Chirurgia bez krwi staje się popularna
„Chociaż chirurgia [bez krwi] zrodziła się na skutek żądań niektórych grup religijnych, metoda ta zyskuje sobie popularność wśród szerokiego ogółu, ponieważ ludzie nie chcą się narażać na infekcje w wyniku transfuzji”, oświadczył dr Gerard Lemole, kierownik programu chirurgii bez krwi w szpitalu klinicznym w Filadelfii (USA). Czasopismo Modern Healthcare donosi, że dzięki stosowaniu roztworu soli oraz skalpela kauteryzującego naczynia krwionośne dokonuje się operacji pacjentów sercowych i innych, którzy o to proszą. Z artykułu wynika, że pewien chirurg w Irving (Texas) stosując podobne metody dokonał już „więcej niż 5000 operacji bez przetaczania krwi zarówno na Świadkach [Jehowy], jak i na pacjentach, którzy nie są Świadkami”.