BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • Pascha
    Wnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
    • chcesz, żebyśmy ci przygotowali do zjedzenia posiłek paschalny?’”.

      Wyrażenie „pierwszy dzień” można tu przetłumaczyć na „przeddzień; dzień przed”. Na temat użycia greckiego słowa oddanego tu jako „pierwszy” w przypisie do Mateusza 26:17 (NW) czytamy: „Lub: ‚W przeddzień’. Takie tłumaczenie gr. słowa (...) [pròtos], po którym występuje wyraz w dopełniaczu, zgadza się ze znaczeniem i tłumaczeniem podobnej konstrukcji w Jn 1:15, 30: ‚istniał przede [pròtos] mną’”. W dziele A Greek-English Lexicon pod red. H. G. Liddella i R. Scotta (zrew. H. Jones, Oksford 1968, s. 1535) wyjaśniono że ‛pròtos jest czasami używane tam, gdzie należałoby się spodziewać pròteros [co znaczy „wcześniejszy”]’. W tamtym okresie Paschę powszechnie uważano za pierwszy dzień Święta Przaśników. A zatem tekst grecki — z uwzględnieniem żydowskiego zwyczaju — dopuszcza, że pytanie to zadano Jezusowi w dzień poprzedzający Paschę.

      „Przygotowanie”. Opisując końcową część rozprawy Jezusa przed Piłatem, apostoł Jan wtrąca: „A było właśnie przygotowanie Paschy; godzina była mniej więcej szósta [licząc od początku dnia, czyli między 11 a 12]” (Jn 19:14). Oczywiście posiłek paschalny dawno się skończył — został spożyty poprzedniego wieczoru. Podobne sformułowania można znaleźć w wersetach 31 i 42. Grecki wyraz paraskeué przetłumaczono w nich na „Przygotowanie”. Wygląda na to, że słowo to nie odnosi się do dnia poprzedzającego 14 Nisan, lecz określa dzień poprzedzający cotygodniowy sabat, który w tym wypadku był „wielki”, gdyż był sabatem jako 15 Nisan, pierwszy dzień rzeczywistego Święta Przaśników, oraz jako siódmy dzień tygodnia. Wydaje się to zrozumiałe, skoro — jak już wspomniano — „Paschą” nazywano niekiedy cały ten świąteczny okres (Jn 19:31; zob. PRZYGOTOWANIE).

      Znaczenie prorocze. Zachęcając chrześcijan do prowadzenia zbożnego życia, apostoł Paweł przypisuje Passze znaczenie prorocze. Powiada: „Bo istotnie Chrystus, nasza ofiara paschalna, został ofiarowany” (1Ko 5:7). Przyrównuje więc Chrystusa Jezusa do baranka paschalnego. Jan Chrzciciel, wskazując na Jezusa, powiedział: „Oto Baranek Boży, który usuwa grzech świata!” (Jn 1:29). Mógł mieć na myśli baranka paschalnego albo barana, którego Abraham złożył zamiast Izaaka, bądź też baranka, którego codziennie rano i wieczorem składano Bogu na ołtarzu w Jerozolimie (Rdz 22:13; Wj 29:38-42).

      Pewne elementy Paschy spełniły się na Jezusie. Na przykład krew na domach w Egipcie ratowała pierworodnych od śmierci z rąk anioła. Paweł nazwał chrześcijan namaszczonych duchem zborem pierworodnych (Heb 12:23), a o Chrystusie powiedział, że ratuje ich na mocy swej krwi (Ef 1:7; 1Ts 1:10). Ponadto barankowi paschalnemu nie wolno było złamać kości. Proroczo wskazywało to, że żadna kość Jezusa nie zostanie złamana, co faktycznie spełniło się podczas jego śmierci (Ps 34:20; Jn 19:36). Tak więc Pascha, od stuleci obchodzona przez Żydów, była jednym z elementów Prawa stanowiących cień przyszłych rzeczy i wskazywała na Jezusa Chrystusa, „Baranka Bożego” (Jn 1:29; Heb 10:1).

  • Pas-Dammim
    Wnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
    • PAS-DAMMIM

      Zapewne druga nazwa Efes-Dammim — miejsca między Socho a Azeką (1Sm 17:1; 1Kn 11:13).

  • Paseach
    Wnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
    • PASEACH

      („kulawy”).

      1. Potomek Judy z linii „Keluba, brata Szuchy” (1Kn 4:1, 11, 12).

      2. Przodek pewnej rodziny netynejczyków, której członkowie powrócili z niewoli babilońskiej z Zerubbabelem w 537 r. p.n.e. (Ezd 2:1, 2, 43, 49; Neh 7:51).

      3. Ojciec Jojady, który pomagał naprawiać Bramę Staromiejską w murze Jerozolimy (455 p.n.e.) (Neh 3:6).

  • Pasterska torba
    Wnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
    • PASTERSKA TORBA

      Zobacz TORBA; WOREK, WÓR.

  • Pasterz
    Wnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
    • PASTERZ

      Ten, kto dogląda i pilnuje trzód owiec i kóz lub stad innych zwierząt (Rdz 30:35, 36; Mt 25:32; zob. OWCA). Pierwszym pasterzem był Abel, syn Adama (Rdz 4:2). Pasterze na ogół cieszyli się szacunkiem, tylko w rolniczym Egipcie patrzono na nich z pogardą (Rdz 46:34).

      Trzodą często zajmował się sam właściciel, jego dzieci (zarówno synowie, jak i córki) lub inni krewni (Rdz 29:9; 30:31; 1Sm 16:11). Zwierzęta bogaczy, takich jak Nabal, paśli służący, nad którymi niekiedy ustanawiano przełożonego (1Sm 21:7; 25:7, 14-17). Gdy trzody doglądał właściciel lub ktoś z jego rodziny, zwierzęta zwykle miały się dobrze. Ale najemnik nie był równie zainteresowany ich pomyślnością, toteż nieraz na tym cierpiały (Jn 10:12, 13).

      Wyposażenie pasterza obejmowało namiot (Iz 38:12), szatę, w którą mógł się owinąć (Jer 43:12), rózgę i procę do obrony, torbę na żywność (1Sm 17:40; Ps 23:4) oraz laskę, czyli długi zakrzywiony kij do kierowania stadem (Kpł 27:32; Mi 7:14).

      Pasterze wiodący koczownicze życie, tacy jak Abraham, mieszkali w namiotach i przenosili się ze swymi trzodami z miejsca na miejsce w poszukiwaniu pastwisk (Rdz 13:2, 3, 18). Czasami jednak właściciel miał swój dom lub stały obóz, a ze zwierzętami wędrowali jego słudzy lub członkowie rodziny (Rdz 37:12-17; 1Sm 25:2, 3, 7, 15, 16).

      Czy owce naprawdę znają głos swego pasterza?

      Niekiedy trzody kilku pasterzy zamykano na noc w jednej owczarni, której pilnował odźwierny. Rano przychodzili pasterze i wołali na owce, a one reagowały wyłącznie na głos swojego pasterza i szły za nim na pastwisko (Jn 10:1-5). Na podstawie osobistych obserwacji na terenie XIX-wiecznej Syrii i Palestyny W. M. Thomson napisał: „[Owce] są tak oswojone i wyuczone, że potulnie podążają za swoim opiekunem, który wyprowadza je z owczarni, czyli z zagrody w wiosce, dokądkolwiek zechce. Ponieważ w takiej okolicy może być wiele trzód, każdy pasterz obiera inny szlak; i to on ma znaleźć im pastwisko. Koniecznie musi więc nauczyć owce, żeby szły za nim i nie zbaczały na nieogrodzone łany zbóż, kusząco rozciągające się po obu stronach. Gdyby któraś tam zbłądziła, z pewnością miałaby kłopoty. Pasterz od czasu do czasu wydaje przenikliwe zawołanie, aby im przypomnieć o swej obecności. Owce znają jego głos i idą za nim, ale gdy zawoła je ktoś obcy, zatrzymują się na chwilę, podnoszą trwożnie głowy i jeśli zrobi to ponownie, zawracają i rzucają się do ucieczki, bo nie znają jego głosu. Nie jest to scena wymyślona na potrzeby przypowieści, ale stwierdzony fakt, który potwierdziłem wielokrotnymi eksperymentami. Pasterz idzie przodem nie tylko po to, by wskazywać drogę, ale też by się upewnić, że jest przetarta i bezpieczna” (The Land and the Book, zrew. J. Grande, 1910, s. 179).

      Podobne spostrzeżenia zamieścił w swej książce J. L. Porter: „Pasterze wyprowadzali swoje stada przez bramy miasta. Było ich widać jak na dłoni, więc pilnie obserwowaliśmy i słuchaliśmy. Tysiące owiec i kóz kłębiło się w zwartej masie. Pasterze stali razem, dopóki wszystkie zwierzęta nie wyszły. Wtedy się rozdzielili i każdy poszedł inną ścieżką, wydając przy tym charakterystyczny przenikliwy okrzyk. Owce uważnie ich słuchały. Najpierw cała ta masa poruszyła się i zakołysała, jak gdyby targnął nią jakiś wewnętrzny dreszcz, a potem wyłoniły się z niej odnogi w kierunku poszczególnych pasterzy; wydłużały się one coraz bardziej, aż to kłębowisko rozbiło się w długie, żywe strumienie płynące za swymi przewodnikami” (The Giant Cities of Bashan and Syria’s Holy Places, 1868, s. 45).

      Wieczorem pasterz przyprowadzał owce z powrotem do owczarni, stawał przy wejściu i liczył zwierzęta przechodzące pod jego kijem lub ręką (Kpł 27:32; Jer 33:13; zob. OWCZARNIA).

      Pracowite życie. Pasterz nie miał łatwego życia. Znosił chłody i upały i nieraz nie mógł zmrużyć oka w nocy (Rdz 31:40; Łk 2:8). Z narażeniem życia bronił trzody przed drapieżnikami, takimi jak lwy, wilki i niedźwiedzie, oraz przed złodziejami (Rdz 31:39; 1Sm 17:34-36; Iz 31:4; Am 3:12; Jn 10:10-12). Musiał pilnować, by owce się nie rozproszyły (1Kl 22:17), szukać zagubionych (Łk 15:4), nosić na swej piersi słabe lub wyczerpane jagnięta (Iz 40:11) oraz troszczyć się o zwierzęta chore i zranione — opatrywać złamane nogi i nacierać rany oliwą (Ps 23:5; Eze 34:3, 4; Za 11:16). Szczególnej opieki wymagały karmiące matki (Rdz 33:13). Codziennie (zwykle ok. południa) pasterz poił trzodę (Rdz 29:3, 7, 8). Jeśli robił to u studni, musiał napełnić wodą koryta (Wj 2:16-19; por. Rdz 24:20). Przy studniach dochodziło czasem do scysji między pasterzami (Rdz 26:20, 21).

      Pasterz miał prawo do części produktów uzyskiwanych z trzody (1Ko 9:7) i często otrzymywał zapłatę w zwierzętach (Rdz 30:28, 31-33; 31:41), choć niekiedy dostawał też pieniądze (Za 11:7, 12). Za stracone sztuki musiał nieraz dać odszkodowanie (Rdz 31:39). Prawo Mojżeszowe uwalniało go od tego obowiązku, gdy zwierzę zostało rozszarpane przez drapieżnika (Wj 22:13).

      Pasterze opiekowali się nie tylko owcami i kozami, ale też innymi zwierzętami, takimi jak: bydło, osły, wielbłądy i świnie (Rdz 12:16; 13:7, 8; Mt 8:32, 33).

      Znaczenie przenośne. Jehowa jest Pasterzem, który z miłością troszczy się o swe owce, czyli o swój lud (Ps 23:1-6; 80:1; Jer 31:10; Eze 34:11-16; 1Pt 2:25). Jego Syn, Jezus Chrystus, to „wielki pasterz” (Heb 13:20) i „naczelny pasterz”, pod którego przewodnictwem nadzorcy w zborach chrześcijańskich pasą trzodę Bożą. Czynią to chętnie, ochoczo i bezinteresownie (1Pt 5:2-4). Jezus nazwał siebie „wspaniałym pasterzem”, który naprawdę współczuje „owcom”, czego dowiódł, dając za nie swą duszę (Jn 10:11; zob. Mt 9:36). Ale gdy został ‛uderzony’, jego trzoda się rozproszyła, co zresztą zapowiedziano w proroctwie (Za 13:7; Mt 26:31).

      Określenie „pasterze” niekiedy odnosi się w Biblii do władców i wodzów Izraela — zarówno wiernych, jak i niewiernych (Iz 63:11; Jer 23:1-4; 50:6; Eze 34:2-10; por. Lb 27:16-18; Ps 78:70-72), a także do przywódców innych narodów (Jer 25:34-36; 49:19; Nah 3:18; por. Iz 44:28). W Jeremiasza 6:3 „pasterzami” najwyraźniej nazwano dowódców najeźdźczych wojsk. Obraz pasterzy oraz trzód pojawia się w pewnym proroctwie o odrodzeniu (Jer 33:12). Natomiast o Babilonie powiedziano, że zostanie tak doszczętnie spustoszony, iż nawet „pasterze nie pozwolą tam leżeć swym trzodom” (Iz 13:20).

      ‛Pasienie’ narodów rózgą żelazną, wspomniane w Objawieniu 12:5, oznacza ich zagładę (por. Ps 2:9).

  • Pastwiska
    Wnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
    • PASTWISKA

      Tereny rolnicze wokół każdego z 48 miast lewickich w Izraelu, przeznaczone głównie do wypasania zwierząt. Ziemi tej nie wolno było sprzedawać — w przeciwieństwie do domów w tych miastach, do których odnosiły się przepisy związane z rokiem jubileuszowym (Kpł 25:32-34; Lb 35:2-5; Joz 21:41, 42).

      Pastwiska miały obejmować tereny „ze wszystkich stron oddalone od muru miasta o tysiąc łokci [445 m]”. W następnym wersecie powiedziano jednak: „Odmierzycie na zewnątrz miasta po stronie wschodniej dwa tysiące łokci”. To samo należało zrobić z trzech pozostałych stron (Lb 35:4, 5). Istnieją różne propozycje zharmonizowania tych wypowiedzi. Niektórzy zwracają uwagę na to, że w greckiej Septuagincie w pierwszym wersecie też jest mowa o „dwóch tysiącach”, a nie o „tysiącu” łokci. Niemniej w tekście hebrajskim oraz w łacińskiej Wulgacie i syryjskiej Peszitcie występuje liczba „tysiąc”. W komentarzach żydowskich pojawia się pogląd, iż pierwszy tysiąc łokci (Lb 35:4) był przeznaczony na gaje oliwne i stajnie dla zwierząt, natomiast druga odległość (Lb 35:5) dotyczyła właściwego pastwiska oraz pól i winnic, w sumie więc z każdej strony miasta wydzielono 3000 łokci.

      Ponieważ jednak taka interpretacja nie znajduje bezpośredniego uzasadnienia w Biblii, bardziej prawdopodobne wydaje się inne wyjaśnienie. Niektórzy bibliści uważają, że pastwiska obejmowały teren położony na przestrzeni 1000 łokci z każdej strony miasta — od wschodu, zachodu, północy i południa. Natomiast odległość 2000 łokci „na zewnątrz miasta” nie była mierzona od muru, lecz wzdłuż granicy pastwiska, a zatem nie uwzględniała obszaru zajmowanego przez „miasto w środku”. Rozumowanie to zilustrowano na załączonym schemacie.

      [Diagram na stronie 309]

      2800 łokci – 800 łokci [długość miasta] = 2000 łokci

      Sanktuarium świątyni ukazanej w wizji Ezechielowi miało ‛z każdej strony 50 łokci jako pastwisko’ (Eze 45:2). Prorok ujrzał też miasto pod nazwą „Jest tam Jehowa”, którego pastwisko z każdej strony rozciągało się na 250 łokci (Eze 48:16, 17, 35). W 1 Kronik 5:16 wspomniano o pastwiskach „Szaronu”, co zdaniem niektórych odnosi się do miasta lub regionu po wsch. stronie Jordanu. Hebrajskie słowo przetłumaczone w powyższych wersetach na „pastwisko” występuje również w Ezechiela 27:28 w odniesieniu do Tyru, miasta położonego najpierw na wybrzeżu, a potem na wyspie. W tym wypadku wyraz ten oddano przez „wybrzeże” (Bw), „morskie brzegi” (BWP) czy „otwarta kraina” (NŚ), a zatem proroctwo to prawdopodobnie zapowiadało żałobę mieszkańców wybrzeża z powodu upadku pobliskiego Tyru.

      Pastwiska były potrzebne wielu Izraelitom, ponieważ owce i kozy odgrywały w ich życiu istotną rolę (2Sm 7:8; 1Kn 4:39-41). Brak pastwisk dla stad pociągał za sobą ubóstwo (Rdz 47:3, 4). Natomiast ich obfitość zapewniała pokój i dobrobyt (Ps 23:2; 65:12, 13; Iz 30:23). Opuszczone pastwisko wskazywało na całkowite spustoszenie (Iz 27:10), natomiast powrót na pastwiska zapowiadał przywrócenie pokoju i łaski Bożej (Iz 65:10; Jer 23:3; 33:12; 50:19; Mi 2:12). Tak jak troskliwy pasterz prowadzi owce na pastwisko, gdzie są bezpieczne i niczego im nie brakuje, tak też Jehowa troszczy się o swój lud i zapewnia mu kierownictwo (Ps 79:13; 95:7; 100:3; Eze 34:31).

Publikacje w języku polskim (1960-2026)
Wyloguj
Zaloguj
  • polski
  • Udostępnij
  • Ustawienia
  • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
  • Warunki użytkowania
  • Polityka prywatności
  • Ustawienia prywatności
  • JW.ORG
  • Zaloguj
Udostępnij