Co jest konieczne do pełnienia owocnej służby pionierskiej
1 Po zdobyciu bogatego doświadczenia w służbie kaznodziejskiej apostoł Paweł napisał: „Bo nasze głoszenie Ewangelii wśród was nie dokonało się przez samo tylko słowo, lecz przez moc i przez Ducha Śniętego, z wielką siłą przekonania” (1 Tes. 1:5). Moc, (albo: siła) święty duch Boży i głębokie przekonanie są więc konieczne do występowania w charakterze świadków Jehowy. Jest to szczególnie ważne, gdy chcemy owocnie pracować w służbie pionierskiej.
DLACZEGO POTRZEBA NAM SIŁ
2 Gdy ludzie nas słuchają, wtedy chętnie się trudzimy, cierpliwie odpowiadamy na ich pytania oraz szukamy trafnych argumentów i dowodów, a to wyczerpuje nasze siły. Z drugiej strony może się zdarzyć, że w służbie od drzwi do drzwi przez szereg godzin wiele ludzi nie zastajemy w domu albo możemy powiedzieć tylko niewiele oprócz kilku słów wstępnych. To także wyczerpuje nasze siły. Walka z obojętnością ludzką jest nużąca. Gdy pełnimy służbę pionierską, musimy niekiedy przez wiele godzin zmagać się z obojętnością, a ileż sił na to potrzeba!
3 W innych krajach, chcąc pełnić stałą służbę pionierską, często trzeba podjąć pracę zarobkową na pół etatu. Kiedy jednak pracodawca stawia warunek: praca w pełnym wymiarze godzin albo zwolnienie, wtedy oprócz wiary i ufności potrzeba też sił, żeby powziąć właściwą decyzję. Może też trzeba pokonać opór, żeby podjąć służbę pionierską lub w niej pozostać, a na to również potrzeba sił.
4 Źródłem tej jakże potrzebnej siły jest Jehowa Bóg (Ps. 18:33; Efez. 3:20; Filip. 4:11-13). Siła ta nie pochodzi od nas samych, tylko otrzymujemy ją za pośrednictwem ducha Bożego. — Łuk. 4:14; Rzym. 15:19.
KONIECZNE GŁĘBOKIE PRZEKONANIE
5 Przekonanie lub przeświadczenie wynika z przejęcia się prawdą i słusznością dobrej nowiny oraz jej pożytkiem dla ludzi. Nie przekazujemy dalej tylko tego, cośmy usłyszeli, lecz jesteśmy przeświadczeni, że to jest prawda. „Przekonywanie” jest dawnym terminem prawnym i oznacza udowodnienie czegoś przez świadków lub argumenty. Chociaż przedstawiamy dobrą nowinę miłymi słowami, to jednak apostoł Paweł nie użył w 1 Tesaloniczan 1:5 wyrażenia ‛z wielką siłą namowy’, ale ‛z wielką siłą przekonania’. Zatem w rozmowach z bliźnimi potrzeba nam rzeczowych argumentów i dowodów, które przekonają słuchaczy i pomogą im zmienić dotychczasowe zapatrywania oraz zwrócić się do Słowa Bożego. Jak można dojść do takiego głębokiego przeświadczenia? Paweł napisał w 2 Tymoteusza 3:14: „Ty zaś trwaj wiernie przy tym, czego cię nauczono i o czym urobiłeś sobie mocne przekonanie.” (Kow).
KONIECZNE INTENSYWNE STUDIUM
6 Mimo obojętności i sprzeciwu ze strony wielu ludzi możemy, podobnie jak uczniowie Jezusa w pierwszym wieku, zachować szczęście i radość w służbie. Jezus powiedział: „Szczęśliwe oczy wasze, że widzą, i uszy wasze, że słyszą” (Mat. 13:16). Nasze oczy muszą być stale zwrócone na Słowo Boże, żebyśmy mogli dostrzegać spełnianie się proroctw biblijnych i tym samym utwierdzać się w wierze. Jesteśmy zawsze gotowi przyjąć pouczenia, które nam przekazuje organizacja Jehowy. Dlatego regularnie uczęszczamy na nasze zebrania zborowe i starannie studiujemy wszystkie pomoce do studium Biblii. Duch Jehowy spływa tylko przez określone kanały. Jednym z nich jest osobiste studiowanie natchnionego Słowa Bożego (Jozuego 1:8; Ps. 1:2) i ochotne zastosowywanie się do Jego wskazówek omawianych na zebraniach zborowych (1 Kor. 14:4; Hebr. 10:24, 25). Dalszym niewyczerpanym źródłem siły jest trwanie w żarliwych modlitwach. — Rzym. 8:26; Jak. 1:5.
7 Ponieważ stale zużywamy swe siły, musimy wciąż je odnawiać przez regularne studiowanie. Już 10-15 minut codziennego studium może dać dobre wyniki. Bardzo pożyteczny jest ustalony plan dostosowany do codziennych zajęć. Jedni wolą studiować wcześnie rano, gdy umysł jest wypoczęty, świeży i chłonny. Zapewniają sobie tym na cały dzień cenne myśli, nad którymi mogą się zastanawiać i dalej je zgłębiać. Drudzy wolą przeprowadzać swe studium osobiste wieczorem. W ciągu dnia trudzili się, oddziaływały na nich troski dnia powszedniego. A dzięki studium docierają do ich umysłu budujące, orzeźwiające myśli, które korzystnie wpływają na modlitwę wieczorną i osobisty stosunek do Jehowy. Ważne jest regularne studiowanie. Nie wolno pozostawić studium przypadkowi lub podporządkowywać go innym, mniej ważnym sprawom.
8 A zatem studium osobiste i grupowe wymaga dostatecznej ilości czasu. Każdy może rozporządzać swoim czasem, musimy wszakże zdawać sobie sprawę z określonych niebezpieczeństw i odrzucać to, co kradnie nam czas. Duch i ciało potrzebują odprężenia, więc nie ma w tym nic złego, jeżeli od czasu do czasu szukamy wytchnienia przy stosownej lekturze, muzyce czy odpowiednim programie radiowym lub telewizyjnym. Byłoby jednak rzeczą opaczną czynienie tego kosztem czasu przewidzianego na studium lub zebrania zborowe. Zastanówmy się więc, ile czasu poświęcaliśmy w przeszłości na rozrywki. Bądźmy przy tym uczciwi wobec samych siebie. Na nasz umysł mogły już wywrzeć wpływ poglądy światowe, według których na odprężenie trzeba sobie zarezerwować znacznie więcej czasu. Pamiętajmy jednak, że dzisiejsze wołanie o więcej odprężenia i rozrywek nie wynika ze szczególnej troski o dobro jednostki (choć niekiedy podaje się nawet naukowe uzasadnienia), ale raczej troska o interesy przemysłu rozrywkowego.
9 Jeżeli rzeczywiście pragniemy w pełniejszej mierze służyć Jehowie, to będziemy mądrze korzystać z czasu i sposobności, żeby zdobyć konieczne do tego siły, ducha świętego i głębokie przekonanie.