Pracujmy całym sercem na niwie Pana
1 Apostoł Paweł napisał do chrześcijan w Koryncie: „Oto teraz czas upragniony, oto teraz dzień zbawienia” (2 Kor. 6:3). Dla nas słowa te nabrały jeszcze głębszego znaczenia. Dożyliśmy czasu, upragnionego czasu, którego oczekiwaliśmy z utęsknieniem. Teraz nasze zbawienie jest bliższe niż kiedykolwiek. Pamiętajmy o godnym naśladowania przykładzie wiernego ostatka żydowskiego, który opuścił Babilon i powrócił do Jeruzalem, aby tam odbudować świątynię. Naśladujmy ich piękny przykład miłości do Jehowy i czuwajmy nad tym, by się zbytnio nie przywiązywać do swych domów, posad i dóbr materialnych starego systemu rzeczy. Pamiętajmy też, że czasu jest coraz mniej, a jest jeszcze
DUŻO PRACY DO WYKONANIA
2 Miesiące zimowe są dogodną porą na opracowywanie bliskich terenów zboru. Również na wsiach ludzie mają w tym okresie więcej czasu. Wiele braci i sióstr z terenów wiejskich korzysta z tej sposobności i podejmuje okresową służbę pionierską. Wykorzystajmy okres zimowy na jak najdokładniejsze opracowanie najbliższego terenu zboru. Po opracowaniu jednej miejscowości głosiciele upewnili się, czy ktoś tam jeszcze nie mieszka. Powiedziano im, że mieszka bardzo religijna rodzina, która nawet nie zechce ich przyjąć. Okazało się, że nie tylko zostali przyjęci, ale umówiono odwiedziny ponowne.
3 Sprawą zasługującą na ciągłe podkreślanie jest sumienność w dokonywaniu odwiedzin po pracy od domu do domu. W dalszym ciągu zdarza się, że nie są dokonywane odwiedziny po opracowaniu terenu. Jedni nie dokonują odwiedzin, bo nie zrobili sobie w pracy notatek albo były one niedokładne, i dlatego nie mogli później trafić do tych ludzi. Inni w ogóle zapomnieli o dokonaniu odwiedzin albo uznali, że zainteresowanie było zbyt słabe. Brata, który się wahał, czy dokonać odwiedzin u pewnej rodziny, spotkała tam miła niespodzianka. Powiedział potem: „Tam, gdzie z początku nie okazano większego zainteresowania, cała rodzina zgodziła się na studium. Pozostawiłem im Przebudźcie się! i książkę Prawda. 14-letni syn wyszedł za mną na ulicę i prosił, żebym zostawił mu Biblię, choćby własną.” Z rodziną tą jest już prowadzone regularne studium biblijne.
WYTRWAŁE DOKONYWANIE ODWIEDZIN
4 Dalszą sprawą, wymagającą poświęcenia jej uwagi, jest wytrwałość w dokonywaniu odwiedzin ponownych oraz nieuleganie zniechęceniu, gdy studium zaczyna „kuleć”. Gdy pomożemy zainteresowanym przetrwać kryzys, spowodowany naciskiem rodziny lub innymi niesprzyjającymi okolicznościami, wtedy mogą oni zacząć robić szybkie postępy. Z nadsyłanych przez braci doświadczeń wynika, że dość często zainteresowani początkowo rezygnują ze studium, ale po pewnym czasie zmieniają zdanie. I wtedy już nie dają się niczemu odciągnąć od studium. A spróbujmy sobie przypomnieć, czy niejeden z nas przed ugruntowaniem się w prawdzie nie był skłonny zrezygnować ze studium? Czyż nie powinniśmy być wdzięczni Jehowie za to, że bracia, którzy z nami studiowali, wytrwali i nie zniechęcili się?
5 Nadal pracujmy z całego serca na niwie Pana. Nie pora teraz na podążanie drogą niezależności ani na dawanie pierwszeństwa własnym samolubnym celom czy zainteresowaniom. Nie pora też na obojętność względem dzieła, jakie Jehowa zlecił nam do wykonania. Cieszmy się możliwością brania udziału w 37 kampanii Strażnicy. Udostępniajmy ludziom wspaniałe bogactwo pokarmu duchowego, który może im pomóc obrać drogę prowadzącą do życia wiecznego. Bądźmy w tej pracy punktualni i rzetelni. Pozwólmy, żeby duch Boży swobodnie oddziaływał na nas i kierował nami w każdej dziedzinie życia. Swoją sumiennością w służbie potwierdzajmy, że służymy Bogu z właściwych pobudek i czystym sercem.
[Napis na stronie 12]
POMÓŻ W STYCZNIU TYM, KTÓRZY STUDIUJĄ, WIELBIĆ JEHOWĘ!