-
SynajWnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
-
-
tablice zawierające „Dziesięć Słów”. Niemniej dopiero siódmego dnia Bóg zawołał na niego, by wszedł w obłok. Wygląda na to, że Jozue czekał na Mojżesza na górze w miejscu, z którego nie mógł widzieć ani słyszeć, co dzieje się w obozie (Wj 24:12-18). Nie wiadomo jednak, czy tak jak Mojżesz nic nie jadł ani nie pił przez całe 40 dni. Gdy po tym okresie Mojżesz i Jozue schodzili z góry Synaj, usłyszeli wesoły śpiew dochodzący z obozu. Kiedy Mojżesz stanął pod górą, zobaczył złotego cielca i bawiących się Izraelitów. Natychmiast rzucił kamienne tablice, roztrzaskując je u stóp góry (Wj 32:15-19; Heb 12:18-21).
Później Mojżesz otrzymał polecenie wykonania dwóch kamiennych tablic podobnych do tych, które roztrzaskał, i zaniósł je na górę Synaj, by zostało na nich wypisane „Dziesięć Słów” (Wj 34:1-3; Pwt 10:1-4). Spędził tam kolejnych 40 dni, nie jedząc ani nie pijąc, co z pewnością było możliwe tylko dzięki wsparciu od Boga (Wj 34:28). (Najprawdopodobniej o tych samych 40 dniach jest mowa w Pwt 9:18; por. Wj 34:4, 5, 8; Pwt 10:10).
Odkąd został wybudowany przybytek, czyli namiot spotkania, i zaczął go okrywać obłok, Jehowa nie przemawiał bezpośrednio z góry Synaj, lecz z tego namiotu, stojącego w jej pobliżu (Wj 40:34, 35; Kpł 1:1; 25:1; Lb 1:1; 9:1).
Po stuleciach do „góry prawdziwego Boga” — Horebu, czyli Synaju — przybył prorok Eliasz (1Kl 19:8).
2. Synajem nazywano też pustkowie przylegające do góry noszącej tę nazwę (Kpł 7:38). Informacje zawarte w Biblii nie pozwalają na dokładne określenie jego granic. Wygląda na to, że znajdowało się niedaleko Refidim (Wj 19:2; por. 17:1-6). Kiedy Mojżesz przebywał na pustkowiu Synaj, jego teść, Jetro, przyprowadził tam jego żonę Cypporę oraz dwóch synów, Gerszoma i Eliezera (Wj 18:1-7). A oto inne wydarzenia z pustkowia Synaj: pod nieobecność Mojżesza Izraelici oddają cześć cielcowi (Wj 32:1-8); ginie 3000 mężczyzn, którzy najprawdopodobniej przewodzili w kulcie cielca (Wj 32:26-28); Izraelici na znak skruchy zdejmują z siebie ozdoby (Wj 33:6); wykonanie przybytku i jego wyposażenia, a także szat dla kapłanów (Wj 36:8 do 39:43); ustanowienie kapłaństwa i wprowadzenie na urząd pierwszych kapłanów w przybytku (Kpł 8:4 do 9:24; Lb 28:6); ogień od Jehowy uśmierca Nadaba i Abihu, synów Aarona, za to, że ofiarowali niedozwolony ogień (Kpł 10:1-3); pierwszy spis mężczyzn izraelskich nadających się do wojska (Lb 1:1-3); obchody pierwszej Paschy po wyjściu z Egiptu (Lb 9:1-5).
-
-
Syn (synowie) BożyWnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
-
-
SYN (SYNOWIE) BOŻY
Wyrażenie „Syn Boży” odnosi się przede wszystkim do Chrystusa Jezusa. Jednakże mianem „synów Bożych” określane są również inne rozumne stworzenia duchowe oraz ziemskie: Adam, zanim popełnił grzech, oraz ci jego potomkowie, z którymi Bóg utrzymywał kontakty na podstawie zawieranych przymierzy.
„Synowie prawdziwego Boga”. Pierwsza wzmianka o synach Bożych pojawia się w Rodzaju 6:2-4. Powiedziano tam, iż przed ogólnoświatowym potopem „synowie prawdziwego Boga zaczęli zwracać uwagę na córki ludzkie, jako że były piękne; i pojmowali za żony wszystkie, które sobie wybrali”.
Wielu komentatorów sądzi, że wspomniani ‛synowie Boga’ to ludzie wywodzący się od Seta — przodka bogobojnego Noego, który w przeciwieństwie do potomków Kaina i innych synów Adama ocalał z potopu (Rdz 5:3, 4). Według takiego rozumowania informacja, iż „synowie prawdziwego Boga” pojmowali za żony „córki ludzkie”, oznacza, że Setyci żenili się z kobietami pochodzącymi od niegodziwego Kaina.
Nic jednak nie wskazuje na to, by Bóg w tym miejscu chciał wyróżnić jakiś ród. Żadne dowody biblijne nie potwierdzają przypuszczenia, że chodzi tu o małżeństwa potomków Seta i Kaina i że z takich związków rodzili się „mocarze”, o których mówi werset 4. To prawda, iż wyrażenie „synowie ludzcy” lub „synowie człowieczy” (przeciwstawiane przez zwolenników omawianego poglądu określeniu ‛synowie Boga’) często występuje w Biblii w znaczeniu negatywnym, ale nie zawsze tak jest (por. Ps 4:2; 57:4; Prz 8:22, 30, 31; Jer 32:18, 19; Dn 10:16).
Anielscy synowie Boży. Znaczenie wyrażenia „synowie prawdziwego Boga” wyjaśnia sama Biblia. Pojawia się ono potem w Hioba 1:6, gdzie wyraźnie się odnosi do duchowych synów Bożych zgromadzonych przed Stwórcą. Znalazł się wśród nich także Szatan, który wcześniej ‛wędrował po ziemi’ (Hi 1:7; zob. też 2:1, 2). Również w Hioba 38:4-7 — gdzie powiedziano, że ‛synowie Boży z uznaniem wykrzykiwali’, gdy Bóg ‛położył kamień narożny’ ziemi — z pewnością chodzi o aniołów, a nie o potomków Adama (który wtedy nie został jeszcze stworzony). I podobnie w Psalmie 89:6 „synowie Boży” to bezsprzecznie istoty niebiańskie, a nie ziemskie (zob. BÓG [Określenia hebrajskie]).
Zwolennicy przedstawionego wcześniej poglądu utrzymują, że w Rodzaju 6:2-4 wyrażenie „synowie prawdziwego Boga” nie może oznaczać aniołów, bo ich zdaniem kontekst odnosi się wyłącznie do niegodziwości, której mogą się dopuszczać ludzie. Trudno jednak uznać słuszność takiego rozumowania, gdyż nieuprawnione wtrącenie się istot duchowych w bieg spraw na ziemi niewątpliwie mogło wywołać czy przyśpieszyć znikczemnienie społeczeństwa ludzkiego. Kiedy przebywał na niej Jezus, niegodziwe stworzenia duchowe nie przybierały co prawda widzialnej postaci, niemniej pobudzały ludzi do haniebnych zachowań (zob. DEMON; OPĘTANIE). Wzmianka o wmieszaniu się anielskich synów Bożych w sprawy ludzkie mogła pojawić się w Księdze Rodzaju właśnie dlatego, że w dużej mierze wyjaśnia katastrofalną sytuację panującą na ziemi przed potopem.
Taka interpretacja znajduje uzasadnienie w wypowiedzi Piotra o „duchach będących w więzieniu, które niegdyś okazały nieposłuszeństwo, gdy cierpliwość Boża wyczekiwała za dni Noego” (1Pt 3:19, 20), a także w jego wzmiance o „aniołach, którzy zgrzeszyli”, również nawiązującej do „starożytnego świata” z czasów Noego (2Pt 2:4, 5). Podobnie Juda wspomina o aniołach, „którzy nie zachowali swego pierwotnego stanowiska, lecz opuścili swe właściwe miejsce mieszkania” (Judy 6). Gdyby w Rodzaju 6:2-4 wyrażenie „synowie prawdziwego Boga” nie odnosiło się do istot duchowych, powyższe wypowiedzi pisarzy chrześcijańskich byłyby trudne do zrozumienia; niełatwo byłoby wyjaśnić, na czym polegało nieposłuszeństwo tych aniołów i jaki miało związek z czasami Noego.
Nie ulega wątpliwości, że aniołowie niekiedy przybierali ludzką postać, a nawet jedli i pili z ludźmi (Rdz 18:1-22; 19:1-3). Jezus oznajmił, iż po zmartwychwstaniu mężczyźni nie będą się żenić, a kobiety wychodzić za mąż, lecz będą „jak aniołowie w niebie”, z czego wynika, że te stworzenia niebiańskie nie zawierają małżeństw i nie ma wśród nich podziału na płcie (Mt 22:30). Nie oznacza to jednak, jakoby aniołowie nie mogli przybierać ludzkich ciał i zawierać małżeństw z kobietami. Warto zauważyć, że bezpośrednio po wzmiance o aniołach, którzy nie zachowali swego pierwotnego stanowiska, lecz opuścili swe „właściwe miejsce zamieszkania” (co najwyraźniej odnosi się do porzucenia dziedziny duchowej), Juda napisał: „Tak też Sodoma i Gomora oraz miasta wokół nich, gdy już w ten sam sposób jak tamci bez umiaru pogrążyły się w rozpuście i poszły za ciałem ku pożyciu sprzecznemu z naturą, stanowią dany nam ostrzegawczy przykład” (Judy 6, 7). A zatem zestawienie ze sobą różnych fragmentów Biblii wskazuje na to, że w dniach Noego niektórzy aniołowie ulegli zwyrodnieniu i dopuścili się czynów sprzecznych ze swą duchową naturą. Nie ma więc uzasadnionego powodu do powątpiewania, iż w Rodzaju 6:2-4 ‛synowie Boga’ oznaczają aniołów (zob. NEFILIMOWIE).
Pierwszy człowieczy syn i jego potomkowie. Adam, stworzony przez Boga, był pierwszym człowieczym „synem Bożym” (Łk 3:38; Rdz 2:7). Ale gdy rozmyślnie zgrzeszył, został skazany na śmierć i wygnany z Edenu, a jego niebiański Ojciec wyrzekł się go i przestał uznawać za syna (Rdz 3:17-24).
Potomkowie Adama odziedziczyli po nim grzeszne skłonności (zob. GRZECH). Ponieważ ich przodek został odrzucony przez Boga, nie byli synami Bożymi z racji urodzenia. Wskazują na to słowa z Jana 1:12, 13, gdzie apostoł wyjaśnił, iż „dziećmi Bożymi” mogą się stać ci, którzy „narodzili się nie z krwi ani z woli ciała, ani z woli człowieka, lecz z Boga” — pod warunkiem że przyjęli Chrystusa Jezusa i okazali wiarę w jego imię. A zatem potomkowie grzesznika Adama nie stają się dziećmi Boga z chwilą narodzin, ale mogą zostać uznani przez Niego za synów w pewnym szczególnym sensie. Wynika to także z innych wersetów oraz ze sposobu, w jaki obchodził się On z narodem izraelskim.
„Izrael jest moim synem”. Zwracając się do faraona, który podawał się za boga i syna egipskiego boga Ra, Jehowa oświadczył: „Izrael jest moim synem, moim pierworodnym”; następnie zażądał: „Odpraw mojego syna, żeby mógł mi służyć” (Wj 4:22, 23). Cały naród izraelski był więc dla Boga „synem”, ludem wybranym, „szczególną własnością ze wszystkich ludów” (Pwt 14:1, 2). Jehowę ukazano jako jego „Stwórcę”, ‛Tego, który go ukształtował’ i „Ojca” (od którego imienia został nazwany) — nie tylko dlatego, że jest Źródłem wszelkiego życia, ale głównie dlatego, że zgodnie z przymierzem zawartym z Abrahamem powołał ten naród do istnienia (por. Ps 95:6, 7; 100:3; Iz 43:1-7, 15; 45:11, 12, 18, 19; 63:16). ‛Pomagał mu już od łona matki’, co najwyraźniej odnosi się do początków jego bytu, i ‛ukształtował’ go, nawiązując z nim stosunki i zawierając przymierze Prawa, które określiło jego tożsamość narodową i ustrój (Iz 44:1, 2, 21; por. wypowiedzi Boga do Jerozolimy w Eze 16:1-14 oraz słowa Pawła z Gal 4:19 i 1Ts 2:11, 12). Jehowa ochraniał swój lud, prowadził go, korygował i troszczył się o niego jak ojciec o syna (Pwt 1:30, 31; 8:5-9; por. Iz 49:14, 15). Ten „syn” powinien był więc przysparzać chwały swemu
-