Ubiegajmy się o życie, trzymając się Bożej drogi zbawienia
[POWTÓRZONEGO PRAWA 30:19, 20]
1 Wierny mąż Boży, Mojżesz, powiedział w słowach pożegnalnych do ludu Izraelskiego: „Biorę dziś przeciwko wam na świadków niebo i ziemię, kładę przed wami życie i śmierć, błogosławieństwo i przekleństwo. Wybierajcie więc życie, abyście żyli wy i wasze potomstwo, miłując Boga swego, Jahwe, słuchając Jego głosu, lgnąc do Niego; bo tu jest twoje życie i długie trwanie twego pobytu na ziemi, którą Jahwe poprzysiągł dziś przodkom twoim: Abrahamowi, Izaakowi i Jakubowi”. Słowa te do dziś nic nie straciły na aktualności. Dziś ludzie stoją przed podobnym wyborem. Czy wybiorą życie? Czy zdążą dostosować swe życie do Bożej drogi zbawienia? — Powt. Pr. 30:19, 20.
2 Chcąc się trzymać Bożej drogi zbawienia, trzeba się nauczyć pokory. Pomocą w rozwijaniu tej zalety jest przykład pokory, jaki daje sam Bóg Jehowa. Przejawia On pokorę w traktowaniu grzeszników. W okazywaniu ludziom miłosierdzia i współczucia posunął się nawet tak daleko, że oddał na ofiarę za ich grzechy to, co miał najdroższego — własnego Syna (1 Jana 4:10). Jezus Chrystus naśladował swego Ojca. Swoim postępowaniem ustanowił dla nas wzór pokory. Chociaż jako Słowo zajmował wysokie stanowisko w niebie, to gdy się „znalazł w postaci człowieka, uniżył się i stał się posłusznym nawet aż do śmierci” (Filip. 2:5-8, NW). Jezus niejednokrotnie wyjaśniał, jak cenną zaletą jest pokora, i zachęcał uczniów, żeby byli tak pokorni, jak małe dzieci. — Mat. 23:12; 18:4, NW.
3 Pokora jest wielką pomocą w wywikłaniu się z kłopotów i rozwiązaniu problemów, jakie w obecnym świecie niesie ze sobą samolubstwo i wyniosłość ludzka (2 Tym. 3:1, 2). Korność umysłu, czyli pokora pomaga nam także w wykonywaniu działalności, jaka według słów Jezusa ma być przeprowadzona przed końcem obecnego systemu rzeczy. Ułatwia nam uwzględnianie punktu widzenia ludzi, którym dajemy świadectwo, i pomaga rozumieć ich postawę, pomaga znosić prześladowanie i zniewagi z powodu głoszenia. Człowiek pokorny nie gorszy się ani nie oburza na postępowanie ludzi przeciwnych prawdzie. Bierze sobie przykład z tego, jak w podobnych sytuacjach zachowywał się Jezus, i nie daje się zniechęcać do uczestniczenia w tej ratującej życie działalności.
4 Pewien pionier pisze: „Chciałbym się podzielić radością, jaką przeżyliśmy w zborze. Wczoraj byliśmy świadkami, jak trzy osoby, z którymi prowadziłem studium, usymbolizowały przez chrzest swoje oddanie się Jehowie. Jestem przekonany, że przejawianie ducha ewangelizacji przynosi największe szczęście, zwłaszcza gdy się widzi, jak ludzie, którym się pomaga, robią postępy i wprowadzają w czyn to, czego się nauczyli”. Inny pionier pisze: „W lutym osiągnąłem wreszcie cel, do którego od dawna zmierzałem, żeby doprowadzić kogoś do chrztu. Jakąż to było radością dla mnie, gdy w końcu doczekałam się trzech „listów polecających”, chociaż wiem, że na pozyskanie nowego ucznia składa się wysiłek wielu osób, jak to było w wypadku pracy Pawła i Apollosa (1 Kor. 3:6). Gdy ci trzej wstali, żeby odpowiedzieć na dwa pytania, łzy napłynęły mi do oczu”. A ileż radości musi sprawiać usłyszenie od nowo ochrzczonego brata takich słów: „Gdyby nie twoja cierpliwość, wytrwałość i punktualność, to kto wie, czy byłbym już twoim bratem”.
5 Nadzorca podróżujący pisze: „Dla mnie samego zachęcająca była gorliwa praca braci w ciągu tygodnia współpracy z nimi. W sumie 80 osób pracowało od domu do domu. Szczególnie budujący był udział kilkunastu głosicieli w podeszłym wieku, którzy nie opuścili żadnej zbiórki”. Gdzie indziej wysunęła się na czoło młodzież, zagrzewając resztę głosicieli swoją gorliwością i młodzieńczym zapałem. W innym zborze wyruszyło do pracy w ciągu tygodnia ponad 100 osób, dzięki czemu opracowano w tym czasie cały teren zboru. Trzymajmy się więc Bożej drogi zbawienia przez pokorne stosowanie się do obowiązujących na niej wymagań; wtedy nasze widoki na przyszłość będą wspaniałe.
[Napis na stronie 1]
ROZGLĄDAJ SIĘ WSZĘDZIE ZA LUDŹMI ZAINTERESOWANYMI