Zabiegajcie o pokarm, który trwa
1 Świat dzisiejszy żyje nieustanną pogonią za materializmem. Wiele ludzi mozolnie się trudzi, naraża na szwank zdrowie i znosi wszelkie niewygody jedynie po to, żeby osiągnąć zysk materialny. To, nad czym pracują, nie ma trwałej wartości, nie zapewnia prawdziwego szczęścia ani lepszego życia w pełnym znaczeniu tego słowa. Mówił o tym Jezus, kiedy wielkie rzesze ludzi szły za nim, żeby otrzymać pokarm. Powiedział im wtedy: „Zabiegajcie (...) o pokarm, który trwa” (Jana 6:26, 27, NP). Jezus wiedział, że praca na chleb powszedni jest konieczna, ale zwrócił uwagę na coś o wiele cenniejszego, na „wypowiedzi” pochodzące z ust Jehowy (Mat. 4:4, NW). Bądź więc gotów z całą pilnością korzystać z tych wypowiedzi i rzeczywiście wysilać się na osobistym studium Biblii i podręczników biblijnych, dostarczonych nam przez „wiernego i rozumnego niewolnika”.
2 Jak można odnosić większą korzyść z pokarmu, który przychodzi we właściwym czasie? To prawda, że wszyscy mamy mnóstwo różnych zajęć, jeżeli jednak chcemy mieć silną wiarę i móc skutecznie pracować w dziele ogłaszania Królestwa i czynienia uczniów, musimy znaleźć więcej czasu dla pokarmu, który ‛trwa’. Bądź więc gotów ciężko pracować nad pełnym przyswajaniem sobie dostarczanego na czas pokarmu duchowego.
3 Czy zdarzyło ci się uczuwać zaniepokojenie z tego powodu, że nie nadążasz z przeczytaniem wszystkiego, co otrzymujemy przez ‛niewolnika’, bo przeszkadzają ci twoje zajęcia? Czy nie miałeś z tego powodu wyrzutów sumienia? A może potem uspokajałeś swoje sumienie myślą, że chyba nikt nie jest w stanie przestudiować wszystkiego. Wszyscy są przecież bardzo zajęci. Niedobrze jest jednak sądzić, że nasze świeckie ‛zajęcia’ są wytłumaczeniem dla zaniedbywania się w studium osobistym. Wprawdzie sumienne przygotowanie się podczas stadium jest pracą, i to wcale niełatwą, ale przecież ciężka praca nie zawsze musi być nieprzyjemna. Naprawienie zepsutego pojazdu sprawia radość, gdy się pomyśli o korzystaniu z niego. Pieczenie ciasta jest źródłem przyjemności, bo robisz to z myślą o zadowoleniu całej rodziny. Przy takim podejściu najcięższe zajęcie staje się przyjemne. Podobnie ma się rzecz z prawdą. Pomyśl, jaki wpływ wywiera pokarm duchowy na ciebie i na twoją rodzinę: czyni z nas czystych, uczciwych chrześcijan, zapoznaje nas z Bogiem, daje nadzieję na przyszłość, zapewnia prawdziwych przyjaciół, zapoznaje z zasadami, którymi warto się kierować w życiu. Gdy się nad tym zastanawiamy, budzi się w nas pragnienie uczenia się prawdy, żeby jeszcze lepiej poznać Boga przez czytanie i studiowanie Jego Słowa.
4 Ale skąd wziąć na to czas? Może trzeba zrezygnować z rozrywki: mniej telewizji, mniej czytania gazet i świeckiej lektury, mniej wizyt towarzyskich albo rozmów telefonicznych. Książkę możesz czytać u fryzjera, w podróży albo gdy czekasz na kogoś. Jeżeli tylko chcesz, to znajdziesz czas na studiowanie. Niektórzy starają się poczytać sobie wcześnie rano, niejedne siostry czytają Biblię po wyjściu męża do pracy, a dzieci do szkoły, inni czytają Biblię wspólnie wieczorem, przed udaniem się na spoczynek. Każdy sam wie najlepiej, kiedy może wygospodarować potrzebny na to czas.
5 Wiele pokarmu duchowego otrzymujemy na zebraniach, dlatego zabieganie o pokarm na zebraniu polega na uważnym słuchaniu. Oczywiście i tutaj pomocne jest dobre przygotowanie. Jedno jest pewne: owocne studium wymaga poświęcania czasu! Potrzeba stanowczości i wytrwałej pracy, żeby wygospodarować czas potrzebny na studium (Kol. 4:5). Podstawą stanowczości jest pragnienie serca — gdy się czegoś bardzo pragnie, znajdzie się sposób na osiągnięcie tego. — Mat. 6:21.
6 Z zaplanowania czasu na studium wynikają błogosławione skutki. Nagromadzasz cenny zasób dobrze przemyślanych informacji na temat zamierzenia Bożego. Pogłębiasz swój szacunek dla Wielkiego Dawcy pokarmu duchowego oraz dla kanału, przez który On nas zaopatruje; czyste myśli Boże wypierają myślenie kategoriami tego świata; pobudzają cię do wielbienia Jehowy; rozwijasz swoje zdolności w chrześcijańskiej służbie kaznodziejskiej. A więc studiuj systematycznie Słowo Boże — „pokarm, który trwa ku żywotowi wiecznemu”. — Jana 6:26, 27.