Okazywaniem wierności we wszystkim zjednujemy sobie pochwałę Boga
1 Celem naszego istnienia jest przynoszenie chwały Bogu, rozsławianie zarówno słowem jak i czynem świętego imienia Jehowy i oznajmianie Jego łaskawych postanowień. Zarówno w pracy czy w szkole, jak i przy spełnianiu innych obowiązków zawsze pamiętajmy o naszej służbie chrześcijańskiej. Rozsławianie imienia Bożego ma ścisły związek z ocaleniem wielkiej rzeszy w Armagedonie. Nie możemy tego zadania odkładać na potem. Dzieło to jest sprawą najpilniejszą i nie ma nic ważniejszego niż ono. Musi więc być wykonane bardzo dokładnie, żeby dobra nowina o zbawieniu dotarła do każdego mieszkańca naszego kraju. Wykonanie tego zadania ułatwi podział terenu na
TERENY OSOBISTE
2 Spodziewamy się, że po ostatnim zachwycającym programie więcej głosicieli zechce wziąć na siebie odpowiedzialność za teren osobisty. Wiele braci czuje się szczęśliwych, że zdołali już opracować swoje poprzednie tereny osobiste. Znaleźli tam rodziny i pojedyncze osoby gotowe podporządkować swe życie woli Bożej. Ci bracia z pewnością zjednali sobie pochwałę Boga, nie mówiąc już o radości z odnalezienia zagubionej owcy, a potem z troskliwego wychowywania jej, aż sama zaczęła brać udział w tym dziele, a następnie oddała się na spełnianie woli Jehowy.
3 Apostoł Paweł powiedział: „Wszakże w zborze wolę powiedzieć pięć słów zrozumiałych, aby i innych pouczyć, niż dziesięć tysięcy słów językiem niezrozumiałym”. Z tych słów wypływa zarazem wniosek, że bez odpowiedniego przygotowania nasza mowa byłaby mało skuteczna i nie trafiałaby do umysłów i serc słuchaczy. Dlatego powinniśmy stale robić postępy w ulepszaniu swych kwalifikacji do nauczania, zjednując sobie w ten sposób pochwałę Boga. Jak to osiągnąć? Pomoże nam w tym pilny udział w Teokratycznej Szkole Służby Kaznodziejskiej. — 1 Kor. 14:19.
TROSKA O STUDIA NA TERENIE ODDALONYM
4 Wiele braci tak się urządziło tego lata, że połączyli wypoczynek z okresową służbą pionierską. Doznali pełnego odprężenia, a przy tym mieli wiele radości. Odnaleziono wiele osób zainteresowanych i założono liczne studia biblijne. Teraz trzeba podjąć starania, żeby nie zaniedbać tych ludzi. Opiekę nad nimi można powierzyć zdolnemu pionierowi, który by dążył do założenia na tych terenach nowych ośrodków służby. Ze względu na budzenie się osobistej sympatii między zainteresowanymi a braćmi dobrze jest też utrzymywać z tymi ludźmi kontakt listowy. Wpływa to korzystnie na zainteresowanych, którzy na ogół cieszą się bardzo, że się o nich pamięta. W pewnych wypadkach można prowadzić studium drogą korespondencyjną.
5 Z pewnością i w waszym zborze są osoby, które w lecie tego roku zostały ochrzczone. Czy nadal pomagacie im w zdążaniu do dojrzałości? Czy dalej szkolicie ich w pracy polowej i w dokonywaniu odwiedzin oraz w prowadzeniu studiów biblijnych? Czy bierzecie pod uwagę możliwość odwiedzenia razem z nimi ich rodzin, żeby im dać przekonywujące świadectwo o prawdzie? Takie wizyty przyczyniają się często do pozyskania wielu ludzi dla prawdy albo co najmniej do usunięcia z ich strony niechęci bądź sprzeciwu.
6 Starsi, nadal starajcie się usilnie, żeby wszystkie owce powierzone waszej pieczy okazywały pod każdym względem wierność, zjednując sobie w ten sposób pochwałę Boga. Zawsze pomagajcie braciom w przeobrażaniu ich sposobu myślenia i w pielęgnowaniu właściwego nastawienia, żeby reagowali na rady Słowa Bożego w każdej dziedzinie życia. Niech bodźcem do pełnienia służby dla Jehowy „z całej duszy” nie będzie chęć zyskania pochwały od człowieka, lecz pochwała Jehowy i Jego Króla, Jezusa Chrystusa.
[Napis na stronie 12]
SILNE RODZINY TWORZĄ SILNE ZBORY