BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • w63/9 ss. 8-11
  • Prowadź właściwy bój na rzecz wiary

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • Prowadź właściwy bój na rzecz wiary
  • Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1963
  • Śródtytuły
  • Podobne artykuły
  • PRZYJMOWANIE ODPOWIEDZIALNOŚCI
  • ROZPOWSZECHNIANIE LITERATURY I STUDIA BIBLIJNE
  • DALSZE INTERESUJĄCE FAKTY
  • Czy podjąłeś wielkie zmagania w obronie wiary?
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1971
  • Bądźcie naśladowcami Chrystusa i dajcie dowód swej odwagi
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1962
  • Miłość i nieustraszoność prowadzą do życia
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1964
  • Jak wielkie świadectwo?
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1968
Zobacz więcej
Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1963
w63/9 ss. 8-11

Prowadź właściwy bój na rzecz wiary

1. Dlaczego Paweł mógł autorytatywnie mówić na temat prowadzenia boju na rzecz wiary?

TE SŁOWA, które napisał Paweł do Tymoteusza: „Prowadź właściwy bój wiary”, miały dla Pawła realne znaczenie. On był prześladowany przez własny ród, a mianowicie przez Żydów, bito go, zadając mu wiele uderzeń, był kamienowany i więziony. Doświadczał rozbicia okrętu, groziły mu niebezpieczeństwa ze strony rozbójników i ze strony fałszywych braci, przeżywał bezsenne noce, głód, pragnienie i wszelkiego innego rodzaju próby i udręki. Jednocześnie oprócz wszystkich tych zmartwień przytłaczał go stale „niepokój o wszystkie zbory”. (2 Kor. 11:23-28, NW) A zatem te słowa Pawła: „Prowadź właściwy bój wiary” nie są czczymi słowami. Czy ze względu na dobrą nowinę zrobiłbyś to samo, co Paweł? Zrobiłbyś gdybyś tak wierzył, jak Paweł oraz Tymoteusz, jak również ‚chwyciłbyś się mocno życia wiecznego, do którego zostałeś powołany, i składałbyś właściwe publiczne oświadczenie przed wieloma świadkami’. — 1 Tym. 6:12, NW.

2. Dlaczego ten, któremu powierzono nauczanie innych, musi być cierpliwy i jak apostoł Paweł wskazuje na to przez swe komentarze?

2 W swych listach do Tymoteusza Paweł pouczał tego młodego chrześcijanina, aby wykonywał swe obowiązki jako prawdziwy naśladowca Chrystusa. Będąc nadzorcą i bratem, musiał nauczać ludzi, z którymi był związany, zdrowej nauki, uzyskanej ze Słowa Bożego. On nie miał być człowiekiem pełnym czczej gadaniny i własnych idei. Tymoteusz znał prawdę, i to była prawda, której musiał nauczać — nic więcej. To nauczanie wymaga czasu i cierpliwości, ponieważ członkowie ludu Bożego nie są ludźmi mądrymi na sposób światowy, wysoce inteligentnymi, lecz raczej ludźmi pokornymi. To właśnie pisał Paweł do Koryntian: „Patrzcie bowiem na powołanie swoje, bracia, iż niewielu jest mądrych według ciała, niewielu możnych, niewielu zacnego rodu, ale co głupiego jest u świata, to wybrał Bóg aby zawstydził mądrych; i co jest słabego u świata, to wybrał Bóg, aby zawstydzić mocnych; i to, co jest niskiego rodu u świata i wzgardzone, wybrał Bóg, i to co niczym nie jest aby zniweczyć co jest czymś, aby się nie chlubiło żadne ciało przed obliczem jego.” (1 Kor. 1:26-29, NT) W tych nie wykształconych, niewpływowych i biednych ludziach Tymoteusz miał zbudować wiarę, a następnie doprowadzić ich do tego, aby mogli ‚składać właściwe wyznanie publicznie przed wieloma świadkami’. Czy wykonujesz taką pracę chrześcijańską? Powinieneś to robić!

3. Na co wskazuje Biblia w odniesieniu do ludzi wybranych do wykonywania dzieła Jehowy?

3 Ze Słowa Bożego dowiadujemy się, że ci, którzy są w świecie ludźmi wysoce wykształconymi i najwybitniejszymi, nie należą do powołanych. Przypatrz się tym, których wybrał Syn Boży; byli to rybacy, poborcy podatków, ludzie, na których uczeni w Piśmie i faryzeusze patrzyli z góry. Gdy naczelni kapłani i faryzeusze posłali zwykłych członków straży, aby pojmali Jezusa i przyprowadzili go do nich, wówczas oni powrócili bez Jezusa i powiedzieli: „Nigdy jeszcze żaden człowiek tak nie mówił, jak on.” Z kolei faryzeusze odrzekli: „Czy i wy daliście się zwieść? Czyż uwierzył w niego ktokolwiek z książąt albo z faryzeuszów?” (Jana 7:45-48, NDą) Nawet ci wielce mądrzy i wysoce wykształceni ludzie, którzy dzierżyli w swych rękach zwoje Pism Hebrajskich, których uważano za przedstawicieli Bożych, nie wierzyli w Syna Bożego. Oni przytaczali argument, że żaden władca ani faryzeusz w niego nie uwierzył. Czy te sprawy zmieniły się zbytnio za naszych czasów? Którzy ludzie okazują, że są prawdziwymi chrześcijanami?

4. Kim więc są przede wszystkim wybrani obecnie do wykonania działa Jehowy?

4 Rozejrzyj się po świecie. Wylicz władców światowych, którzy żyli od czasu, gdy w roku 1914 po Chr. rozpoczęła się pierwsza wojna światowa. Zastanów się: cesarz niemiecki Wilhelm, chrześcijanin z nazwy usiłujący zdobyć panowanie nad światem, Adolf Hitler, katolicki dyktator Niemiec, który w roku 1933 podpisał konkordat z papieżem, i Mussolini, który pod błogosławieństwem kościoła katolickiego napadł na Abisynię. Czy ci dyktatorzy odegrali rolę prawdziwych chrześcijan? Czyż nie chodzili do kościoła? Ale czy myślisz, że Bóg powołał tych ludzi na współdziedziców z Chrystusem Jezusem? Czy ci władcy zajmowali swe stanowiska „według prawa Bożego” i czy chodzili śladami naszego Pana i Zbawiciela, Jezusa Chrystusa? Czy on wybrał ogół ‚książąt albo faryzeuszów’, aby byli jego naśladowcami? Nic nie przemawia za tym, że wybiera ich obecnie. Wierni naśladowcy Jezusa: Piotr oraz Jan, Mateusz i inni, nie należeli do klasy rządzącej. To prawda, że Paweł był nawróconym faryzeuszem, ale jakże prawdziwe są jego słowa: ‚Niewielu możnych zostało powołanych’! Poza tym, oto co Jakub ma do powiedzenia w tej sprawie: „Czyż Bóg nie wybrał ubogich na tym świecie, aby byli bogatymi w wierze i dziedzicami królestwa, obiecanego tym, którzy go miłują.” (Jak. 2:5, NT) Ludzie, którzy się starają prowadzić życie chrześcijańskie, powinni pamiętać o tych tekstach Pisma Świętego, postępować pokornie i okazywać miłość do swych bliźnich.

5. W jaki sposób człowiek bogaty w dobra tego świata podejmuje twardy bój na rzecz wiary?

5 Co ma zrobić w celu rzeczywistego podjęcia właściwego boju na rzecz wiary taki człowiek, który zajmuje jakieś stanowisko w polityce, handlu czy religii? Jeśli ktoś bogaty i potężny dochodzi do znajomości prawdy i oznajmia, że jest prawdziwym chrześcijaninem, to niech posłucha surowych słów Pawła, które napisał do Tymoteusza: „Nakaż tym, którzy są bogaci w obecnym systemie rzeczy, żeby nie byli zuchwali i żeby nie pokładali nadziei w niepewnych bogactwach, ale w Bogu, który obficie dostarcza nam wszystkiego do używania; żeby pracowali nad tym, co dobre, byli bogaci w dobre czyny, żeby byli hojni, gotowi do dzielenia się, zaskarbiając sobie pewnie właściwą podstawę na przyszłość, aby uchwycić mocno rzeczywiste życie.” (1 Tym. 6:17-19, NW) Bogatym ludziom należy pomóc w uświadomieniu sobie faktu, że życie w obecnym złym świecie jest czymś przemijającym i dopóki ktoś nie odda rzeczywiście swego życia Jehowie Bogu na służbę, i nie zacznie chodzić śladami Chrystusa Jezusa, głosząc dobra nowinę o Królestwie Bożym, dopóty nigdy nie ‚uchwyci mocno rzeczywistego życia’. Jezus powiedział: „Ktokolwiek chce ocalić swą duszę [życie], straci ją; lecz ktokolwiek traci swą duszę [życie] przez wzgląd na mnie i dobrą nowinę, ocali ją.” (Marka 8:35, NW) Być chrześcijaninem, to nie znaczy być członkiem „kościoła” posiadającego piękny budynek. Być chrześcijaninem, to znaczy żyć jak chrześcijanin według Słowa Bożego, składając „właściwe wyznanie publicznie przed wieloma świadkami”. Czy to robisz? Jeśli nie, to wiedz, że musisz! To będzie wymagać wiary i odwagi, lecz można tego dokonać i tego dokonują ci, którzy naprawdę miłują Jehowę Boga oraz Jego Królestwo.

PRZYJMOWANIE ODPOWIEDZIALNOŚCI

6. Jak słudzy Jehowy w pierwszym wieku wypełniali swe obowiązki jako świadkowie?

6 Na świadkach Jehowy na całym świecie ciąży obowiązek dopomagania każdemu chrześcijaninowi i człowiekowi dobrej woli szukającemu prawdy i sprawiedliwości, aby mógł „prowadzić właściwy bój wiary” i „uchwycić mocno rzeczywiste życie”. (1 Tym. 6:12, NW) Jak świadkowie Jehowy pomagają ludziom znaleźć tego rodzaju wiarę, aby na jej rzecz bojowali? Przede wszystkim dany człowiek musi usłyszeć dobrą nowinę. Ale aby mógł usłyszeć, musi być ktoś, kto ją głosi. (Rzym. 10:13-15) Za czasów Chrystusa uczniowie przysłuchiwali się swemu nauczycielowi, a potem otrzymali pouczenie, aby chodzili od domu do domu. Jezus powiedział: „Mówcie im: przybliżyło się do was Królestwo Boże.” (Łuk. 10:9, NT) Członkowie Jego małej grupy składającej się z siedemdziesięciu wiernych naśladowców musieli spędzić wiele godzin na opowiadaniu o Królestwie Bożym ludziom, których przedtem nigdy nie spotkali. Ale taka była wola Boża. W dniu Pięćdziesiątnicy, po zesłaniu ducha świętego na 120 osób znajdujących się w pewnej górnej izbie, Piotr przemawiał do tysięcy zainteresowanych, a 3000 osób ‚przyjęło jego słowo serdecznie’ i oddało swe życie Jehowie na służbę poprzez Jago Syna Jezusa Chrystusa oraz przyjęło chrzest. Ci ludzie stali się prawdziwymi chrześcijaninami i „nadal oddawali się nauce apostołów”. (Dzieje 2:41, 42, NW) Oni musieli w krótkim czasie obejść wszystkie mieszkania w Jeruzalem i po Pięćdziesiątnicy wrócili do swych domów, rozpraszając się po całym kraju, przez co dalsze tysiące ludzi usłyszało dobrą nowinę i przystępowało do zborów chrześcijańskich. Rozpoczęła się prawdziwa służba Chrystusowa!

7. Dlaczego świadkowie Jehowy informują się o czasie spędzonym na głoszeniu o Królestwie Bożym i ile czasu oni spędzili w ubiegłym roku służby na oznajmianiu ludziom tej ważnej nowiny?

7 W tych czasach, gdy uczniowie Chrystusa głosili dobrą nowinę, nie zapisywano czasu spędzanego przez nich na służbie kaznodziejskiej. Ale obecnie towarzystwo Strażnica, chcąc wiedzieć gdzie jest wykonywana praca kaznodziejska prowadzi zapiski dotyczące godzin spędzonych przez świadków Jehowy na opowiadaniu ludziom o Królestwie Bożym. W ciągu dwunastu miesięcy od 1 września do 31 sierpnia ubiegłego roku sprawozdawczego świadkowie Jehowy spędzili 142 046 679 godzin na publicznym głoszeniu dobrej nowiny o Królestwie Bożym. To znaczy, że oni spędzili w swej służbie polowej 9 351 139 godzin więcej niż w roku ubiegłym. Gdzie głosili przez ten cały czas? Jak to wynika ze sprawozdań nadesłanych ze 189 krajów, protektoratów, wysp i kolonii świadkowie Jehowy głosili tam dobrą nowinę w miastach, miasteczkach, wioskach, na drogach wiejskich, w biurach, sklepach — wszędzie, gdziekolwiek nadarzyła się sposobność rozmawiania z ludźmi.

8, 9. (a) Przedstaw ogólnie pracę (1) pionierów specjalnych, (2) pionierów zwykłych, (3) głosicieli zborowych. (b) Ile ludzi brało udział w każdej dziedzinie służby kaznodziejskiej w roku ubiegłym i jaka była przeciętna liczba kaznodziejów działających co miesiąc w okresie rolni służby?

8 Kto wykonywał całą tę pracę głoszenia? Prawdziwi chrześcijanie, świadkowie Jehowy, mężczyźni i kobiety, młodzi i starzy, wszyscy oddani na spełnianie woli Jehowy Boga. Ci kaznodzieje chodzili od domu do domu i gdzie mogli, tam przeprowadzali studium z ludźmi w ich domach. Tacy, którzy co miesiąc spędzają w służbie polowej 150 godzin i więcej, są nazywani pionierami specjalnymi. Niejedni z nich są misjonarzami, którzy ukończyli Biblijną Szkołę Strażnicy — Galaad. Ogółem w ciągu roku co miesiąc brało udział w tym dziele przeciętnie 6934 pionierów specjalnych. Poza tym było 26 626 pionierów, którzy spędzali co miesiąc około 100 godzin na ogłaszaniu poselstwa zbawienia. Oni pracowali na terenie swoich zborów albo — na wzór pionierów specjalnych — samodzielnie na terenach, gdzie są wielkie potrzeby głoszenia dobrej nowiny, to znaczy na terenach oddalonych. Ponadto są tacy chrześcijanie, którzy mają świeckie zajęcia i rodziny, o które muszą się troszczyć. Mogą to być cieśle, rolnicy, biuraliści czy robotnicy. Oni nie są w stanie tak rozplanować swego czasu, aby co miesiąc spędzić 100 lub 150 godzin w służbie kaznodziejskiej, lecz starają się spędzić co miesiąc przynajmniej dziewięć godzin na działalności głoszenia prowadzonej we wszystkich częściach świata. 887 360 tych świadków Jehowy pilnie pracuje na całym obliczu ziemi. Nazywa się ich głosicielami zborowymi.

9 Z tego wszystkiego wynika, że co miesiąc w ciągu roku przeciętnie 920 920 różnych ludzi, którzy wszyscy są świadkami Jehowy, głosiło i nauczało ze Słowa Bożego oraz radowało się spędzaniem czasu na opowiadanie innym ludziom o Królestwie Bożym. Oni miłują pokój i sprawiedliwość i chcą o tym mówić innym.

10-12. (a ) Jaką nową najwyższą liczbę głosicieli osiągnięto? (b) Ile procent wzrostu to stanowi? (c) Dlaczego dane dotyczące pewnych krajów wykazują spadek? (d) Dlaczego powinniśmy się cieszyć z dokonanej pracy?

10 Ponadto jeszcze wiele ludzi obcowało w ciągu roku ze świadkami Jehowy i ci ludzie w różnych miejscach spędzili pewną ilość czasu na opowiadaniu innym o tej cudownej nadziei i o rzeczach, o których się dowiedzieli ze Słowa Bożego. Dlatego w niektórych miesiącach występują szczytowe liczby głosicieli dobrej nowiny. I tak raz czy kilka razy brały udział w służbie polowej 989 192 różne osoby. Mamy nadzieję, że ci ludzie będą nadal trwać w tym wspaniałym dziele oznajmiania Króla i Królestwa.

11 Jeśli już jesteśmy przy sprawach dotyczących kaznodziejów, to należy zaznaczyć, że w ciągu ubiegłego roku służby przeciętnie co miesiąc brało udział w służbie polowej 36 333 kaznodziejów więcej niż w roku poprzednim, czyli że nastąpił wzrost o 4,1 procent. Wśród danych, które dotyczą poszczególnych krajów i które są ogłaszane przez Towarzystwo, wyniki pewnych dwunastu krajów są podane łącznie, ponieważ ogłaszanie liczby głosicieli w każdym z nich byłoby krokiem nierozsądnym. W tych krajach było 9,6 procent spadku. Wiąże się to z brakiem raportów z niektórych krajów. Jednakże szczerze sądzimy, że tylko trudności w porozumiewaniu się między robotnikami Jehowy w krajach, w których świadkowie Jehowy muszą działać w podziemiu, sprawiły, że dostępne dane wpłynęły na obniżenie tego raportu. W niektórych tych krajach zaznaczył się wzrost. Gdyby miejscowe władze wiedziały ile świadków Jehowy jest w każdym z tych krajów, wywierałyby na nich jeszcze większą presję.

12 Należy również podkreślić, że w 177 krajach poza wspomnianymi obszarami, na których świadkowie Jehowy doznają wielu utrapień, nastąpił wzrost o 46 798 głosicieli. Był to wzrost o 6 procent, podczas gdy dla całego świata, uwzględniając straty w krajach ateistycznych, wzrost wynosił jedynie 4,1 procent. A zatem w ciągu ubiegłego roku służby odbywało się rzeczywiście wspaniałe zgromadzanie ludzi, którzy miłują prawdę i sprawiedliwość, i to dzieło jest naszym zdaniem cudowne. Pomyśl o trudnościach w krajach ateistycznych, w Hiszpanii, Portugalii, Abisynii i w innych częściach naszej ziemi! Jednakże w wielu miejscach prześladowania świadków Jehowy zostały przezwyciężone i to są wyniki ufności, które oni pokładają w Jehowie Bogu.

ROZPOWSZECHNIANIE LITERATURY I STUDIA BIBLIJNE

13, 14. Przedstaw interesujące fakty dotyczące rozpowszechniania literatury.

13 Wierni chrześcijanie, którzy chodzą od domu do domu, nie tylko głoszą swymi ustani, lecz także pozostawiają ludziom literaturę biblijną, żeby oni mogli lepiej zrozumieć Słowo Boże. W ciągu dwunastu miesięcy ubiegłego roku służby lud Jehowy rozpowszechnił 4 680 233 Biblie i książki oraz 11 664 763 broszury w 189 różnych krajach i w 158 językach. Chrystus Jezus nakazał: „Ta dobra nowina o królestwie będzie kazana na całej zamieszkanej ziemi w celu wydania świadectwa wszystkim narodom, a wtedy przyjdzie dopełniony koniec.” (Mat. 24:14, NW) On przepowiedział to dzieło, które świadkowie Jehowy mieli wykonywać i które wykonują.

14 Innymi publikacjami, którymi świadkowie Jehowy posługują się w celu szerzenia dobrej nowiny o Królestwie Bożym, są czasopisma „Strażnica” i „Przebudźcie się!” Oni uzyskali w swej pracy świadczenia od domu do domu 1 386 404 nowych prenumerat. Było to o 63 709 prenumerat więcej niż w roku poprzednim. W wielu krajach świadkowie Jehowy zaofiarowują czasopisma „Strażnica” i „Przebudźcie się!” na narożnikach ulic przechodniom lub w domach czy sklepach. Podczas takiej pracy oni rozpowszechnili 112 788 689 egzemplarzy „Strażnicy” i „Przebudźcie się!” „Strażnicę” drukuje się w 65 językach, a „Przebudźcie się!” w 25 językach.

15, 16. Co zrobiono w dziedzinie prowadzenia studiów biblijnych i organizowania publicznych zebrań?

15 Dzieło chrześcijańskich sług Bożych nie kończy się na rozpowszechnianiu literatury biblijnej. Świadkowie Jehowy chodzą ponownie do mieszkań i zaofiarowują ludziom udzielenie odpowiedzi na ich pytania biblijne. Wiele osób zgadza się chętnie na regularne odwiedziny świadków Jehowy, tak że w ich domach mogą być prowadzone studia biblijne. Każdego tygodnia świadkowie Jehowy prowadzili na całym świecie 654 210 różnych studiów biblijnych. Jakiż to wspaniały sposób niesienia pomocy jakiejś rodzinie: ojcu, matce i dzieciom, jak również sąsiadom, którzy mogą przyjść z wizytą! Jakież inne widoki na stosunki panujące na świecie otwierają się przed ludźmi studiującymi prorocze Słowo Boże! Dzięki takim studiom całe rodziny mogą ‚prowadzić właściwy bój wiary’.

16 Świadkowie Jehowy nie tylko wydają swoje własne pieniądze na podróże do różnych części swego terenu, aby tam głosić oraz prowadzić domowe studia biblijne, lecz także miejscowe zbory świadków Jehowy ofiarują setki tysięcy dolarów na opłacanie publicznych zgromadzeń we wszystkich częściach świata. Oni zorganizowali 793 136 publicznych zebrań. Pod koniec roku było 22 166 zborów świadków Jehowy zorganizowanych w 1725 obwodach. Te obwody były zgrupowane w 209 okręgach. Każdy z tych zborów regularnie odwiedzają mianowani przez Towarzystwo Strażnica słudzy obwodów i słudzy okręgów, aby im pomóc w ich problemach i w służbie.

DALSZE INTERESUJĄCE FAKTY

17. Czego w dziedzinie produkcji dokonały rodziny Betel w różnych częściach świata?

17 W 87 domach i biurach oddziałów założonych w głównych krajach świata pracuje 1423 kaznodziejów. Oprócz troszczenia się o domy Betel i o biura Towarzystwa Strażnica oni mieli przywilej wydrukowania i wysłania 6 438 898 oprawnych książek i Biblii, 15 871 445 broszur w papierowych okładkach, 100 361 485 czasopism „Strażnica” oraz 90 658 305 czasopism „Przebudźcie sie!” Wielu spośród tych członków rodziny Betel cieszyło się towarzystwem sług zborów z ich krajów, w czasie gdy ci słudzy byli słuchaczami Szkoły Służby Królestwa organizowanej w biurze oddziału. To czterotygodniowe szkolenie i powtórka pomogły nadzorcom zborów lepiej zrozumieć ich obowiązki i odpowiedzialności wobec owiec Jehowy powierzonych ich pieczy.

18, 19. (a) Ile osób było obecnych na uroczystości Pamiątki i ile spośród nich przyjmowało emblematy chleba i wina? (b) O czym powinniśmy wszyscy pamiętać w związku z ochrzczeniem 69 649 osób?

18 Raz w roku wszyscy świadkowie Jehowy obchodzą na całej ziemi bardzo ważną uroczystość, a mianowicie w rocznicę śmierci naszego Pana i Zbawiciela, Jezusa Chrystusa. Na jego pamiątkę wszyscy świadkowie Jehowy zgromadzili się na uroczystość Pamiątki znanej niektórym pod nazwą Ostatniej Wieczerzy, w której uczestniczył Jezus ze swymi uczniami. Na tym jednym zebraniu wieczorem 17 kwietnia ubiegłego roku było obecnych 1 639 681 osób. Z tego 12 714 osób przyjęło emblematy, chleb i wino, symbolizujące ciało i krew Chrystusa Jezusa; przyjmując emblematy oni okazali wobec innych, że należą do namaszczonego ciała Chrystusowego, czyli do pozostałych jeszcze na ziemi członków ostatka. To oznacza, że emblematy przyjęło o 570 osób mniej, ponieważ one zakończyły śmiercią swój ziemski bieg.

19 Podczas gdy liczba członków ostatka ciała Chrystusowego się zmniejsza, wielka rzesza „drugich owiec”, którą Jehowa Bóg zgromadza przez swego Syna Chrystusa Jezusa ze wszystkich krajów, rodów i języków, się zwiększa. Oni również, podobnie jak ostatek, który oddał swe życie Bogu na służbę, usymbolizowali swoje oddanie Bogu na służbę przez chrzest wodny. Zrobiło to 69 649 osób. Ochrzczenie tak wielkiej rzeszy w ciągu jednego zaledwie roku nakłada wielką odpowiedzialność na tych, którzy już są w prawdzie. Przypomina nam to słowa Pawła skierowane do Tymoteusza: „Prowadź właściwy bój wiary, chwyć się mocno życia wiecznego, do którego zostałeś powołany i o którym składałeś właściwe wyznanie publiczne przed wieloma świadkami.” (1 Tym. 6:12, NW) Mamy tu wyjaśnienie skąd wypływa odpowiedzialność ciążąca na sługach Bożych. Ci nowo zainteresowani, którzy usłyszeli prawdę i którzy okazali docenianie, rozpoczynają wykonywanie dzieła służby, głosząc dobrą nowinę, lecz niekiedy mogą oziębnąć. Ich zainteresowanie mija. Oto dlaczego Paweł napominał młodego nadzorcę Tymoteusza, aby prowadził właściwy bój wiary. Niewątpliwie on musiał jako nadzorca pomagać innym w dokonywaniu tego samego.

20. W jaki sposób ktoś ‚chwyta się mocno życia wiecznego’ i jak pomaga innym tego dokonać?

20 Z drugiej strony pomaganie ludziom, aby pozostali chrześcijanami i utrzymali się w widzialnej organizacji Jehowy, nie należy jedynie do obowiązków nadzorców. Obowiązkiem wszystkich chrześcijan w organizacji Jehowy jest wzajemne pomaganie sobie. To prawda, że naszą miłością darzymy Boga i Jezus powiedział, że powinniśmy miłować Jehowę, naszego Boga, z całego serca, umysłu, duszy i siły, lecz on także powiedział, że mamy miłować naszego bliźniego jak siebie samego. Jeśli to rzeczywiście czynimy, to jako chrześcijanie musimy miłować naszych bliźnich i pomagać im w prowadzeniu właściwego boju wiary. Dlaczego chrześcijanie powinni chętnie to robić? Ponieważ na wzór Pawła chrześcijanie muszą być w stanie powiedzieć: „Nie wstrzymywałem się od opowiedzenia wam czegokolwiek z tego, co jest pożyteczne, ani od nauczania was publicznie i od domu do domu.” (Dzieje 20:20, NW) Chrześcijanie nigdy nie ‚uchwycą się mocno życia wiecznego’, jeśli nie będą stale dzień w dzień służyć Bogu pod każdym względem. A zatem rzeczą konieczną jest wzajemne pomaganie sobie, szczególnie w obecnych niebezpiecznych czasach, z którymi trudno jest mieć do czynienia, w których ręka każdego człowieka jest podniesiona na bliźniego, w którym ziębnie miłość wielu ludzi i w którym szerzy się niemoralność. Tak więc przestroga, której Paweł udzielił Tymoteuszowi, jest nader ważna. Każdy chrześcijanin powinien pomagać swemu bratu ‚prowadzić właściwy bój wiary, aby się mocno uchwycił życia wiecznego’. To w pełni harmonizuje z tekstem, który świadkowie Jehowy wybrali na rok bieżący: „Wierzcie dla zachowania duszy przy życiu.” (Hebr. 10:39, NW) Mając to wszystko na uwadze żywimy nadzieję, że nie tylko ci, którzy obecnie są świadkami Jehowy, będą się mocno trzymać rzeczywistego życia, ale również, że setki tysięcy a nawet miliony innych ludzi, którzy jeszcze szukają światła, znajdą je, jeśli to się spodoba Bogu. Niesienie im światła jest wielkim obowiązkiem ciążącym na świadkach Jehowy. Oni muszą nieść prawdę i światło ze Słowa Bożego aż po krańce ziemi. Dzięki niezasłużonej dobroci Jehowy będą to robić aż do końca obecnego systemu rzeczy. Jezus oznajmił, że to będzie czynione. On powiedział: „Ta dobra nowina o królestwie będzie kazana na całej zamieszkanej ziemi w celu wydania świadectwa wszystkim narodom, a wtedy przyjdzie dopełniony koniec.” — Mat. 24:14, NW.

    Publikacje w języku polskim (1960-2025)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij