BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • g99 22.2 ss. 28-29
  • Obserwujemy świat

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • Obserwujemy świat
  • Przebudźcie się! — 1999
  • Śródtytuły
  • Podobne artykuły
  • Dzieci i kofeina
  • Policjanci na łyżworolkach
  • Rybi kompas
  • Przemoc w piłce nożnej
  • Ręce a zdrowie
  • Nowy wirus we krwi
  • Pierwsze zmierzone „trzęsienie słońca”
  • Radość i więcej obowiązków!
  • Telewizja a wypadki
  • Błędy korektorskie w Biblii
  • Pytania czytelników
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 2007
  • Pytania czytelników
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1990
  • Jak telewizja oddziałuje na dzieci?
    Przebudźcie się! — 1980
  • Obserwujemy świat
    Przebudźcie się! — 1998
Zobacz więcej
Przebudźcie się! — 1999
g99 22.2 ss. 28-29

Obserwujemy świat

Dzieci i kofeina

Nawet jeśli dzieci nie piją kawy ani herbaty, wiele z nich spożywa wystarczająco dużo kofeiny zawartej w napojach gazowanych bądź czekoladowych, by po ich odstawieniu cierpieć na zespół abstynencyjny — informuje dziennik The New York Times. Grupa psychiatrów pod kierownictwem dr Gail A. Bernstein z Wydziału Medycyny na Uniwersytecie Stanu Minnesota postanowiła u 30 uczniów zbadać wpływ kofeiny na zdolność koncentracji. Przyjmowaną przez nich dzienną dawkę kofeiny podniesiono do poziomu odpowiadającego trzem puszkom coca-coli. Po tygodniu dzieciom nie podano kofeiny. Tego dnia i przez następny tydzień znacznie obniżyła się ich zdolność koncentracji. „Najlepszym sposobem, by zapobiec temu zjawisku”, komentują badacze, „jest przypilnowanie, by dzieci nie spożywały napojów o wysokiej zawartości kofeiny”.

Policjanci na łyżworolkach

W Ameryce Północnej niektórzy policjanci, chcąc mieć lepszy kontakt z miejscową ludnością, jeżdżą na łyżworolkach. Jak podaje gazeta The Toronto Star, coraz powszechniejsze staje się również patrolowanie pieszo, konno i na rowerach. Policja używa rolek w takich wielkich miastach, jak Chicago, Miami i Montreal. Jeden z pierwszych policjantów na rolkach, sierżant Bill Johnston z posterunku w Fort Lauderdale, mówi: „Od samego początku było to dobrze przyjmowane. Na rolkach jesteś jakby bliżej ludzi, stajesz się bardziej przystępny”. The Toronto Star podkreśla, że „łyżworolki są przydatne — na przykład na parkingu można zaskoczyć złodzieja samochodów”.

Rybi kompas

Jak wędruje pstrąg tęczowy? Biolodzy nowozelandzcy odkryli, że ma on „w otworach węchowych kompas magnetyczny” — informuje periodyk New Scientist. Liczne ptaki i gady oraz niektóre ssaki orientują się w swym położeniu na podstawie pola magnetycznego ziemi. Ale uczeni nigdy nie odkryli u nich komórek wskazujących północ, czyli zawierających magnetyt — minerał o właściwościach magnetycznych. Jednakże naukowcy z uniwersytetu w Auckland zidentyfikowali w części głowowej pstrąga włókno nerwowe, które reaguje stanem pobudzenia na działanie pola magnetycznego. Prześledzenie przebiegu włókna doprowadziło do otworów węchowych ryby, gdzie znajdują się komórki nerwowe zawierające magnetyt.

Przemoc w piłce nożnej

Ostra rywalizacja między drużynami uczestniczącymi w ubiegłorocznych Piłkarskich Mistrzostwach Świata nierzadko prowadziła do tego, że świętowanie z okazji rozgrywek kończyło się aktami przemocy. W Meksyku wezwano przeszło 1500 policjantów, by uspokoili kibiców drużyny narodowej. Zatrzymano ponad 200 osób — donosi meksykański dziennik El Universal. Podczas zamieszek rzucono petardę, która wybuchła na twarzy jakiegoś młodego człowieka i zmasakrowała mu część czaszki. Również w Argentynie, Belgii i Brazylii wskutek gorszego niż dawniej zachowania kibiców byli ranni i aresztowani. Jak informuje meksykański dziennik Excelsior, we Francji w związku z Mistrzostwami Świata aresztowano 1000 osób, a 1586 ma zakaz ponownego wjazdu do tego kraju.

Ręce a zdrowie

„Gdy ktoś kicha i zasłania twarz dłonią albo wydmuchuje nos, to przed dotknięciem telefonu czy klamki powinien umyć ręce” — podaje kanadyjska gazeta The Medical Post. Następnie powołuje się na opinię specjalistów z amerykańskiego stowarzyszenia epidemiologicznego (Association for Professionals in Infection Control and Epidemiology), według którego „80% powszechnie występujących infekcji rozprzestrzenia się nie przez powietrze, lecz bezpośrednio przez ręce i dotyk”. Doktor Audrey Karlinsky z uniwersytetu w Toronto uważa, że ręce należy myć często, a przy tym wcierać mydło „od 10 do 15 sekund i upewniać się, czy dotarło między palce i pod paznokcie”. Następnie trzeba je spłukać ciepłą wodą, a kran zakręcić przez papierowy ręcznik. Ale jak skłonić dzieci, by odpowiednio długo myły ręce? Można je poprosić, by w tym czasie wyrecytowały cały alfabet — proponuje dr Karlinsky.

Nowy wirus we krwi

Jak czytamy w dzienniku Le Monde, gdy we krwi europejskich dawców wykryto nowego wirusa, francuska służba zdrowia postanowiła wyznaczyć „grupę naukowców, która by stale czuwała nad tą dziedziną”. Wirus znany jako TTV (transfusion transmitted virus) — przenoszony przez transfuzję — został po raz pierwszy zidentyfikowany w 1997 roku w Japonii, gdzie zakażonych jest 10 procent dawców krwi. Lekarze nie wiedzą jeszcze, na czym dokładnie polega jego szkodliwość, ale badania prowadzone w Wielkiej Brytanii ujawniły obecność TTV u 25 procent pacjentów cierpiących z nieznanych przyczyn na infekcję wątroby. Na razie nie opracowano jeszcze powszechnie dostępnej metody wykrywania tego wirusa — donosi Le Monde.

Pierwsze zmierzone „trzęsienie słońca”

Analizując zdjęcia Europejskiej Agencji Przestrzeni Kosmicznej, wykonane przez sondę Soho, badacze Valentina Zharkova z uniwersytetu w Glasgow w Szkocji oraz Alexander Kosovichev z Uniwersytetu Stanforda w Kalifornii po raz pierwszy dostrzegli „trzęsienie słońca”. Jak informuje londyński dziennik The Daily Telegraph, „nastąpiło ono po niewielkim rozbłysku — wybuchu wodoru i helu w atmosferze Słońca — który odnotowano w lipcu 1996 roku”. Wybuch miał siłę 11,3 stopnia i wywołał fale sejsmiczne wysokości trzech kilometrów. Zaobserwowano kręgi podobne do tych, które tworzą się na powierzchni stawu po rzuceniu kamyka. Kręgi rozeszły się na odległość aż 120 000 kilometrów i osiągnęły prędkość 400 000 kilometrów na godzinę. Owo „trzęsienie słońca” wyzwoliło tyle energii, ile USA zużywa w ciągu 20 lat, i było 40 000 razy silniejsze od trzęsienia ziemi o sile 8,3 stopnia w skali Richtera, które w 1906 roku nawiedziło San Francisco.

Radość i więcej obowiązków!

„Wiele młodych małżeństw nie spodziewa się nawet, ile dodatkowej pracy ich czeka, gdy w domu pojawi się dziecko. Nierzadko więc po jego narodzinach między małżonkami dochodzi do konfliktów” — pisze niemiecka gazeta Nassauische Neue Presse. Ankieta przeprowadzona przez uniwersytet w Groningen w Holandii wykazała, że młode matki często czują się niezadowolone, gdyż przyjście na świat dziecka zupełnie zmienia ich życie. Średnio matka poświęca dziecku 40 godzin tygodniowo, z czego 6 przeznacza na dodatkowe sprzątanie, pranie i gotowanie, a 34 — na kontakt ze swą pociechą. Cała dodatkowa praca ojca polega wyłącznie na bezpośrednim zajmowaniu się dzieckiem, co zabiera mu 17 godzin tygodniowo. Według artykułu konflikty małżeńskie „dotyczą nie tyle kwestii zmieniania pieluch i wstawania w nocy do karmienia, ile podziału obowiązków domowych”.

Telewizja a wypadki

Dzieci spędzające dużo czasu przed telewizorem mogą przejawiać skłonność do naśladowania niebezpiecznych wyczynów z ekranu. Wyniki badań prowadzonych przez hiszpańskiego badacza dra José Umberosa Fernándeza wskazują, że prawdopodobieństwo doznania przez dziecko jakiegoś urazu wzrasta z każdą godziną oglądania telewizji. Jak sugeruje dr Fernández, dzieje się tak dlatego, że telewizja przedstawia zniekształcony obraz rzeczywistości. Co mogą zrobić rodzice, by temu przeciwdziałać? Według greckiej gazety To Vima powinni starannie wybierać programy, które oglądają ich dzieci, a także pomagać im „krytycznie oceniać” to, co widzą na ekranie, dzięki czemu nie będą brały wszystkiego za rzeczywistość.

Błędy korektorskie w Biblii

„W XVII i XVIII wieku błędy drukarskie w Biblii zdarzały się dość często” — informuje czasopismo Bible Review. „Nie znaczy to jednak, że traktowano je lekko”. Na przykład za panowania Karola I powstało wydanie znane później jako „Biblia głupca”. W Psalmie 14 drukarze przez pomyłkę zmienili jedno słowo. W związku z tym pierwszy werset brzmiał: „Głupi rzekł w sercu swoim: Jest Bóg”. Kara za ten błąd wynosiła 3000 funtów. W roku 1631 drukarnię Barkera i Lucasa ukarano grzywną wysokości 300 funtów za ominięcie jednego słowa w edycji, którą potem nazwano „Biblią cudzołożną”. W rezultacie zakład zbankrutował. We wspomnianej wersji czytamy: „Będziesz cudzołożył”. Podobny błąd wkradł się do „Grzesznej Biblii” z 1716 roku. Jezus nie zachęcał tam uzdrowionego przez siebie człowieka: „Nie trwaj w grzechu”, lecz odwrotnie: „Trwaj w grzechu”. Należy też wspomnieć o „Biblii octowej”, opublikowanej w 1717 roku. W 20 rozdziale Ewangelii według Łukasza zamiast nagłówka „Przypowieść o winnicy” ukazał się inny — „Przypowieść o occie” (po angielsku „vineyard” i „vinegar”).

    Publikacje w języku polskim (1960-2026)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij