List od braci
Drodzy Współgłosiciele!
Z prawdziwą przyjemnością znowu piszemy do Was, bo bardzo się cieszymy, że możemy współpracować z Wami w tym niezwykłym i niepowtarzalnym dziele. Wasza gorliwość i wytrwałość, Wasze poważne traktowanie spraw Królestwa oraz szczere pragnienie spełniania codziennie woli Bożej jeszcze bardziej pogłębia naszą miłość do Was wszystkich.
Bardzo się też cieszymy z owocnej współpracy ze starszymi Waszych zborów i z największym uznaniem patrzymy, jak większość z nich potrafi umiejętnie pogodzić pracę pasterską z troską o własną rodzinę i z przykładnym udziałem w głoszeniu dobrej nowiny. Chcielibyśmy Was wszystkich gorąco zachęcić słowami apostoła Pawła, „żebyście takim zawsze byli posłuszni, podobnie jak każdemu, kto współpracuje i trudzi się z Wami”. — 1 Kor. 16:16.
Macie wszyscy najcenniejsze dobro — PRAWDĘ, która wyzwala, przeobraża umysły, ukazuje nowe, wspaniałe perspektywy. Pewna starsza pani po przestudiowaniu 10 rozdziału książki „Czy Biblia rzeczywiście jest Słowem Bożym?” powiedziała: „Skąd tak dokładne i tak wspaniałe wiadomości? I dlaczego zostały objawione tylko świadkom Jehowy?” Oświadczyła, że mimo podeszłego wieku czuje się podniesiona na duchu. Zachwycona wspaniałą nadzieją na przyszłość odrzekła, że teraz na wiele spraw patrzy innymi oczyma.
W innym wypadku niewiasta prosiła brata, żeby przyszedł, jak będzie w domu jej mąż, nałogowy pijak. Brat odwiedził ich i po wykazaniu mu, co w tej sprawie ma do powiedzenia Biblia, człowiek ten przestał pić, a po miesiącu studiowania oboje stwierdzili, że dopiero teraz są szczęśliwym małżeństwem! To tylko nieliczne z mnóstwa przykładów wskazujących na to, że ‛słowo Boże jest żywe i skuteczne’. I Wam jest znane znaczenie tego żywego słowa! Korzystajcie więc codziennie z tej bezcennej skarbnicy mądrości i wiedzy. Przetrawiajcie dokładnie każdy kęs cennego pokarmu duchowego. I rozsiewajcie to drogocenne nasienie wszędzie i przy każdej okazji.
Jak już wiecie, dni od 1 do 10 listopada zostały przewidziane w wielu krajach świata na rozpowszechnianie „Wiadomości Królestwa” nr 19 noszących intrygujący tytuł: „Czy tylko tyle można oczekiwać od życia?” Na pierwszej stronie obok tytułu jest bardzo wymownie przedstawiona cała „droga” człowieka. U góry niemowlę zaczynające chodzić, nieco bliżej biegnie mała dziewczynka, następnie dojrzała niewiasta, mężczyzna w sile wieku, a całkiem blisko przygarbiona staruszka, opierająca się na lasce, oraz starzec spoglądają na nagrobek z napisem „Mój ukochany”. Czy więc tylko tyle można oczekiwać od życia? Wy wiecie, że nie, że to się wkrótce zmieni i że teraz wszyscy ludzie muszą się o tym dowiedzieć dla ich własnego dobra. Czyż nie jesteście dumni z posiadania tak wspaniałej dobrej nowiny?
Oczekując więc ufnie Boskiego zwycięstwa, które utoruje drogę do tych zachwycających błogosławieństw, pocieszajcie tą radosną wieścią wszystkich — swoich krewnych, znajomych i obcych, do których się specjalnie udajecie. A gdy ktoś okaże zainteresowanie pamiętajcie o nim i starajcie się udzielać mu dalszej pomocy. Oby jak najwięcej ludzi zaczęło inaczej patrzyć na swoją przyszłość!
Razem z tym listem ślemy każdemu z Was osobno najserdeczniejsze pozdrowienia
Wasi miłujący Was bracia