BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • g84/1 ss. 14-16
  • Jak rozwiązać problemy, gdy przebrzmi muzyka?

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • Jak rozwiązać problemy, gdy przebrzmi muzyka?
  • Przebudźcie się! — 1984
  • Śródtytuły
  • Podobne artykuły
  • CO MAJĄ DO ZAOFIAROWANIA MŁODZIEŻY GWIAZDY MUZYKI POP?
  • NAŚLADOWANIE LEPSZEGO WZORU
  • Czy dokonasz mądrych wyborów?
    Przebudźcie się! — 2011
  • Jak przyznać muzyce odpowiednie miejsce w życiu?
    Pytania młodych ludzi — praktyczne odpowiedzi, tom 2
  • Strzeż się deprawującej muzyki!
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1984
  • Muzyka — sprawiający radość dar od Jehowy
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1985
Zobacz więcej
Przebudźcie się! — 1984
g84/1 ss. 14-16

Młodzi ludzie pytają:

Jak rozwiązać problemy, gdy przebrzmi muzyka?

ZNÓW minął jeden dzień nauki szkolnej. Zuzanna ucieszyła się, że wreszcie może iść do domu. Teraz szybko do swego pokoju, nastawić muzykę, upajać się nią i zapomnieć o całym świecie!

Czy ty też tak postępujesz? Z przeprowadzonych w Berlinie i Hamburgu badań nad zainteresowaniem młodych ludzi muzyką wynika, że słuchają jej od półtorej do trzech godzin dziennie. Ustalono też, jaka muzyka szczególnie się podoba. Niemal 60 procent nastolatków stawia na pierwszym miejscu muzykę pop i bigbit. Dlaczego młodzież interesuje się taką muzyką?

Z wypowiedzi zapytanych o to młodych ludzi wynika, że przyczyną tego jest najczęściej rozczarowanie do otaczającego ich świata i chęć oderwania się od problemów. Tak też było w wypadku Zuzanny. Gdy tylko zabrzmiała muzyka, zapominała o nauczycielskim strofowaniu, lęku przed klasówkami i testami. Zapominała również o pracy w domu i odrabianiu lekcji.

Z rodzicami Zuzanna w gruncie rzeczy kontaktowała się tylko od czasu do czasu. Ojca widywała rzadko, nieraz przelotnie pod koniec tygodnia. „Dużo pracuje” — mawiała matka. Zuzanna miała co do tego wątpliwości. Ale jedno wiedziała na pewno: Nie chciała, aby kiedyś tak wyglądało jej małżeństwo. Jej mąż będzie musiał mieć czas dla niej i dla dzieci, jak to śpiewano w jednej z ulubionych piosenek.

Matka, która również chodziła do pracy, zawsze była rozdrażniona. Żyła w ustawicznym napięciu, zdawała się ciągle spieszyć, niechętnie słuchała, gdy się coś do niej mówiło. Szybko przygotowywała posiłek, wykonywała jakąś pracę domową, potem siadała przed telewizorem lub zmęczona kładła się do łóżka.

Zuzanna znała wielu młodych, którzy się żalili na rodziców. Rzeczywiście, w ostatnich latach więź łącząca rodziców z dziećmi coraz bardziej się rozluźnia. Rodzice często nie słuchają tego, co dzieci chciałyby im powiedzieć, a niejedno dziecko nawet już nie szuka u nich rady, jak rozwiązać problemy życiowe.

Młodzi ludzie na ogół potrzebują jednak pomocy w kształtowaniu swojej przyszłości. Potrzebują kogoś, kto by ich rozumiał i słuchał, gdy mówią o swych planach lub rozczarowaniach. Ponieważ w życiu młodych tak wielką rolę odgrywa muzyka, więc nic dziwnego, że wzorują się na ulubionych odtwórcach, a czasem nawet stają się oni ich idolami.

CO MAJĄ DO ZAOFIAROWANIA MŁODZIEŻY GWIAZDY MUZYKI POP?

We współczesnych piosenkach często dochodzą do głosu obawy i rozczarowania ich wykonawców. Dlatego młodzież, która ma podobne problemy, rozumie tych ludzi.

Oczywiście samo uskarżanie się na dzisiejsze bolączki — nawet w oprawie muzycznej — w niczym nie zmieni sytuacji ani nie usunie istniejących kłopotów. Trudno się więc dziwić, że z tymi samymi problemami borykają się również ci, którzy śpiewają o swoim rzekomo spokojnym świecie lub przynajmniej o nim marzą.

Codzienna rzeczywistość jest sprawdzianem, czy dany styl życia jest praktyczny. Życie, które prowadzą gwiazdy muzyki, jest nieraz karykaturą tego, o czym śpiewają. Gwiazdy rocka często nie potrafią nawiązać z innymi zrównoważonych stosunków partnerskich. Chrissie Shrimpton powiedziała o swej miłości do Micka Jaggera (członka zespołu Rolling Stones): „Szaleństwem było pędzić życie u boku człowieka, który z jednej strony chciałby należeć do wszystkich, ale z drugiej nie jest skłonny należeć do ciebie nawet wtedy, gdy akurat ma czas”.

Elvis Presley był przez ponad dwadzieścia lat supergwiazdą. W jednej z jego biografii napisano o nim: „Zrobił wprawdzie zawrotną karierę (...), ale nie był szczęśliwy. Miał niewielu prawdziwych przyjaciół. Jak sam się często uskarżał, był ‛otoczony albo wielbicielami, albo darmozjadami’. Nigdy nie zaznał spokoju”.

Do czego w końcu musiało doprowadzić takie życie? We wspomnianej biografii powiedziano dalej: „Nie mógł tego znieść. Zaczął zażywać narkotyki, środki podniecające i uspakajające, szukał zaczepek, nie był już takim miłym mężczyzną, jak dawniej. Kto go dobrze znał, wciąż jeszcze go podziwiał, ale już nie lubił. Żył sam — chociaż nie w osamotnieniu — i zmarł w samotności”.

Popularność i sława nie zastąpią na dłuższą metę sensownego, ciekawego życia. George Harrison, członek byłego zespołu muzycznego „Beatles”, powiedział na ten temat: „Przestało mnie to bawić”.

Może właśnie nicość sławy i wynikające stąd niezadowolenie z życia przyczynia się między innymi do okropnego sposobu bycia niektórych gwiazd w świecie rozrywki. Niszczenie urządzeń hotelowych, demolowanie samochodów, a nierzadko atakowanie ludzi — takie zachowanie nie świadczy o zrównoważeniu i opanowaniu. Przeciwnie, jest dowodem agresywności i frustracji.

Przyjaciel Micka Jaggera powiedział kiedyś: „Mick żył w ciągłej rozterce. Nie mógł się pogodzić z negatywną opinią, którą głoszono o nim i o zespole Stones. Aby się z tym uporać (...) stał się człowiekiem przykrym i agresywnym, takim, jak go opisano w prasie. (...) Z drugiej strony ciągle marzył o spokojnym świecie, wolnym od zła i od mechanizmów władzy”.

Świat szczęścia i harmonii, o którym śpiewają gwiazdy muzyki pop, może się wydać dobry. Mogą też w swoich piosenkach bardzo trafnie opisywać to, co w dzisiejszym świecie jest złe. Ale sama znajomość jakiegoś stanu rzeczy jeszcze go nie zmienia. Tymczasem ich styl życia przeczy ich marzeniom o spokojnym świecie, którego nie potrafią zbudować ani dla drugich, ani choćby dla siebie. Prędzej czy później muzyka przebrzmi, a problemy przytłaczające piosenkarzy i słuchaczy pozostają.

NAŚLADOWANIE LEPSZEGO WZORU

Wiele młodych ludzi dochodzi więc do wniosku, że nie ma sensu wzorować się na gwiazdach muzyki pop. Do tych młodych należy też czternastoletni Niemiec, który w liście do Towarzystwa Strażnica napisał:

„Do dwunastego roku życia muzyka nie robiła na mnie większego wrażenia. Oczywiście słuchałem jej przez radio, ale to było wszystko. Kiedy się jednak przeprowadziliśmy, nastąpiła nagła zmiana. Obaj z bratem otrzymaliśmy w prezencie od babci adapter. Zastanawiałem się teraz, jakie płyty sobie kupić. Rodzice polecili mi Elvisa Presleya. Przyznałem im rację. Kupiłem sobie podwójny album płyt Elvisa. Gdy je przesłuchałem, byłem zachwycony. Kupiłem więc jeszcze jeden jego podwójny album. Ale na tym się nie skończyło. Zacząłem kolekcjonować z różnych gazet artykuły o nim i jego zdjęcia. Potem doszły do tego jeszcze plakaty. Teraz dopiero zaczęło się na dobre. Ostrzygłem się na Elvisa i stopniowo przyjmowałem jego zwyczaje. Próbowałem również ubierać się tak jak on. W wieku czternastu lat miałem 15 płyt Elvisa, szereg plakatów, stosy artykułów o nim i nieczyste sumienie”.

A dlaczego „nieczyste sumienie”? Ponieważ ten młodzieniec, mimo że miał dopiero czternaście lat, zrozumiał, jak niemądre i szkodliwe jest naśladowanie niedoskonałych ludzi lub czynienie z nich idoli. Teraz jest bardziej zrównoważony i w zakończeniu swego listu pisze: „Chciałbym ostrzec wszystkich młodych, żeby nie zapędzali się tak daleko, jak ja”.

Wiele osób, w tym również ów młodzieniec, postanowiło wzorować się na kimś innym. Chodzi o kogoś, kto żył około 1900 lat temu i skierował do swoich słuchaczy następujące wezwanie: „Przyjdźcie do mnie wszyscy, którzy się trudzicie i jesteście obciążeni, a ja was orzeźwię” (Mat. 11:28). Słowa te wypowiedział Jezus z Nazaretu.

Każdy młody człowiek, który tak jak Jezus respektuje Słowo Boże i uważa je za swój drogowskaz we wszystkich dziedzinach życia, stwierdza, że zawiera ono praktyczne rady, jak prowadzić szczęśliwe życie i jak rozwiązywać powstające problemy. Do tego dochodzą jeszcze wspaniałe perspektywy życia na ziemi wolnej od korupcji, przemocy, przestępczości, niesprawiedliwości i skażenia środowiska.

Nie obawiaj się, że obranie sobie za wzór Jezusa z Nazaretu i jego dzisiejszych naśladowców oznacza, iż będziesz musiał się stać świętoszkowatym ascetą. Przyjrzyj się chrześcijańskim Świadkom Jehowy. Przekonasz się, iż są całkiem normalnymi, szczęśliwymi ludźmi. Wiedzą z doświadczenia, że najłatwiej jest rozwiązywać problemy życiowe, gdy się korzysta z rad Biblii. Świadkowie chcieliby cię zachęcić do bliższego zapoznania się z tą Księgą.

[Ilustracja na stronie 15]

Ich piosenki wyrażają obawy i rozczarowania obecnego życia

[Napis na stronie 16]

Prędzej czy później muzyka przebrzmi, a problemy przytłaczające piosenkarzy i słuchaczy pozostają

    Publikacje w języku polskim (1960-2026)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij