BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • w60/2 ss. 1-6
  • Szukanie pokoju

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • Szukanie pokoju
  • Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1960
  • Śródtytuły
  • Podobne artykuły
  • POKÓJ Z KIM?
  • JAK SZUKAĆ?
  • „WIELKA RZESZA” SZUKAJĄCYCH POKOJU
  • Pokój, który posiedli chrześcijanie
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1968
  • Niech twego serca strzeże „pokój Boży”
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1991
  • Ściganie pokoju
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1960
  • Pokój Boży dla wyuczonych przez Jehowę
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1987
Zobacz więcej
Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1960
w60/2 ss. 1-6

Szukanie pokoju

„Niech szuka pokoju i ściga go. Bo oczy Jehowy zwrócone są na sprawiedliwych, a uszy jego ku błaganiu ich.” — 1 Piotra 3:11, 12, NW.

1. Jakiego życia człowiek pragnie i jak to pragnienie zostało zobrazowane przypowieściami Salomona?

CZYM byłoby życie bez pokoju? Kto życzyłby sobie życia, choćby życia wiecznego, ale bez pokoju? Żaden normalny człowiek! Kto nie ma spokoju, kto nie może się uwolnić od dręczących zakłóceń, ten tęskni do wyrwania się z takich warunków. Zostało to trafnie zobrazowane w następujących przypowieściach króla Salomona, który się po wielokroć żenił: „Żona swarliwa jest jako ustawiczne kapanie przez dach.” „Lepiej jest mieszkać w kącie pod dachem, niżeli z żoną swarliwą w domu przestronnym.” (Przyp. 19:13; 21:9) Choćby ktoś mieszkał w dużym, przestronnym domu, to jednak wolałby się zaszyć w najdalszy kąt, aby uciec przed człowiekiem, który nie daje mu spokoju i go drażni.

2. Jakie wyłania się pytanie co do człowieka, który pragnie żyć, i dzięki czemu posiadamy uzasadnioną i natchnioną odpowiedź na tę palącą kwestię?

2 Dzisiaj, gdy na naszej przestronnej ziemi nie ma już żadnego odległego kąta, w którym można by się skryć przed trudnościami, niebezpieczeństwami i zgubnymi następstwami obecnego wieku bomb jądrowych i podróży kosmicznych, któż nie życzyłby sobie życia w pokoju, aby oglądać dobre dni? To pytanie nie jest nowe; istnieje niewątpliwie już od tak dawna, jak niepokoje i niesprawiedliwość dziejąca się na ziemi. Szczęśliwy był człowiek, który nie zadał tego palącego pytania przyciśnięty beznadziejnością i bezradnością, lecz mógł dać na nie uzasadnioną odpowiedź. Jego odpowiedź ujęta była w formę pieśni, którą można było śpiewać z towarzyszeniem muzyki, i dlatego znalazła się w natchnionej księdze Psalmów. Została ona zachowana przez ponad trzy tysiące lat dla nas, żyjących w obecnym okresie ogólnoświatowego ucisku, niedoli i strachu przed jeszcze straszniejszymi wydarzeniami, które dopiero mają nastąpić. Mówiąc jak doświadczony nauczyciel do swych uczniów, psalmista Dawid, król w Jeruzalem i ojciec późniejszego króla Salomona, rzekł:

3. Jakie pytanie zadał Dawid w jednym ze swych psalmów, dając zarazem na nie odpowiedź?

3 „Pójdźcież synowie, słuchajcie mię; bojaźni Pańskiej [Jehowy, NW] was nauczę. Któż jest, co chce długo żyć, a miłuje dni, aby widział dobra? Strzeż języka twego od złego, a warg twoich, aby nie mówiły zdrady. Odwróć się od złego, a czyń dobrze; szukaj pokoju, a ścigaj go. Oczy Pańskie [Jehowy] otworzone są na sprawiedliwych, a uszy jego na wołanie ich; ale oblicze Pańskie [Jehowy] przeciwko tym, którzy broją złości, aby wykorzenił z ziemi pamiątkę ich.” — Ps. 34:12-17.

4, 5. (a) Jak ap. Piotr wskazał, że słowa Dawida są też stosowną radą dla chrześcijan? (b) Na poparcie jakiego napomnienia przytoczył ap. Piotr te słowa Dawida?

4 Niech dzisiaj nikt nie myśli, że ta rada odnosi się tylko do Żydów. Ponad tysiąc lat po królu Dawidzie pewien chrześcijański apostoł przytoczył te słowa Dawida i skierował je do chrześcijan mieszkających w różnych częściach Azji. Był to apostoł Szymon Piotr, który zmienił był religię przechodząc ze skażonego judaizmu, czyli ówczesnej religii żydowskiej, do czystego chrystianizmu założonego dziewiętnaście stuleci temu przez Jezusa Chrystusa. W ten sposób apostoł Piotr włączył natchnione słowa Dawida do Pism Chrześcijańskich. Wskazał przez to, że te słowa są też dobrą radą dla chrześcijan. Piotr naśladował w tym Jezusa Chrystusa, który często przytaczał cytaty z psalmów Dawida i stosował je do chrystianizmu. W swym pierwszym liście do chrześcijan apostoł Piotr napomina ich, żeby nie postępowali tak jak na przykład dzisiejsze chrześcijaństwo, gdyż tego rodzaju postępowanie nie doprowadza do błogosławieństwa życia wiecznego, pełnego pokoju i dobrych dni. Apostoł Piotr przytacza więc słowa Dawida, mówiąc:

5 „W końcu bądźcie wszyscy jednomyślni, okazując współczucie, żywiąc miłość braterską, bądźcie szczerze życzliwi, pokornego umysłu, nie odpłacając krzywdą za krzywdę ani zniewagą za zniewagę, lecz przeciwnie — błogosławiąc, ponieważ zostaliście powołani do tego sposobu postępowania, abyście mogli odziedziczyć błogosławieństwo. Bo [teraz przytoczone są słowa Dawida], ‚kto miłuj życie i chce oglądać dobre dni, niech powściąga swój język od tego, co jest krzywdzące, a swe wargi od mowy zwodniczej; niech się odwróci od tego, co jest krzywdzące, a niech czyni dobrze; niech szuka pokoju i ściga go. Bo oczy Jehowya zwrócone są na sprawiedliwych, a jego uszy ku błaganiu ich, ale oblicze Jehowyb jest przeciwko tym, którzy czynią, co jest krzywdzące.’” — 1 Piotra 3:8-12, NW.

6. Dlaczego wydaje się, że trudno dziś odpowiedzieć na pytanie, czy miłujemy życie, lecz jak Jezus kazał chrześcijanom reagować na wydarzenia i stosunki panujące od roku 1914?

6 Czy cieszymy się życiem? Czy je miłujemy? Wydaje się może, iż trudno odpowiedzieć na to pytanie dzisiaj, gdy dalsze życie może oznaczać niebezpieczeństwo popadnięcia w największe kłopoty, dożycia najgorszych dni, jakie ludzkość kiedykolwiek widziała od początku stworzenia, przy czym nie ma prawie żadnej nadziei na przeżycie ich. Prawdą jest, że wielkimi krokami zbliża się bitwa Armagedonu, „wojna wielkiego dnia Boga Wszechmocnego”. (Obj. 16:14, 16, NW) Ale największy Prorok Boży, który przepowiedział zarówno tę wszechświatową wojnę, jak też wszystkie straszne wydarzenia mające ją poprzedzać od roku 1914, polecił swoim prawdziwym naśladowcom zachować optymistyczny pogląd na te wydarzenia i stosunki: „Gdy te rzeczy zaczną się sprawdzać, nabierzcie ducha i podnieście głowy wasze! Zbliża się wasze zbawienie. ... Spójrzcie na drzewo figowe i na wszelkie inne drzewa. Gdy już pączki puszczają, to widząc to sami wiecie, że lato się zbliża. Tak samo i wy, gdy zobaczycie, że te rzeczy się dzieją, wiedzcie, że królestwo Boże jest bliskie. Zaprawdę powiadam wam, nie przeminie to pokolenie, aż to wszystko się spełni.” — Łuk. 21:26, 28-32, Kow.

7. Dlaczego więc słusznie powinniśmy ‚miłować dni, aby widzieć dobro’?

7 Przed nami są dobre, a nawet najlepsze dni, i jest po co żyć, jest coś, dlaczego naprawdę warto żyć! Powinniśmy się cieszyć życiem, powinniśmy miłować je, gdyż bez życia nie moglibyśmy nigdy zażywać tych dobrych dni pod panowaniem ustanowionego Królestwa Bożego. Słusznie wiec powiedział psalmista Dawid, że powinniśmy ‚miłować dni, aby widzieć dobro’.

POKÓJ Z KIM?

8. Czego musimy szukać według słów Dawida i apostoła Piotra oraz z kim, jeśli rokoszowanie się życiem i miłowanie go ma się dla nas stać rzeczywistością?

8 Jednakże jeśli chcemy, żeby nasze rozkoszowanie się życiem i miłowanie go stało się rzeczywistością, to zgodnie ze słowami Dawida, jak również apostoła Piotra, musimy najpierw szukać pokoju i znaleźć go. Dlatego słusznie powstaje pytanie: Pokoju z kim? Czy z ludźmi, z naszymi bliźnimi? Tak. Ale to nie jest możliwe, dopóki nie osiągniemy pokoju jeszcze z kimś innym. Właśnie dlatego, że chrześcijaństwo nie osiągnęło pokoju z Tym, z którym jest to najpilniejsze, nie ma także pokoju między jego narodami, plemionami i jego pokoleniami. Któż jest tym najważniejszym? Na to trafnie wskazał William Pitt, wybitny brytyjski mąż stanu z osiemnastego wieku, który powiedział do swego bratanka: „Jeśli nie będziesz w porządku wobec Boga, to też nigdy nie będziesz w porządku wobec ludzi; jest to wieczna prawda, mniejsza o to, czy mędrzec albo nicpoń ją uznaje, czy nie.”

9. (a) Czego potrzeba do utrzymania prawdziwego pokoju z człowiekiem i pod jakim względem Dawid i Piotr powiedzieli o tym więcej niż brytyjski mąż stanu William Pitt? (b) Co powinniśmy w tym celu przyjąć i dlaczego nie będziemy chcieli, żeby oblicze Boga zwróciło się przeciw nam?

9 Zatem człowiek, który nie utrzymuje pokoju z Bogiem, nie może też pozostawać w prawdziwie pokojowych stosunkach z drugim człowiekiem, stworzeniem Bożym. Poświadczył to nie tylko psalmista Dawid, ale także apostoł Piotr, który przecież żył przeszło tysiąc lat później. W samej rzeczy powiedzieli oni nawet więcej niż William Pitt, gdyż nazwali Boga po imieniu, czyli ściśle utożsamili Tego, z którym potrzebujemy pokoju przede wszystkim. Wskazawszy, jak bezwzględnie konieczne jest znalezienie najpierw pokoju z Bogiem, Dawid uzupełnia dalej swą radę co do szukania pokoju i ścigania go, mówiąc zaraz w następnych wierszach: „Oczy Pańskie [Jehowy, NW], otworzone są na sprawiedliwych, a uszy jego na wołanie ich; ale oblicze Pańskie [Jehowy] przeciwko tym, którzy broją złości, aby wykorzenił z ziemi pamiątkę ich.” Apostoł Piotr przytacza wersety z psalmu Dawida w tej samej kolejności. Ponadto radę Dawida co do zażywania dobrych dni poprzedza także napomnienie skierowane do miłośników życia: „Pójdźcież synowie, słuchajcie mię; bojaźni Pańskiej [Jehowy, NW] was nauczę.” Na podstawie rozumnej bojaźni Boga, którego imię jest Jehowa, będziemy przede wszystkim szukali pokoju z Nim i dlatego przyjmiemy niezbędne nam pouczenie. Nie będziemy chcieli, żeby oblicze Jehowy zwróciło się przeciwko nam, gdyż to oznaczałoby utratę życia, wykorzenienie z ziemi pamiątki po nas, po prostu wymazanie naszego imienia.

10. Czy tekst Łukasza 2:14 oznacza, że cała ludzkość jest w pokoju z Bogiem i że On ma w niej upodobanie, i skąd wiemy, czy tak jest?

10 Dlaczego jednak musimy dążyć do pokoju z Jehową Bogiem? Czyż przy narodzeniu Jego niebiańskiego Syna Jezusa w Betlehem zastępy anielskie nie wypowiadały słów, które chrześcijaństwo śpiewa w okresie Gwiazdki: „Chwała na wysokości, a pokój na ziemi”, albo ściślej, według brzmienia Biblii Gdańskiej: „Chwała na wysokościach Bogu, a na ziemi pokój, w ludziach dobre upodobanie”? Owszem, ale słowa śpiewane przez aniołów wcale nie znaczą, że cała ludzkość ma pokój z Bogiem i że On ma upodobanie w niej. (Łuk. 2:14) W „Piśmie Świętym Nowego Testamentu”, tłumaczonym przez rzymskokatolickiego księdza Eugeniusza Dąbrowskiego, oddano słowa aniołów w taki sposób: „Chwała na wysokościach Bogu, a na ziemi pokój ludziom dobrej woli.” Jeszcze trafniej ujęto je w niedawno wydanym przekładzie ks. Seweryna Kowalskiego: „Chwała Bogu na wysokościach, a na ziemi pokój ludziom, którzy dostąpili jego łaskawości.” Angielski przekład R. A. Knoxa podaje: „Pokój na ziemi ludziom, którzy są przyjaciółmi Boga.” W Przekładzie Nowego Świata (ang.) słowa te brzmią według uwagi marginesowej: „Na ziemi pokój wśród ludzi, których on uznaje.” Tylko z ludźmi, których Jehowa Bóg darzy łaską i których uznaje, a więc z tymi, którzy są Jego przyjaciółmi, utrzymuje On pokój. Tylko na tych Jego oczy są zwrócone łaskawie. Tylko na ich wołanie o pomoc otwarte są Jego uszy.

11. Dlaczego tak jest, chociaż pierwszy człowiek był bezpośrednim stworzeniem Boga?

11 Dlaczego tak? Czyż człowiek nie jest bezpośrednim stworzeniem Bożym? Owszem, doskonały człowiek Adam był bezpośrednim stworzeniem Bożym. Dlatego też w Łukasza 3:23-38, gdzie można prześledzić ludzką linię rodową Jezusa Chrystusa wstecz aż do pierwszego człowieka na ziemi, dochodzi się w końcu do „Adama, syna Bożego”. (NT) Jednakże jesteśmy wszyscy potomkami Adama, który zgrzeszył przeciw swemu Stwórcy i dlatego utracił ludzką doskonałość. Najmądrzejszy król czasów starożytnych, Salomon, powiedział: „Nie masz człowieka, który by nie grzeszył.” (1 Król. 8:46) Również król Dawid oświadczył: „Wszyscy odstąpili, jednako się nieużytecznymi stali; nie masz, kto by czynił dobrze, nie masz i jednego.” (Ps. 14:4) Tysiąc lat później chrześcijański apostoł Paweł napisał: „Nie masz różnicy; bo wszyscy zgrzeszyli, i nie dostaje im chwały Bożej.” „Przez jednego człowieka [Adama] grzech wszedł na świat, i przez grzech śmierć, i tak na wszystkich ludzi śmierć przyszła, ponieważ wszyscy zgrzeszyli.” (Rzym. 3:22, 23; 5:12, NT) My wszyscy, czy to rodowici Żydzi, czy nie-Żydzi, pochodzimy od grzesznika Adama. Wobec tego też wszyscy dostaliśmy się pod panowanie grzechu i wszystkich nas czeka zapłata, którą grzech płaci swoim sługom, mianowicie śmierć: „Dla jednego upadku śmierć królowała przez jednego ... Albowiem zapłata za grzech jest śmierć.” (Rzym. 5:17; 6:23) Już nawet okoliczność, iż wszyscy ludzie umierają, dowodzi sama przez się, że wszyscy są grzesznikami wobec Jehowy Boga, który ogłosił wyrok śmierci.

12. Co przepadło wskutek grzechu, jeśli chodzi o stosunek człowieka do Boga, i jakie teksty wskazują na to, kogo ludzkość się słucha?

12 Właśnie przez grzech człowiek utracił pokój z Bogiem i swe właściwe stanowisko przeciw Nim. Ludzie stali się sługami grzechu oraz złego stworzenia duchowego, które zawiniło wprowadzenie grzechu do całego wszechświata, mianowicie Szatana Diabła, głównego przeciwnika Jehowy Boga. Tym, którzy ufają swej samozwańczej sprawiedliwości, może się to nie podobać, gdy się im mówi, że są sługami sprawcy grzechu, ale sami zdradzają, komu służą, będąc mu posłuszni. Słowo Boże mówi: „Czyż nie wiecie, że jeśli się oddajecie komuś za niewolników, aby mu być posłuszni, jesteście jego niewolnikami, ponieważ się go słuchacie, czy to grzechu z widokiem na śmierć, czy posłuszeństwa [wobec Boga] z widokiem na sprawiedliwość?” (Rzym. 6:16, NW) W jednej z najpóźniej spisanych ksiąg Biblii powiedziano stanowczo: „Cały świat jest pod władzą owego złego.” (1 Jana 5:19, NW) Nawet do chrześcijan napisano: „[Byliście] umarli przez upadki i grzechy, w których niegdyś chodziliście podług zwyczaju świata tego, i podług woli książęcia, mającego władzę w powietrzu, ducha [tj. Szatana], który teraz działa w synach opornych, między którymi i my wszyscy żyliśmy niegdyś w pożądliwościach ciała swego, czyniąc to, co się podoba ciału i myślom, i byliśmy z przyrodzenia dziećmi gniewu, jak i inni.” (Efez. 2:1-3, NT) „Was, którzyście niegdyś byli [Bogu] obcymi i nieprzyjaciółmi umysłem w złych uczynkach, teraz też pojednał.” — Kol. 1:21, NT.

13. Czego zgodnie z prośbą ap. Pawła i Tymoteusza potrzeba wszystkim ludziom, jeśli chodzi o ich stosunek do Boga?

13 Jeśli ludzie będący chrześcijanami nie tylko z imienia, ale także w całym swym postępowaniu, byli kiedyś z powodu swej umysłowości i związanych z nią dzieł obcymi Bogu i Jego nieprzyjaciółmi, to z pewnością również wszyscy inni, którzy jeszcze nie stali się prawdziwymi chrześcijanami, są Jehowie Bogu obcymi i nieprzyjaciółmi. Muszą się dopiero pojednać z Bogiem, czyli zostać Jego przyjaciółmi, aby przestali być „dziećmi gniewu”, którym grozi zagłada w nadchodzącej „wojnie wielkiego dnia Boga Wszechmocnego”. Muszą się o to starać, o co prosił apostoł Paweł i Tymoteusz, jego towarzysz w dziele misjonarskim: „To wszystko [jest] z Boga, który nas z samym sobą pojednał przez Jezusa Chrystusa, i dał nam usługiwanie pojednania. ... Przetoż w miejsce Chrystusa poselstwo sprawujemy [jesteśmy posłami zastępującymi Chrystusa, NW], jak gdyby Bóg upominał przez nas; w miejsce Chrystusa prosimy: pojednajcie się z Bogiem.” — 2 Kor. 5:18-20, NT.

14. Co oznaczało w starożytności wysyłanie posłów i dlaczego warunki tego, który wysłał ap. Pawła i Tymoteusza, były niezwykłe?

14 Za czasów apostoła Pawła i Tymoteusza wysłanie posłów nie wskazywało na istnienie pokojowych stosunków między krajami lub rządami, lecz wrogich. Posłów wysyłano do usposobionych nieprzyjaźnie, aby próbowali nawiązać pokojowe stosunki między zwalczającymi się stronami. Jednak w wypadku Pawła i Tymoteusza posłów nie wysłała słabsza ze stron. Wysłał ich wszechmocny Bóg Jehowa. Dał w ten sposób wyraz swemu miłosierdziu, aby zachować od zagłady jak najwięcej ludzi, mianowicie tych, którzy by się z Nim pojednali. Będąc stroną bez porównania silniejszą, Jehowa Bóg jednak umożliwia znalezienie pokoju z Nim. Mówi przecież o sobie w Izajasza 45:7 (Wu): „Czyniący pokój i stwarzający zło: ja Pan, który to wszystko czynię!” Zatem On też dyktuje warunki pokoju, a nie my. Jednak Jego warunki nie są ciężkie, lecz miłosierne i możliwe do spełnienia. Powinniśmy we własnym interesie przyjąć je z wdzięcznością.

JAK SZUKAĆ?

15, 16. (a) W czym przejawia się wiarę i szczerość przy szukaniu pokoju z Nim i przez kogo wiedzie droga do pokoju? (b) Jak Żydzi starali się o właściwe stanowisko przed Bogiem, lecz czego potrzebowali wskutek swej grzeszności?

15 Na czym więc polegają Jego warunki? W jaki sposób możemy jako „dzieci gniewu” szukać pokoju z Jehową Bogiem i znaleźć go? Jego warunki pokojowe są jasno nakreślone w Jego spisanym Słowie, w Piśmie Świętym. Gdy szukamy pokoju z Bogiem, postępujemy właściwie; nadto przejawiamy wiarę i szczerość studiując całą Biblię, a więc nie tylko dawne Pisma Hebrajskie, które stały do dyspozycji Jezusowi i jego apostołom, ale także Chrześcijańskie Pisma Greckie. Słowo Boże niedwuznacznie wyjaśnia, że jest tylko jedna droga prowadząca do pojednania się z Nim, czyli do zostania Jego przyjaciółmi. Ta droga wiedzie przez Jego umiłowanego Syna niebiańskiego, Jezusa Chrystusa. Jehowa Bóg posłał tego Syna z nieba na ziemię, do ludu izraelskiego. W związku z tym Syn ten cudownym sposobem urodził się z żydowskiej dziewicy, przychodząc przez to na świat jako Izraelita, czyli Żyd. Przez trzy i pół roku, to jest od r. 29 do 33 po Chr., głosił on Królestwo Boże publicznie i prywatnie, lecz wyłącznie Izraelitom. Grzeszni Izraelici albo Żydzi przez długi czas próbowali uniknąć wyroku śmierci, starając się przestrzegać Prawa, które Bóg dał samemu tylko narodowi żydowskiemu; jednak ponieważ Prawo było doskonałe, Żydzi nie byli w stanie go przestrzegać.

16 Prawo Boże dane za pośrednictwem Mojżesza tylko jeszcze bardziej uwydatniało ich grzeszność. Wyraźnie potępiało Żydów jako grzeszników. Dlatego musieli rokrocznie składać ofiary ze zwierząt, aby dostąpić obrazowego oczyszczenia z grzechów i móc pozostać w stosunku przymierza z Jehową Bogiem. Jednak potrzebna im była ofiara lepsza niż ze zwierząt; potrzebna była doskonała ofiara ludzka, złożona za nich i za całą ludzkość.

17. Skąd wzięła się wymagana ofiara, jakie pouczenie otrzymali Izraelici i jak je przyjęli?

17 Żaden człowiek, nawet z narodu izraelskiego, nie był doskonały cieleśnie i umysłowo, i nie mógł siebie zaofiarować do spełnienia roli godnej przyjęcia ofiary ludzkiej. Wobec tego Bóg musiał zesłać z nieba swego Syna oraz dać mu się urodzić jako doskonałe dziecię ludzkie mające niebiańskiego Ojca i wyróść na doskonałego mężczyznę odpowiadającego Adamowi, dopóki ten był w ogrodzie Eden; następnie dopuścił, żeby Jezus złożył siebie w ofierze, stanowiąc wymaganą, doskonałą ofiarę ludzką. Zanim Jezus Chrystus umarł jako ofiara za grzechy całej ludzkości, głosił wraz ze swymi dwunastu apostołami i siedemdziesięciu dalszymi ewangelistami Izraelitom w Palestynie. Dlatego Izraelici, czyli Żydzi, nie byli nieświadomi sposobu osiągnięcia trwałego pokoju z Bogiem. Napisano: „Posłał [słowo] synom Izraelskim, opowiadając pokój przez Jezusa Chrystusa, który jest Panem wszystkiego.” (Dzieje 10:36) Spośród milionów Żydów, którzy żyli pod Prawem Bożym danym im za pośrednictwem Mojżesza, tylko ostatek przyjął tę dobrą nowinę i faktycznie zawarł pokój z Bogiem przez Jezusa Chrystusa. Reszta narodu żydowskiego próbowała własnymi siłami zająć właściwą pozycję przed Bogiem, czyli stanąć przed Nim usprawiedliwiona na podstawie dalszego dumnego, lecz bezowocnego usiłowania zadośćuczynienia danemu za pośrednictwem Mojżesza Prawu Bożemu, nadal składając ofiary ze zwierząt, które nie przedstawiały wartości ofiary ludzkiej i dlatego były nieskuteczne.

18. Jak Bóg okazał, że stwarza warunki i dostarcza środków do osiągnięcia z Nim pokoju, i jak jest On z tego powodu nazwany?

18 Fakt, że właśnie Bóg stworzył warunki albo środki umożliwiające osiągnięcie pokoju z Nim, wynika z tego, że na doskonałą ofiarę ludzką dał z nieba swego jednorodzonego Syna. „Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny.” (Jana 3:16) Bóg nie posłał swego Syna na ziemię po prostu tylko w tym celu, aby poniósł śmierć z ręki nieprzyjaciół Bożych jako doskonała, bezgrzeszna ofiara ludzka, lecz zadbał również oto, żeby przedstawiono Mu w niebie wartość tej ofiary, złożonej na rzecz ludzi pragnących pokoju z Bogiem. Jak to uczynił? Wszechmocą swoją wskrzesił On znowu Jezusa Chrystusa jako niebiańskiego duchowego syna i pozwolił mu wrócić do nieba. Dzięki temu Jezus mógł się pojawić przed obecnością Boga z wartością swojej ofiarnej krwi, albo życia, aby ustanowić nowe przymierze: przymierze pokoju. Ponieważ Jehowa tak wszystko rozrządził w interesie pokoju z rodzajem ludzkim, więc jest On Bogiem pokoju. Właśnie z tego względu powiedziano o Nim: „Bóg pokoju, który krwią przymierza wiecznego wywiódł od umarłych wielkiego pasterza owiec, naszego Pana Jezusa.” — Hebr. 13:20, NW.

19. Czego potrzebujemy, aby w dostatecznej mierze mieć się czym kierować przy szukaniu pokoju?

19 Możemy więc zrozumieć, dlaczego szukając pokoju potrzebujemy wiedzy, dokładnej wiedzy nie tylko o Jehowie Bogu, ale też o Jego ofiarowanym z miłości Synu Jezusie Chrystusie. Żydzi ze swoich trzydziestu dziewięciu hebrajskich ksiąg Pisma świętego mogą zdobyć tylko ograniczoną wiedzę. To nie wystarcza. Do uzupełnienia wiedzy i zrozumienia potrzeba nam dalszych wiadomości, które można zdobyć z dwudziestu siedmiu ksiąg Chrześcijańskich Pism Greckich, spisanych przez natchnionych żydowskich naśladowców Jezusa Chrystusa, a wtedy nasza wiedza będzie dokładna. Bez dokładnej wiedzy obejmującej nie tylko wiedzę o Bogu, ale także o Jezusie, nie możemy zapewnić sobie upragnionego pokoju. Dlatego też apostoł Piotr, natchniony pisarz Biblii — modląc się za ludzi szukających pokoju, do których napisał swój pierwszy list — powiedział: „Oby dobroć niezasłużona i pokój pomnażały się wam [jak?] dzięki dokładnej wiedzy [o kim?] o Bogu i o Jezusie, naszym Panu, bowiem wszystko, co dotyczy życia i zbożnego oddania, jego boska moc dała nam darmo przez dokładną wiedzę o tym, który nas powołał przez chwałę i cnotę.” — 2 Piotra 1:2, 3, NW.

20. Co musimy więc przyjąć z wiarą, aby móc się cieszyć pokojem z Bogiem?

20 Choćbyśmy szukali wszelkim sposobem, to jednak nigdy nie znajdziemy pokoju z Bogiem, jeśli nie zdobędziemy dokładnej wiedzy o Jezusie Chrystusie i nie przyjmiemy ofiary za grzechy, którą Bóg zgotował w swoim Synu. Ponieważ Żydzi posiadają tylko częściową wiedzę, więc starają się samodzielnie wyrobić sobie sprawiedliwą pozycję przed Bogiem, pomijając oczyszczenie z grzechu, jakie sprawia dla nas ofiarna krew Jezusa. Zamiast polegać na własnych uczynkach sprawiedliwości według Prawa danego Żydom za pośrednictwem Mojżesza musimy z pełnym przekonaniem wierzyć w ofiarę Jezusa Chrystusa i jej moc gładzenia grzechów. W przeciwnym razie nie będziemy mogli cieszyć się pokojem z Bogiem.

21. (a) Czym się cieszą chrześcijanie z powodu uznania ich za sprawiedliwych? (b) Jak Izajasz przepowiedział potrzebę ofiary Jezusa i do czego prowadzi pokładanie nadziei w Jezusie?

21 Do chrześcijan, którym za ich wiarę w Syna Bożego przypisana została sprawiedliwość, napisał apostoł Paweł: „Będąc tedy usprawiedliwieni [oznajmieni sprawiedliwymi, NW] z wiary, pokój mamy z Bogiem przez Pana naszego Jezusa Chrystusa. Tym bardziej więc, będąc teraz usprawiedliwieni krwią jego, będziemy zachowani przezeń od gniewu.” (Rzym. 5:1, 9, NT) Ofiara Jezusa Chrystusa jest bezwzględnie konieczna, abyśmy mogli zawrzeć pokój z Bogiem i ujść Jego gniewu. Już dużo dawniej prorok Izajasz przepowiedział w związku z ofiarą Jezusa: „On zraniony jest dla występków naszych, starty jest dla nieprawości naszych; kaźń pokoju naszego [kara przewidziana na rzecz naszego pokoju, NW] jest na nim, a sinością jego jesteśmy uzdrowieni.” (Izaj. 53:5) Pokój z Bogiem przynosi radość, lecz nie możemy oczekiwać, żeby Bóg napełnił nas tym pokojem, jeśli nie wierzymy w Syna, którego karał w interesie naszego pokoju. Napisano: „W nim poganie [narody, NW] nadzieję pokładać będą. A Bóg nadziei niech was napełni wszelką radością i pokojem w wierze, abyście obfitowali w nadziei przez moc Ducha Świętego. A Bóg pokoju niech będzie z wami wszystkimi.” (Rzym. 15:12, 13, 33) Jeśli będzie z nami Bóg, to rzeczywiście zaznamy pełni pokoju.

22. Dlaczego rodowici Żydzi daremnie po dzień dzisiejszy polegają na obrzezaniu cielesnym?

22 Rodowici Żydzi nadal żywią przekonanie, że wskaźnikiem ich sprawiedliwości jest obrzezanie. Dopóki będą na tym polegać, nie będą się cieszyć pokojem z Jehową, który był kiedyś Bogiem naturalnego ludu izraelskiego. Obrzezanie cielesne nie liczy się dzisiaj u ich ówczesnego Boga. Liczy się zachowanie człowieka, jego postępowanie zgodne z zasadami i przepisami dotyczącymi nowej, chrześcijańskiej osobowości, nowego stworzenia duchowego, którego Głową jest Jezus Chrystus. To prowadzi do pokoju z Bogiem Izraela duchowego. Obrzezane, czyli oczyszczone na rzecz sprawiedliwości muszą być nasze serca. Żydowski nawrócony, apostoł Paweł, zaniechał dumnego polegania na obrzezaniu cielesnym, któremu został poddany jako rodowity Żyd, i napisał do wierzących w Jezusa Chrystusa: „Niczym jest obrzezanie i niczym nieobrzezanie; a ważne jest tylko stać się nowym stworzeniem. Wszystkim, którzy tej zasady trzymać się będą, pokój i miłosierdzie; a także Izraelowi Bożemu!” — Gal. 6:15, 16, Kow; Filip. 4:9; Gal. 5:25; 2 Kor. 5:17.

„WIELKA RZESZA” SZUKAJĄCYCH POKOJU

23. Jak dzisiejsi Izraelici duchowi zawarli zgodnie z Izajasza 27:1-5 pokój z Bogiem i kto szczególnie od roku 1935 szedł ich śladami tą samą drogą?

23 W obecnych dniach, kiedy Jehowa Bóg zamierza zabić wielkiego symbolicznego Lewiatana (tj. widzialną organizację Diabła), ale kiedy będzie też stale strzegł swej duchowej winnicy (swojej widzialnej organizacji na ziemi), udziela On przyjaznej rady wszystkim, którzy pragną się cieszyć ochroną i być zachowani: „Niech się uchwycą potęgi mojej, niech zawrą pokój ze mną, niech zawrą pokój ze mną!” (Izaj. 27:1-5, Wu, uw. marg.) Wierzący, którzy stanowią duchową winnicę Jehowy, duchowy Izrael Boży, zawarli z Nim pokój przez to, że wyszli z diabelskiej organizacji Lewiatana. Jednakże w ubiegłych latach, szczególnie od roku 1935, setki tysięcy ludzi nie będących członkami duchowego Izraela Bożego też usłyszało radę Jehowy Boga i zastosowało się do niej. Wyszedłszy z morza ludzkości, w którym działa niecny Lewiatan, poszli w ślady ostatka duchowego Izraela Bożego i na podstawie krwi Jezusa Chrystusa, Baranka Bożego, zawarli pokój z Jehową Bogiem. W Objawieniu 7:9, 10 przedstawiono ich jako wielką rzeszę ludzi, w której skład wchodzą przedstawiciele wszystkich narodów, plemion, ludów i języków; przypisują oni swoje zbawienie Bogu i Jego Synowi Jezusowi Chrystusowi, mówiąc: „Zbawienie zawdzięczamy naszemu Bogu, który zasiada na tronie, oraz Barankowi.” — NW.

24. Jak w Objawieniu 7:14-17 opisano sposób, którym osiągnęli pokojowe stosunki?

24 Członkowie tej niezliczonej, wielkiej rzeszy szukali pokoju z Bogiem i na podstawie wiary w oczyszczającą moc krwi Jezusa Chrystusa stali się dla Niego czystymi i sprawiedliwymi. W Objawieniu 7:14-17 (NT) opisano, jak doszli do pokojowych stosunków: „Obmyli szaty swoje i wybielili je we krwi Baranka. Dlatego są przed tronem Bożym i służą mu we dnie i w nocy w przybytku jego, a ten, który siedzi na tronie [Bóg], jak namiotem osłoni ich. Ani łaknąć, ani pragnąć więcej nie będą, i nie uderzy na nich ani słońce, ani żadne gorąco. Albowiem Baranek [Jezus Chrystus], który jest pośrodku tronu, będzie ich pasł i poprowadzi ich do żywych źródeł wód [do źródeł wód życia, NW], i otrze Bóg wszelką łzę z oczu ich.”

25. Kto obrazował w starożytnym Jerycho „wielką rzeszę” i pod jakimi względami?

25 Ta „wielka rzesza” została dawno temu zobrazowana przez niewiastę z ziemi Chanaan imieniem Rahab, żyjącą za czasów następcy Mojżesza — Jozuego. Mieszkała ona w chananejskim mieście Jerycho, które wraz ze wszystkimi mieszkańcami skazane było na zagładę. Tymczasem Rahab i członkowie jej rodziny uszli zniszczenia, gdy Jehowa Bóg zburzył mury Jerycha i gdy mężowie izraelscy, którzy je przez siedem dni okrążali, wtargnęli do otwartego miasta i zabili jego niegodziwych mieszkańców. Dlaczego? Ponieważ zawarła pokój z Bogiem ludu izraelskiego. Nie wydała dwóch zwiadowców, których Jozue posłał do miasta i którzy znaleźli schronienie w gospodzie Rahaby. (Joz. 2:1-21; 6:1-25) Czytamy o tym w Chrześcijańskich Pismach Greckich: „Przez wiarę obchodzili w ciągu siedmiu dni mury Jerycha, a mury runęły. Dla wiary swej nierządnica Rahab nie zginęła wespół z buntownikami, przyjąwszy przyjaźnie wysłanych na zwiady.” — Hebr. 11:30, 31, Kow.

26. Mieszkańcy którego miasta chananejskiego także zobrazowali „wielką rzeszę” tych, którzy przeżyją, i co oni zrobili?

26 Ta sama „wielka rzesza” ludzi, którzy przeżyją nadchodzącą „wojnę wielkiego dnia Boga Wszechmocnego”, została też zobrazowana przez mieszkańców miasta Gabaon. To chananejskie miasto również miało być zniszczone przez izraelskie wojska Jehowy pod dowództwem Jozuego. Imię Jozue Grecy wymawiali tak jak Jezus, i Jozue istotnie przedstawiał proroczo Jezusa Chrystusa, Wykonawcę wyroków Bożych. (Dzieje 7:45; Hebr. 4:8) Dziwna rzecz, ale Gabaon i trzy miasta sąsiednie uszły zagłady, którą Jozue zgotował innym miastom chananejskim. Dlaczego? Znowu przyczyną było zawarcie pokoju z Jehową Bogiem przed przybyciem wykonawcy wyroku. Na kilka dni przed nadejściem Jozuego i jego sił zbrojnych Gabaonici wysłali przebranych posłów do obozu Jozuego i prosili o pokój z Jehową Bogiem i Jego ludem. Okazali gotowość bezwarunkowego poddania się Jemu przez Jozuego.

27. Co wynikło z tego dla owych ludzi dawnych czasów i podobnie co wyniknie dla „wielkiej rzeszy” szukających pokoju?

27 A wynik tego? Doniesienie odpowiada: „I uczynił z nimi Jozue pokój, i zawarłszy przymierze obiecał, że nie będą zabici; książęta też ludu [izraelskiego] przysięgli im.” (Joz. 9:15, Wu) Podobnie jak ci dawni nieizraelscy Gabaonici, tak też członkowie dzisiejszej „wielkiej rzeszy” szukających pokoju poddają się w całkowitą zależność Jehowie Bogu przez Jezusa Chrystusa, i to teraz, przed wybuchem Armagedonu. Dlatego Większy Jozue, Jezus Chrystus, zachowa ich od zagłady w tej wszechświatowej walce. Ta wielka rzesza miłuje życie tak samo jak ostatek duchowych Izraelitów. Chce na wieki widzieć dobre dni pod panowaniem Królestwa Bożego. A zatem słucha teraz rad, które Dawid i Piotr dali w odniesieniu do pokoju.

[Przypisy]

a Uwaga marginesowa do 1 Piotra 3:8-12 w „Przekładzie Nowego Świata Chrześcijańskich Pism Greckich” (w jęz. ang.) wskazuje, że dziewięć różnych hebrajskich przekładów Chrześcijańskich Pism Greckich podaje w tym miejscu „Jehowa” lub „Jahwe”, ponieważ apostoł Piotr przytacza tu słowa Dawida, napisane pierwotnie po hebrajsku, w których występuje to imię Boga Wszechmocnego.

b Uwaga marginesowa do 1 Piotra 3:8-12 w „Przekładzie Nowego Świata Chrześcijańskich Pism Greckich” (w jęz. ang.) wskazuje, że dziewięć różnych hebrajskich przekładów Chrześcijańskich Pism Greckich podaje w tym miejscu „Jehowa” lub „Jahwe”, ponieważ apostoł Piotr przytacza tu słowa Dawida, napisane pierwotnie po hebrajsku, w których występuje to imię Boga Wszechmocnego.

    Publikacje w języku polskim (1960-2026)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij