Głoście, mówiąc: „przybliżyło się królestwo niebios”
1 Nakaz głoszenia, że „przybliżyło się królestwo niebios” był stosowny w pierwszym wieku n. e. Królestwo Boże przybliżyło się w osobie tego, którego namaszczono na Króla, Jezusa. Władza Jezusa jako przyszłego Króla była widoczna w potężnych czynach. Panował nad wiatrem, morzem, roślinnością i rybami. Sprawował władzę nad ciałami ludzkimi, uzdrawiając schorzenia. Ukazywał moc Boga nad złymi duchami. Królestwo reprezentowane przez osobę namaszczoną na Króla wywarło silny wpływ na życie ludzi. Uczestniczenie w nim zaczęło oznaczać dla nich więcej niż cokolwiek innego; gotowi byli nie szczędzić trudu i ponosić ofiary, byleby spełnić wymagania stawiane uczestnikom Królestwa. — Filip. 3:7-11.
2 Orędzie o Królestwie nabrało jeszcze większego znaczenia w naszych czasach, gdy w roku 1914 n. e. „nastało nad światem królowanie Pana naszego i Jego Pomazańca” (Apok. 11:15). Nasilające się „biada” na ziemi dowodzi, że Chrystus wystąpił przeciw Szatanowi i demonom. Dokonujący się rozdział wśród ludzi potwierdza, że Jezus w pełni dzierży „godność królewską” i posługuje się aniołami oraz swymi oddanymi uczniami na ziemi. Spełnianie się proroctw dowodzi, że Królestwo wkrótce natrze na wrogów. Doniosłość orędzia o Królestwie powinna więc pobudzać nas do działania. Ludziom grozi utrata nie tylko kilku lat życia, lecz życia wiecznego, i to bez nadziei na zmartwychwstanie. Sprawą naglącą jest więc głoszenie pomimo trudności osobistych, prześladowania lub niesprzyjających warunków. Czy twój osobisty udział w głoszeniu dowodzi, że wierzysz, iż Królestwo wkrótce wystąpi przeciw swym wrogom?
3 Lojalność wobec Boga i miłość bliźniego pobudzają nas do podejmowania sumiennych starań, aby z dobrą nowiną o Królestwie dotrzeć do każdego człowieka. Sumienność w ogłaszaniu Królestwa wymaga PRZYGOTOWANIA. Dlaczego przygotowanie jest takie ważne? Jest niezbędne do osiągnięcia celu, do dania świadectwa. Czy zdarzyło ci się odejść od drzwi z uczuciem, że rozmówca właściwie nie zrozumiał, z czym do niego przyszedłeś? Czy zapobiegłoby temu lepsze przygotowanie? Kiedy można by z pożytkiem zająć się tą sprawą? Nasz rozkład czasu bywa przeładowany. Wyobraź sobie taką scenę: Mąż i żona w niedzielę przed wyjściem z domu rozmawiają ze sobą o służbie polowej; przede wszystkim ustalają temat, który powinien zainteresować ludzi, następnie uzgadniają, jak wprowadzą ten temat, jakie pytanie zadadzą na wstępie; wybierają też kluczowy werset, ukazujący biblijny punkt widzenia na daną sprawę, i tak przygotowani wychodzą do służby.
4 Sumienność w głoszeniu o Królestwie wymaga dotarcia do WSZYSTKICH. Wszyscy ludzie powinni otrzymać sposobność przyjęcia lub odrzucenia dobrej nowiny; chodzi o życie, a my ponosimy odpowiedzialność za to, by starać się dotrzeć do wszystkich. W niektórych okolicach w domach prywatnych mieszka po dwie rodziny; niektórzy wynajmują pojedyncze pokoje. Nazwisko przy dzwonku może na to nie wskazywać. Dobrze jest taktownie dowiedzieć się, czy w danym domu mieszka więcej rodzin, bo chcielibyśmy porozmawiać ze wszystkimi. Co sądzisz o mieszkaniach zamkniętych lub o mieszkańcach odległych zakątków terenu? Czy zdajesz sobie sprawę, że ważą się ich losy? Tak jest naprawdę. Oni również powinni się dowiedzieć o Królestwie. Staraj się dotrzeć do nich. Ludzie ci także muszą usłyszeć orędzie Królestwa.
5 Sumienność wymaga ŚWIADCZENIA PRZY KAŻDEJ SPOSOBNOŚCI. Każdy kontakt z bliźnimi daje sposobność porozmawiania o nadziei związanej z Królestwem (Prz. 15:7). Można głosić podczas codziennych spotkań z sąsiadami, gościom, podczas zakupów, kolegom w pracy itp. Również wiele dzieci daje piękne świadectwo o Królestwie uczniom i nauczycielom w szkole.
6 Sumienność w ogłaszaniu Królestwa wymaga PODTRZYMYWANIA ZAINTERESOWANIA. Niektórzy na dokonywaniu odwiedzin ponownych i prowadzeniu studiów spędzają mniej więcej połowę czasu przeznaczonego na służbę. Nauczanie osób zainteresowanych często wymaga od nas uwzględnienia warunków lub nawet poniesienia pewnych ofiar. Co jednak zrobić, gdy nie starcza czasu na zatroszczenie się o wszystkich zainteresowanych? Bądź skrupulatny i konkretnie umów kogo innego, żeby się zajął osobami, które okażą zainteresowanie.
7 Sumienność w ogłaszaniu Królestwa wymaga WYTRWAŁOŚCI. Szczerzy przeciwnicy mogą zmienić nastawienie serca, jeśli my będziemy trwać. Chrystus nie osądził Saula na podstawie jego początkowego nastawienia. Po spotkaniu na drodze do Damaszku ten sam Saul stał się podatną glebą dla prawdy. Ilu z nas sprzeciwiało się dawniej? A ile osób znamy w zborze, które kiedyś były przeciwnikami? Póki jest jeszcze sprzyjający czas, nie osądzajmy z góry swoich krewnych, sąsiadów ani mieszkańców naszego terenu. — 1 Koryntian 4:5.
8 Sumienność wymaga pomagania innym, żeby WZIĘLI UDZIAŁ W GŁOSZENIU. Wiele nowych głosicieli bardzo sobie ceni pomoc w ogłaszaniu Królestwa. Im więcej osób bierze udział w głoszeniu, tym więcej się zdziała. Jeżeli sumiennie rozgłaszamy dobrą nowinę, dając każdemu, do kogo można dotrzeć, sposobność usłyszenia, że się przybliżyło Królestwo niebios, to możemy się cieszyć, bo mamy czyste sumienie wobec Boga i ludzi (Rzym. 15:19, NW). Ponieważ w czasie, jaki nam pozostał, jest jeszcze tyle do zrobienia, więc dajmy z siebie wszystko, szukając możliwości dawania jeszcze więcej. Pracujmy w przekonaniu, że jeszcze wiele tysięcy ludzi zechce podjąć służbę Bożą, chodzić jak my i głosić, mówiąc: „Przybliżyło się królestwo niebios”.