Bądźmy każdej chwili gotowi „zdać sprawę”
1 I znowu nadszedł ostatni miesiąc służby w roku sprawozdawczym. Był to rok aktywnej i wytężonej działalności, w której zaznawaliśmy błogosławieństw Jehowy, naszego Boga. Każdy miesiąc nieubłaganie przybliża nas do „wielkiego ucisku”, który położy kres obecnemu systemowi rzeczy. Nie słabnijmy więc w wysiłkach ratowania życia ludzkiego, póki to dzieło jeszcze trwa. Również i w tym miesiącu niestrudzenie bierzmy udział w służbie kaznodziejskiej, a wtedy Jehowa pobłogosławi nasze wysiłki i sprawi wzrost.
PRACA NA TERENACH ODDALONYCH
2 Miesiące letnie są dogodną porą na urządzanie wycieczek misyjnych na tereny oddalone. Zadbajcie o to, żeby brało w nich udział jak najwięcej głosicieli. Wycieczki misyjne są dogodną okazją do wprowadzenia do służby zainteresowanych oraz do zaprawiania w niej dorastających dzieci, żeby wyrastały na samodzielnych głosicieli. Warto jednak postarać się o to, żeby za każdym razem wystarczyło terenu na 4 do 6 godzin pracy. Dobrze jest też wyruszać w małych grupkach, najlepiej nie przekraczających 10 osób. Praca jest wtedy skuteczniejsza i przynosi więcej owoców w postaci odnalezionych owiec Jehowy, a tym samym sprawia więcej radości. Łatwiej jest też później dokonać odwiedzin ponownych i zadbać o regularne odwiedzanie tych ludzi.
PRACA PIONIERÓW OKRESOWYCH
3 W ubiegłym miesiącu wiele głosicieli skorzystało z możliwości pełnienia przez pewien czas służby pionierskiej. Niektórzy pracują w tej chwili w okolicach, gdzie nie ma braci, a dobra nowina i tam musi być ogłoszona. Z ciekawością oczekujemy wyników tej pracy. W roku ubiegłym bracia przeżyli wiele pięknych doświadczeń. W jednym miejscu młody mężczyzna po wysłuchaniu kilku wstępnych słów zaprosił do pokoju i powiedział, że od dawna szukał ludzi, którzy by mogli odpowiedzieć na jego pytania. Powiedział, że jest ateistą, ale chciałby, aby go ktoś przekonał, że Bóg istnieje. Nawiązywał już w tym celu kontakt z księdzem, ale bardzo się rozczarował. Gdy siostry zabierały się do odejścia, nie chciał ich wypuścić, obawiając się, że już nie przyjdą. Był zachwycony książką Prawda i Przebudźcie się! nr 3, które siostry przyniosły mu jeszcze tego samego dnia przed odjazdem na inny teren. Powiedział siostrom, iż ma im za złe, że go nie odnalazły wcześniej. Przy pożegnaniu prosił, żeby przyjechały za rok i zobaczyły, jakie zrobił postępy.
TROSKA O NOWO OCHRZCZONYCH
4 Miesiące letnie niosą ze sobą radość z obserwowania, jak ludzie, których wychowywaliśmy, oddają swe życie na spełnianie woli Jehowy i przyjmują chrzest. Trzeba im jednak dalej pomagać, żeby nikt się nie zachwiał w wierze i nie osłabł. Nadal trzeba ich pouczać na podstawie Biblii o organizacji i zamierzeniu Jehowy, ażeby okrzepła ich wiara i żeby zdołali się ostać w przyszłych próbach i doświadczeniach. Zadbajcie o to, żeby uczęszczali na wszystkie zebrania i brali regularny udział w służbie. Wy, którzy ich wychowywaliście w prawdzie, nadal troszczcie się o nich, jak rodzice opiekują się swymi dziećmi.
5 Pilnie zajęci w dziele Jehowy bądźmy każdej chwili gotowi „zdać sprawę” z pracy, którą Jehowa powierzył nam do wykonania. Nade wszystko strzeżmy swych serc i swych pobudek. Oby z chwilą nastania ‛wielkiego ucisku’ każdy z nas mógł spojrzeć wstecz ze świadomością, że z całego serca i ze wszystkich sił pracował na rzecz wychwalania i uświęcania imienia Jehowy!
[Napis na stronie 12]
ZABIERZ ZE SOBĄ SWEGO ZAINTERESOWANEGO DO SŁUŻBY POLOWEJ