Wprowadzanie w czyn tego, czego się uczymy
1 Mojżesz, który był mężem wiary i chętnie spełniał wolę Bożą, powiedział do Izraelitów: „Przyjmijcie te (...) słowa” (Powt. Pr. 11:18). Dlaczego do tego zachęcał? Izraelici mieli być posłuszni Jehowie, kochać Go i Mu służyć (Powt. Pr. 11:8, 13). Nie wystarczało znać przykazania. Trzeba było ‛przyjmować te słowa’. Wtedy spływały liczne błogosławieństwa.
2 Obecnie Większy Mojżesz, Jezus Chrystus, przewodzi Izraelowi duchowemu i „wielkiej rzeszy” wiernych czcicieli Boga. Jeśli chcemy do nich należeć, musimy wprowadzać w czyn to, czego się uczymy. Jezus oświadczył: „Każdy, kto słyszy te moje wypowiedzi i stosuje się do nich, będzie przyrównany do człowieka rozumnego” (Mat. 7:24). Wypowiedzi te ‛słyszymy’ wtedy, gdy czytamy Biblię jak również publikacje Towarzystwa i gdy przychodzimy na zebrania zborowe oraz większe zgromadzenia. A czy ‛przyjmujemy’ to, co słyszymy?
BIEŻĄCE PRZYPOMNIENIA
3 Podczas tegorocznych zgromadzeń okręgowych położono nacisk na potrzebę utrzymywania pokojowych stosunków z Bogiem, zabiegania o pokój w zborze i w rodzinie oraz głoszenia dobrej nowiny o pokoju. Przypomniano nam, że jeśli chcemy zachować pokój z Bogiem, to musimy unikać śmiercionośnego „powietrza” wydzielanego przez świat. Czy stosujesz się do tych rad? Czy duch świata nie oddziałuje na ciebie pod względem ubioru i wyglądu zewnętrznego? (Efez. 4:17-19). Czy wystrzegasz się wszelkich form chciwości, która jest bałwochwalstwem? (Efez. 5:5). Czy właściwie posługujesz się mową, unikając żargonu i nieprzyzwoitych słów? (Efez. 4:29). Czy stosujesz się do ostrzeżenia przed czytaniem świeckich książek i czasopism oraz oglądaniem programów telewizyjnych rujnujących osobowość chrześcijańską?
4 Na naszych zebraniach uczymy się, jak zwiększać udział w służbie polowej i skuteczniej głosić dobrą nowinę. Na zgromadzeniu okręgowym zachęcono nas do zastanowienia się nad tym, czy nie moglibyśmy pójść w ślady tych, którzy podjęli służbę pionierską i trwają w niej od wielu lat. Wskazano na liczne błogosławieństwa wynikające z tej służby. Przypomnijmy sobie choć niektóre: lepsze usposobienie duchowe, bieglejsze posługiwanie się Biblią, większa zdolność nauczania, żywe listy polecające, dodatkowe przywileje służby, uszlachetniona osobowość. Czy szczerze rozważasz możliwość wstąpienia w szeregi pionierów? Czy zachęcasz do tego drugich?
5 W ostatnich miesiącach omówiono w Naszej Służbie Królestwa szereg sposobów ulepszania jakości służby. Otrzymaliśmy rady dotyczące m.in. stosowania skutecznych wstępów, reagowania na wypowiedzi, które mają na celu przerwanie rozmowy, dokonywania odwiedzin ponownych, troszczenia się o nowych i szkolenia ich na głosicieli oraz większego doceniania zebrań zborowych i odnoszenia z nich jak najwięcej pożytku. Czy korzystasz z tych rad?
POMAGAJ RODZINIE
6 Przemawiając do Izraela, Mojżesz powiedział: „Będziesz uczył (...) [tych słów] swoich synów” (Powt. Pr. 11:19). Rodzice, czy wprowadzacie w czyn to, czego się dowiadujecie o zaprawianiu dzieci do służby polowej? W Naszej Służbie Królestwa z czerwca tego roku powiedziano: „Rodzice powinni regularnie wyruszać z dziećmi do służby polowej. (...) Zależnie od tego, w jakim [dzieci] są wieku, można je uczyć pilnego przysłuchiwania się przy drzwiach albo wręczania ludziom literatury. W miarę robienia postępów dobrze jest powierzyć im odczytywanie wersetów biblijnych, dawanie zwięzłych komentarzy, a nawet przedstawianie krótkich wstępów”. Czy twoja rodzina korzysta z tych rad?
7 Nie ulega wątpliwości, że przez wprowadzanie w czyn tego, czego się uczymy, zaskarbiamy sobie wiele błogosławieństw. Jezus powiedział: „Jeśli o tym wiecie, szczęśliwi będziecie, gdy tak uczynicie” (Jana 13:17).