Jaką wagę przykładasz?
1 Jako słudzy Boży mamy zaszczytny przywilej ogłaszania zamierzeń Jehowy i obrony Jego świętego imienia. W związku z tym stykamy się z ludźmi różnego rodzaju, z ich poglądami, reakcjami i odpieramy ich zarzuty przy użyciu różnych argumentów biblijnych, żeby pomóc im zrozumieć prawdę. Czy jednak staramy się ulepszać swą służbę? Czy przykładamy należytą wagę do studium osobistego i do codziennego czytania Biblii?
2 Niewyczerpane, żywotne nauki Słowa Bożego wymagają regularnego i systematycznego wgłębiania się w nie. Wymóg ten podkreśla sam Autor Biblii, Jehowa Bóg i nasz Król Jezus Chrystus. Do Jozuego powiedziano o księdze Prawa: „Rozważaj ją w dzień i w nocy” (Joz. 1:8, BT). Polecenie to odnosi się do każdego sługi Jehowy. Podkreślono w nim fakt, że studium Słowa Bożego powinniśmy uczynić swoim przyzwyczajeniem; że powinniśmy je czytać regularnie i często, codziennie. Podobną myśl znajdujemy w słowach Jezusa, zapisanych w Mateusza 7:7: „Wciąż proście, a będzie wam dane; wciąż szukajcie, a znajdziecie; wciąż kołaczcie, a będzie wam otworzone” (NW). Jezus skierował te słowa do i ludzi, którzy cenili Słowo jego Ojca, a nie do ludzi, którzy tak mało na nie zważali, że czytali je rzadko lub wcale.
3 Codzienne czytanie Biblii i studium tekstu dziennego na pewno mieści się w granicach naszych realnych możliwości. Ponieważ mamy mnóstwo innych zajęć, które wymagają poświęcenia im należytej uwagi i czasu, więc tym bardziej musimy dbać o dobre spożytkowanie go. W tym celu konieczne są dwie rzeczy: zarezerwowanie sobie z góry odpowiedniego czasu na studium i konsekwentne, nieustępliwe zasiadanie do studium o ustalonej porze. Doświadczenie uczy, że pozostawianie tej sprawy na ‛jakoś to będzie’ jest bardzo zwodnicze.
4 Często słyszy się wypowiedzi w rodzaju: „Po prostu nie mam czasu na studium osobiste”. Otóż nigdy nie będziemy go mieć, jeśli zechcemy najpierw pozałatwiać wszystkie inne sprawy, a dopiero potem trochę postudiować, gdyby nam zbywało czasu. Wyżej przytoczone zalecenie biblijne wskazuje, że wolą Jehowy jest, abyśmy bez względu na okoliczności STUDIOWALI Jego Słowo Życia. Wskazują na to wyraźnie użyte przez Niego słowa: rozważaj, myśl, proś, szukaj, kołataj. W tym celu trzeba uszeregować wszystkie zajęcia według ważności: (1) to, co jest bezwzględnie konieczne; (2) to, co jest bardzo ważne i (3) to, co byłoby dobre i co chcielibyśmy zrobić, gdyby czas na to pozwolił. Studium osobiste należy do pierwszej grupy — do zajęć bezwzględnie koniecznych dla życia.
5 Studiowanie Słowa Bożego niesie ze sobą sowitą nagrodę, ale do tego trzeba wysiłku. Nie znajdują w nim upodobania ludzie powierzchowni, których lektura ogranicza się do ilustrowanych magazynów i tanich powieści. Tacy nie chcą się wysilać ani wnikać w głębokie myśli Boże i dlatego nigdy nie zdobędą ukrytych w Biblii skarbów mądrości. Ogromną rolę w zdobywaniu wiedzy i zrozumienia odgrywa osobiste gorące pragnienie posiadania tych skarbów, wypływające z miłości do Jehowy i z zamiłowania do spełniania Jego woli.
6 Niech więc osobiste studium Słowa Jehowy stanie się nieodłączną częścią składową twego życia, codziennym zwyczajem i przyjemnym zajęciem, z którego można czerpać siły i radość. Ponieważ ze studium Biblii jest związane imię Jehowy, a jej treść jest nam udostępniana za sprawą Jego ducha i organizacji, więc zawsze zaczynaj studium od prośby do Jehowy o pomoc i zrozumienie (Łuk. 11:9, 10, 13). Następnie przez pilne i wnikliwe studium daj dowód, że cenisz sobie skarbnicę bogactw duchowych, jaką jest Biblia.