Zaofiarowanie dobrej nowiny — największą radością
1 Jak głęboko bierzesz sobie do serca nacechowane serdecznością napomnienie swego Ojca niebiańskiego: „Synu mój! będzieli mądre serce twoje, będzie się weseliło serce moje we mnie”? (Prz. 23:15) Czy czujesz się pobudzony nimi do mądrego wykorzystywania czasu? Do takiego zaplanowania lata, żeby uradować serce Jehowy? Może w związku z tym zrezygnujesz z czegoś, czegoś się wyrzekniesz? W zamian za to zyskasz znacznie więcej.
2 Po całorocznej pracy każdy odczuwa potrzebę odprężenia i wypoczynku. Gdy zamiast spędzać urlop tak jak świat na zachłannym uganianiu się za przyjemnościami, potraktujemy ten czas jako sposobność odnowienia sił do służenia Jehowie, wtedy radość z wypoczynku będzie podwójna. Taki wypoczynek z celem przysparza chwały Jehowie Bogu i nie przeszkadza nam w równoczesnym uczestniczeniu w służbie Bożej. Do tego potrzebne jest ułożenie planu na każdy dzień. Ile czasu przeznaczysz na codzienne czytanie Biblii i na studium publikacji Towarzystwa? Ile czasu zarezerwujesz na uradowanie serca Jehowy udziałem w służbie kaznodziejskiej? Nie pozostawiaj tego przypadkowi! Czy obrałeś sobie na ten okres jakiś określony cel? Ile czasu chciałbyś poświęcić przed urlopem i podczas urlopu na rozmawianie z ludźmi różnego pokroju o tym, że już niedługo cała ziemia stanie się pięknym rajem? Niektórzy bracia postawili sobie za cel założenie podczas urlopu przynajmniej jednego studium biblijnego. Czy ty wytyczyłeś sobie podobny cel?
3 Natchniona rada z 1 Koryntian 10:31 brzmi: „Czy jecie, czy pijecie, czy cokolwiek czynicie, wszystko czyńcie na chwałę Bożą”. Określenie „cokolwiek” obejmuje wszystko, w tym również urlop. Czy możesz tak ułożyć swoje sprawy, żeby być tego roku pionierem wakacyjnym? A jeśli nie, to czy postanowiłeś poświęcić więcej czasu na służbę tam, gdzie będziesz spędzać urlop? Nie chcesz przecież należeć do ludzi, którzy dosypiają we żniwa (Przyp. 10:5) i którzy ubiegłego roku nie byli czynni w miesiącach letnich (Fil. 2:13-15).
4 Wiele braci z radością wspomina swoją pracę z ubiegłego roku. Pewien brat pisze: „Jakże wielką radość przeżywamy, kiedy możemy być zajęci w tak wspaniałym dziele wychwalania wielkiego imienia Jehowy i naszego Króla, Jezusa Chrystusa. Jehowa błogosławi pracę tych, którzy Mu służą z ochotnego serca i odszukują Jego zaginione owce. Pokrzepiające jest wspomnienie przeżyć z pracy od domu do domu. Raz przy opracowywaniu wsi po zapukaniu i wejściu do mieszkania ze zdziwieniem stwierdziłem, że gospodarz ma w rękach Biblię i czyta ją. Podszedłem do niego i zapytałem — tak jak swego czasu Filip rzezańca — czy rozumie, co czyta. Odpowiedział, że coś niecoś rozumie, ale trudno mu wszystko pojąć. Przedstawiłem mu, co Filip wyjaśnił rzezańcowi. Drodzy bracia, jakże się nie radować ze spełniania się słów z Izajasza 43:10! Jakże wielkim przywilejem jest być chwalcą na rzecz imienia i Królestwa Bożego!” Po wygłoszeniu kazania brat zaproponował tym ludziom studium biblijne, na co się chętnie zgodzili.
5 Inny brat w wieku 57 lat zaplanował w ubiegłym roku na czerwiec i lipiec wakacyjną służbę pionierską. Przez pierwsze dwa tygodnie pracował razem z drugim bratem, a później głównie w pojedynkę. Rano i w południe pracował od drzwi do drzwi, a wieczorem wstępował do mieszkań zamkniętych oraz dokonywał odwiedzin ponownych. Chociaż z jego listu nie wynika, czy udało mu się założyć studium biblijne, przebija z niego radość z samego przywileju wydawania świadectwa. Na zakończenie brat ten pisze: „Piszę z potrzeby serca, bo czuję, że ta służba wysokiej rangi jest niepowtarzalna. Cieszę się, że w tych końcowych dniach mogłem wziąć udział w zbieraniu kosztowności wszystkich narodów w myśl Aggeusza 2:9.”
6 Bez względu na to, jak i gdzie będziesz w tym roku spędzał lato, pamiętaj, że największej radości zaznasz wtedy, gdy we wszystkim, co będziesz robić, kierować się będziesz pragnieniem sprawienia radości swemu Stwórcy.