Udowadniajmy uczynkami, że nasza wiara jest żywa
1 Uczeń Jakub poruszył w swoim Liście sprawę wiary oraz uczynków, które by świadczyły, że ktoś posiada wiarę. Jakub pisał do chrześcijan, a więc do ludzi oddanych Jehowie Bogu i ochrzczonych, starając się pobudzić ich do aktywności. Zachęcał ich, żeby czynami potwierdzali swoją wiarę. W tym celu pisał: „Jak martwe jest ciało, gdy w nim już nie ma tchu, tak wiara w oderwaniu od uczynków jest bez życia, jak zwłoki” (Jak. 2:26, NE). Warto więc zapytać siebie: Jaka jest moja wiara? Czy może się wykazać uczynkami? Czy daje jakieś wyniki? Czy żyję zgodnie z tym, w co wierzę? Czy moja wiara pomaga mi w pozyskiwaniu uczniów Chrystusa? Czy naprawdę dbam o sprawy Królestwa Bożego? Na wszystkie te pytania na pewno chcielibyśmy móc z czystym sumieniem odpowiedzieć twierdząco!
2 W dobie dzisiejszej nasza wiara powinna być silna. Mamy do dyspozycji całą Biblię, a w niej wspaniałe przykłady wiary. Czy byłbyś gotów zostawić wszystko, jak to uczynił Abraham, i pójść przed siebie? Przeprowadzić się tam, gdzie pilnie potrzeba pomocy? Zostać pionierem? A czy potrafisz sobie wyobrazić, ile pracy wykonał dzięki wierze Noe przy budowie arki? Czy razem z rodziną podjąłbyś się ochoczo takiego zadania, gdybyś otrzymał podobne zlecenie od Jehowy? A ty siostro, jak byś się zachowała, będąc na miejscu Rachab?
3 Jehowa Bóg zlecił nam obecnie wykonanie jeszcze ważniejszego dzieła: mamy ogłaszać Królestwo i czynić uczniów. Czy bierzemy pełny udział w tej pracy, czy też czynimy to tylko symbolicznie? Czy w naszej karcie służby głosiciela znajduje odbicie rzetelna praca i wysiłek, włożone w dzieło Jehowy, czy też widać w niej tylko nikły ślad naszej działalności? Również w I wieku n.e. niektórym brakowało żywej i aktywnej wiary, która by ich pobudzała do okazywania szczerej miłości chrześcijańskiej i do pozyskiwania nowych uczniów Jezusa Chrystusa. Dlatego Jakub pisał do nich: „Wierzysz, że jest jeden Bóg? Słusznie czynisz — lecz także i złe duchy wierzą i drżą”. — Jakuba 2:19.
4 Podczas opracowywania pewnej wioski bracia dowiedzieli się, że daleko za wsią jest jeszcze jeden domek. Tego dnia zrezygnowali z odszukania go, myśląc sobie: „Ach! Jeden domek!” Ale gdy powrócili do tej wsi następnym razem, sumienie mówiło im, żeby go odszukać. I co się okazało? Po wysłuchaniu wstępu kobieta rozpłakała się i powiedziała, że długo modliła się do Boga, żeby ją odwiedził ktoś ze świadków Jehowy. Studiowała już kiedyś, ale z powodu trudności rodzinnych studium przerwano. Cieszy się bardzo, że teraz może dalej studiować Biblię. Bracia piszą: „Jest to dla nas jeszcze jedno przypomnienie, żeby nie omijać żadnej rodziny, bo może właśnie tam na nas czekają.”
5 Co jakiś czas sprawdzajmy swój stosunek do zebrań zborowych. Czy cieszymy się z możliwości przebywania na ziemskich dziedzińcach świątyni Jehowy? Powinna o tym świadczyć nasza obecność na każdym zebraniu! Tu nabieramy siły, by się przeciwstawić pokusom do naruszenia prawa Jehowy. Jeżeli chcemy przetrwać wszystkie czekające nas próby, to wzmacniajmy się czynnym udziałem w zebraniach. Wzorujmy się w tym na Dawidzie, który bardzo sobie cenił przebywanie wśród czcicieli Jehowy w Jego świątyni. — Ps. 27:4.
6 Doczesny niegodziwy system rzeczy w ostatnich godzinach swego istnienia może wywierać na prawdziwych chrześcijan niesłychaną presję. W tej sytuacji będziemy mogli z ufnością powiedzieć do Jehowy Boga: ‛Ty jesteś ucieczką i twierdzą moją’. Do tego jednak potrzebna jest silna, żywa wiara w Boga, wiara, która by nas pobudzała do mówienia innym o Jego cudownym zamierzeniu. Jeżeli masz pod tym względem jakieś braki czy wahania, to TERAZ jest pora na przyłożenie się szczerze do studiowania Słowa Bożego i na systematyczne spotykanie się z tymi, którzy udowadniają uczynkami, że ich wiara jest żywa. — Ps. 91:2, NW.
[Napis na stronie 1]
AKTYWNY UDZIAŁ W 37 KAMPANII „STRAŻNICY” ŚWIADCZY O NASZYM DOCENIANIU