-
Spis treściPrzebudźcie się! — 1991 | 8 sierpnia
-
-
Spis treści
8 sierpnia 1991
Co począć w razie utraty pracy?
„Kazano mi uprzątnąć biurko i spakować rzeczy. Ni stąd, ni zowąd miałam sobie pójść i tyle”. Jak w takiej sytuacji radzić sobie pod względem finansowym i emocjonalnym? Czy jest coś ważniejszego od pieniędzy? Odpowiedzi na te pytania znajdziesz w artykułach wstępnych.
3 Redukcje — zmora pracowników
6 Bez pracy — jak sobie radzić?
9 Coś ważniejszego od pieniędzy
14 Rok 1492 słynący nie tylko odkryciami
18 Zerwałem z życiem awanturnika
31 Zapobieganie pożarom w domu
Czy palenie jest aż tak złe? 15
Wielu młodych ludzi zaczyna palić, choć wie, że to szkodzi zdrowiu. Jest jednak ważniejszy powód, by rzucić palenie.
Czy nie toniesz w rupieciach? 21
Czy twój dom nie jest zagracony? Jak zapanować nad rupieciami?
-
-
Redukcje — zmora pracownikówPrzebudźcie się! — 1991 | 8 sierpnia
-
-
Redukcje — zmora pracowników
„Spadło to na mnie jak grom z jasnego nieba. Przeżyłam szok” (kierowniczka działu łączności, lat 44).
„To druzgocący cios, który odbiera wiarę w siebie. Czujesz się nic nie wart” (główny księgowy, lat 38).
„Cóż za okropną gospodarkę stworzyliśmy, że jej ofiarą padają najwydajniejsi pracownicy?” (kierownik działu odzieżowego, lat 47).
CO WSPÓLNEGO mieli ze sobą ci ludzie? Otóż wszyscy oni przeżyli wstrząs wywołany utratą pracy.
Zwróć uwagę na ich wiek. Nie należeli do nowicjuszy, byli więc chyba dość spokojni o swoje stanowiska. Ich płace stanowiły szczyt marzeń wielu ludzi. Wymówienie przyszło nagle i niespodziewanie. „Kazano mi uprzątnąć biurko i spakować rzeczy” — wspomina cytowana na wstępie kierowniczka działu łączności. „Ni stąd, ni zowąd miałam sobie pójść i tyle”.
Co się stało?
Niepewna sytuacja ekonomiczna to żadna nowość. W wielu krajach okresy względnego dobrobytu stale przeplatają się z okresami recesji czy depresji gospodarczej. A stagnacja odczuwalna na całym świecie jeszcze przed wojną w Zatoce Perskiej wykazała, jak krucha może być gospodarka nawet po dłuższym okresie stosunkowo dobrej koniunktury. Wiele ludzi uświadomiło sobie — niektórzy po raz pierwszy — że praca i płaca nie są czymś oczywistym.
Osłabienie koniunktury fatalnie odbiło się na pracownikach. Przedsiębiorstwa były zmuszone ograniczyć wydatki do minimum, co często kończyło się masowymi redukcjami. W bogatszych państwach uprzemysłowionych, należących do Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD), było przez jakiś czas 25 milionów bezrobotnych.
„Prawie codziennie dzwonią do mnie znajomi pozwalniani z dużych zakładów” — mówi pewna projektantka wnętrz. „W porównaniu z zeszłym rokiem obroty mnóstwa firm, z którymi współpracuję, spadły o połowę”.
Dla robotników redukcje zawsze były czymś powszednim. Ale wskutek ostatniej recesji dotykały one także coraz więcej pracowników umysłowych. „Chodzi o świetne posady”, wyjaśnił Dan Lacey, wydawca biuletynu Workplace Trends, „posady, które pozwalały na kupno domu w ładnej okolicy i utrzymanie dwóch samochodów”.
W minionych kilku latach utrata takich stanowisk nie należała do rzadkości. Jak donosi Newsweek, zwolnionych „przytłoczyły długi hipoteczne, konieczność utrzymania młodej rodziny, tasiemcowe rachunki i coraz bardziej niepewna przyszłość”.
Co z następstwami?
Następstwa są dwojakie, gdyż utrata pracy daje się we znaki zarówno pod względem materialnym, jak i emocjonalnym. Jej skutki w dziedzinie finansowej są zupełnie oczywiste: trzeba dostosować poziom życia do zmniejszonych dochodów. Ale godzi ona także w sferę emocjonalną.
Zmienia się na przykład pogląd młodych ludzi na stałe zatrudnienie. Dorywczą pracę zaczynają uważać za coś naturalnego. The Wall Street Journal stwierdza, że wskutek takiego cyklicznego braku zajęcia spora część młodych Brytyjczyków pozostanie „wiecznymi nastolatkami”.
W wypadku długoletnich pracowników zwolnienie może pociągnąć za sobą jeszcze poważniejsze następstwa. „W razie redukcji”, zauważył Neil P. Lewis, specjalista w dziedzinie psychologii pracy, „traci się nie tylko zarobki, ale też cząstkę szacunku dla samego siebie”.
Psychologowie istotnie stwierdzili, iż wstrząs towarzyszący zwolnieniu z pracy przypomina wstrząs po śmierci bliskiej osoby lub po rozwodzie. Początkowy szok przeradza się w gniew, potem w smutek, aż w końcu pojawia się rezygnacja. „Niektórzy przechodzą nad wszystkim do porządku w dwa dni” — twierdzi Lewis. „Inni potrzebują tygodni, a nawet miesięcy”.
Szkody emocjonalne objawiają się też większą skłonnością do nadużywania alkoholu i narkotyków. Rozpacz może się stać przyczyną posuwania się do rękoczynów wobec bliskich lub rozpadu rodziny. „To uczucie musi gdzieś znaleźć ujście”, oświadczył Stephen Pilster-Pearson, kierownik biura personalnego na Uniwersytecie Stanu Wisconsin w USA, „a jednym z takich miejsc jest oczywiście dom”.
Jeszcze tragiczniejsza w skutkach była reakcja pewnego absolwenta uczelni w Hongkongu: Po pięciu latach bezskutecznego poszukiwania zajęcia postanowił odebrać sobie życie i rzucił się pod koła nadjeżdżającego pociągu.
A zatem utrata pracy odbija się nie tylko na stanie portfela. Jej aspekty finansowe to w żadnym wypadku nie wszystko. W grę wchodzą silne emocje, toteż rodziny muszą się zjednoczyć i wspólnie szukać jakiegoś rozwiązania.
[Ramka na stronie 5]
Koniec rozkwitu gospodarczego?
W minionym roku na całym świecie wyrażano obawy przed zamętem w sferze finansów. Oto kilka doniesień:
Francja: „Kończy się najdłuższy w dziejach świata okres rozkwitu gospodarczego. (...) Jeżeli nawet kraje europejskie nie muszą się specjalnie obawiać najbliższej przyszłości — dzięki zastrzykowi w postaci zjednoczenia Niemiec — to jednak nie mogą oczekiwać, że uda im się zupełnie wybronić. (...) Na rynkach widać już groźną sytuację” (Le Monde, Paryż).
Brazylia: Recesja gospodarcza w USA „na pewno dotknie inne kraje uprzemysłowione i będzie w nich odczuwalna, a w rezultacie jeszcze bardziej ograniczy wzrost eksportu w państwach słabiej rozwiniętych” (Fôlha de S. Paulo, São Paulo).
Wielka Brytania: „Sytuacja w gospodarce brytyjskiej — zważywszy na stałą inflację, wysoką stopę procentową i powolny rozwój — także nie wygląda różowo” (Financial Times, Londyn).
Kanada: „Znacznie uszczuplone grono pracodawców poszukuje znacznie szczuplejszego grona pracowników” (The Toronto Star).
Niemcy: „Już teraz daje się zauważyć podobieństwa do kryzysu naftowego z roku 1973 (...) jak również oznaki recesji gospodarczej” (Neues Deutschland, Berlin).
Japonia: „Wartość gruntów jest obecnie czymś w rodzaju bomby mogącej w każdej chwili eksplodować w sercu gospodarki światowej. Jeśli pozwoli się jej wybuchnąć i ceny ziemi spadną, banki japońskie implodują, jako że [pożyczki] zabezpieczone na tamtejszych gruntach niemal całkowicie stracą wartość. To z kolei doprowadzi do ogólnoświatowej recesji” (Australian Financial Review, Sydney).
Niemniej na początku roku 1991, po zakończeniu wojny w Zatoce Perskiej, znów wzrosły nadzieje na poprawę sytuacji gospodarczej świata. Mimo to wyraźnie widać, że w poszczególnych krajach jest ona naprawdę niepewna, zwłaszcza gdy się weźmie pod uwagę istniejące już olbrzymie zadłużenie wielu państw.
-
-
Bez pracy — jak sobie radzić?Przebudźcie się! — 1991 | 8 sierpnia
-
-
Bez pracy — jak sobie radzić?
„To będzie straszne. Mnóstwo firm nie ma funduszy, choć jeszcze nie chce się do tego przyznać” (amerykański finansista).
WIELU przekonało się już o brutalnej prawdziwości tej złowieszczej prognozy z końca 1990 roku. W niektórych przedsiębiorstwach „niedobitki” personelu zastanawiały się, czy nie przyszła ich kolej.
Co byś zrobił, gdyby cię dziś zwolniono? Mądrze jest być przygotowanym na taką ewentualność. Jak wykazano w poprzednim artykule, utrata pracy daje się we znaki zarówno pod względem materialnym, jak i emocjonalnym. A zatem nie chodzi o samo popłacenie rachunków. Oto kilka rad, dzięki którym osoby w takiej sytuacji zdołały zachować równowagę finansową i emocjonalną.
1. Nie trać głowy
Kiedy Dominick został zwolniony, musiał oddać dom bankowi i przeprowadzić się z rodziną do matki. Jego zdaniem nawet w najbardziej krytycznej sytuacji należy zachować spokój. „Masz pracę czy nie, przecież nie przepadniesz, nie wyparujesz” — powiedział. „Szczerze mówiąc, musiałem się dopiero nauczyć odrzucać myśl, że wszyscy marnie zginiemy”. Zamiast zadręczać się przewidywaniem najgorszego, spokojnie poszukaj skutecznych rozwiązań.
2. Zachowuj optymizm
Jim i Donna pracują w czterech miejscach w niepełnym wymiarze godzin, a mimo to zarabiają mniej, niż przedtem sam Jim, zatrudniony na całym etacie. Jednakże uważają to za pouczające przeżycie dla pięciorga swych dzieci. Donna powiedziała: „Gdybyśmy nie mieli takich trudności, lepiej by im się powodziło pod względem materialnym. Ale nie poznałyby pułapek, które uczą, jak żyć”.
3. Bądź gotów się przekwalifikować
Nawet pracownicy umysłowi mogą się zdecydować na zmianę zawodu i zacząć od nowa. „Ludzie nie myślą o innych możliwościach, dopóki nie są do tego zmuszeni” — przyznała Laura, którą zwolniono z kierowniczego stanowiska. „W latach dziewięćdziesiątych trzeba się nauczyć większej elastyczności” — stwierdziła. Chęć zdobycia takiej pracy, do jakiej przywykłeś — lub tak samo płatnej — tylko zmniejsza twoje szanse znalezienia posady. Po części tłumaczy to, dlaczego urzędnicy dłużej szukają zajęcia niż pracownicy fizyczni. Rozejrzyj się więc za czymś nowym. Wiele osób stanęło na nogi, gdy podjęły się świadczenia pewnych usług, takich jak sprzątanie mieszkań.
4. Nie patrz na drugich — żyj według swoich możliwości
Pewien skuteczny chwyt reklamowy polega na wzbudzeniu wrażenia, że coś jest „potrzebne”. Często próbuje ci się wmówić, że wszyscy (oprócz ciebie) o tym wiedzą i to robią. „Wszyscy tak się ubierają [z wyjątkiem ciebie]”. „Ten film jest na ustach wszystkich [więc dlaczego jeszcze go nie obejrzałeś?]”. „To samochód dla każdego [a kiedy ty go kupisz?]”.
Pod wpływem takich perswazji możesz zmienić pogląd na pieniądze i ich wydawanie. Przyjaciel wybiera się w kosztowną podróż. Ni z tego, ni z owego stwierdzasz, że przydałby ci się urlop. Znajomy kupuje nowy samochód. Nagle twoje auto wydaje ci się stare i niewygodne. Jeżeli zaczniesz zazdrościć innym, będziesz tylko tracić pieniądze, których nie masz, na rzeczy, których właściwie nie potrzebujesz. Wystrzegaj się takich szkodliwych porównań.
Wspomniany wcześniej Jim, należący do zredukowanych pracowników, zauważył: „Ludzie są zdruzgotani, gdy nie mogą żyć na takim poziomie, jaki sobie wymarzyli. Wystarczy mieć co jeść i dach nad głową. Reszta naprawdę jest nieistotna”. Jak radzi Biblia w Liście 1 do Tymoteusza 6:8, ‛zadowalaj się utrzymaniem i okryciem’.
5. Ostrożnie z pożyczkami
Zaciąganie pożyczek niekiedy jest pomocą, ale może się też stać nieznośnym ciężarem. Wielu podpiera nimi kulejący budżet, by móc zbagatelizować pytanie: „Czy mogę sobie na to pozwolić?” Pożyczka lub kredyt staje się środkiem doraźnym, pozwalającym szastać pieniędzmi bez oglądania się na konsekwencje.
Ostatnimi czasy w wielu krajach zapanowała prawdziwa moda na karty kredytowe. Jakie są jej skutki? Sprzedawca komputerów z Korei, który kupił samochód na kartę kredytową, tak to podsumował: „Kiedy przychodzi pora zapłacenia kolejnej raty, czuję się okropnie — jak gdybym wyrzucał te pieniądze przez okno”. W Japonii prawie połowa osób szukających porady finansowej ma dwadzieścia kilka lat. Sporą część winy za kolosalne zadłużenie tych młodych ludzi przypisuje się 140 milionom kart kredytowych znajdujących się w posiadaniu Japończyków.
A zatem rozważnie posługuj się kartą kredytową. Korzystaj z niej, ale nie pozwól się wykorzystywać. Niech ci nie przysłoni prawdziwego obrazu twej sytuacji finansowej. W przeciwnym razie tylko spotęguje trudności po utracie pracy.
6. Dbaj o jedność w rodzinie
Przeszło jedna trzecia spośród 86 000 osób spytanych w pewnej ankiecie o najpoważniejszy problem w ich małżeństwie wskazała na pieniądze. Z innego sondażu wynika, że są one powodem większości kłótni. Zdaniem Grace Weinstein, zajmującej się poradnictwem w kwestiach finansowych, „rozbieżne poglądy na pieniądze potrafią zaciążyć na wzajemnych stosunkach”.
Nawet pozornie dobrani małżonkowie mogą zupełnie odmiennie zapatrywać się na pieniądze i gospodarowanie nimi. Jedno może być krańcowo oszczędne, a drugie bardzo rozrzutne.
Nieomawianie kwestii pieniężnych może doprowadzić do awantur w rodzinie. „Plany się załamują, gdzie nie ma poufnej rozmowy” — mówi Biblia w Księdze Przysłów 15:22. Podczas dyskutowania spraw finansowych staraj się zrozumieć i uwzględnić opinię partnera.
7. Nie trać szacunku dla siebie
Jak zauważyła Grace Weinstein, „kiedy mężczyzna lub kobieta przestaje zarabiać, mocno przeżywa obniżenie swej pozycji społecznej i ograniczenie niezależności, co razem wziąwszy kończy się utratą szacunku dla własnej osoby”.
Nie sądź pochopnie, iż zwolniono cię, bo nie byłeś cenionym pracownikiem. 29-letnia Rani dostała wymówienie dosłownie w trzy tygodnie po dorocznej weryfikacji, po której otrzymała największą podwyżkę możliwą na jej stanowisku. Wprawdzie uczciwość i rzetelność może chronić przed utratą pracy, ale nie zawsze tak bywa. Toteż zwolnienia nie należy traktować jako osobistej zniewagi, uchybiającej twej godności. Redukcja może dotknąć również cenionych i zaufanych pracowników.
8. Ustal budżet domowy
Wiele osób krzywi się na myśl o planowaniu dochodów i wydatków. Uważają to za ograniczenie swobody kupowania tego, na co ma się ochotę. Są jednak w błędzie. Ustalanie budżetu nie jest przeszkodą, lecz pomocą w realizowaniu celów. To po prostu system kontroli, szczegółowy plan, dzięki któremu wiesz, gdzie się podziały twoje fundusze i co zrobić, żeby nie przeciekały przez palce.
To nie do wiary, ale wiele osób nie ma pojęcia, na co wydaje swe pieniądze. Kupują, co im tylko wpadnie w ręce, a potem narzekają: „Gdzie się to wszystko rozeszło?” Unikanie takiej rozrzutności jest ważne zwłaszcza wtedy, gdy ma się kłopoty finansowe. Biblia mądrze radzi w Księdze Przysłów 21:5: „Planuj uważnie, a będziesz miał obfitość; gdy działasz zbyt szybko, nigdy nie będziesz miał dosyć” (Today’s English Version).
Usłuchanie tej wskazówki wymaga prowadzenia zapisków. Notuj wszystkie wydatki z całego miesiąca, zestawiając je w określonych grupach. Zapisuj też wszystkie dochody. Gdy stwierdzisz, że są niższe od rozchodów, przyjrzyj się kolejnym pozycjom i spróbuj ustalić przyczynę trudności. Kiedy już się zorientujesz, ile wydajesz i na co, zaczniesz panować nad swą sytuacją finansową.
Budżet powinien być dość elastyczny. W ciągu kilku pierwszych miesięcy odkryjesz pomyłki i zapewne przeoczysz jakieś wydatki. Przerabiaj i poprawiaj budżet, aż dostosujesz go do swych potrzeb. Stanie się wtedy twoim sługą, a nie panem.
Powyższe rady mogą pomóc przetrwać okres braku pracy. Jednakże skuteczne okażą się tylko wtedy, gdy zostaną zrównoważone właściwą oceną rzeczywistej wartości pieniędzy. Jakie znaczenie należy do nich przywiązywać? Czy istnieje coś ważniejszego — nawet dla kogoś, kto stracił pracę? Zastanowimy się nad tym w następnym artykule.
[Ramka na stronie 8]
Chcąc ułożyć budżet:
1. Oblicz przychody.
2. Prowadź zapiski z całego miesiąca i ustal, na co idą pieniądze.
3. Ułóż budżet na podstawie dwóch pierwszych punktów. Zaplanuj, jakie kwoty przeznaczysz na poszczególne grupy wydatków.
4. W razie potrzeby wprowadź poprawki.
[Ilustracja na stronie 7]
Małżonkowie powinni omawiać kwestie pieniężne, aby nie stały się powodem kłótni
-
-
Coś ważniejszego od pieniędzyPrzebudźcie się! — 1991 | 8 sierpnia
-
-
Coś ważniejszego od pieniędzy
„Nasz system motywacyjny po dziś dzień opiera się głównie na wynagrodzeniu pieniężnym” (Psychology Today).
NANCY i Howard po swoim ślubie w roku 1989 snuli szerokie plany. Marzyli o domu, dziecku, nowych samochodach i urlopach w egzotycznych krajach. Zarabiali tyle, że mogli sobie na to pozwolić. Ale zupełnie niespodziewanie oboje stracili pracę. Pieniądze zaoszczędzone na dom poszły na opłacenie czynszu.
Niespokojni o przyszłość, musieli odłożyć realizację wszystkich planów — również co do powiększenia rodziny. Nancy wyznała: „Moim zdaniem nawet za pięć lat nie będzie tak, jak dawniej. Było, minęło i nie wiem, czy kiedykolwiek powróci”.
Jakże trafnie przykład ten ilustruje opłakane następstwa braku pracy! Jednocześnie wykazuje, jak złudna jest potęga pieniądza. To, co mamy dziś, jutro możemy stracić. Biblia realistycznie ostrzega: „Twoje pieniądze mogą zniknąć w mgnieniu oka, jak gdyby wyrosły im skrzydła i odleciały niczym orzeł” (Przysłów 23:5, Today’s English Version).
Łatwiej powiedzieć, że trzeba się pogodzić z ulotnością pieniędzy, niż tak zrobić. „Pieniądz jest środkiem uniwersalnym” — napisano w miesięczniku Psychology Today o utartych opiniach na ten temat. „Wszystko przeliczamy na pieniądze, często nawet samych siebie”. Obsesyjne pragnienie zdobycia majątku doprowadza wielu ludzi, w tym też bogatych, do ustawicznych lęków, depresji i innych zaburzeń.
Wartość mądrości
Jest jednak coś ważniejszego od pieniędzy. Biblia wskazuje na to w Księdze Kaznodziei 7:12: „Mądrość bowiem służy ochronie, tak jak ochronie służy pieniądz”. Dalsza część wersetu wyjaśnia jednak, iż mądrość przewyższa pieniądze: „Mądrość sama zachowuje przy życiu tych, którzy ją mają”.
Mądrość to między innymi umiejętność dokonania trzeźwej oceny sytuacji w nie sprzyjających okolicznościach. W razie utraty pracy zdrowy rozsądek powinien nam podpowiedzieć, że prawdziwej wartości życia nie da się przeliczyć na złotówki. Będzie nam też przypominał, co jest najważniejsze, i pomagał poświęcać temu należytą uwagę.
Czemu dajesz pierwszeństwo?
Czemu dajesz w życiu pierwszeństwo? Co jest dla ciebie ważniejsze: praca zawodowa czy małżeństwo? dom czy dzieci? pieniądze czy zdrowie? Każdego dnia podejmujemy decyzje, których podłożem jest nasz własny system motywacyjny, nasza hierarchia wartości. Gdy popadamy w tarapaty finansowe, skłania nas ona do przedsięwzięcia takich, a nie innych kroków. Na czym więc koncentruje się twoje życie?
Jezus Chrystus powiedział: „Szczęśliwi ci, którzy są świadomi swych potrzeb duchowych” (Mateusza 5:3). Zauważ: Jezus uznał wartości duchowe za potrzebę — za coś, czemu należy dawać pierwszeństwo — a nie za podrzędną cechę, którą można rozwijać po urządzeniu się w życiu.
Stawianie potrzeb duchowych na pierwszym miejscu w sytuacji, gdy niełatwo jest zapewnić rodzinie byt materialny, stanowi prawdziwe wyzwanie. Jednakże zgodnie ze słowami Jezusa ci, którzy tak czynią, są szczęśliwi. Czasem trudno im związać koniec z końcem, ale za to są w zasadzie wolni od „niewymownych udręk umysłu”, których doznaje ten, dla kogo najważniejsze są pieniądze (1 Tymoteusza 6:10, Phillips). Czerpią też pociechę ze słów Dawida, zapisanych w Psalmie 37:25: „Byłem młody i zestarzałem się, a nie widziałem, żeby sprawiedliwy był opuszczony, ani potomków jego żebrzących chleba” (Bw).
Zaspokajaj swe potrzeby duchowe
Człowiek ma wrodzone potrzeby duchowe. Nie wystarcza mu samo jedzenie, ubranie i dach nad głową. Domaga się czegoś więcej, szukając odpowiedzi na różne pytania, takie jak: „Skąd się tu wziąłem?”, „Dokąd zmierza ten świat — i ja razem z nim?”
Wielu uświadomiło sobie własne potrzeby duchowe pod wpływem obawy przed „apokalipsą gospodarczą”. Newsweek donosi: „W ciągu minionego roku sprzedano 50 do 70 procent więcej książek z przepowiedniami, według których bieżące wydarzenia są biblijnymi znakami końca świata”. Niemniej zaspokajanie potrzeb duchowych wymaga gromadzenia dokładnej wiedzy, a nie zajmowania się zwykłymi ludzkimi spekulacjami.
Zapraszamy cię do wnikliwego zbadania Słowa Bożego, Biblii. Zawiera ona praktyczną mądrość, która pomoże ci radzić sobie z codziennymi troskami. Ponadto Pismo Święte pozwoli ci dokładnie zrozumieć, co znaczą obecne „czasy krytyczne, trudne do zniesienia” (2 Tymoteusza 3:1). Napisz do wydawców tego czasopisma, a umożliwią ci bezpłatne studiowanie Biblii. Najwyższy czas, by zabiegać zarówno o mądrość, która już dziś ma praktyczną wartość, jak i o dokładną wiedzę co do przyszłości — a znaleźć je można w Słowie Bożym, Biblii.
[Ilustracja na stronie 9]
Doceniaj wartości duchowe
-