-
Komentarze do Mateusza — rozdział 26Pismo Święte w Przekładzie Nowego Świata — wydanie do studium
-
-
pewna kobieta: Jak wynika z Jn 12:3, tą kobietą była Maria, siostra Marty i Łazarza.
alabastrowy flakon: Zob. Słowniczek pojęć, „Alabaster”.
drogim, pachnącym olejkiem: Ewangeliści Marek i Jan podają, że był to funt „prawdziwego nardu”, wart 300 denarów — mniej więcej tyle, ile wynosiły przeciętne roczne zarobki zwykłego pracownika (Mk 14:3-5; Jn 12:3-5). Na ogół uważa się, że taki olejek uzyskiwano z aromatycznej rośliny (Nardostachys jatamansi) występującej w Himalajach. Nard często mieszano z innymi, tańszymi składnikami, a nawet podrabiano, ale Marek i Jan piszą, że ten olejek był „prawdziwy”.
wylewać mu ten olejek na głowę: Mateusz i Marek piszą, że ta kobieta wylała olejek na głowę Jezusa (Mk 14:3). Jan, który spisał Ewangelię wiele lat później, podał dodatkowy szczegół — że wylała go też na stopy Jezusa (Jn 12:3). Jezus wyjaśnił, że ten wyraz miłości miał symboliczne znaczenie — przygotował go na pogrzeb (zob. komentarz do Mt 26:12).
-