Okazujmy się wierni we wszystkim
1 O wiernych mężach Bożych czasów starożytnych apostoł Paweł napisał: „Nie dostąpili spełnienia obietnic, lecz upatrywali je z daleka i witali je” (List ap. Pawła do Hebrajczyków 11:13, NW). Zabiegali gorliwie o dziedzictwo w nowym porządku Bożym, chociaż wiedzieli, że go nie doczekają za swego życia. W jakże odmiennej sytuacji my się znaleźliśmy! Wszyscy obecnie żyjący świadkowie Jehowy Boga wiedzą, że mogą doczekać urzeczywistnienia się swojej nadziei i zobaczyć na własne oczy, jak się spełnia wszystko, co ich Bóg przepowiedział w swoim Słowie na dni ostatnie. Powinno to być dla nas silnym bodźcem do przejawiania wytrwałości i wierności we wszystkim, czego od nas wymaga Jehowa.
2 Ostatnie miesiące upłynęły na wytężonym szukaniu owiec Jehowy i na zakładaniu u nich studiów biblijnych. Szczególną troską otaczaliśmy osoby, które były obecne na uroczystości Pamiątki. Teraz mamy przed sobą zadanie dalszego doglądania tych studiów oraz dążenia do zakładania nowych. Dołóżmy starań, żeby nie doszło do przerwania studiów biblijnych założonych w minionych miesiącach. Dla zainteresowanych, którzy spełniają wymagania (przedstawione w ks. Słowo Twoje na s. 82) stosowną okazją do wprowadzenia ich do służby nastręczają
WYCIECZKI NA TERENY ODDALONE
3 Jak co roku lipiec i sierpień zechcemy wykorzystać na opracowanie terenów oddalonych. Będziemy urządzać wycieczki misyjne na te tereny. Młodzież szkolna może wykorzystać wakacje na okresową służbę pionierską. Zwróćmy większą niż dotąd uwagę na wierne dokonywanie odwiedzin ponownych. Samym głoszeniem nie zdołamy wyrwać ludzi godnych z niebezpieczeństwa, jakie im zagraża w Armagedonie. Odwiedźmy na terenach oddalonych tych ludzi, z którymi kiedyś prowadzono studia, a potem z jakichś przyczyn je przerwano.
WYTRWAŁOŚĆ NAGRODZONA
4 Pionierka pisze: „Szukanie owiec Jehowy jest najwspanialszym zajęciem, z którym nic nie może się równać. Właśnie ostatnio spotkałam pewną panią, która zaprosiła nas do mieszkania i powiedziała, że świadkowie Jehowy prowadzą rozmowy o Bogu z jej koleżanką i że ona też chciałaby dowiadywać się jak najwięcej o Bogu. (...) Byłam zaskoczona, a zarazem uradowana, że jednak są jeszcze ludzie, którzy pragną poznać prawdę. Przyszło mi na myśl, że nawet gdy się głosi jakiś czas bez skutku i znosi się dużo przykrości, to po znalezieniu takiej osoby wszystko idzie w niepamięć. Warto znieść wszelkie trudności, żeby zaznać radości z odszukania zagubionej owcy Jehowy.
NIEBEZPIECZEŃSTWO BEZCZYNNOŚCI DUCHOWEJ
5 Nadzorca podróżujący pisze o stanie duchowym niektórych członków zboru: „Wskutek bezczynności duchowej niektórzy głosiciele są skorzy do plotkowania i wtrącania się w cudze sprawy. Niektórych opanowało lenistwo i strach przed ludźmi. Tacy potrzebują systematycznego leczenia pod względem duchowym. Muszą się nauczyć miłować braci i pracować nad przyobleczeniem nowej osobowości, żeby przestali pojmować prawdę w sposób formalny”. Na pewno w tym opisie nie chciałbyś zobaczyć siebie. Wierność we wszystkim pobudzi nas do zwalczania u siebie wszelkich oznak zgnuśnienia lub ospałości. — Rzym. 11:8.
6 Wiele radości sprawia obserwowanie, jak dzieło Jehowy rozwija się w niektórych terenach. Coraz więcej zborów urządza regularnie zbiórki do pracy polowej w dni powszednie. Starsi wiernie dokonują wizyt pasterskich, a to przyczynia się do wzmocnienia głosicieli i usunięcia wielu słabości w samym zarodku. Starajmy się i my, żeby się wiernie wywiązywać ze wszystkich zadań powierzonych nam przez Jehowę.
[Napis na stronie 12]
SZUKAJ SPOSOBNOŚCI POMAGANIA BRACIOM