żadnego niepokoju”.+

12 Toteż anioł Jehowy odpowiedział i rzekł: „Jehowo Zastępów, jak długo nie będziesz okazywał miłosierdzia Jerozolimie i miastom judzkim,+ które potępiałeś przez tych siedemdziesiąt lat?”+

13 A Jehowa odpowiedział aniołowi, który ze mną rozmawiał, dobrymi słowami, słowami pociechy;+ 14 i anioł, który ze mną rozmawiał, powiedział do mnie jeszcze: „Wołaj, mówiąc: ‚Tak rzekł Jehowa Zastępów: „Jestem zazdrosny o Jerozolimę i o Syjon wielką zazdrością.+ 15 Wielkim oburzeniem jestem oburzony na narody zaznające spokoju;+ gdyż ja byłem oburzony tylko trochę,+ one zaś przyczyniły się do nieszczęścia”’.+

16 „Dlatego tak powiedział Jehowa: ‚„Wrócę do Jerozolimy ze zmiłowaniami.+ Zostanie w niej odbudowany mój dom+ — brzmi wypowiedź Jehowy Zastępów — i nad Jerozolimą zostanie rozciągnięty sznur mierniczy”’.+

17 „Wołaj dalej, mówiąc: ‚Tak powiedział Jehowa Zastępów: „Moje miasta będą jeszcze opływać w to, co dobre;+ a Jehowa jeszcze się użali nad Syjonem+ i jeszcze wybierze Jerozolimę”’”.+

18 I podniosłem oczy, i zobaczyłem, a oto cztery rogi.+ 19 Rzekłem więc do anioła, który ze mną rozmawiał: „Co to jest?” On zaś mi powiedział: „To rogi, które rozproszyły Judę,+ Izraela+ i Jerozolimę”.+

20 Ponadto Jehowa pokazał mi czterech rzemieślników. 21 Wtedy rzekłem: „Co oni przychodzą zrobić?”

A on przemówił do mnie: „To rogi,+ które rozproszyły Judę do tego stopnia, że już nikt nie podniósł głowy; ci drudzy zaś przyjdą przyprawić ich o drżenie, postrącać rogi narodów, które podnoszą róg przeciw ziemi judzkiej, by ją rozproszyć”.+

2 I podniosłem oczy, i zobaczyłem, a oto jakiś mąż, w jego ręce zaś był sznur mierniczy.+ 2 Rzekłem więc: „Dokąd idziesz?”

A on mi powiedział: „Zmierzyć Jerozolimę, by zobaczyć, jaka jest jej szerokość i jaka jej długość”.+

3 I oto wychodził anioł, który ze mną rozmawiał, a naprzeciw niego wychodził inny anioł. 4 Wtedy rzekł do niego: „Biegnij, powiedz tamtemu młodzieńcowi, mówiąc: ‚„Jerozolima będzie zamieszkana+ niczym otwarta okolica wiejska, bo będzie w niej mnogość ludzi i zwierząt domowych.+ 5 A ja stanę się dla niej — brzmi wypowiedź Jehowy — murem ognia wokoło,+ stanę się też chwałą pośród niej”’”.+

6 „Hejże! Hejże! Uciekajcie z krainy północy”+ — brzmi wypowiedź Jehowy.

„Bo rozproszyłem was na cztery wiatry niebios”+ — brzmi wypowiedź Jehowy.

7 „Hejże, Syjonie!+ Uchodź, mieszkająca u córy babilońskiej.+ 8 Bo tak powiedział Jehowa Zastępów: ‚Po chwale+ posłał mnie do narodów, które was łupiły;+ gdyż kto dotyka was,+ dotyka źrenicy mego oka.+ 9 Oto bowiem potrząsam ręką przeciwko nim+ i staną się łupem swoich niewolników’.+ I poznacie, że posłał mnie Jehowa Zastępów.+

10 „Wykrzykuj głośno i wesel się, córo syjońska,+ bo oto przychodzę+ i będę przebywał pośród ciebie”+ — brzmi wypowiedź Jehowy. 11 „I w owym dniu przyłączy się do Jehowy wiele narodów,+ i staną się moim ludem;+ a ja będę przebywał pośród ciebie”. I poznasz, że posłał mnie do ciebie Jehowa Zastępów.+ 12 A Jehowa weźmie Judę w posiadanie jako swój dział na świętej ziemi+ i jeszcze wybierze Jerozolimę.+ 13 Milcz, wszelkie ciało, przed obliczem Jehowy,+ gdyż ocknąwszy się, wyruszył+ ze swego świętego mieszkania.+

3 I pokazał mi arcykapłana Jozuego,+ stojącego przed aniołem Jehowy, oraz Szatana,+ który stał po jego prawicy, by mu się przeciwstawiać.+ 2 Wtedy [anioł]+ Jehowy rzekł do Szatana: „Niech cię zgromi+ Jehowa, Szatanie, zaiste, niech cię zgromi Jehowa, który wybiera Jerozolimę!+ Czyż ten nie jest polanem wyrwanym z ognia?”+

3 A Jozue był odziany w brudne szaty+ i stał przed aniołem. 4 Wówczas on odezwał się i rzekł do stojących przed nim: „Zdejmijcie z niego brudne szaty”. I przemówił do niego: „Zobacz, usunąłem z ciebie twoje przewinienie+ i zostajesz przyodziany w długie uroczyste szaty”.+

5 Wtedy rzekłem: „Niech włożą mu na głowę czysty zawój”.+ I włożyli mu na głowę czysty zawój, i odziali go w szaty; a anioł Jehowy stał w pobliżu. 6 I anioł Jehowy zaczął składać świadectwo Jozuemu, mówiąc: 7 „Tak powiedział Jehowa Zastępów: ‚Jeśli będziesz chodził moimi drogami i jeśli będziesz się wywiązywał z obowiązku wobec mnie,+ to właśnie ty będziesz sądził mój dom+ i strzegł moich dziedzińców, ja zaś dam ci swobodny dostęp pośród tych, którzy stoją w pobliżu’.

8 „‚Słuchaj, proszę, arcykapłanie Jozue, ty i twoi towarzysze, którzy siedzą przed tobą, gdyż są mężami służącymi za prorocze znaki;+ bo oto wprowadzam mego sługę+ — Latorośl!+ 9 Oto bowiem kamień,+ który położyłem przed Jozuem! Na tym jednym kamieniu jest siedmioro oczu.+ Oto ja ryję jego ryt+ — brzmi wypowiedź Jehowy Zastępów — i w jeden dzień usunę przewinienie tej ziemi’.+

10 „‚W owym dniu — brzmi wypowiedź Jehowy Zastępów — będziecie wołać, każdy do swego bliźniego, przebywając pod winoroślą i pod drzewem figowym’”.+

4 A anioł, który ze mną rozmawiał, wrócił i zbudził mnie jak człowieka, którego się budzi ze snu.+ 2 Następnie rzekł do mnie: „Co widzisz?”+

Powiedziałem więc: „Oto ujrzałem świecznik, cały ze złota,+ z czaszą na szczycie. Na nim zaś siedem jego lamp — właśnie siedem;+ a lampy, które są na jego szczycie, mają siedem rurek. 3 I obok niego są dwa drzewa oliwne,+ jedno po prawej stronie czaszy i jedno po jej lewej stronie”.

4 Potem się odezwałem i rzekłem do anioła, który ze mną rozmawiał: „Co oznaczają te rzeczy, mój panie?”+ 5 Anioł, który ze mną rozmawiał, odpowiedział więc i rzekł mi: „Czyż nie wiesz, co oznaczają te rzeczy?”

Ja zaś rzekłem: „Nie, mój panie”.+

6 Toteż on odezwał się i rzekł do mnie: „Oto słowo Jehowy do Zerubbabela, mówiące: ‚„Nie wojskiem,+ nie mocą,+ lecz moim duchem”+ — powiedział Jehowa Zastępów. 7 Kimże ty jesteś, wielka góro?+ Przed Zerubbabelem+ staniesz się równiną. A on przyniesie kamień szczytowy.+ Będą w związku z nim wznoszone okrzyki:+ „Jaki piękny! Jaki piękny!”’”+

8 I jeszcze doszło do mnie słowo Jehowy, mówiące: 9 „Ręce Zerubbabela położyły fundament tego domu+ i jego ręce go ukończą.+ Ty zaś poznasz, że to Jehowa Zastępów posłał mnie do was.+ 10 Bo kto wzgardził dniem małych rzeczy?+ I rozradują się,+ i ujrzą pion w ręce Zerubbabela. Tych siedem — to oczy Jehowy.+ Przebiegają one całą ziemię”.+

11 A ja odezwałem się i rzekłem do niego: „Co oznaczają te dwa drzewa oliwne po prawej i po lewej stronie świecznika?”+ 12 Potem odezwałem się po raz drugi i rzekłem do niego: „Co to za dwie wiązki gałązek drzew oliwnych, które dwiema złotymi rurkami wypuszczają z siebie złoty płyn?”

13 Powiedział mi więc: „Czyż nie wiesz, co oznaczają te rzeczy?”

Ja zaś rzekłem: „Nie, mój panie”.+

14 Toteż powiedział: „Są to dwaj pomazańcy,+ którzy stoją przy Panu całej ziemi”.+

5 Potem znowu podniosłem oczy i ujrzałem, a oto lecący zwój.+ 2 On więc rzekł do mnie: „Co widzisz?”+

A ja powiedziałem: „Widzę lecący zwój, długości dwudziestu łokci i szerokości dziesięciu łokci”.

3 Wtedy rzekł do mnie: „Jest to przekleństwo, które wyrusza nad powierzchnię całej ziemi,+ bo każdy kradnący,+ według tego, co jest po jednej stronie, uniknął kary; i każdy przysięgający,+ według tego, co jest po drugiej stronie,+ uniknął kary. 4 ‚Sprawiłem, że wyruszyło — brzmi wypowiedź Jehowy Zastępów — i wejdzie do domu złodzieja oraz do domu tego, kto fałszywie przysięga, powołując się na moje imię;+ i zamieszka w jego domu, i zniszczy go wraz z jego belkami i kamieniami’”.+

5 Potem anioł, który ze mną rozmawiał, wyszedł i powiedział do mnie: „Podnieś oczy, proszę, i zobacz, co takiego wychodzi”.

6 Rzekłem więc: „Co to jest?”

On zaś rzekł: „To wychodzi efa”. I jeszcze powiedział: „Taki jest ich wygląd na całej ziemi”. 7 I oto podniesiono okrągłą ołowianą pokrywę; a we wnętrzu efy siedzi jakaś niewiasta. 8 Rzekł więc: „To jest Niegodziwość”. I wrzucił ją z powrotem do wnętrza efy,+ po czym na otwór narzucił ołowiany ciężar.

9 Następnie podniosłem oczy i ujrzałem, a oto wychodziły dwie niewiasty, w ich skrzydłach zaś był wiatr. I miały skrzydła jak skrzydła bociana. I podniosły efę między ziemię a niebiosa. 10 Rzekłem więc do anioła, który ze mną rozmawiał: „Dokąd one biorą tę efę?”

11 On zaś mi powiedział: „By zbudować+ dla niej dom w ziemi Szinear;+ i będzie trwale postawiony, a ona zostanie tam złożona na właściwym dla niej miejscu”.

6 Potem znowu podniosłem oczy i ujrzałem, a oto cztery rydwany wyjeżdżające spomiędzy dwóch gór, te góry zaś to góry miedziane. 2 Przy pierwszym rydwanie konie czerwone,+ a przy drugim rydwanie konie czarne.+ 3 A przy trzecim rydwanie konie białe,+ a przy czwartym rydwanie konie nakrapiane, srokate.+

4 I odezwawszy się, rzekłem do anioła, który ze mną rozmawiał: „Co to, mój panie?”+

5 Toteż anioł odpowiedział i rzekł mi: „To cztery duchy+ niebios, które wychodzą,+ stawiwszy się przedtem przed obliczem Pana+ całej ziemi.+ 6 Co się tyczy tego, przy którym są konie czarne, ruszają one do krainy północy,+ a białe mają wyruszyć za morze, nakrapiane zaś mają wyruszyć do krainy południa.+ 7 A srokate+ mają wyruszyć i szukać, dokąd się udać — aby przemierzać ziemię”.+ Potem rzekł: „Jedźcie, przemierzajcie ziemię”. I zaczęły przemierzać ziemię.

8 I wołał do mnie, i odezwał się do mnie, mówiąc: „Zobacz, te, które ruszają do krainy północy, sprawiły, że duch+ Jehowy odpoczął w krainie północy”.+

9 Potem jeszcze doszło do mnie słowo Jehowy, mówiące: 10 „Niech coś zostanie wzięte od wygnańców+ — od Cheldaja i od Tobijasza, i od Jedajasza; a ty przyjdź w owym dniu i wejdź do domu Jozjasza, syna Sofoniasza,+ z tymi, którzy przyszli z Babilonu. 11 I weź srebro oraz złoto, i wykonaj okazałą koronę,+ i włóż ją na głowę arcykapłana Jozuego,+ syna Jehocadaka. 12 I powiedz mu:

„‚Tak rzekł Jehowa Zastępów: „Oto mąż,+ który ma na imię Latorośl.+ I wyrośnie ze swego miejsca, i zbuduje świątynię Jehowy.+ 13 On to zbuduje świątynię Jehowy i będzie nosił dostojeństwo;+ a zasiadłszy, będzie sprawował władzę na swym tronie i zostanie kapłanem na swym tronie,+ i między obydwoma będzie rada pokoju.+ 14 A ta okazała korona przypadnie Chelemowi i Tobijaszowi, i Jedajaszowi,+ i Chenowi, synowi Sofoniasza, jako pamiątka+ w świątyni Jehowy. 15 Ci zaś, którzy są daleko, przyjdą i będą budować w świątyni Jehowy”.+ I poznacie, że to Jehowa Zastępów posłał mnie do was.+ I stanie się tak — jeśli istotnie będziecie słuchać głosu Jehowy, waszego Boga’”.+

7 A w czwartym roku króla Dariusza+ — w czwartym dniu miesiąca dziewiątego, czyli Kislew+ — doszło do Zachariasza słowo Jehowy. 2 A Betel posłało Sarecera oraz Regem-Melecha i jego ludzi, by ułagodzili+ oblicze Jehowy, 3 mówiąc do kapłanów+ należących do domu Jehowy Zastępów, a także do proroków — tak, mówiąc: „Czy mam płakać w miesiącu piątym+ i zachowywać wstrzemięźliwość, jak to czyniłem już tyle lat?”+

4 I jeszcze doszło do mnie słowo Jehowy Zastępów, mówiące: 5 „Powiedz całemu ludowi ziemi, a także kapłanom: ‚Gdyście pościli+ i gdy zawodzono w miesiącu piątym oraz w miesiącu siódmym,+ i to przez siedemdziesiąt lat,+ czy istotnie pościliście dla mnie, właśnie dla mnie?+ 6 A gdyście jedli i pili, czyż to nie wy jedliście i czyż to nie wy piliście? 7 Czy nie mieliście być posłuszni słowom,+ które Jehowa wypowiadał za pośrednictwem dawniejszych proroków,+ gdy Jerozolima była jeszcze zamieszkana i zażywała spokoju, otoczona zewsząd swymi miastami, i gdy Negeb+ oraz Szefela+ były zamieszkane?’”

8 I jeszcze doszło do Zachariasza słowo Jehowy, mówiące: 9 „Tak rzekł Jehowa Zastępów: ‚Sądźcie zgodnie z prawdziwą sprawiedliwością+ i okazujcie sobie nawzajem lojalną życzliwość+ oraz miłosierdzie;+ 10 i nie oszukujcie wdowy+ ani chłopca nie mającego ojca,+ żadnego osiadłego przybysza+ ani uciśnionego,+ a w swych sercach nie knujcie nic złego jedni przeciwko drugim’.+ 11 Lecz oni nie chcieli zwracać uwagi+ i pokazywali oporne ramię,+ a swe uszy uczynili zbyt nieczułymi, by mogły słyszeć.+ 12 Serce+ swe zaś uczynili podobnym do szmergla, by nie usłuchać prawa+ oraz słów, które Jehowa Zastępów posłał swoim duchem+ za pośrednictwem dawniejszych proroków;+ toteż Jehowa Zastępów wielce się oburzył”.+

13 „‚Doszło więc do tego, że jak on wołał, a oni nie słuchali,+ tak samo oni wołali, a ja nie słuchałem’+ — rzekł Jehowa Zastępów. 14 ‚I niczym nawałnica porozrzucałem ich po wszystkich narodach,+ których nie znali;+ i pozostała po nich spustoszona ziemia, tak iż nikt nie przechodził i nikt nie wracał;+ i z tej pięknej ziemi+ uczynili dziwowisko’”.

8 I jeszcze doszło słowo Jehowy Zastępów, mówiące: 2 „Tak powiedział Jehowa Zastępów:+ ‚Będę zazdrosny o Syjon wielką zazdrością+ i będę o niego zazdrosny wielką złością’”.+

3 „Tak powiedział Jehowa: ‚Powrócę na Syjon+ i będę przebywał pośrodku Jerozolimy;+ i Jerozolima z całą pewnością będzie zwana miastem wierności wobec prawdy,+ a góra Jehowy+ Zastępów — górą świętą’”.+

4 „Tak powiedział Jehowa Zastępów: ‚Na placach Jerozolimy jeszcze będą siedzieć starcy i staruszki,+ każdy z laską+ w ręce z powodu mnogości swych dni. 5 I place miejskie będą pełne chłopców i dziewcząt bawiących się na jej placach’”.+

6 „Tak powiedział Jehowa Zastępów: ‚Choćby w owych dniach wydawało się to zbyt trudne w oczach pozostałych z tego ludu, czyż miałoby się to wydawać zbyt trudne również w moich oczach?’+ — brzmi wypowiedź Jehowy Zastępów”.

7 „Tak powiedział Jehowa Zastępów: ‚Oto wybawiam mój lud z krainy wschodu i z krainy zachodu słońca.+ 8 I sprowadzę ich, i przebywać będą pośrodku Jerozolimy;+ i będą moim ludem,+ a ja będę ich Bogiem w wierności wobec prawdy oraz w prawości’”.+

9 „Tak powiedział Jehowa Zastępów: ‚Niech wasze ręce będą silne+ — wy, którzy w tych dniach słyszycie te słowa z ust proroków,+ w dniu, w którym położono fundament domu Jehowy Zastępów, by zbudować świątynię.+ 10 Bo przed tymi dniami nie było żadnej zapłaty dla ludzi,+ nie było też czegoś takiego jak zapłata dla zwierząt domowych; i z powodu wroga nie było pokoju dla wychodzącego ani dla przychodzącego,+ gdyż ja popychałem wszystkich ludzi jednego przeciwko drugiemu’.+

11 „‚A teraz dla pozostałych z tego ludu nie będę taki, jak w dawniejszych dniach’+ — brzmi wypowiedź Jehowy Zastępów. 12 ‚Będzie bowiem nasienie pokoju;+ winorośl wyda swój owoc+ i ziemia wyda swój plon,+ a niebiosa dadzą swą rosę;+ i z całą pewnością sprawię, że pozostali+ z tego ludu odziedziczą to wszystko.+ 13 I dojdzie do tego, że jak staliście się przekleństwem wśród narodów,+ domu Judy i domu Izraela,+ tak was wybawię i staniecie się błogosławieństwem.+ Nie lękajcie się.+ Niech wasze ręce będą silne’.+

14 „Oto bowiem, co powiedział Jehowa Zastępów: ‚„Jak zamyślałem sprowadzić na was nieszczęście z powodu tego, że mnie oburzali wasi praojcowie+ — rzekł Jehowa Zastępów — i nie czułem żalu,+ 15 tak w owych dniach znowu będę pamiętał o tym, by dobrze się obchodzić z Jerozolimą i z domem Judy.+ Nie lękajcie się”’.+

16 „‚Oto, co winniście czynić:+ Mówcie prawdę jeden do drugiego.+ Sądźcie w swych bramach zgodnie z prawdą i sądem pokoju.+ 17 I nie knujcie w swych sercach nieszczęścia jeden przeciwko drugiemu,+ nie miłujcie też fałszywej przysięgi;+ bo wszystkich tych rzeczy nienawidzę’+ — brzmi wypowiedź Jehowy”.

18 I jeszcze doszło do mnie słowo Jehowy Zastępów, mówiące: 19 „Tak powiedział Jehowa Zastępów: ‚Post w miesiącu czwartym+ i post w miesiącu piątym,+ i post w miesiącu siódmym,+ i post w miesiącu dziesiątym+ zamienią się dla domu Judy w radosne uniesienie i wesele, i dobre okresy świąteczne.+ Miłujcie więc prawdę i pokój’.+

20 „Oto, co powiedział Jehowa Zastępów: ‚Jeszcze będzie tak, że przyjdą ludy i mieszkańcy wielu miast;+ 21 i mieszkańcy jednego miasta pójdą do mieszkańców drugiego, mówiąc: „Z zapałem idźmy+ ułagodzić oblicze+ Jehowy i szukać Jehowy Zastępów. Ja też pójdę”.+ 22 I wiele ludów oraz potężnych narodów przyjdzie szukać w Jerozolimie Jehowy Zastępów+ i ułagodzić oblicze Jehowy’.

23 „Oto, co powiedział Jehowa Zastępów: ‚W owych dniach dziesięciu mężów ze wszystkich języków narodów+ chwyci się,+ tak, uchwyci się skraju szaty męża, który jest Żydem,+ i powie: „Pójdziemy z wami,+ bo słyszeliśmy, że z wami jest Bóg”’”.+

9 Wypowiedź:+

„Słowo Jehowy jest przeciwko ziemi Chadrach, a spoczywa w Damaszku;+ bo Jehowa ma oko zwrócone na ziemskiego człowieka+ i na wszystkie plemiona Izraela. 2 I Chamat+ będzie z nią graniczyć; Tyr+ i Sydon+ — gdyż jest bardzo mądry.+ 3 I Tyr zbudował sobie wał obronny, i nagromadził srebra jak prochu, a złota jak błota na ulicach.+ 4 Oto Jehowa go wywłaszczy i powali w morze jego wojsko;+ i zostanie strawiony przez ogień.+ 5 Zobaczy to Aszkelon i się zlęknie, a Gaza będzie odczuwać dotkliwe bóle; również Ekron,+ gdyż to, w czym pokładał nadzieję,+ okryje się wstydem. I z Gazy zginie król, Aszkelon zaś nie będzie zamieszkany.+ 6 I zasiądzie w Aszdodzie+ syn z nieprawego łoża,+ i zniweczę pychę Filistyna.+ 7 I z jego ust usunę krwiste rzeczy, a spomiędzy jego zębów+ — obrzydliwości, on sam zaś będzie pozostawiony naszemu Bogu; i stanie się podobny do szejka+ w Judzie,+ a Ekron — do Jebusyty.+ 8 I stanę obozem jako straż dla mego domu,+ tak iż nikt nie będzie przechodził ani nikt wracał; i już nigdy nie przejdzie pośród nich nadzorujący roboty,+ bo teraz zobaczyłem to na własne oczy.+

9 „Raduj się wielce, córo syjońska.+ Wznoś okrzyki tryumfu,+ córo jerozolimska. Oto przychodzi do ciebie twój król.+ Jest on prawy, tak, wybawiony;+ pokorny,+ jedzie na ośle, na dorosłym zwierzęciu, potomku oślicy.+ 10 I usunę rydwan wojenny z Efraima, a konia z Jerozolimy.+ I zostanie usunięty łuk bojowy.+ On zaś ogłosi narodom pokój;+ a jego panowanie będzie sięgać od morza do morza i od Rzeki aż po krańce ziemi.+

11 „Także ty, niewiasto — na mocy krwi twojego przymierza+ wypuszczę twoich więźniów+ z dołu, w którym nie ma wody.

12 „Wróćcie do twierdzy,+ więźniowie nadziei.+

„Dzisiaj też mówię tobie: ‚Odpłacę ci, niewiasto, podwójnie.+ 13 Bo napnę Judę jako swój łuk. Napełnię ten łuk Efraimem, a twych synów,+ Syjonie, obudzę przeciwko twoim synom, Grecjo,+ i uczynię z ciebie miecz mocarza’.+ 14 I będzie nad nimi widać Jehowę,+ jego strzała zaś pomknie jak błyskawica.+ A Wszechwładny Pan, Jehowa, zadmie w róg+ i pójdzie z wichrami południa.+ 15 Jehowa Zastępów będzie ich bronił, a oni pochłoną+ i przemogą kamienie z procy. I będą pić+ — z radosnym gwarem — jak gdyby było wino; i napełnią się jak czasza, jak narożniki ołtarza.+

16 „I w owym dniu Jehowa, ich Bóg, wybawi ich+ jak trzodę swego ludu;+ będą bowiem niczym kamienie diademu połyskujące nad jego ziemią.+ 17 Bo jakże wielka jest jego dobroć+ i jakże wielkie jego piękno!+ Zboże zapewni rozkwit młodzieńcom, a młode wino — dziewicom”.+

10 „Proście Jehowę o deszcz+ w porze deszczu wiosennego,+ Jehowę, który czyni chmury burzowe+ i który daje ulewny deszcz,+ każdemu roślinność w polu.+ 2 Bo terafim+ wyrzekły coś niesamowitego; wróżbiarze zaś ujrzeli w wizji fałsz+ i opowiadają nic niewarte sny, na próżno też próbują pocieszać.+ Dlatego odejdą jak trzoda;+ będą uciśnieni, gdyż nie ma żadnego pasterza.+

3 „Gniew mój zapłonął przeciwko pasterzom+ i dokonam rozrachunku z kozłowatymi przywódcami;+ bo Jehowa Zastępów zwrócił uwagę na swe stado,+ na dom Judy, i uczynił z nich jakby swego majestatycznego rumaka+ bojowego. 4 Z niego jest znacząca osobistość,+ z niego władca wspierający,+ z niego łuk bojowy;+ z niego wywodzi się każdy nadzorujący roboty+ — wszyscy razem. 5 I staną się podobni do mocarzy,+ którzy podczas bitwy depczą po błocie na ulicach.+ I ruszą do bitwy, gdyż Jehowa jest z nimi;+ a jeźdźcy na koniach okryją się wstydem.+ 6 I wywyższę dom Judy, i wybawię dom Józefa.+ I dam im mieszkanie, gdyż okażę im miłosierdzie;+ i będą jak tacy, których nie odrzuciłem;+ bo ja jestem Jehowa, ich Bóg, i ja im odpowiem.+ 7 A ci z Efraima staną się podobni do mocarza,+ ich serce zaś rozweseli się jak od wina.+ Synowie ich też będą to widzieć i się rozweselą;+ serce ich będzie się radować w Jehowie.+

8 „‚Zagwiżdżę+ na nich i pozbieram ich; bo wykupię+ ich i staną się liczni, tak jak ci, którzy stali się liczni.+ 9 I rozrzucę ich jak nasienie pomiędzy ludy,+ i w miejscach dalekich wspomną na mnie;+ i odżyją ze swymi synami, i powrócą.+ 10 I przyprowadzę ich z powrotem z ziemi egipskiej,+ i pozbieram ich z Asyrii,+ a przyprowadzę ich do ziemi Gilead+ i do Libanu i nie wystarczy im miejsca.+ 11 I przejdzie przez morze, powodując udrękę;+ i w morzu uderzy fale,+ i wszystkie głębiny Nilu wyschną.+ I poniżona zostanie pycha Asyrii,+ a berło+ Egiptu odejdzie.+ 12 I wywyższę ich w Jehowie,+ i będą chodzić w jego imieniu’+ — brzmi wypowiedź Jehowy”.

11 „Otwórz, Libanie,+ swoje wrota, by ogień mógł pożerać pośród twych cedrów.+ 2 Wyj, drzewo jałowcowe, bo upadł cedr; albowiem znamienici zostali złupieni!+ Wyjcie, okazałe drzewa Baszanu, gdyż legł las nieprzebyty!+ 3 Słuchajcie! Wycie pasterzy,+ bo złupiony został ich majestat.+ Słuchajcie! Ryk młodych grzywiastych lwów, bo złupione zostały bujne gęstwiny nad Jordanem.+

4 „Tak powiedział Jehowa, mój Bóg: ‚Paś owce przeznaczone na zabicie,+ 5 których nabywcy zabijają+ je, chociaż nie są uważani za winnych.+ A ci, którzy je sprzedają,+ mówią: „Jehowa niech będzie błogosławiony, ja zaś się wzbogacę”.+ I pasterze ich nie okazują im współczucia’.+

6 „‚Bo nie okażę już współczucia mieszkańcom tej ziemi’+ — brzmi wypowiedź Jehowy. ‚Oto więc sprawiam, że każdy człowiek dostanie się w rękę swego towarzysza+ i w rękę swego króla;+ i roztrzaskają ten kraj na kawałki, a ja nie będę uwalniał z ich ręki’”.+

7 I zabrałem się do pasienia trzody+ przeznaczonej na zabicie,+ dla waszego dobra, uciśnieni z trzody.+ Wziąłem więc sobie dwie laski.+ Jedną nazwałem „Przyjemność”,+ a drugą nazwałem „Zjednoczenie”+ i zacząłem paść trzodę. 8 I w końcu usunąłem trzech pasterzy w jednym miesiącu księżycowym,+ jako że moja dusza straciła do nich cierpliwość,+ a również ich dusza poczuła do mnie wstręt. 9 W końcu rzekłem: „Już nie będę was pasł.+ Umierająca niech umrze. A ginąca niech zginie.+ Te zaś, które pozostały, niech pożerają — każda ciało swej towarzyszki”.+ 10 Wziąłem więc swą laskę „Przyjemność”+ i ją porąbałem,+ by złamać swe przymierze, które zawarłem ze wszystkimi ludami.+ 11 I zostało złamane w owym dniu, a uciśnieni z trzody,+ którzy mnie obserwowali,+ poznali w ten sposób, że było to słowo Jehowy.

12 Potem rzekłem do nich: „Jeżeli jest to dobre w waszych oczach,+ dajcie mi moją zapłatę, lecz jeśli nie, powstrzymajcie się”. I wypłacili mi zapłatę: trzydzieści srebrników.+

13 Wtedy Jehowa rzekł do mnie: „Wrzuć ją do skarbca+ — tę wielką zapłatę, na jaką zostałem wyceniony z ich punktu widzenia”.+ Wziąłem więc te trzydzieści srebrników i wrzuciłem je do skarbca w domu Jehowy.+

14 Potem porąbałem swą drugą laskę, „Zjednoczenie”,+ by złamać braterstwo+ między Judą a Izraelem.+

15 A Jehowa przemówił do mnie: „Weź sobie jeszcze wyposażenie nieużytecznego pasterza.+ 16 Bo oto ja pozwalam, by w tej ziemi powstał pasterz.+ Ginącym owcom nie poświęci uwagi.+ Młodej nie będzie szukał, a mającej złamanie nie będzie leczył.+ Stającej nie dostarczy pokarmu, a będzie jadł mięso tłustej+ i będzie zdzierał kopyta owiec.+ 17 Biada mojemu nieużytecznemu pasterzowi,+ który zostawia trzodę!+ Miecz spadnie na jego ramię i na jego prawe oko. Ramię jego z całą pewnością uschnie,+ a jego prawe oko niechybnie się zamgli”.

12 Wypowiedź:

„Słowo Jehowy dotyczące Izraela” — brzmi wypowiedź Jehowy, Tego, który rozpościera niebiosa+ i zakłada fundament ziemi,+ i kształtuje ducha+ człowieka w jego wnętrzu. 2 „Oto ja dla wszystkich ludów wokoło czynię z Jerozolimy+ czarę powodującą zataczanie się;+ również przeciwko Judzie przyjdzie on podczas oblężenia, tak, przeciwko Jerozolimie.+ 3 I stanie się w owym dniu,+ że dla wszystkich ludów uczynię z Jerozolimy kamień stanowiący brzemię.+ Wszyscy podnoszący go na pewno dotkliwie się podrapią; i będą przeciwko niej zebrane wszystkie narody ziemi.+ 4 W owym dniu+ — brzmi wypowiedź Jehowy — porażę każdego konia+ oszołomieniem, a jego jeźdźca obłędem;+ i otworzę swe oczy na dom Judy,+ i każdego konia tych ludów porażę utratą wzroku. 5 I szejkowie+ Judy powiedzą w swoim sercu: ‚Mieszkańcy Jerozolimy są dla mnie siłą dzięki Jehowie Zastępów, ich Bogu’.+ 6 W owym dniu sprawię, że szejkowie Judy będą jak pełen żaru garnek wśród drzew+ i jak ognista pochodnia w świeżym pokosie zboża,+ i pożerać będą po prawej i po lewej stronie wszystkie ludy wokoło;+ i Jerozolima będzie jeszcze zamieszkana na swoim miejscu, w Jerozolimie.+

7 „A Jehowa wybawi najpierw namioty Judy, aby piękno domu Dawida i piękno mieszkańców Jerozolimy nie przewyższyło Judy. 8 W owym dniu Jehowa będzie osłoną wokół mieszkańców Jerozolimy;+ i potykający się wśród nich będzie w owym dniu jak Dawid,+ a dom Dawida jak Bóg,+ jak anioł Jehowy przed nimi.+ 9 I stanie się w owym dniu, że będę zmierzał do unicestwienia wszystkich narodów, które wyruszają przeciwko Jerozolimie.+

10 „I wyleję ducha łaski+ oraz błagań+ na dom Dawida i na mieszkańców Jerozolimy, i spoglądać będą ku Temu, którego przebili,+ i będą nad nim zawodzić, tak jak się zawodzi nad jedynakiem; i powstanie gorzki lament nad nim, jak wtedy, gdy się gorzko lamentuje nad pierworodnym.+ 11 W owym dniu wielkie będzie zawodzenie w Jerozolimie, jak zawodzenie w Hadad-Rimmon na dolinnej równinie Megiddo.+ 12 I kraina ta będzie zawodzić,+ każda rodzina z osobna; osobno rodzina domu Dawida i osobno ich kobiety;+ osobno rodzina domu Natana+ i osobno ich kobiety; 13 osobno rodzina domu Lewiego+ i osobno ich kobiety; osobno rodzina Szimeitów+ i osobno ich kobiety — 14 wszystkie rodziny, które pozostały, każda rodzina z osobna i osobno ich kobiety.+

13 „W owym dniu+ dla domu Dawida i dla mieszkańców Jerozolimy będzie otwarta studnia+ — ze względu na grzech+ i ze względu na to, co wstrętne.+

2 „I stanie się w owym dniu — brzmi wypowiedź Jehowy Zastępów — że zgładzę z tej ziemi imiona bożków+ i nie będzie się już o nich pamiętać; sprawię też, że znikną z tej ziemi prorocy+ oraz duch nieczystości.+ 3 I dojdzie do tego, że gdyby jakiś człowiek jeszcze prorokował, jego ojciec i matka, którzy go zrodzili, powiedzą do niego: ‚Nie będziesz żył, bo wyrzekłeś fałsz w imieniu Jehowy’. I jego ojciec i matka, którzy go zrodzili, przebiją go za to, że prorokował.+

4 „I stanie się w owym dniu, że prorocy się zawstydzą,+ każdy swojej wizji, gdy będzie prorokował; i nie będą nosić urzędowej szaty z włosia,+ by zwodzić. 5 I powie: ‚Ja nie jestem prorokiem. Jestem człowiekiem uprawiającym rolę, gdyż pewien ziemski człowiek posiada mnie już od mej młodości’. 6 I ktoś rzeknie do niego: ‚Cóż to za rany masz na sobie między rękami?’ On zaś powie: ‚Te zadano mi w domu ludzi, którzy mnie bardzo kochali’”.

7 „Mieczu, zbudź się przeciwko memu pasterzowi,+ przeciwko krzepkiemu mężowi, który jest moim towarzyszem”+ — brzmi wypowiedź Jehowy Zastępów. „Uderz pasterza+ i niech się rozproszą owce trzody;+ a ja zwrócę swą rękę na mało znaczące”.+

8 „I stanie się w całej tej ziemi — brzmi wypowiedź Jehowy — że dwie części w niej zostaną odcięte i wyginą,+ a trzecia część będzie w niej pozostawiona.+ 9 I stanowiących tę trzecią część przeprowadzę przez ogień;+ i poddam ich rafinacji, jak się rafinuje srebro,+ oraz sprawdzę ich, jak się sprawdza złoto.+ Ona będzie wzywać mojego imienia, ja zaś będę jej odpowiadał.+ Powiem: ‚To mój lud’,+ a ona powie: ‚Jehowa moim Bogiem’”.+

14 „Oto nadchodzi dzień należący do Jehowy+ i zostanie pośrodku ciebie rozdzielony łup zdobyty na tobie. 2 I zbiorę wszystkie narody na wojnę przeciwko Jerozolimie;+ i miasto zostanie zdobyte,+ a domy splądrowane, kobiety zaś zostaną zgwałcone.+ I połowa miasta pójdzie na wygnanie,+ lecz pozostali z ludu+ nie będą wytraceni z miasta.+

3 „A Jehowa wyruszy i stoczy wojnę przeciwko tym narodom+ — jak w dniu swojej wojny, w dniu walki.+ 4 I w owym dniu jego stopy staną na górze drzew oliwnych, która jest naprzeciw Jerozolimy, po stronie wschodniej;+ a góra drzew oliwnych+ rozstąpi się pośrodku,+ od wschodu i na zachód. Powstanie bardzo wielka dolina; i połowa góry zostanie przesunięta na północ, a połowa na południe. 5 I uciekać będziecie do doliny moich gór;+ albowiem dolina tych gór będzie sięgać aż do Acel. I będziecie musieli uciekać, tak jak uciekaliście z powodu trzęsienia ziemi za dni Uzzjasza, króla Judy.+ A Jehowa, mój Bóg, z całą pewnością przyjdzie,+ z nim zaś wszyscy święci.+

6 „I stanie się w owym dniu, że nie będzie drogocennego światła+ — wszystko zakrzepnie.+ 7 I nastanie jeden dzień, znany jako należący do Jehowy.+ Nie będzie to dzień ani nie będzie to noc;+ a wieczorem zrobi się jasno.+ 8 I w owym dniu dojdzie do tego, że z Jerozolimy popłyną żywe wody+ — połowa ku morzu wschodniemu+ i połowa ku morzu zachodniemu.+ Będzie tak latem i zimą.+ 9 A Jehowa zostanie królem nad całą ziemią.+ W owym dniu Jehowa będzie jeden+ i jego imię jedno.+

10 „Cała ta ziemia będzie przemieniona niczym Araba,+ od Geby+ po Rimmon+ na południe od Jerozolimy; a ona się podźwignie i będzie zamieszkana na swoim miejscu,+ od Bramy Beniamina+ aż do miejsca Bramy Pierwszej, aż do Bramy Narożnej, i od Wieży Chananela+ aż po królewskie kadzie tłoczni. 11 I na pewno zamieszkają w niej ludzie; i już więcej nie będzie się rzucać klątwy ku zagładzie,+ a w Jerozolimie będzie się mieszkać bezpiecznie.+

12 „A oto plaga, którą Jehowa porazi wszystkie ludy, które wystąpią zbrojnie przeciwko Jerozolimie:+ Gnić będzie ciało człowieka, gdy jeszcze będzie stał na nogach,+ i oczy mu zgniją w oczodołach, a język zgnije mu w ustach.

13 „I stanie się w owym dniu, że za sprawą Jehowy zapanuje wśród nich zamieszanie;+ i każdy chwyci rękę swego towarzysza, a jego ręka się podniesie przeciwko ręce jego towarzysza. 14 Również Juda będzie toczyć wojnę pod Jerozolimą; i zostanie zebrane bogactwo wszystkich okolicznych narodów — złoto i srebro, i szaty w nadzwyczaj wielkiej ilości.+

15 „Taka też plaga dotknie konia, muła, wielbłąda i osła oraz wszelkie zwierzę domowe, które się znajdzie w tych obozach — podobna do tej plagi.

16 „A co się tyczy każdego, kto pozostanie ze wszystkich narodów nadciągających przeciwko Jerozolimie+ — tacy pójdą co roku,+ by się pokłonić Królowi,+ Jehowie Zastępów,+ i obchodzić Święto Szałasów.+ 17 A co się tyczy każdego, kto spośród rodzin+ ziemi nie pójdzie+ do Jerozolimy, by się pokłonić Królowi, Jehowie Zastępów — na takich nie spadnie obfity deszcz.+ 18 I jeśli rodzina egipska nie pójdzie i nie wejdzie, również na nich żaden nie spadnie. Nastąpi plaga, jaką Jehowa porazi narody, które nie pójdą obchodzić Święta Szałasów. 19 Taka będzie kara za grzech Egiptu i za grzech wszystkich narodów, które nie pójdą obchodzić Święta Szałasów.+

20 „W owym dniu na dzwoneczkach konia będzie:+ ‚Świętość należy do Jehowy!’+ A szerokie kotły+ w domu Jehowy będą jak czasze+ przed ołtarzem.+ 21 I każdy szeroki kocioł w Jerozolimie i w Judzie stanie się rzeczą świętą, należącą do Jehowy Zastępów, a wszyscy składający ofiary będą przychodzić i sięgać po nie i będą w nich gotować.+ I w owym dniu nie będzie już Kananejczyka+ w domu Jehowy Zastępów”.+

    Publikacje w języku polskim (1960-2026)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij