Czy wypracowujesz swoje zbawienie
1 Co miał na myśli apostoł Paweł, kiedy mówił, żeby ‛stale z bojaźnią i ze drżeniem wypracowywać swoje zbawienie’? Nie oznacza to, żeby myśleć tylko o sobie, nie zważając na drugich (Filip. 2:12, NW). Nie znaczy to też, że możemy sobie „zapracować” na zbawienie, gdyż nasze zbawienie jest uzależnione od postanowienia powziętego za pośrednictwem Chrystusa. Oznacza to, że musimy się przykładać do pracy zgodnie z poleceniami Jehowy. Konieczne są osobiste wysiłki (Łuk. 13:24). Każdy musi się wykazać własnymi uczynkami (Rzym. 2:6). Wypracowywanie zbawienia oznacza również, że będziemy zawsze służyć Jehowie wbrew usiłowaniom przeciwników i bez względu na to, czy obok nas są inni bracia (Filip. 1:14). Tak jak Paweł, nie damy się odciągnąć ani przez obfitość ani przez niedostatek. — Filip. 4:12, 13.
2 Starsi są do dyspozycji, aby nam pomagać w wypracowywaniu naszego zbawienia, ale oni nie mogą nikogo wciągnąć do nowego porządku. Starsi chcą pomagać wszystkim, żeby mogli otrzymać życie, ale nie mogą wypracowywać za kogoś jego zbawienia, nie mogą mówić każdemu szczegółowo, co ma robić, popychać go itp. Starsi chcą nam pomagać w wytężaniu naszych sił, ale nie wtrącają się do cudzego życia ani nie są obowiązani rozwiązywać wszystkie problemy drugich. Chociaż starsi są gotowi pomagać, to jednak wiedzą, że bracia muszą sami wypracowywać swoje zbawienie. Dlatego pomagają, gdzie tylko mogą, nie przekraczając jednak rozsądnych granic.
3 W ostatecznym rozrachunku nasze zbawienie będzie zależeć od tego, czy przyoblekamy chrześcijańską osobowość i czy spełniamy wolę Bożą. Dostanie się do nowego porządku nie może być zależne od innych ludzi. Musimy sami stanąć przed Synem Człowieczym na własnych nogach (Łuk. 21:36). A zatem każdy z nas musi obecnie zadać sobie pytanie: Czy wypracowuję swoje zbawienie, czy też spodziewam się, że ktoś inny zrobi to za mnie i wciągnie mię lub wepchnie do nowego porządku? Doniosłe znaczenie ma sumienne wywiązywanie się z naszej chrześcijańskiej odpowiedzialności, zamiast liczyć na to, że inni nas zabiorą do służby polowej bądź na zebrania. Fakt, iż musimy wypracowywać swoje zbawienie „z bojaźnią i ze drżeniem”, wskazuje, że konieczna jest przy tym pracowitość i modlitwa. — Marka 14:38.
4 Organizacja Boża zapewnia nam pomoc w wypracowywaniu naszego zbawienia, ale trzeba z nią współpracować i dotrzymywać jej kroku. Paweł kładł nacisk na potrzebę ciągłego rozwoju, parcia naprzód po nagrodę, na gotowość do robienia postępów (Filip. 3:13-15). Organizacja idzie naprzód, nie stoi w miejscu. Wszyscy w organizacji zrobili jakieś postępy i wszyscy powinni zapatrywać się jednakowo na organizację i współpracować z nią. Ale każdy indywidualnie musi dbać o właściwe usposobienie. Zawsze idź naprzód z organizacją, żebyś nie został w tyle. Gdy ktoś próbuje zatrzymać się w miejscu, organizacja pozostawi go w tyle. Wszyscy muszą iść naprzód ze wzrokiem utkwionym w nagrodę zarówno w dziedzinie swego życia prywatnego, jak i w życiu społeczności zborowej.
5 Jeżeli wypracowujemy swoje zbawienie, będziemy ostrożni w osądzaniu naszych braci, gdyż to zaszkodziłoby naszemu zbawieniu. Twoi bracia wypracowują swoje zbawienie, ale mogą nie być w stanie zdziałać tyle, co ty pod względem jakości wykonanej pracy czy ilości godzin spędzonych w służbie polowej. Jezus w swej przypowieści wskazał, że w odpowiednich warunkach jedni wydają owoc 30-krotny, inni 60-krotny, a jeszcze inni 100-krotny. Jakub kładzie wielki nacisk na to, żebyśmy ‛nie uskarżali się jeden na drugiego, byśmy nie popadli pod sąd’ (Jak. 5:9). Chodzi o to, żeby nie wzdychać, nie narzekać na braci, którzy może nie robią tego, co twoim zdaniem powinni. W gruncie rzeczy oni mogą robić coś dobrze w dziedzinach, w których ty masz jeszcze braki. Uskarżanie się z rozgoryczeniem i niecierpliwością na naszych braci byłaby równoznaczne z osądzaniem ich. Jakub radzi, żeby się tego wystrzegać, bo wtedy i my możemy być osądzeni. Czy należysz do tych, którzy są bardzo gorliwi, silni, mają czerstwe zdrowie, rzadko się męczą? To się ciesz! To prawdziwe błogosławieństwo! Niech twoje siły staną się dobrodziejstwem dla drugich. Czuwaj nad tym, żeby twoja siła nie obróciła się w słabość. Siła człowieka staje się jego słabością, gdy zaczyna krytykować i narzekać na braci, którzy nie czynią tego, co jego zdaniem powinni czynić. Jakub powiedział: „Nie obmawiajcie jedni drugich, bracia (...) kim jesteś, że osądzasz bliźniego” (Jak. 4:11, 12, NP). Narzekanie na braci nie pomoże im w wypracowaniu zbawienia, tylko stanie się zawadą zarówno dla nich, jak i dla tego, kto niepotrzebnie wyraża krytyczny sąd.
6 ——
7 Przy wypracowywaniu swojego zbawienia czyńcie wszystko bez szemrania. Powiedziawszy nam, żebyśmy z bojaźnią i ze drżeniem wypracowywali swoje zbawienie, Paweł dodał: „Czyńcie wszystko bez szemrania” (Filip 2:14, NP). Szemranie nigdy nam nie pomoże, a tylko jest przeszkodą wypracowywaniu naszego zbawienia, jak to miało miejsce u starożytnych Izraelitów. Paweł dał nam wspaniały przykład. Gdy był w więzieniu, nie szemrał i nie narzekał na ograniczenie wolności, tylko mądrze i umiejętnie wykorzystywał istniejące warunki. Wiedział, dlaczego znalazł się w więzieniu — miał dać świadectwo głowie cesarstwa rzymskiego. — Mat. 10:18; Dzieje 27:14.
8 Powinniśmy się wzorować na apostole Pawle. Wykorzystujmy nadarzające się sposobności i odnośmy zwycięstwo. Pamiętajmy, że nic się nie dzieje z nami, bez przyzwolenia Bożego. Gdy gotowi jesteśmy czynić to, co się podoba Bogu, wtedy On posługuje się nami do wykonania swego zamierzenia. Nie szemrajmy więc i nie narzekajmy. Z pewnością też nie chcemy szemrać i narzekać na Boga, że coś na nas dopuszcza. Nadal nienagannie służmy Bogu, mając na uwadze życie wiecznotrwałe.