BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • w67/15 ss. 8-10
  • Jakie miasto jest ośrodkiem chrystianizmu?

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • Jakie miasto jest ośrodkiem chrystianizmu?
  • Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1967
  • Śródtytuły
  • Podobne artykuły
  • ŚWIĄTYNIA CHRYSTIANIZMU
  • POŁOŻENIE MIASTA
  • „DZIECI” KTÓREGO MIASTA?
  • JERUZALEM PODEPTANE
  • ZDEPTANIE SIĘ KOŃCZY
  • SKĄD OCZEKIWAĆ KIEROWNICTWA
  • Jeruzalem „powodem do radosnego uniesienia”
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1984
  • Jeruzalem różnie pojęte w Piśmie Świętym
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1978
  • Jeruzalem — „kamieniem ciężkim wszystkim narodom”
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1966
  • Jerozolima — „miasto wielkiego Króla”
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1998
Zobacz więcej
Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1967
w67/15 ss. 8-10

Jakie miasto jest ośrodkiem chrystianizmu?

1. Jaką religią był od samego początku chrystianizm?

CHRYSTIANIZM był od samego początku znany jako najbardziej żywotna i aktywna religia, zajmująca się działalnością ewangelizacyjną. Sam Jezus Chrystus był niestrudzonym pracownikiem i natchnął swych naśladowców tą samą płomienną gorliwością, która od początku nadała Chrystianizmowi niebywały rozmach. W pierwszym stuleciu szerzył się lotem błyskawicy, świadectwa pisane wykazują, że w bardzo krótkim czasie po jego założeniu było w Jeruzalem pięć tysięcy czynnych chrześcijan, a dzięki energicznej pracy apostołów i ich współpracowników słowo prawdy dotarło, praktycznie biorąc, do całego ówczesnego świata cywilizowanego.

2. (a) Czego wymaga taka działalność? (b) Gdzie odłamy chrześcijaństwa upatrują swe ośrodki centralne? (c) Dlaczego prawdziwi chrześcijanie nie mogą stamtąd oczekiwać kierownictwa?

2 Tego rodzaju działalność i odpowiednie do niej sukcesy wymagają jedności, a jedność wymaga zorganizowania. Musiał więc istnieć jakiś ośrodek centralny, który pobudzał do działalności i nią kierował, a zarazem ośrodek, ku któremu chrześcijanie mogli kierować uwagę ludzi zainteresowanych ich pracą głoszenia. Co było tym centrum? A co jest dzisiaj ośrodkiem chrystianizmu? Czy jest nim Jeruzalem? A może Rzym? Aleksandria? Ateny? Stambuł? Czy wreszcie Moskwa? Wszystko to są miasta, które poszczególne odłamy chrześcijaństwa traktują jako swoje ośrodki, przy czym jednak wśród tych odłamów, choć każdy z nich rości sobie pretensje do chrystianizmu, nie ma zgody co do uznania jednego z tych miast za główne centrum całego świata chrześcijańskiego. Odłamy nominalnego chrześcijaństwa, traktujące wymienione miasta jako swoje stolice, same są częścią ogólnoświatowego imperium religijnego, w Piśmie świętym zwanego Babilonem Wielkim. A ponieważ Biblia wykazuje, że Babilon Wielki jest odwiecznym wrogiem Boga, więc chrześcijanie nie mogą oczekiwać duchowego przewodnictwa od żadnego z tych miast.

3. (a) Ku czemu spoglądają prawdziwi chrześcijanie? (b) Czy Bóg wybrał jakieś miasto na ośrodek swego wielbienia?

3 Ku czemu w takim razie kierują wzrok prawdziwi chrześcijanie? Prawdziwy chrystianizm uznaje przede wszystkim, że źródłem utrzymującym całe jego życie duchowe jest Jehowa Bóg, Stwórca nieba i ziemi. Prawdziwi chrześcijanie właśnie Jehowie oddają wszelką cześć i ku Jego wielbieniu kierują innych. Dzieje się to wszakże za pośrednictwem Jezusa Chrystusa, Syna Bożego, przez którego jedynie można się przybliżyć do Boga i który zasiada teraz na tronie u boku swego Ojca w roli Współwładcy. Ale czyż Bóg nie wybrał żadnego miasta, ku któremu należałoby kierować całą swą uwagę i przez które ludzie powinni składać Jemu wielbienie? Owszem, Bóg obrał takie miasto. Ma tam również świątynię, do której wielbiciele mogą przychodzić, aby składać swe ofiary wychwalania i dziękczynienia, podobnie jak kiedyś za dni narodu izraelskiego takim ośrodkiem było Jeruzalem i tamtejsza świątynia. Wniknijmy jednak w treść Pisma świętego, aby stwierdzić, gdzie znajduje się to miasto i świątynia.

ŚWIĄTYNIA CHRYSTIANIZMU

4. (a) Jakie dzieło budowania rozpoczął Jezus Chrystus w dniu Pięćdziesiątnicy roku 33 n.e.? (b) Co się w tym czasie wydarzyło w Jeruzalem?

4 Dzieło budowania świątyni rozpoczął zmartwychwstały, wyniesiony do chwały Jezus Chrystus w dniu Pięćdziesiątnicy roku 33 n.e. Nie przystąpił wtedy do wzniesienia literalnej świątyni w Jeruzalem, gdyż w owym czasie stała tam jeszcze świątynia, którą zbudował Herod. Ta wspaniała świątynia z drewna i kamieni została dopiero później, w roku 70 n.e., zniesiona z powierzchni ziemi przez Rzymian. Jezus natomiast rozpoczął wówczas dzieło, o którym wspomniał swym uczniom, kiedy będąc wśród nich na ziemi powiedział: „Na tej opoce chcę zbudować mój zbór.” (Mat. 16:18, NW) Jezus, który właśnie stanowił tę wielką Opokę, był wtenczas w niebie niejako założony jako fundamentalny Kamień Węgielny. W tymże dniu Pięćdziesiątnicy, kiedy obchodzono „Święto żniw pierwszych twoich zbiorów z tego, co posiałeś na roli”, czyli „Święta Tygodni”, Jezus zasiadający już po prawicy Bożej w niebie zlał ducha świętego na stu dwudziestu wiernych uczniów. (Wyjścia [2 Mojż.] 23:16; 34:22, BT) Czekali oni na to zebrani wspólnie w Jeruzalem, nie w świątyni, lecz w pewnym pomieszczeniu na piętrze domu prywatnego. Duch zstępując dał się słyszeć niby odgłos wiatru, a uczniowie jęli mówić obcymi językami, zrozumiałymi dla ludzi przybyłych z licznych krajów do Jeruzalem na święto. Apostoła Piotra duch święty pobudził do powstania i wyjaśnienia tego nadzwyczajnego zjawiska Żydom oraz prozelitom, którzy się zaraz tam poczęli gromadzić; rzekł on między innymi:

„Tego to Jezusa wzbudził Bóg, czego my wszyscy świadkami jesteśmy; wywyższony tedy prawicą Bożą i otrzymawszy od Ojca obietnicę [obiecanego, NW] Ducha świętego, sprawił to, co wy teraz widzicie i słyszycie.” — Dzieje 1:13, 14; 2:1-33.

5. Jakie proroctwo spełniło się wskutek owego wylania ducha w dniu Pięćdziesiątnicy roku 33 n.e.?

5 Ponadto Piotr wyjaśnił zebranym Żydom, że wylanie ducha świętego w owych ostatnich dniach ziemskiego Jeruzalem i tamtejszej świątyni stanowiło spełnienie proroctwa Joela 2:28-32, które następnie przytoczył. Tekst ten brzmi:

„Wyleję Ducha mego na wszelkie ciało, a prorokować będą synowie wasi i córki wasze; starcom waszym sny się śnić będą, a młodzieńcy wasi widzenia widzieć będą. Nawet i na sługi i na służebnice wyleję w one dni Ducha mego. I dam cuda na niebie i na ziemi, krew i ogień, i słupy dymowe. Słońce obróci się w ciemność, a miesiąc [księżyc, BT] w krew, pierwej niż dzień Pański [w tekście orygin.: dzień Jehowy] wielki a straszny przyjdzie. Wszakże stanie się, że ktobykolwiek wzywał imienia Pańskiego [Jehowy], wybawiony będzie; bo na górze Syjon i w Jeruzalemie będzie wybawienie, jako rzekł Pan [Jehowa], to jest w ostatkach, których Pan [Jehowa] powoła.” — Zobacz też Dzieje 2:14-21.

POŁOŻENIE MIASTA

6. (a) Do jakiego miasta przybliżyli się uczniowie Jezusa, zostawszy ochrzczeni duchem świętym? (b) Dlaczego świątynia budowana przez Jezusa nie może się znajdować w żadnym mieście na ziemi?

6 Jezus zapowiedział swoim uczniom, żeby pozostali w Jeruzalem do czasu wylania ducha. (Dzieje 1:4-8, 12-15) Teraz jednak w miejsce literalnej świątyni, zbudowanej przez króla Heroda w Jeruzalem, Jezus rozpoczął budowanie na sobie samym zboru chrześcijańskiego ‚jako duchowej świątyni, jako świętego kapłaństwa, aby składać duchowe ofiary, przyjemne Bogu, przez Jezusa Chrystusa’. (1 Piotra 2:5, BT) Będąc teraz ochrzczeni duchem świętym i stawszy się duchowymi synami Bożymi, w istocie rzeczy przyszli oni do duchowego Syjonu, do niebiańskiego Jeruzalem. Zatem od wielbicieli oczekuje się przybycia do niebiańskiego miasta z duchowa świątynią; tam mają zwracać oczy i tam kierować wielbienie innych. Tam było odtąd ustanowione przez Jehowę miejsce wielbienia i nie zamierzał On już więcej uznawać żadnego ziemskiego miasta. Podwalina zboru, nieśmiertelny duch Jezus Chrystus jest fundamentem niebiańskim, a nie ziemskim; nie stanowi go ten czy ów człowiek na ziemi. Świątynią jest twór duchowy, niebiański, a nie którakolwiek ziemska świątynia czy katedra. Dlatego też nie może się ona mieścić w żadnym mieście na ziemi.

7. Co dają nam poznać słowa z Listu do Hebrajczyków 12:22-24, jeśli chodzi o kwestię, do jakiego miasta przystępuje zbór?

7 Fakt, że zbór przystępuje do niebiańskiego Syjonu, został uwypuklony także w słowach z Listu do Hebrajczyków 12:22-24. Apostoł Paweł skierował te słowa przede wszystkim do chrześcijan, którzy z pochodzenia byli rodowitymi Hebrajczykami. Napisał im: „Lecz wy [w przeciwieństwie do waszych ziemskich przodków] podeszliście do góry Syjon i do miasta Boga Żywego, do Jeruzalem niebiańskiego, i do niezliczonej rzeszy aniołów, do uroczystego zgromadzenia i zebrania pierworodnych, którzy są zapisani w niebiesiech, i do Boga, sędziego wszystkich, i do duchów ludzi sprawiedliwych, którzy osiągnęli doskonałość, i do pośrednika nowego przymierza, Jezusa, i do krwi, którą się kropi, a która przemawia lepiej niż krew Abla.”

8. Jak zostało to podkreślone w Liście do Hebrajczyków 13:12-14?

8 W następnym rozdziale apostoł Paweł jeszcze bardziej uwypukla tę okoliczność, kiedy o Przywódcy chrześcijan powiada: „Dlatego i Jezus, aby uświęcić lud własną krwią, cierpiał poza bramą [ziemskiego Jeruzalem]. Wyjdźmy tedy do niego poza obóz, znosząc pohańbienie jego. Albowiem nie mamy tu miasta trwałego, ale tego przyszłego szukamy.” — Hebr. 13:12-14.

9. (a) Czy Jezus zmarł w Jeruzalem? (b) Dlaczego dzisiejsi chrześcijanie nie mogą spoglądać ku żadnemu miastu chrześcijaństwa, roszczącemu sobie pretensje do reprezentowania Boga?

9 Chociaż Jezus nazwał Jeruzalem miastem, które zabija proroków, to jednak miejsce, gdzie Jezus faktycznie zmarł, by dostarczyć ceny okupu za swych naśladowców, znajdowało się poza Jeruzalem; a skoro za dni Jezusa chrześcijanie nie spoglądali ku Jeruzalem i jego świątyni, która poprzednio reprezentowała Boga, to tym bardziej chrześcijanie doby obecnej nie mogą się oglądać na żadne miasto nominalnego chrześcijaństwa, które sobie rości pretensje do reprezentowania Boga, ale zarazem prześladuje głosicieli chrystianizmu jako będących „poza” tą organizacją, a tym samym rzekomo niegodnych lub niepożądanych w obrębie tego, co nazywane bywa chrześcijaństwem.

„DZIECI” KTÓREGO MIASTA?

10. Jakie miasta apostoł Paweł wyraźnie odróżniał?

10 Apostoł Paweł wyraźnie odróżnił miasto niebiańskie od ziemskiego, kiedy do Galatów napisał: „Hagar [niewolnica patriarchy Abrahama] jest to góra Synaj w Arabii [gdzie dano Dziesięcioro Przykazań]; odpowiada ona teraźniejszemu Jeruzalem, gdyż jest w niewoli razem z dziećmi swymi. Jeruzalem zaś, które jest w górze, jest wolne i ono jest matką naszą. (...) Przeto, bracia, nie jesteśmy dziećmi niewolnicy, lecz wolnej! Chrystus wyzwolił nas, abyśmy w tej wolności żyli. Stójcie więc niezachwianie i nie poddawajcie się znowu pod jarzmo niewoli.” — Gal. 4:25, 26, 31; 5:1.

11. (a) Dlaczego zburzenie Jeruzalem nie wywołało zamieszania ani dezorganizacji wśród pierwszych chrześcijan? (b) Czy stali się później dziećmi jakiegoś innego miasta, tak iż można by ich na przykład nazwać „chrześcijanami rzymskimi”?

11 Chociaż więc pierwsi chrześcijanie wobec świątyni w mieście Jeruzalem, którą się niegdyś posługiwał Bóg, bynajmniej nie zachowywali się w sposób nacechowany brakiem szacunku, to jednak kiedy w roku 70 n.e. została ona spalona i zburzona przez legiony rzymskie, wydarzenie to dla chrześcijan pochodzenia hebrajskiego nie miało żadnego znaczenia. Usłuchali wskazówek Jezusa i zdążyli uciec ze skazanego miasta, zanim je dosięgła zguba. Dlaczego ta zagłada nie spowodowała wśród nich zamieszania i dezorganizacji? Ponieważ byli dziećmi niebiańskiej matki, Jeruzalem w górze, i przystąpili do prawdziwego miasta Boga żyjącego, Jeruzalem niebiańskiego. Nawet później nie stali się dziećmi jakiegokolwiek innego miasta, chociażby na przykład Rzymu, tak by sobie zasłużyli na miano „chrześcijan rzymskich”. Jeruzalem w górze pozostało matką, którą uznawali. (Łuk. 21:20-24) Ci chrześcijanie, którzy pochodzili z Żydów, nie byli już dłużej Izraelitami jedynie według ciała; byli teraz Izraelitami duchowymi.

JERUZALEM PODEPTANE

12. Co ponownie dotknęło Jeruzalem, zanim Babilon ostatecznie popadł w ruinę?

12 Starożytny Babilon, który długo był uznawany za ośrodek religii świata, obrócił się na koniec w niezamieszkane ruiny i w takim stanie trwa do dnia dzisiejszego. Jeruzalem jednak dosięgło powtórne zniszczenie, zanim jeszcze Babilon legł ostatecznie w gruzach, nadchodzący gniew, przed którym ostrzegał Jan Chrzciciel, faktycznie nadszedł i Jeruzalem zostało ochrzczone ogniem zagłady, który spalił doszczętnie żydowskie plewy, lecz chrześcijanie uniknęli tego chrztu. — Mat. 3:7-12.

13. Jak doszło do tego, że pierwsi chrześcijanie uniknęli zagłady, która spadła na Jeruzalem?

13 Doszło do tego w następujący sposób: Żydzi wzniecili powstanie przeciw panowaniu Rzymian, po czym Jeruzalem zostało zaatakowane przez oddziały rzymskie; kiedy jednak te w roku 66 przejściowo się wycofały, chrześcijanie uciekli z Jeruzalem i po większej części udali się przez rzekę Jordan do górskiej krainy Galaad. Jednym ze znanych miejsc, w których się osiedlili, było miasto Pella. Uczynili to w posłuszeństwie wobec proroczej zapowiedzi Jezusa: „Gdy zaś ujrzycie Jeruzalem otoczone przez wojska, wówczas wiedzcie, że przybliżyło się jego zburzenie. Wtedy mieszkańcy Judei niech uciekają w góry, a ci, którzy są w obrębie miasta, niech wyjdą z niego, a mieszkańcy wsi niech nie wchodzą do niego (...) będzie bowiem wielka niedola na ziemi i gniew nad tym ludem, i padną od ostrza miecza, i zostaną uprowadzeni do niewoli u wszystkich narodów, a Jeruzalem będzie zdeptane przez pogan, aż się dopełnią czasy pogan.” — Łuk. 21:20-24.

14. Wyjaśnij, czy w czasie zburzenia Jeruzalem przez legiony rzymskie „czasy pogan” się zaczęły albo dobiegły końca?

14 Jeruzalem rzeczywiście zostało okrutnie podeptane przez legiony rzymskie pod dowództwem Tytusa, a stało się to w roku 70 n.e. Ale porównanie słów Jezusa z czwartym rozdziałem proroctwa Daniela pozwoli zauważyć, że Jezus nie twierdził, by siedem czasów pogan, czyli czasów wyznaczonych narodom, miało się rozpocząć dopiero w owym roku. Biegły one już od roku 607 p.n.e., kiedy Babilończycy zdeptali Jeruzalem, po raz pierwszy równając je z ziemią. Od tej pory Jeruzalem nie miało już króla z linii rodowej Dawida, który zasiadałby na „tronie Jehowy”, a czasy pogan miały trwać przez 2520 lat, co doprowadza nas do początku jesieni roku 1914 n.e. Jezus jedynie wskazał, że stan zdeptania będzie trwał nadal aż do końca wyznaczonych na to czasów, czyli aż do roku 1914. — Ez. 21:27.

15. (a) Jakie mamy dowody na to, że pierwsi chrześcijanie nie uważali Jeruzalem za ośrodek swej religii? (b) Jak traktowali pisma apostołów pochodzące z innych miast?

15 A zatem, choć Jeruzalem około połowy pierwszego stulecia było siedzibą widzialnego ciała zarządzającego zborem chrześcijańskim, gdyż przebywali tam apostołowie i ich współpracownicy, to jednak chrześcijanie nie traktowali tego miasta jako ośrodka swej religii. Prawda, że do Jeruzalem udali się Paweł i Barnabasz na naradę w kwestii obrzezania oraz że wysłano stąd list informacyjny grona zarządzającego, które w tym czasie miało tu siedzibę. Później jednak apostoł Paweł bazą swoich podróży misyjnych uczynił miasto Antiochę w Syrii. Listy pisał zresztą z wielu różnych miast, chociaż nie wysyłał ich z Jeruzalem, zbory chrześcijańskie uznawały te listy za przychodzące poprzez ustanowiony przez Boga kanał łączności, od ciała zarządzającego, i za obowiązujące w zborze. To samo dotyczy Piotra, który pisał z Babilonu, i Jana, który w roku 96 n.e. otrzymał za pośrednictwem anioła wizję od Jezusa Chrystusa i opisał ją w księdze zwanej Objawieniem albo Apokalipsą; stało się to na wyspie Patmos. A późniejsze pisma Jana pochodzą z okolic Efezu.

16. (a) w jakim stanie znajdowało się Jeruzalem w latach od 130 n.e. do 312 n.e.? (b) Jaka potem nastąpiła zmiana?

16 W związku z dalszym trwaniem deptania literalnego Jeruzalem rzymski imperator i pontifeks maksimus Hadrian zwiedził w roku 130 n.e. ruiny Jeruzalem i rozkazał, by miasto odbudowano. Żydzi jednak pod wodzą Bar-Kochby zbuntowali się przeciw temu z obawy, że będzie tu ustanowiony kult pogański. Do roku 134 n.e. bunt został ostatecznie stłumiony, przy czym obie strony, tak rzymska jak żydowska, poniosły wielkie straty. W następstwie tego Żydów masowo wymordowano. Rzymska kolonia, jaka powstała w miejsce Jeruzalem, otrzymała nazwę Aelia Capitolina. Na terenie byłej świątyni ustawione zostały posągi Jowisza i cesarza Hadriana, a później zbudowano także sanktuarium poświęcone pogańskiemu bożkowi Jowiszowi. Żydom pod karą śmierci zakazano wchodzenia do miasta. Stan taki utrzymywał się aż do roku 312 n.e. Kiedy imperatorem i pontifeksem maksimusem został Konstantyn, który następnie podał się za chrześcijanina, miastu nadano inny charakter. Traktowano je odtąd jako miejsce uświęcone przez historię chrześcijańską, a ponadto Konstantyn Wielki zbudował w nim kościół Świętego Grobu.

ZDEPTANIE SIĘ KOŃCZY

17. Dlaczego Jeruzalem, odkąd Konstantyn zbudował tam kościół nie stało się Syjonem prawdziwych naśladowców Chrystusa?

17 Czy to znaczy, że Jeruzalem za czasów Konstantyna stało się Syjonem w rozumieniu prawdziwych naśladowców Jezusa Chrystusa? Nie, zostało ono jedynie wyznaczone na święte miasto przez nieprzyjaciela Bożego, przez Babilon Wielki. W roku 33 n.e. ziemski Syjon odrzucił Jezusa Chrystusa, gdy ten wjeżdżał tam triumfalnie jako Król. Miasto owo wraz ze świątynią zostało przez Rzymian zniszczone w roku 70 n.e., lecz prawdziwy Syjon, uznawany przez będącego wówczas jeszcze przy życiu apostoła Jana i jego współwyznawców, nie poniósł wskutek tego uszczerbku, ponieważ jest duchowym, niebiańskim Syjonem i mieści w sobie świątynię niebiańską; ta właśnie stanowi główny ośrodek wielbienia.

18. (a) Na jak długo Jehowa Bóg obalił w roku 607 p.n.e. swe królestwo, którego pierwotną siedzibą było Jeruzalem? (b) Kim miał być ten oczekiwany, lecz jaki tytuł niesłusznie do niego zastosowano w pewnej łacińskiej wersji Pisma świętego?

18 Jeżeli chodzi o sprawę władzy królewskiej, to Jeruzalem przed podeptaniem przez Babilończyków w roku 607 p.n.e. było stolicą ziemskiego, obrazowego królestwa Bożego. Królowie z dynastii Dawida zasiadali na tronie zwanym „tronem Jehowy”. W roku 607 p.n.e. Jehowa wprawdzie nie odstąpił od przymierza z Dawidem co do królestwa, jednak ów tron — królestwo Boga — został obalony i tak miało trwać aż do nadejścia tego, który by miał do niego prawo. (Ezech. 21:27) Tym oczekiwanym miał być Dziedzic i Pan króla Dawida, Jezus Chrystus, arcykapłan na wzór Melchizedeka. Miał on sprawować urzędy zarówno Arcykapłana, jak i Króla. — Ps. 110:4; Hebr. 5:10; 6:20.a

19. (a) Kiedy miał nadejść koniec okresu „deptania” Jeruzalem przez narody pogańskie? (b) Gdzie miało się odbyć ponowne obsadzenie tronu przez Dziedzica Dawidowego?

19 Kiedy miał nadejść koniec podeptania Jeruzalem i co to miało oznaczać? Otóż oznaczałoby to przywrócenie Królestwa Bożego w linii Dawidowej. Ale nie wchodził tu już w grę ziemski Syjon, ponieważ osadzony na tronie miał być niebiański Syn Boży, który zresztą zasiadał po prawicy Bożej od roku 33 n.e. Miało się to stać w niebie przy ustanowieniu tam Królestwa Bożego. Pora na to miała nadejść z końcem siedmiu „czasów pogan”, w roku 1914 n.e. — Hebr. 10:12, 13; Ps. 110:2.

SKĄD OCZEKIWAĆ KIEROWNICTWA

20. (a) Dlaczego chrześcijanie nie potrzebują do wielbienia Boga żadnych Jego przedstawicielstw ani wyobrażeń? (b) Dlaczego ich społeczności nie można nadawać żadnych nazw narodowych?

20 Jezus Chrystus sam powiedział: „Bóg jest duchem, a ci, którzy mu cześć oddają, winni mu ją oddawać w duchu i w prawdzie.” (Jana 4:24) Chrześcijanie do wielbienia Boga nie potrzebują więc ziemskich jego przedstawicielstw ani wyobrażeń, które by im pomagały kierować myśli do Niego czy Jego duchowej świątyni. Wiedzą dzisiaj, że Jezus Chrystus jest Królem w pełni władzy oraz na wzór Melchizedeka wielkim Arcykapłanem w duchowej świątyni Bożej na niebiańskiej górze Syjon. Słowo Boże, o którym Jezus powiedział, że jest duchem i życiem, jak również święty duch Boży pełniący rolę pocieszyciela i pomocnika, są tymi czynnikami, które nimi kierują w sposób teokratyczny. Znaczy to, że są prowadzeni przez Boga z niebios za pośrednictwem Jego ustanowionego Króla, Jezusa Chrystusa. Na całej ziemi współpracują z organizacją Bożą w dziele, którego się podjęła i uznają duchowe zamianowanie nadzorców w obrębie tej społeczności. Zatem nie ma żadnej słusznej podstawy do tego, żeby ich społeczności nadawać jakiekolwiek określenia narodowe, na przykład, iż jest rzymska albo amerykańska.

21. (a) Skąd dziś chrześcijanie oczekują kierownictwa? (b) Po czym to można poznać? (c) Co więc stanowi dla chrześcijan ośrodek wielbienia?

21 Bóg nakazuje w proroctwie Izajasza 51:1, 2: „Słuchajcie mię, którzy naśladujecie sprawiedliwości, którzy szukacie Pana [w tekście orygin.: Jehowy]. Spojrzyjcie na skałę, z którejście wycięci, i na głębokość dołu, skądeście wykopani. Spojrzyjcie na Abrahama, ojca waszego, i na Sarę, która was porodziła.” Oglądają się więc na wielką Skałę, Jehowę Boga, większego Abrahama, oraz na wolną niewiastę, ich duchową matkę w górze, którą jest duchowy Syjon, i od teokratycznej społeczności Jego ludu oczekują kierownictwa. Dowody tego, że tak faktycznie postępują, wyraźnie uwidaczniają się w ich działalności, w której panuje wśród nich całkowita jedność na całym świecie, gdyż gdziekolwiek się znajdują, przeprowadzają takie samo dzieło głoszenia, jakie było wykonywane za dni Chrystusa i jego apostołów. Przykładami takiej jedności są również ich kongresy, gdyż zatarte zostały u nich wszelkie bariery narodowe i społeczne, co pięknie odpowiada słowom Pawła: „Wszyscy jesteście synami Bożymi przez wiarę w Jezusa Chrystusa. Bo wszyscy, którzy zostaliście w Chrystusie ochrzczeni, przyoblekliście się w Chrystusa. Nie masz Żyda ani Greka, nie masz niewolnika ani wolnego, nie masz mężczyzny ani niewiasty; albowiem wy wszyscy jedno jesteście w Jezusie Chrystusie. A jeśli jesteście Chrystusowi, tedy jesteście potomkami Abrahama, dziedzicami według obietnicy.” (Gal. 3:26-29) Tak, ci prawdziwi chrześcijanie przybyli do duchowego, niebiańskiego Syjonu, by znaleźć prawdę, która wyswobadza ludzi; to miasto stanowi Ośrodek ich wielbienia. (B-42)

[Przypis]

a W liście do Hebrajczyków 5:10 i 6:20 występuje greckie słowo „archiereus”, które znaczy „arcykapłan”. W łacińskiej „Wulgacie” tłumacz Hieronim oddaje to greckie słowo przez „pontifex”. Natomiast tekst Hebrajczyków 5:6 zawiera greckie słowo „hiereus”, oznaczające „kapłana”; lecz tutaj Hieronim tłumaczy to słowo na łacińskie „sacerdos”. Poprawnie powinien był przetłumaczyć greckie słowo „archiereus” na „princeps sacerdotum”, jak u Mateusza 2:4; 16:21; 20:18; 21:15, 23, 45 oraz w Dziejach Apostolskich 4:6; 26:10, 12. Podobnie w Psalmie 110:4 (według Wulgaty: 109:4) Hieronim użył słowa „sacerdos” na określenie „kapłana”, tak samo zresztą jak w 1 Mojżeszowej 14:18, w odniesieniu do Melchizedeka. W księdze 3 Mojżeszowej 21:10 na określenie „kapłana najwyższego” używa słów „sacerdos maximus”, lecz dodatkowo wprowadza do tekstu wyraz „pontifex” i pisze: „Pontifex, id est sacerdos maximus inter fratres suos.” („Pontifeks, to jest kapłan największy wśród braci swoich.”) W ten sposób Hieronim niesłusznie wprowadza słowo „pontifex” do łacińskiej wersji Pisma świętego, najwidoczniej celem usprawiedliwienia rzymskokatolickiego papieża, który mianował go swym sekretarzem; chodzi w tym wypadku o Damazego, który jako pierwszy papież przyjął tytuł „pontifeksa maksimusa” po zrzeczeniu się go przez imperatora Gracjana. — Zobacz „Latin New Testament” (Łaciński Nowy Testament) w opracowaniu Wordswortha i White’a, wydanie z roku 1911.

    Publikacje w języku polskim (1960-2026)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij