List od braci
Drodzy Współgłosiciele!
Na półkuli północnej oczekiwane z wielkim zainteresowaniem zgromadzenia świadków Jehowy pod hasłem „Boskie zamierzenie” w zasadzie przeszły już do historii. Dzięki niezasłużonej życzliwości Jehowy Wy także mogliście wysłuchać szeregu zachęcających i krzepiących wiarę i nadzieję przemówień, a otrzymane w nich rady i pouczenia staracie się teraz uwzględniać w swoim sposobie myślenia, mówienia i działania, żeby się stały nieodłączną częścią Waszej osobowości.
Wielu z Was — często całymi rodzinami — poświęciło przynajmniej część swoich urlopów bądź wakacji na niesienie pomocy zagrożonym bliźnim. Mieliście w tej pracy mnóstwo radosnych i pouczających doświadczeń. Często ludzie uważniej Was wysłuchali, gdy widzieli, że nie odstrasza Was zła pogoda oraz związane z tym trudności. Stało się to dla nich praktyczną zachętą, żeby i oni nie dali się powstrzymać trudnościom spotykanym na drodze do poznania prawdy.
Pokrzepieni tym wszystkim rozpoczynamy we wrześniu nowy rok służby, który nazywamy rokiem służbowym 1975! Czeka nas dużo pracy, gdyż sami widzicie, ilu ludziom trzeba jeszcze pomóc w pojednaniu się z Jehową Bogiem przed nadejściem dnia Jego pomsty. Wszyscy doskonale wiecie, że żyjemy w ostatnich dniach, które szybko dobiegają końca. Jesteśmy szczerze zaniepokojeni losem tych wszystkich, którzy okazali zainteresowanie prawdą. Chcemy im pomóc w ubieganiu się o życie wieczne razem z całym zborem ludu Jehowy. Towarzystwo przygotowało specjalny program niesienia pomocy takim ludziom. Gdy tylko dowiecie się szczegółów, na pewno każde z Was zechce się przyczynić do jego powodzenia całym sercem i ze wszystkich sił.
Towarzystwo czyni usilne starania, żeby zaspokoić w tym końcowym stadium swej działalności stale rosnące zapotrzebowanie na słowo drukowane. Toteż z wielkim zainteresowaniem i uznaniem przyjęto wiadomość, którą brat Knorr ogłosił w uwagach końcowych na zgromadzeniu „Boskie zamierzenie” w Jacksonville na Florydzie (USA). Postanowiono bowiem zakupić nową rotacyjną maszynę drukarską Wood-Hoe, która ma być uruchomiona w przyszłym roku.
Ta prasa, dużo większa niż wszystkie, które już pracują, ma ponad 21 m długości i waży około 42 ton. Jej niezwykłość polega na tym, że ma trzy wielkie 70-calowe cylindry drukujące mające ponad 1,2 m średnicy. 70 cali szeroka wstęga papieru idzie przez maszynę z szybkością około 300 m na minutę — więcej niż 18 km na godzinę! Przy takiej szybkości cylindry robią 75 obrotów na minutę, a za każdym obrotem drukują 768 stron, co stanowi CZTERY 192-stronicowe książki na jeden obrót. Daje to 18 000 kompletnych książek formatu kieszonkowego na godzinę — 150 000 książek w ciągu każdej normalnej zmiany dziennej! Spod prasy wychodzą poskładane, ułożone kolejno arkusze gotowe do szycia i oprawy.
Czy nie cieszycie się, że i Wy możecie mieć udział w tym niezwykłym i niepowtarzalnym dziele zgromadzania „owiec” Dobrego Pasterza i w odnoszeniu zwycięstwa nad światem pod przewodnictwem Jezusa Chrystusa?
Służenie razem z Wami w łączności z umiłowaną organizacją Jehowy uważamy za wielki przywilej i możecie być pewni naszej serdecznej miłości i najlepszych życzeń.
Wasi bracia