Nigdy nie zapominaj, że jesteś świadkiem
1 Na czym polega rola i przywilej Świadka Jehowy? Świadek jest to „osoba, która składa oświadczenie w jakiejś sprawie lub przed trybunałem sędziowskim”. Jezus świadczył na rzecz najważniejszej sprawy we wszechświecie — na rzecz sprawy Jehowy Boga. Jako świadek „złożył właściwe oświadczenie publiczne przed Poncjuszem Piłatem” (1 Tym. 6:13, NW). Sam Jezus nazwał siebie ‛świadkiem wiernym i prawdziwym’ (Apok. 3:14). Jest on pod każdym względem przykładem dla swych naśladowców. Dlatego nie ma większego przywileju niż być świadkiem prawdziwego Boga, ale wiąże się z tym wielka odpowiedzialność. Czy wszyscy zdajemy sobie z tego sprawę?
2 Dlaczego nigdy nie wolno nam zapominać, że jesteśmy Świadkami Jehowy? Jezus jako „wierny świadek” był „światłością świata”. Również swych uczniów uczynił on światłem świata. Dlatego każdy Świadek Jehowy musi wypromieniowywać światło (Jana 8:12; Apok. 1:5). Trudności życia codziennego mogą niekiedy odciągać od świadczenia. Nie wolno nam jednak zapominać, że jako Świadkowie Jehowy mamy ważne zadanie — ogłaszanie dobrej nowiny (Marka 13:10). Bez względu na to kim jesteśmy lub jakie mamy obowiązki, powinniśmy mówić innym o swej nadziei (Rzym. 10:10; 1 Kor. 9:16). W niektórych terenach może trudno jest porozmawiać z ludźmi u drzwi; trzeba więc być szczególnie czujnym przy innych sposobnościach, aby pozwalać świecić światłu.
3 Określone pory w tygodniu mogą być przewidziane na udzielanie się w poszczególnych „dziedzinach” dzieła świadczenia, powinniśmy jednak wychwalać Jehowę słowem i czynem o każdej porze. Pierwsi chrześcijanie należeli do zwolenników „drogi”, nie służyli więc Bogu tylko po kilka godzin w miesiącu. Służba była ich drogą życiową (Dzieje 9:2). Czy wzorowalibyśmy się na chrześcijanach z I wieku, gdybyśmy szli do pracy polowej na parę godzin w tygodniu, a w pozostałym czasie mówilibyśmy niewiele lub wcale byśmy nie mówili drugim o naszej nadziei?
4 Będąc Świadkami, powinniśmy spożytkować nasz oddany Bogu czas na pomaganie innym w ubieganiu się o życie wieczne. Chcąc pomagać drugim, trzeba wzmacniać samych siebie. Co robimy, gdy ktoś słucha lub okazuje zainteresowanie? Czy okazujemy tyle troski o dobro tej osoby, żeby widzieć potrzebę zanotowania sobie tego, a potem podjęcia dalszych wysiłków, żeby podtrzymać to zainteresowanie? Czy rozmawiasz z ludźmi przy każdej nadarzającej się sposobności? Zawsze i wszędzie staraj się stwarzać okazje do głoszenia. Czyń to z radością, z serca przepełnionego tym, czego się sam dowiedziałeś ze Słowa Jehowy.
5 Upatruj sposobności do świadczenia przygodnego. Ceń sobie możliwość takiego świadczenia. W grupie nowo ochrzczonych liczącej 328 osób aż 40% zetknęło się z prawdą dzięki świadczeniu przygodnemu. Wielu dowiaduje się o prawdzie dzięki kontaktom z krewnymi, przyjaciółmi, współpracownikami, sąsiadami itp. Jezus dał nam przykład, jak można dawać świadectwo przygodnie. Świadczenie przy studni w Sychar dało dobre rezultaty, chociaż był zmęczony (Jana 4:6, 7). Obecnie nastręcza się wiele sposobności do takiego świadczenia. Nie zapominaj, że jesteś Świadkiem, gdy się znajdujesz w gronie współpracowników, kolegów szkolnych, znajomych, krewnych; gdy podróżujesz autobusem, samolotem, pociągiem; gdy się zatrzymujesz w hotelu, jesteś na wczasach, w sanatorium, gdy rozmawiasz z personelem stacji benzynowej lub restauracji, z taksówkarzem, sprzedawcą czy inkasentem, który przychodzi do twego domu. Nawet w szpitalu możesz próbować dać świadectwo pielęgniarkom, lekarzom i pacjentom. Jeśli się krępujesz lub wahasz mówić o prawdzie, gdy się nadarza sposobność, pomódl się o odwagę. Skorzystaj z błogosławieństw, które w przeciwnym razie mogłyby cię ominąć. Jak dać przygodnie świadectwo znajomym, sąsiadom czy innym ludziom? Bądź cierpliwy, nie pozwalaj sobie na zbytnią poufałość wobec nich (na przykład na bezceremonialność w mowie lub na zbyt długie rozmowy), zabierające dużo czasu jedynie dlatego, że się z nimi dobrze znasz. Niekiedy lepsze wyniki może dać oddziaływanie na nich przez dłuższy czas i stopniowe budowanie doceniania prawdy biblijnej. (W tym miejscu można przeprowadzić krótki wywiad z głosicielem, który ma dobre wyniki w świadczeniu przygodnym oraz z kimś, kto poznał prawdę dzięki świadczeniu przygodnemu i teraz chce wyrazić wdzięczność za to, że jakiś świadek Jehowy nie zapomniał, kim jest).
6 Nigdy nie zapominaj, że z dawaniem świadectwa wiąże się nierozłącznie właściwe postępowanie. Paweł uzależnił świecenie „jak światła na świecie” od właściwego postępowania i wskazał, że to świecenie odbywa się nie tylko przez słowo mówione. Już samo nienaganne prowadzenie się jest dawaniem świadectwa, jest szerzeniem światła (Filip. 2:14, 15, NP). Piotr nam przypomina, żebyśmy byli wiernymi świadkami, żebyśmy pozwalali świecić swemu światłu. Będzie mnóstwo naocznych świadków naszego przykładnego postępowania. Niektórzy z nich oddadzą chwałę Bogu, gdyż nasze postępowanie wywrze na nich wrażenie. Przyjdą i zaczną razem z nami brać udział w głoszeniu dobrej nowiny. Jakże niewymowną radość sprawi nam oglądanie i słuchanie, jak wychwalają Boga razem z nami! (1 Piotra 2:12). Właściwe postępowanie, a więc uczciwość, pracowitość, niezawodność, życzliwość, spieszenie z pomocą itp. często toruje drogę świadectwu. Ludzie interesują się nami, chcą wiedzieć, dlaczego jesteśmy inni.
7 Bądź pochłonięty bez reszty świętą służbą, pełniąc ją całym sercem i umysłem. Świadek Jehowy powinien wychwalać Jehowę przez całe życie (Ps. 146:1, 2). Pozwalaj świecić swemu światłu wszędzie, gdziekolwiek jesteś. Nigdy nie zapominaj, że jesteś ŚWIADKIEM, abyś mógł dostąpić wspaniałych błogosławieństw oraz nagrody życia wiecznego. — Mat. 22:37.