Pomagajmy drugim, by się stali uczniami
1 Jako prawdziwym naśladowcom Chrystusa zlecono nam podwójne zadanie: dawać świadectwo (Mat. 24:14) i czynić uczniów (Mat. 28:19, 20). Większość ludzi odrzuca orędzie o Królestwie, są jednak niezaprzeczalne dowody, że wielu z radością je przyjmuje. Rośnie liczba prowadzonych studiów. Czy się poczuwamy do odpowiedzialności za pomaganie tym ludziom? Czy prosimy w naszych modlitwach, żeby aniołowie Jehowy kierowali nas do ludzi o prawych sercach? Czy jesteśmy przejęci najpilniejszą potrzebą — pomaganiem ludziom, żeby się stali uczniami?
CZAS NAGLI
2 Bądźmy zajęci tą pracą, dopóki jest dzień (Jana 9:4). Szczerzy ludzie coraz chętniej słuchają tego, co mamy im do powiedzenia. Wsiewajmy im więc do serc słowo prawdy Bożej (1 Kor. 3:10-15). Zachęcajmy ich do systematycznego poznawania Biblii, a następnie dopilnowujmy regularnego studiowania z nimi tej księgi z pomocą książki Prawda.
OPRACOWANIE TERENÓW BLISKICH
3 Nadchodzące miesiące zimowe nastręczają okazję do gruntownego opracowania terenów bliskich. Wykorzystajcie je, aby to zrobić naprawdę dokładnie. Starajcie się dotrzeć do każdych drzwi. Notujcie mieszkania zamknięte. Nie opuszczajcie ulic ani placów w centrum miasta. Mieszkających tam ludzi również trzeba ostrzec. Wiele zależy od dokładności i sumienności w tej pracy. Ciągle jeszcze spotyka się ludzi, którzy nigdy nie słyszeli o świadkach Jehowy, a przecież nie chcielibyśmy, żeby w tej nieświadomości zaskoczył ich „wielki ucisk”.
4 Wiele zborów opracowuje pobliskie tereny kilka razy w roku. Jednakże jest sporo zborów, które z takich czy innych powodów nie są w stanie opracować swojego terenu częściej, niż raz w roku. Czy nie byłoby dobrze, żeby takie zbory odstąpiły na zawsze lub na określony czas część swego terenu sąsiadom? Teren można niejako „powiększyć” przez dokładne opracowywanie go, nie pomijając żadnych drzwi. Tego lata na jednym i tym samym terenie pracowało sześć grup głosicieli. Dopiero jednak za szóstym razem wyłoniły się studia biblijne. Jak widać, opracowywanie terenu nigdy nie jest za częste.
WPROWADZANIE NOWYCH DO SŁUŻBY
5 Wychowywanie wielu zainteresowanych wchodzi w etap wprowadzania ich do służby. Warto przy tym zwrócić uwagę na następujące szczegóły: Czy umieją jakieś kazanie? Czy zabierają ze sobą Biblię? Najlepiej jest, gdy zainteresowany wyrusza do służby z głosicielem, który go wychowywał. Pamiętajmy też o pomaganiu tym, którzy dopiero niedawno oddali się na spełnianie woli Jehowy. Potrzeba im jest ugruntowania się w wierze i nabycia doświadczenia w służbie.
ZAKŁADANIE NOWYCH OŚRODKÓW SŁUŻBY
6 Po tegorocznej pracy na terenach oddalonych pozostało sporo studiów biblijnych. Warto pomyśleć o zapoznawaniu ze sobą zainteresowanych z myślą o zakładaniu nowych ośrodków służby. Centralnym punktem takiego ośrodka może też być mieszkająca w pobliżu rodzina naszych braci. Dobrze jest w takich wypadkach dopilnować, żeby co niedzielę odbywał się tam wykład biblijny i zborowe studium Strażnicy. Pewna pionierka pisze: „Cieszę się, że mogę się podzielić radością z wykonywanej pracy. W ubiegłym miesiącu pisałam o zainteresowanej, która już jest naszą siostrą. Również pozostali zainteresowani na wsi robią postępy. Spodziewam się, że z pomocą Jehowy będzie tam można założyć nowy ośrodek służby.”
7 Zmiany, jakich dokonują w swym życiu ludzie zainteresowani prawdą, stanowią dowód oddziaływania Królestwa. Uznając to Królestwo, coraz więcej ludzi przeobraża swą osobowość, a ludzie mający cechy wilka, pantery czy niedźwiedzicy lub jadowitej kobry tak się zmieniają, że stają się łagodni jak baranek, koźlę lub małe dziecko. Jakże wdzięczni jesteśmy Jehowie, że nas obdarzył tak wspaniałym przywilejem służby w obecnych „dniach ostatnich” starego systemu rzeczy! — Izaj. 11:6-9.
[Napis na stronie 12]
NIECH TWOJE POSTĘPOWANIE ŚWIADCZY O TYM, ŻE JESTEŚ ŚWIADKIEM JEHOWY