Okazujmy mądrość przez pogłębianie naszej miłości
1 W księdze Przysłów 27:11 (Gd) czytamy: „Bądź mądrym, synu mój, a uweselaj serce moje, abym miał co odpowiedzieć temu, który by mi urągał”. Każdy z nas chciałby uweselać serce Jehowy. W tym celu trzeba naśladować Boga, który jest doskonały. Nie jest to łatwe zadanie. Naśladowca Boga musi rozwijać u siebie przymioty Boże. Musi być prostolinijny, szczodry, gotowy przebaczać, sprawiedliwy, wielkoduszny i wytrwały. Ale przede wszystkim musi pracować nad pogłębianiem swej miłości do Jehowy Boga i do innych ludzi.
POGŁEBIANIE MIŁOŚCI DO BOGA
2 Im bardziej zbliżamy się do końca obecnego systemu rzeczy, tym ważniejsza jest ta sprawa, gdyż tylko miłość do Jehowy Boga oraz całkowite pokładanie w Nim naszej ufności może nam dodać sił do wytrwania. Jak jednak możemy sprawdzać, czy nasza miłość do Boga rzeczywiście się pogłębia?... Może nam w tym pomóc analizowanie siebie przy pomocy następujących pytań: Jak traktuję Jego Słowo? Czy codziennie słucham, jak Jehowa przemawia do mnie z kart Biblii? Czy rozmyślam nad tym, co przeczytałem? Czy rozmawiam o tym z drugimi? A jaki jest mój stosunek do ziemskiego przedstawiciela Jehowy, do „wiernego i rozumnego niewolnika”? Czy wszystkie publikacje czytam zaraz po otrzymaniu? Czy jestem przygotowany(a) do każdego zebrania?
3 Jaki jest mój stosunek do zebrań zborowych? Wszyscy wiemy, co jest powiedziane w Liście do Hebrajczyków 10:24, 25. Czy jednak ktoś z nas nie popadł w zwyczaj opuszczania jednego zebrania w tygodniu? Daje się zauważyć, że niektórzy głosiciele niemal z reguły nie uczęszczają na zborowe studium książki. A co powiedzieć o twojej gotowości do udostępnienia mieszkania na zebranie zborowe? Czy chętnie to czynisz i czy cenisz sobie ten przywilej? Czy nie wymawiasz się od tego? Sam sobie odpowiedz na te pytania, nie szukając usprawiedliwienia w tym, co robią inni. Pamiętaj, że każdy sam za siebie zda sprawę Jehowie. Jak wypada ocena twojej miłości do Jehowy na podstawie takiego sprawdzianu? Czy jesteś z siebie zadowolony? A czy jest z ciebie zadowolony Jehowa? Czy uznałby w tobie swego naśladowcę? — Rzym. 14:12; Mat. 7:3.
POGŁEBIANIE MIŁOŚCI DO INNYCH LUDZI
4 Jak się przedstawia pod tym względem nasze konto u Jehowy? Poniższe pytania mogą ci pomóc w zbadaniu tej sprawy. Jak się zapatruję na służbę polową? Czy nie uważam jej za „zło konieczne”, za przykrą powinność, którą trzeba spełnić, żeby być czynnym głosicielem? Czy sama myśl o tym, że u mnie ma się odbyć zbiórka do pracy polowej, nie odbiera mi humoru? Czy przeciwnie, cieszę się, że jest dostępna taka pomoc w opracowaniu terenu osobistego, w dokonywaniu odwiedzin i prowadzeniu studiów biblijnych? Czy cieszysz się, gdy ktoś nowy zaczyna uczęszczać na zebrania zborowe? A czy twoja radość nie zwiększyłaby się jeszcze, gdyby to był zainteresowany, którego osobiście odnalazłeś w pracy od drzwi do drzwi?
5 Posłuchajmy, jakie radosne przeżycie miała w służbie pewna siostra: „Prowadziłam studium biblijne z młodą kobietą. Pewnego razu zastałam u niej jej koleżankę. Przewidziane było studium ósmego rozdziału książki Prawda, a że ten temat zainteresował również koleżankę gospodyni, więc zaprosiłam ją, żeby się przyłączyła do studium. Owa niewiasta bardzo się bała męża, który był wrogo nastawiony do Świadków Jehowy. Wspomniała jednak, że jest dobrym człowiekiem i tak ją kocha, że zrobiłby dla niej wszystko. Zaproponowałam, żeby zapytała męża, czy nie zechciałby zrobić jej tej przyjemności i zaprosić nas do siebie. Po tygodniu powiadomiła nas ucieszona, że mąż się zgodził, ale zaznaczył, że tylko jeden raz!” Siostra powierzyła w modlitwie sprawę Jehowie i udała się na odwiedziny. Po trzygodzinnej rozmowie mąż tej kobiety postanowił przyłączyć się do studium. Zaraz też zaczęli oboje pilnie czytać Biblię i dzielić się prawdą z innymi przy każdej okazji. Pozdejmowali też od razu obrazy. Gdy siostra opisywała to doświadczenie, robili już piękne postępy. Doprawdy podyktowana miłością troska o drugich może nas uszczęśliwić już teraz. Pomaga to ustrzec się od takiej nieszczęsnej ewentualności, jaką jest podkopanie naszego zadowolenia przez obecny świat i nasilające się w nim trudności. Oby więc miłość do Jehowy stała się główną siłą napędową w naszym życiu!