BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • w97 1.12 ss. 4-8
  • Młodzież, która ma przed sobą bezpieczną przyszłość

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • Młodzież, która ma przed sobą bezpieczną przyszłość
  • Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1997
  • Śródtytuły
  • Podobne artykuły
  • „Zajadli”
  • Cel ataku
  • Szukajcie, a znajdziecie
  • Zbożne szkolenie przynosi piękne rezultaty
  • Zakładaj mocny fundament na przyszłość
  • Młodzi — zmierzajcie do celów przysparzających czci Bogu
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 2007
  • Szczęśliwa młodość w zdeprawowanym świecie
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1982
  • Jaka przyszłość czeka dzisiejszą młodzież?
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1970
  • Cenimy młodzież, która chodzi drogą Jehowy
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1976
Zobacz więcej
Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1997
w97 1.12 ss. 4-8

Młodzież, która ma przed sobą bezpieczną przyszłość

„NIESŁYCHANIE przerażający i potworny” — powiedział o niedawno popełnionym gwałcie sędzia prowadzący rozprawę. W samym sercu Londynu ośmiu nastolatków w wieku od 14 do 18 lat napadło na pewną turystkę, wielokrotnie ją zgwałciło, a następnie wrzuciło do pobliskiego kanału — choć mówiła im, że nie umie pływać. Nic dziwnego, iż matka jednego z tych nastolatków wyznała, że zrobiło się jej niedobrze, gdy zobaczyła w telewizji doniesienie o wybryku syna.

Z przykrością trzeba powiedzieć, iż powyższe zdarzenie odzwierciedla sytuację dzisiejszego społeczeństwa. Bezwzględność jest na porządku dziennym — zarówno w poczynaniach przestępców, w kłótniach rodzinnych, jak i w konfliktach etnicznych na Bałkanach, w Afryce Środkowej i Zachodniej czy gdziekolwiek indziej. Młodzi dorastają w takich warunkach lub często o nich słyszą. Nie dziwi więc fakt, że wielu staje się ludźmi niewrażliwymi, „wyzutymi z naturalnego uczucia”, którzy ‛nie panują nad sobą’ (2 Tymoteusza 3:3).

„Zajadli”

Kiedy chrześcijański apostoł Paweł pisał swój drugi list do Tymoteusza, współpracującego z nim starszego, dominującym mocarstwem światowym był Rzym. Na rzymskich arenach panowało okrucieństwo i bestialstwo. Niemniej jak ostrzegł Paweł, w przyszłości miały nastać czasy „trudne do zniesienia” (2 Tymoteusza 3:1). Co ciekawe grecki wyraz określający te czasy jako „trudne do zniesienia” zawiera też myśl o „zajadłości”. Co się za tym niekiedy kryło, pokazuje pewne wydarzenie, które się rozegrało w trakcie ziemskiej służby Jezusa, przeszło 30 lat przed napisaniem owego listu.

Jezus właśnie przypłynął łodzią na wschodni brzeg Jeziora Galilejskiego. Kiedy zszedł na ląd, zbliżyło się do niego dwóch ludzi. Ich odrażający wygląd i dzikie wrzaski niedwuznacznie wskazywały, że coś jest z nimi nie w porządku. Byli „niezwykle zajadli” — ściślej biorąc, opętani przez demony.a Słowa, które wykrzykiwali, w rzeczywistości pochodziły od demonów kierujących ich niepohamowanymi czynami. „Co tobie do nas, Synu Boży?” — wołali. „Czy przyszedłeś tu męczyć nas przed wyznaczonym czasem?” Złe duchy, które opanowały tych dwóch mężczyzn, doskonale wiedziały, że Bóg ustalił już porę wykonania wyroku na demonach. Spotka ich wówczas wieczna zagłada. Ale póki to nie nastąpi, wykorzystują swe nadludzkie możliwości, by podsycać zajadłą przemoc. Wspomniani dwaj mężczyźni doznali ulgi dopiero wtedy, gdy Jezus w cudowny sposób wypędził z nich owe złe duchy (Mateusza 8:28-32; Judy 6).

Kiedy obecnie różni ludzie, w tym również młodzi, zachowują się jak oszalali, warto przypomnieć sobie to zdarzenie. Dlaczego? Ponieważ w XX wieku jesteśmy narażeni na podobne niebezpieczeństwo. Wyjaśnia to ostatnia księga biblijna, Objawienie, gdzie czytamy: „Biada ziemi i morzu, ponieważ zstąpił do was Diabeł, pałając wielkim gniewem, bo wie, że mało ma czasu” (Objawienie 12:12). Zwróćmy uwagę, iż poniżony Szatan pała „wielkim gniewem”, świadomy, że jego czas się kończy.

Cel ataku

Jak już nieraz wyjaśniano na łamach tego czasopisma, w roku 1914 Chrystus Jezus został wyniesiony w niebie na tron Królestwa Bożego. Od razu wystąpił przeciw głównemu wrogowi Bożemu, Szatanowi. W rezultacie Diabeł i jego demony zostali pozbawieni dostępu do nieba i od tej pory koncentrują uwagę na ziemi (Objawienie 12:7-9). Ponieważ strefa wpływów Szatana jest bardzo ograniczona, więc „krąży jak ryczący lew, starając się kogoś pożreć” (1 Piotra 5:8). Kto stanowi dla niego łatwą zdobycz? Czyż nie przede wszystkim ci, którym brakuje doświadczenia w sprawach życiowych i stosunkach międzyludzkich? Dlatego celem ataków Diabła stała się dzisiejsza młodzież. Często za pośrednictwem ulubionej muzyki i rozrywki daje się manipulować temu przebiegłemu niewidzialnemu oszustowi (Efezjan 6:11, 12).

Nawet jeśli młode osoby próbują coś osiągnąć w życiu, napotykają przeszkody. Po II wojnie światowej mieszkańcy wielu krajów w nią uwikłanych starali się wyrównać doznane krzywdy przez zapewnienie swym rodzinom dostatniego życia. Na pierwszym miejscu postawiono dobra materialne, nieograniczone korzystanie z odpoczynku oraz rozrywkę. Wielu przez to ucierpiało. „Ci, którzy są zdecydowani być bogaci”, ostrzegł Paweł Tymoteusza, „wpadają w pokusę i sidło oraz wiele nierozumnych i szkodliwych pragnień (...) Albowiem korzeniem wszelkich szkodliwych rzeczy jest umiłowanie pieniędzy, a zabiegając o to umiłowanie, niektórzy (...) sami się poprzebijali wieloma boleściami” (1 Tymoteusza 6:9, 10). W dzisiejszym materialistycznie nastawionym społeczeństwie ludzie rzeczywiście sprowadzili na siebie wiele udręk ekonomicznych, finansowych i emocjonalnych. Dotyczy to także sporej części młodzieży, która dała się schwytać w pułapkę Bożego arcywroga.

Ale na szczęście mamy też dobrą wiadomość. Mówi ona o młodych ludziach, którzy mają przed sobą bezpieczną przyszłość. Jak to możliwe?

Szukajcie, a znajdziecie

Wielu młodych ma wzniosłe ideały. Nie podoba im się powszechny wśród dorosłych upadek obyczajów. Z odrazą myślą o niesprawiedliwości i braku współczucia żądnych władzy polityków i biznesmenów. Jeżeli jesteś młody, to pewnie nieobce są ci takie odczucia.

Rozważmy przykład Cedrica, który jako nastolatek przeżywał podobne rozterki jak niejeden jego rówieśnik.b Kiedy był dzieckiem, bał się różnych rzeczy, między innymi śmierci. Zastanawiał się, na czym polega sens życia. Nie mógł znaleźć odpowiedzi na swe pytania, toteż w wieku 15 lat razem z innymi młodymi idealistami postanowił poprzestać na rozmyślaniu o życiu. „Paliliśmy trawkę i godzinami przesiadywaliśmy, dyskutując” — wspomina. „Czułeś, że drudzy cię rozumieją, ale nikt nie znał odpowiedzi”.

Cedric, jak wielu młodych, lubił dreszczyk emocji. Samo branie narkotyków mu nie wystarczało. Wkrótce zaczął nimi handlować, a także wdał się w kradzieże. Mimo to szukał dalszych mocnych wrażeń. Zaczął kraść na zamówienie. „Bardzo mnie to emocjonowało” — przyznaje. „Ale nigdy nic nie zabrałem zwykłemu człowiekowi. Jeżeli ukradłem samochód, to zostawiałem go w dobrym stanie. Włamywałem się tylko do takich firm, o których wiedziałem, że są ubezpieczone. W ten sposób łatwiej mi było usprawiedliwić swe postępowanie”. Jak można się domyślić, Cedric skończył w więzieniu.

Oto dalszy ciąg jego wspomnień: „Kiedyś zagadnął mnie inny więzień, Mark. Zauważył, że mam na ramieniu wielki krzyż, i zapytał, dlaczego dałem go sobie wytatuować. Myślał, że musi być to dla mnie ważny symbol religijny”. Kilka tygodni później Mark podarował Cedricowi książkę Będziesz mógł żyć wiecznie w raju na ziemi.c „‚Będziesz mógł żyć wiecznie’ — tych kilka słów od razu mnie uderzyło. Właśnie o tym zawsze dyskutowaliśmy, ale nie potrafiliśmy dojść do sedna sprawy”. Po wielu rozmowach ze Świadkiem Jehowy, który odwiedzał więzienie, Cedric zrozumiał, że może zrealizować swe pragnienia — ale tylko na sposób Boży.

„Kiedy przestałem się spotykać z dawnymi przyjaciółmi, zrobiłem szybkie postępy” — zauważa Cedric. Zaczął nabywać zrozumienia i stawał się coraz szczęśliwszy, choć okazało się to niełatwe. „Ciągle nad tym pracuję” — mówi. „Muszę stale kontrolować swój sposób myślenia”. Cedric uzmysłowił sobie, że wpadł w sidła Diabła, gdyż wskutek idealistycznego stosunku do życia sądził, iż swe cele osiągnie tylko dzięki uganianiu się za mocnymi wrażeniami.

Na szczęście Cedric już dawno wyszedł z więzienia i obecnie regularnie spotyka się z osobami, które odnalazły to, czego niegdyś szukały. Jest jednym ze Świadków Jehowy i tak jak oni wszyscy żywi nadzieję na życie w raju na ziemi. Z niecierpliwością wyczekuje też czasu, gdy dobiegnie kresu wszelkie podstępne oddziaływanie Szatana.

Oczywiście widoki na bezpieczną przyszłość otwierają się nie tylko przed młodymi ludźmi pokroju Cedrica, lecz także przed tymi, których wychowali bogobojni rodzice, zaszczepiając w nich miłość do prawdy biblijnej.

Zbożne szkolenie przynosi piękne rezultaty

„Ćwicz chłopca stosownie do drogi, która jest dla niego; nie zboczy z niej nawet wtedy, gdy się zestarzeje” — napisał dawno temu mądry król Salomon (Przysłów 22:6). Słowa te potwierdziły się w wypadku wielu ustalonych w sercu młodych ludzi, którzy postanowili kierować się miernikami biblijnymi.

Właśnie tak postąpili Sheila, Gordon i Sarah. Pamiętają, że ich rodzice przywiązywali dużą wagę do spełniania nakazu Chrystusa, by ‛iść i czynić uczniów’, głosząc dobrą nowinę o Królestwie (Mateusza 24:14; 28:19, 20). „Przed podjęciem każdej decyzji zadawałyśmy sobie z mamą pytanie: ‚Jak to wpłynie na naszą służbę kaznodziejską?’” — wspomina Sheila. „Po zastanowieniu się nad tym rezygnowałyśmy z wielu planów”, przyznaje, „ale zaznałyśmy wspaniałych błogosławieństw!” Nawet po całym dniu spędzonym na zanoszeniu ludziom dobrej nowiny Sheila wracała z mamą do domu zmęczona, ale z pieśnią na ustach. „Moja radość była pełna” — mówi obecnie. „Do dziś to odczuwam”.

Gordon zapamiętał wiele przyjemnych sobotnich wieczorów. „Byłem zapraszany do domów starszych zboru, gdzie spędzaliśmy czas na pouczających grach i rozmowach. Zachęcano nas, byśmy uczyli się na pamięć wersetów, otwarcie poruszali tematy biblijne, opowiadali doświadczenia ze służby oraz zapoznawali się z rozwojem dzieła Królestwa” — wspomina. „Wszystko to pomogło mi założyć dobry fundament i wypielęgnować miłość do Jehowy Boga”.

Sarah ma miłe wspomnienia z wieczorów spędzanych w gronie Świadków odwiedzających ich dom. „Jadaliśmy razem kolacje. A na zakończenie dnia graliśmy na fortepianie i śpiewaliśmy pieśni o Królestwie Bożym. Muzyka bardzo nam pomogła, zwłaszcza podczas lat szkolnych, ponieważ pozwalała robić coś wspólnie całą rodziną”.

Oczywiście nie wszyscy młodzi, którzy zabiegają o uznanie Jehowy, mają w domu idealne warunki. Jednakże bliska przyjaźń z innymi rodzinami ze zboru daje im poczucie bezpieczeństwa i przynależności.

Zakładaj mocny fundament na przyszłość

Dzisiejsza młodzież stoi przed wyborem. Może razem z tym niegodziwym światem zmierzać prosto ku zagładzie w nadchodzącym „wielkim ucisku” przepowiedzianym przez Jezusa. Albo ‛złożyć w Bogu swą ufność i przestrzegać jego przykazań’, jak śpiewał pod natchnieniem psalmista Asaf. Dzięki posłuszeństwu wobec Boga nie stanie się „pokoleniem opornym i buntowniczym, pokoleniem, które nie przysposobiło swego serca i którego duch nie był godny zaufania wobec Boga” (Mateusza 24:21; Psalm 78:6-8).

W każdym z przeszło 80 000 zborów Świadków Jehowy na świecie spotkasz wielu godnych podziwu młodych ludzi. Wzięli oni sobie do serca radę, którą Paweł zawarł w swym liście do młodego Tymoteusza, ‛by pracować nad tym, co dobre, być bogatym w szlachetne uczynki, hojnym, gotowym się dzielić, niezawodnie zaskarbiając sobie wspaniały fundament na przyszłość’. W rezultacie ‛mocno się uchwycili rzeczywistego życia’ (1 Tymoteusza 6:18, 19). Zachęcamy cię, byś poznał bliżej tych szczerych chrześcijan, przychodząc na ich zebrania. Wtedy również ty będziesz mógł uchwycić się nadziei na bezpieczną przyszłość.

[Przypisy]

a W Ewangelii według Mateusza 8:28 i w Liście 2 do Tymoteusza 3:1 występuje to samo greckie słowo, przetłumaczone na „zajadli”.

b Imiona zostały zmienione.

c Wydawnictwo Towarzystwa Strażnica.

[Ilustracja na stronie 7]

„Niezwykle zajadli” mężczyźni, uzdrowieni przez Jezusa, działali pod wpływem złych duchów

[Ilustracja na stronie 8]

Zakładanie „wspaniałego fundamentu na przyszłość”

    Publikacje w języku polskim (1960-2025)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij