Starsi bracia i siostry — jesteście cenną częścią zboru
„Nie mogę się nadziwić, ile byłam w stanie kiedyś zrobić. Teraz jestem o wiele słabsza” (Connie, 83 lata).
Czy i ty czujesz, że z wiekiem ubywa ci sił? Być może od lat wiernie służysz Jehowie, ale z powodu obecnych ograniczeń czujesz się zniechęcony. Możliwe, że porównujesz to, co robisz dzisiaj, z tym, co robiłeś kiedyś. Co pomoże ci nie poddawać się negatywnemu myśleniu?
CZEGO JEHOWA OD CIEBIE OCZEKUJE
Zadaj sobie pytanie: „Czego oczekuje ode mnie Jehowa?”. Pocieszające mogą być dla ciebie słowa z 2 Listu do Koryntian 8:12, gdzie napisano: „Jeśli ktoś daje chętnie, to dawanie jest szczególnie cenne — oczywiście dawanie stosownie do tego, co się ma, a nie czego się nie ma”.
Zgodnie z tym wersetem Jehowa oczekuje, że będziesz Mu dawał to, co najlepsze, według swoich możliwości. Pamiętanie o tym pomoże ci unikać porównywania się z innymi — a także porównywania tego, co robisz obecnie, z tym, co robiłeś w przeszłości.
Pomyśl o tym w ten sposób: Co dawałeś Jehowie, kiedy byłeś młodszy? Zapewne odpowiesz, że to, co miałeś najlepszego — wszystko, co mogłeś w tamtych warunkach. A co dajesz Mu teraz? Na pewno również to, co masz najlepszego — wszystko, co możesz, w swojej obecnej sytuacji. Jeśli spojrzysz na to w ten sposób, dojdziesz do wniosku, że dajesz Jehowie tyle samo, co kiedyś. Nadal dajesz Mu wszystko, co najlepsze!
W młodości dawałeś Jehowie to, co miałeś najlepszego, i teraz nadal dajesz Mu to, co masz najlepszego
MOŻESZ WIELE ZROBIĆ DLA INNYCH
Spójrz na to z jeszcze innej strony: Zamiast myśleć o tym, jak twój wiek cię ogranicza, pomyśl o tym, jakie daje ci możliwości. Tak naprawdę niektóre z nich otwierają się przed tobą dopiero teraz. Na przykład:
Możesz dzielić się swoim doświadczeniem. Weź pod uwagę następujące przykłady biblijne:
Król Dawid: „Kiedyś byłem młody, a teraz jestem już stary, ale nie widziałem, żeby ktoś prawy był opuszczony ani żeby jego dzieci szukały chleba” (Ps. 37:25).
Jozue: „Ja już wkrótce umrę, ale dobrze wiecie — całym sercem i całą duszą — że nie zawiodło ani jedno słowo ze wszystkich dobrych obietnic, które wam złożył wasz Bóg, Jehowa. Wszystkie się spełniły. Ani jedno z nich nie zawiodło” (Joz. 23:14).
Być może sam powiedziałeś już coś podobnego. Dawid i Jozue mówili z własnego doświadczenia — o tym, co przez lata osobiście widzieli i przeżyli. Dzięki temu ich słowa miały większą siłę oddziaływania.
Jeżeli służysz Jehowie od długiego czasu, ty również możesz z własnego doświadczenia powiedzieć, jakie przynosi to korzyści. Czy masz cenne wspomnienia związane z tym, jak Jehowa błogosławił swojemu ludowi? Jeśli tak, to śmiało opowiadaj o nich innym! Z pewnością bardzo ich to pokrzepi i zachęci. Podobnie może na nich wpłynąć słuchanie twoich osobistych przeżyć w służbie dla Jehowy (Rzym. 1:11, 12).
Możesz zachęcać drugich także wtedy, gdy w miarę możliwości będziesz obecny na zebraniach w Sali Królestwa. Sam również odniesiesz z tego korzyści. Cytowana wcześniej Connie mówi: „Przychodzenie na zebrania chroni mnie przed zniechęceniem. Jak mogłabym się poddać, skoro otrzymuję od braci i sióstr tyle miłości? Staram się okazywać im wdzięczność i robię dla nich drobne prezenty. Nie rezygnuję też ze współpracy z nimi w zajęciach duchowych”.
JEHOWA CENI TWOJĄ WIERNĄ SŁUŻBĘ
W Biblii mamy wiele przykładów osób, które Jehowa bardzo kochał, mimo że miały ograniczone możliwości. Pomyślmy o starszym wiekiem Symeonie, który dożył narodzin Jezusa. Przychodząc do świątyni, pewnie nieraz widział młodszych mężczyzn wykonujących ważne zadania. A co można było powiedzieć o nim? Z ludzkiego punktu widzenia mogło się wydawać, że w służbie dla Jehowy na niewiele się już przyda. Jednak Jehowa patrzył na niego inaczej. Dostrzegał, że jest „prawy i bogobojny”, i dał mu niezwykły przywilej zobaczenia przyszłego Mesjasza. Posłużył się nim nawet do przekazania proroctwa! (Łuk. 2:25-35). Widział w nim kogoś więcej niż opadającego z sił staruszka. Skupiał się na jego niewzruszonej wierze.
Jehowa dał Symeonowi przywilej zobaczyć małego Jezusa i wypowiedzieć proroctwo, że stanie się on Mesjaszem
Możesz być pewien, że Jehowa ceni również twoją wierną służbę, którą pełnisz mimo ograniczeń. Pamiętaj, że w Jego oczach „szczególnie cenne” są ofiary składane „stosownie do tego, co się ma, a nie czego się nie ma” (2 Kor. 8:12).
Skupiaj się więc na tym, co w dalszym ciągu możesz robić. Na przykład w jakich formach służby możesz dalej uczestniczyć — nawet jeśli jesteś w stanie spędzać w nich tylko niewielką ilość czasu? A może mógłbyś pokrzepić kogoś w zborze, dzwoniąc do niego albo wysyłając mu kartkę? Proste przejawy miłości — zwłaszcza od długoletnich sług Jehowy — mogą mieć na braci i siostry wielki wpływ.
Mimo ograniczeń fizycznych dalej możesz wiele zdziałać w służbie dla Jehowy. Na pewno poruszy cię pewna historia z Afryki Wschodniej opisana w ramce „To uratowało jej życie”.
Nie zapominaj, że twoja wiara i lojalność mogą bardzo zachęcać innych. Jesteś żywym przykładem wytrwałości. Możesz być przekonany, że ‛Bóg nie jest nieprawy i nie zapomni o twojej pracy oraz o miłości, którą okazałeś Jego imieniu przez to, że usługiwałeś świętym i w dalszym ciągu tak robisz’ (Hebr. 6:10).
RÓB TYLE, ILE MOŻESZ
Badania wskazują, że starsze osoby, które są zaangażowane w pomaganie innym, często mają lepsze zdrowie, jaśniej myślą i dłużej żyją.
Oczywiście samo robienie czegoś dla innych nie cofnie skutków starzenia się. Dokona tego jedynie Królestwo Boże. Usunie ono prawdziwą przyczynę starości i śmierci — nasz grzeszny stan (Rzym. 5:12).
Ale nawet teraz twoja służba dla Jehowy — w tym pomaganie innym w przybliżaniu się do Niego — umocni twoją nadzieję, a być może pozytywnie wpłynie też na twoje zdrowie. Pamiętaj, że Jehowa dostrzega wszystko, co dla Niego robisz, a zbór ogromnie ceni twój przykład wiary.