BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • km 10/73 s. 2
  • List od braci

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • List od braci
  • Służba Królestwa — 1973
Służba Królestwa — 1973
km 10/73 s. 2

List od braci

Drodzy Głosiciele Królestwa!

Tegoroczne lato przyniosło naszym braciom na półkuli północnej dużo radości i pokrzepienia duchowego z okazji kongresów międzynarodowych. Również Wy wszyscy na pewno czujecie się wzmocnieni duchowo i zachęceni usłyszanymi budującymi przemówieniami na tematy wzięte z programów tych kongresów, i w pierwszym miesiącu nowego roku służby z nowymi siłami podjęliście dzieło głoszenia i czynienia uczniów. Jeżeli wytknęliście sobie w tej służbie rozsądne cele i jeżeli będziecie pilnie zmierzać do osiągnięcia ich, to Jehowa pobłogosławi Wasze wysiłki, dzięki czemu Wasza praca nie będzie daremna. — 1 Kor. 15:58.

W sierpniu wielu naszych braci z różnych krajów przeżywało dużo emocji podczas 10-dniowej podróży po kraju biblijnym, zwiedzając liczne miejscowości i okolice związane z wydarzeniami opisanymi w Biblii. Jakże cudownym i pouczającym przeżyciem musiało to być!

Jak Wam już wiadomo, w Kenii (wschodnia Afryka) nasze dzieło zostało zakazane. Misjonarze pochodzenia europejskiego opowiadali na kongresach o warunkach, w jakich bracia pracują tam po zakazie. Nie mogli oni już powrócić do Kenii, gdyż dnia 5 lipca władze nakazały im opuścić kraj w ciągu 7 dni.

O wiele pomyślniejsze wieści nadeszły o naszych braciach z Malawi. Dla nich ustały cierpienia spowodowane ostatnią falą okrutnych prześladowań ze strony władz tego kraju. Większość znalazła azyl w sąsiednim Mozambiku, gdzie pozwolono im osiedlić się w pobliżu zachodniej granicy malawijskiej. W pewnej gazecie mozambijskiej ukazał się artykuł zatytułowany: „Ponad 17 000 świadków Jehowy założyło miasteczko”. Dziennikarz pisze m.in.: „Widać domy zbudowane prosto, ale nienagannie czyste, pooddzielane ślicznymi ogródkami pełnymi kwiatów i otoczonymi murkami z czerwonej gliny. Równie zadbany i czysty wygląd mają wnętrza tych domów; każdy jest wyposażony w toaletę. Widzieliśmy warsztaty szewskie i drzeworytnicze. I widzieliśmy dzieła godne wystawienia w jakiejś galerii sztuki. Liczba uciekinierów bezustannie wzrasta. Niektórzy zamierzają pracować na roli. Inni podejmują pracę w swoich zawodach. Będą pożyteczni dla kraju, który ich przyjął. ‛Świadkowie Jehowy’ mają lekarzy, którzy dbają o zdrowie swojej społeczności. Przyjmują oni codziennie po więcej niż 1000 osób. Każdego dnia rodzi się ponad 40 niemowląt”. Opisano Salę Królestwa, zbudowaną z gipsu i trzciny, i dziennikarz podaje, że zebrania odbywają się ‛codziennie, gdy nadejdzie wieczór’. Ponadto pisze, że to ‛miasto powstało nagle, jak gdyby wyrosło z ziemi’, a jego fundamentem jest wiara. „Ono tchnie pokojem, zakłócanym jedynie hałasem (...) pojazdów, które ich zwożą na to wygnanie religijne”.

Opinia publiczna nadal jest żywo zainteresowana prześladowaniem naszych braci w Malawi. Niedawno poruszono tę sprawę w obu izbach parlamentu australijskiego. Pewien senator zaproponował, żeby rząd wystosował „protest przeciwko temu skandalicznemu pogwałceniu wolności politycznej oraz nieludzkiemu traktowaniu tych ludzi przez jednego z członków Wspólnoty /brytyjskiej/”. Cieszymy się, że nasi udręczeni bracia z Malawi znaleźli wreszcie trochę ulgi i że mogą spokojnie wielbić Jehowę.

Zarówno bracia z Ciała Kierowniczego, jak też mnóstwo uczestników kongresów prosili o przekazanie Wam wszystkim serdecznych braterskich pozdrowień.

Wasi bracia i współgłosiciele

    Publikacje w języku polskim (1960-2026)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij