Wychowywanie przez studia biblijne
1 Ostatnia księga Biblii zawiera zdumiewający opis wyrzucenia z nieba Szatana, który teraz ‛pała wielkim gniewem, świadom, że mało ma czasu’ (Apok. 12:9, 12). Szatan od początku wysuwał twierdzenie, że ludzie działają z samolubnych pobudek, a nie z miłości do Boga. Ponieważ czas wyznaczony Szatanowi i jego sprzymierzeńcom dobiega końca, więc wzmaga się sprzeciw tych złych mocy wobec sług Bożych. Czy zadajemy kłam twierdzeniom Szatana, udowadniając, że kierujemy się miłością do Boga i ludzi, również pod względem wychowywania nowych uczniów przez domowe studia biblijne?
OBJĘCIE STUDIAMI WSZYSTKICH ZAPROSZONYCH NA PAMIĄTKĘ
2 Jak się przedstawia sprawa z osobami obecnymi na uroczystości Pamiątki? Czy z każdym z nich staracie się prowadzić studium biblijne? A czy ty osobiście troszczysz się należycie o studia, które prowadzisz? Jak dalece zależy ci na zbudowaniu u nich wiary? Czy przed pójściem na odwiedziny prosisz Jehowę w modlitwie, żeby pobłogosławił twoje starania i otworzył serce tych ludzi? Czy kierujesz uwagę przede wszystkim na Boga i Jego spisane Słowo, pozwalając, żeby z kart Biblii owce usłyszały i mogły rozpoznać głos Pasterza? (Jana 10:3, 4, 16, 27) Pamiętaj, że powodzenie nie zależy od naszych wrodzonych zdolności ani wymowy. Nasza rola ogranicza się do sadzenia i podlewania, wzrost zaś przychodzi od Jehowy. — 1 Kor. 3:6, 7.
3 Wstępem do zapoznania ludzi z prawdą nieraz już stało się przygodne świadectwo. Jakaż to radość usłyszeć, że zasiane w ten sposób ziarno zakiełkowało! Pewna siostra dowiedziała się o tym z listu swej zainteresowanej: „Często nurtowały mnie myśli o tym wszystkim, co usłyszałam od Pani (...). Przypadek zrządził, że gdy sobie rozmyślałam nad beznadziejnością świata, zaszedł do mnie pewien pan, żeby porozmawiać o Bogu. Umówiłam się na dalszą rozmowę i tak się zaczęło! Otrzymałam sporo lektury, odbyły się wielogodzinne dyskusje. Byłam już na dwóch zebraniach i chcę na nie uczęszczać trzy razy w tygodniu. To, co zobaczyłam i usłyszałam, przeobraziło moją psychikę. Dużo zrozumiałam i znacznie łatwiej jest mi teraz żyć. Jestem naprawdę szczęśliwa”.
4 Tętniące życiem zbory przynoszą chwałę Jehowie i radość Jego sługom. Cieszymy się, czytając o tym, jak nasi bracia dokładają starań, żeby powiększyć swój udział w dziele Jehowy. Pewien nadzorca podróżujący pisze: „Ludzie zamieszkujący sześć większych miast, liczne miasteczka i setki wsi mogą się zetknąć z jednym z około 1600 głosicieli, przy czym przeciętnie na jednego głosiciela przypada około 350 mieszkańców. W ciągu miesiąca głosiciele poświęcają na głoszenie około 11 000 godzin, dokonując 4200 odwiedzin i prowadząc ponad 600 studiów biblijnych. W ciągu półrocza każdy głosiciel poświęcał codziennie na głoszenie przeciętnie 7 minut, to znaczy 6,5 godziny w miesiącu”. Czy nie jest to piękny kopiec świadectwa?
5 Zdając sobie sprawę, że czas nagli, chcemy mądrze wykorzystać kwiecień i zadbać o regularne prowadzenie studiów biblijnych. Starajmy się umacniać naszych zainteresowanych, dopóki jest to możliwe. Ponadto bierzmy aktywny udział w odszukiwaniu ludzi, którzy są spragnieni prawdy. Ochoczo pomagajmy brać udział w tej pracy nowym i niedoświadczonym. Im bardziej będziemy pochłonięci tą pracą, tym większej zaznamy radości, którą Jehowa obdarza wszystkich uczestniczących z serca w dziele nauczania i czynienia uczniów.